|
|
Teraz jest 27 lis 2024 10:59:17
|
Autor |
Wiadomość |
Użytkownik
Dołączył(a): 27 lut 2008 14:57:37 Posty: 40 Lokalizacja: krakĂłw
|
Królowa kryminału.
Prawie wszystkie jej kryminały przeczytałam gdzieś pomiędzy podstawówką, a gimnazjum, pod ławką na lekcji...w domu pod podręcznikiem ("ależ oczywiście, że się uczę mamo") ;) i wspominam bardzo mile. Teraz wydaje mi się, że jej powieści nie podobałyby mi się tak bardzo, ale wtedy... ho ho!
Akcja, która najczęściej rozgrywała się w jakimś starym domu w stylu wiktoriańskim, brytyjscy do szpiku kości bohaterowie, piękny małomiasteczkowy klimat angielskich hrabstw i morderstwo "w białych rękawiczkach" to chyba najmocniejsze strony jej stylu. Poza tym, dbałość o szczegóły, dokładny opis postaci (łącznie ze strojem z epoki) i miejsc... a morderca zawsze do końca był dżentelmenem (damą) i zachowuje kamienną twarz dopóki jego zbrodnia nie zostanie rozpracowana, a potem spokojnie wyjaśnia motywy swego postępowania. Niepowtarzalne.
Chyba najbardziej podobały mi się książki "A.B.C", "Entliczek-pentliczek" i "Dziesięciu murzynków".
Polecam każdemu, bo Agata Christie naprawdę potrafi zagrać naszą wyobraźnią.
Ponieważ, z tego co się orientuję, oprócz kryminałów, Christie (pod pseudonimem Mary Westmacott) napisała również kilka powieści obyczajowych, które można śmiało podpiąć pod romanse
np. "Brzemię", "Róża i cis"...etc.
|
03 mar 2008 23:56:35 |
|
|
Konto usuniete
|
O widzisz, dzięki, heh moja niewiedza jest fantastyczna. A tak a propos ja też uważam, że "10 murzynków" to chyba jej najlepsza ksiązka, pomimo, że mianem najlepszej okrzyknięty jest Orient... Pozdrawiam
|
04 mar 2008 0:55:17 |
|
|
Konto usuniete
|
bardzo lubię czytać jej książki; działaja na mnie jak odstresowywacz i pocieszacz najfajniejsze w nich jest to, że są calkowicie nierealne, zmyślone i dobrze się kończą - tzn. sprawca zostaje złapany i ukarany; lubię w nich też niespotykaną już w realnym życiu atmosferę początku wieku i wysoką kulturę osobistą głównych bohaterów
a ostatnio staram się też oglądać ekranizacje jej książek (niestety niektóre tylko są ciekawsze od książek)
zaś co do Holmsa (ktoś wspominał wyżej) - jest zbyt mroczny...i ta jego strzykawa w szufladzie...brrr
|
05 mar 2008 1:00:24 |
|
|
Konto usuniete
|
Cześć Amarietta, jeśli chodzi o ekranizacje książek Christie rzeczywiśie trudno się z Tobą niezgodzić. Egranizacje są gorsze od książek oryginałów, seria takich ekranizacji leci teraz aktualnie na Ale Kino, jesli chcecie obejrzyjcie, porównajcie. Ja staram się nie oglądać, bo szczerze mówiąc, oglądając ekranizacje ksiązki, której nie czytałam, zniechęca mnie do jej przeczytania
|
05 mar 2008 9:07:42 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 31 lip 2007 13:50:26 Posty: 22
|
Wielbicielom proponuję przeczytanie "Autobiografii" A. Christie (niestety z tego co sprawdzałam chyba niedostępna w tym portalu). Można z tej autobiografii dowiedzieć się, ze niektóre książki napisała bo właśnie potrzebowała pieniędzy. Odnosi się to też do romansów, o których wyżej pisano.
|
06 mar 2008 10:17:15 |
|
|
Konto usuniete
|
Owszem, Christie zwłaszcza na początku lat trzydziestych szablonowo tworzyła fabuły, zaniedbując dziecko... A co do niedostępności, to zawsze można nad tym popracować. Królowa kryminału zasługuje na specjalne traktowanie;-)
|
08 mar 2008 5:35:15 |
|
|
Konto usuniete
|
Tak, ekranizacje są zdecydowanie gorsze. poza tym, zupełnie inaczej wyobrażałam sobie Wspaniałego Detektywa.
A co do samych książek... ciekawe, szybko się czyta, lecz nie zawsze koniec jest zaskakujący.
|
08 mar 2008 12:36:05 |
|
|
Konto usuniete
|
O ekranizacjach nie wypowiadam się, oglądałem tyko And Then There None Were po angielsku. Filmu nie polecam, głównie dla tego, ze historia trochę odstaje od taj z książki. Już bardziej mogę polecić grę komputerową klasy adventure. Do wyboru sądwa zakończenia i również nieco zmieniona fabuła, ale juz mnie przeszkadza. Gra za o posiada dreszczowy nastrój i ogólnie wychodzi na plus.
