Nie ty jedna - ja też uważam, że ta książka to nic porywającego. Od razu widać, że została napisana przez bardzo młodego autora.
Co, oczywiście, go nie tłumaczy. Gdyby wydał coś za kilka lat i nie w wydawnictwie rodziców, chyba zyskałby większe uznanie. Saphira wcale mnie nie przekonała - marny był z niej smok.
Znam wiele dobrych książek, gdzie smoki są znacznie lepiej przedstawione. Wymienianie ich tutaj byłoby mordęgą, bo smoki są opisywane w co drugiej książce i nie starczyłoby tu miejsca, by je wszystkie opisać. Mnie się bardzo spodobały smoki w cyklu: Kupcy i ich żywostatki - robiły, co chciały, rozkazywały ludziom, bo uważały, że tak powinno być. Ale były przy tym jakieś takie... sympatyczne.

Co Ty powiesz?!? To rodzice mu to wydali?? Naprawdę? Nie wiedziałam! No cóż - to wszystko wyjaśnia...
I zgadzam się z Tobą, droga Patrice, wiek go nie tłumaczy.
Co do żywostatków - czytałam kiedyś dawno temu jedną książkę z tego "świata" i niestety niepamiętam smoków - chyba muszę wziąść się za ten cyk porządnie, bo przeczytaną książkę (pamiętam, że gł. bohaterką była Hypatija) wspominam miło.
Pozdrawiam szanowną Użytkowniczkę.

Przed tego typu wiadomościami proponuję poczytać inne tematy. Jest nawet specjalny odnośnie "Eragona" i jego autora i całkiem dokładnie przewałkowaliśmy tam jak to było z jego wiekiem oraz wydaniem jego książki...

Być może to nie ten temat ale jest on o smokach, polecam wszystkim film Świat smoków - Dragons World autorzy w niezły sposób pokazują jak w rzeczywistości wyglądała historia smoków a zaczęło się od odnalezienia zamarzniętego smoka w rumuni. W pewien sposób tłumaczą skąd smoki się wzięły dlaczego potrafiły latać oraz zionąć ogniem. Pozycja warta polecenia każdemu kto interesuje się tym tematem. Nieżle wykonane sceny z lotem lub walką pomiędzy smokami. Pokazane dlaczego smoki inaczej wyobrażane są na dalekim wschodzie a inaczej w europie. Co do literatury to najlepsze serie w których występują smoki to według mnie dragonlance i smok i jerzy w której to smorgl jest nie do pobicia, a jednocześnie smoki przedstawione jako postacie niemagiczne, z którymi to rycerz na ziemi miał wyrównane szanse jeżeli nie przewagę o czym przekonał się główny bohater

Smoki? To tylko z Pern! Mądre, wielkie, wyniosłe, dumne, ogromne i oddane swoim "wybranym" ludziom. Rzecz po prostu niesamowita! Gdy po raz pierwszy sięgnęłam po tą, ośmielę się użyć tego słowa, encyklopedię o smokach, miałam 13 lat. Wrażenie pozostało do dziś. Żadna inna książka już nie potrafiła zmyć mojego postrzegania o tych istotach - dla mnie smoki porozumiewają się w myślach, są ogromne i dumne...

W seri Dragonlance, zwłaszcza w późniejszych tomach jest dużo smoków. I nie tylko złych. Są srebrne, spiżowe, złote i inne smoki, które są dobre. Oczywiście złe też są. Ogólnie smoki walczą ze sobą w bitwach o kontynent.

Smoki ach te smoki

Piękno, potępa, inteligęcja, spryt... można by wymieniać i wymieniać. Smoki to postacie mityczne niemal niedostępne dla ludzi... Niemal w każdej książce pojawienie się tego gada wywołuje wiele zamieszania.... Są stworami mającyi pewien magnetyzm. Nie ważne czy złe czy dobre.... zawsze jednak interesujące.... bez wyjątku jednak pragnące bogactwa.