Jeśli chodzi o samą Agathe Christie to urzekła mnie swoimi książkami. Oczywiście nie udało mi sie jeszcze wszystkiego przeczytać, ale z biegiem czasu nadrobię zaległości. Do najlepszych zaliczam wspomniane wcześniej "I nie było już nikogo"- bardzo dobra książka na bezsenną noc/-e. Poza tym 'Zabójstwo w Orient Expressie', Śmierć na Nilu (również oglądałem film i ten akurat mogę polecić)...
Ostatnio edytowano 09 mar 2008 19:35:01 przez Konto usuniete, łącznie edytowano 1 raz
|
09 mar 2008 13:47:46 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 09 mar 2008 5:23:17 Posty: 32 Lokalizacja: Rzeszów/Kraków/Cardiff
|
Ja również jestem fanką Christie Zaczęło się od "10 Murzynków" (do dziś to jedna z moich ulubionych), potem lawinowo zaczęłam pochłaniać wszystkie tytuły, które wpadły mi w ręce. Ale za największy majstersztyk uważam do dziś "Morderstwo lorda Ackroyda" - najbardziej zaskakujące zakończenie...
Wszystkim fanom Agathy polecam czytanie w oryginale - książki napisane b. łatwym językiem no i można niesamowicie poprawić swój angielski Dla mnie największą frajdą jest czytanie jej książek w Torbay w Anglii, skąd Agatha pochodzi i gdzie toczy się akcja wielu kryminałów - ostatnio wchłonęłam "ABC" siedząc na skałkach na plaży w Churston - to było przeżycie!
_________________
Ostatnio edytowano 12 mar 2008 20:57:36 przez nannerl, łącznie edytowano 1 raz
|
09 mar 2008 17:55:30 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 09 mar 2008 16:05:04 Posty: 8
|
polecam "Pięć małych świnek" i "4.50 z Paddington", a w ogóle masę napisała dobrych książek, bo była to mądra kobita, która znała się an ludziach
czytałam praaaaaawie wszystko i tyleż mam na własność- czasem do nich wracam z przyjemnością
|
11 mar 2008 1:22:57 |
|
|
Konto usuniete
|
Jako nastolatka często sięgalam po książki A. Christie, szczegolnie dobrze się je czytało na wagarach Jedna kz czasem wydały mi się trochę schematyczne. Najbardziej zaczynało mnie draznic to, że zabójcy nie mozna było odgadnąć z jednej protej przyczyny: istotny fakt, który decydowal o winie był zawsze ukryty i przedstawiany na samym koncu. Tak, że nie mozna było samemu sobie wydedukowac co i jak z przedstawianych po kolei postaci i dowodów. Sprawca był zaskoczeniem - niby to dobrze, ale nic na niego wczesniej nie wskazywało bo to co sie domyslił dedektyw to zachowywał dla siebie i ujawniał na koncu. Ja się troche czułam oszukana
|
14 mar 2008 3:31:29 |
|
|
Konto usuniete
|
Ale pomimo tych niedogodności ciągle przepadam za jej powieściami szczególnie za śledztwami bufoniastego Herkulesa Poirot z jego nienagannie wypomadowanymi wąsami. Panna Marple i Parker Pyne są dobrzy jednak dla mnie klasyką nie do pobicia jest Herkules Przeszedłem prawie wszystkie jego śledztwa jest dobrze wymyśloną postacią
|
18 mar 2008 21:50:19 |
|
|
Konto usuniete
|
To trzeba miec umysł do pisania takich rzeczy. Rzeby się nie powtarzac co książka, nie zrobić za prostej zagadki...
|
26 mar 2008 23:24:42 |
|
|
Konto usuniete
|
WITAM,
PRZECZYTAłEM PRAWIE WSZYSTKIE "KRYśKI",NAJBARDZIEJ LUBIę TE Z POIROT'EM;),A TOBIE,KROWOROBIMU,POLECIłBYM ZWłASZCZA "MORDERSTWO ROGERA AKROYD'A".NIE ZDRADZAJąC OCZYWIśCIE SZCZEGółóW,IMO WYłAMUJE SIę Z KLASYCZNEJ KONCEPCJI KRYMINAłU,,, PZDR.
|
30 mar 2008 0:13:28 |
|
|
Konto usuniete
|
Mam w domu cala kolekcje wydana swego czasu przez Hachette (Taa, matka ma wlasciwie.,. ona to kupowala, a ja czytalem.. )
Zdecydowanie uwielbiam wszystkie pozycje z Poirotem, w pamiec szczegolnie zapadly mi "cztery Asy" (lubie takie.. spiski ) oraz "Morderstwo w Orient Expresie", a z tych bez Herkulesa, to 'klasyczne' "dziesiec murzynkow"
|
30 mar 2008 21:48:46 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|