Moje wyobrażenie o smokach zbudowały podręczniki z seri systemu d&d warto do nich zajżeć. POLECAM I POZDRAWIAM

Ja spotkałam się ze smokami w książkach Ewy Białołęckiej- "Naznaczeni błękitem" i w dalszych tomach. Smoki są tam przedstawiane jako stworzenia mądre itp. Najlepszym przyjacielem jednego z głównych bohaterów- Kamyka jest smok w skrócie nazywany Pożeraczem Chmur. Kamyk ma 16 lat, a Pożeracz 80, czyli w przeliczeniu na ludzkie był młodszy od Kamyka. Pożeracz Chmur jako nastolatek miał dosyć szalone pomysły i był nieco nierozważny, ale na pewno był bohaterem pozytywnym. Wiele razy pomagał Kamykowi, a kilka razy nawet uratował mu życie. W książce występują także inne smoki np. Pazur- jest ojcem Pożeracza- nie lubi ludzi, ponieważ jego drugi syn zginął w studni wykopanej przez ludzi; Łagodna- matka Pożeracza- dobra i... łagodna - broniła Kamyka przed Pazurem. Warto przeczytać książki p. Białołęckiej i więcej się dowiedzieć o smokach!

Oczywiście Cykl Jeżdzcy smoków z Pern - chociaż tutaj smoki są bronią biologiczną stworzoną w wyniku manipulacju genetycznych na jaszczurkach z Południowego Kontynentu - i są podporządkowane człowiekowi. Gdu umiera jeździeć smok popełnia samobójstwo. Ciekawe uwarunkowanie.

A co powiecie o przedstawieniu smokow w "Antologia - Ksiega Smowkow". MOze nie sa to smoki w fantasy ale wszystkie opowiadania w tej ksiazce dotycza smokow. Uwazam ze na tle roznych ksiazek sposob przedstawienia smokow tutaj jest hmm... dosc ciekawy. Mnie osobicie bardzo podobalo sie opowiadanie Piekary z tej ksiazki pt "Smietnikowy Dziadek i Wladca Wszystkich Smokow". Opowiadajace o tym jak do czlowieka ktory zyje na smietniku przychgodzi para ludzi i mowi mu ze jest on teraz Wladaca Wszystkich Smowkow. Sam pomysl uwazam byl swietny. Polecam ksiazke jako moze troche inne spojrzenie na smoki w literaturze.

Jeźdzcy Smoków stanowią przykład dobrej literatury, która z następnymi częściami niestety się psuła i była robiona jakby na siłę. Jeżeli chodzi o "Smok i jerzy" to rzeczywiście mozna ją śmiało polecić (chyba, że ktoś ma wyjątkowo słabe poczucie humoru).

Czekałem aż ktoś wymieni w końcu ten zbiór opowiadań. Moim zdaniem jeden z lepszych zbiorów jakie się ostatnio ukazały. Tematem, jak zauważył wdekster są smoki, jednakże ich ujęcie sprawia, że jest to dość nietypowa pozycja. Bo kto powiedział, że smoki to tylko zwierzęta / istoty magiczne z zaświatów? Smokiem może być każdy z nas, jeśli nie wierzycie to przeczytajcie tę wspaniałą antologię. Mnie osobiście najbardziej przypadło do gustu opowiadanie Kossakowskiej - "Smok tańczy dla Chung Fonga" ale jest też kilka innych bardzo dobrych kawałków, jak opowiadanie Szostaka na przykład. Ogólnie, jeśli chodzi o smoki to tę pozycję trzeba zaliczyć do podstawowych, z którymi należałoby się zapoznać. Dla poszerzenia horyzontów

aktualnie w tym co czytam smoki pojawiaja sie co krok. a mianowicie dragonlance. ta seria opowiada o wojnach (oczywiscie zli przeciko dobrym) i w tych wojnach smoki wystepuja bardzo czesto. sa zle (okrutne czarne, waleczne czerwone, inteligetne blekitne, przebiegle zielone, i najglupsze biale) sa tez i dobre (spizowe, miedziane,srebrne,zlote,no i najpotezniejsze platynowe). w dragonlance smoki zostale stwozone przez chaos. bo chaos(ojcies bogow) chcial pokazac jak slabi sa ludzie istoty stwozone przez bogow. smoki przedstawione sa tam jako istoty piekne, dostojne ale rowniez smiertelnie niebezpieczne

Ja uważam, że smoki powinny być istotami strzegącymi mądrości i wiedzy. Tak też przedstawiane są w wielu książkach.

Tak są zawsze przedstawiane w mitologii chińskiej. W europejskiej to złe stworzenia.