Z tymi 5 minutami to przesadziłem, chociaż jak jest załadowanych dużo książek, to tak może być. Ja kiedyś w swoim Inkbooku załadowałem lektury (ponad 3000 książek) i uruchamiał się baa...aardzo długo. Co do tego Prime, to, bazując na moim wcześniejszym doświadczeniu z ArtaTech, mogę jedynie współczuć przyszłym użytkownikom. Ta firma ma w zwyczaju wypuszczać niedopracowane produkty z wadami oprogramowania, a później zostawiać użytkowników z rękami w nocniku. W Inkbook Classic tak zaktualizowali oprogramowanie, że działa gorzej niż przed aktualizacją, a co gorsza nie można wrócić do poprzedniej wersji, bo firma zlikwidowała obraz dysku ze swojej strony w Internecie (podobno nie da się tego zrobić w domu, trzeba czytnik wysyłać do serwisu - super rozwiązanie, gratuluję postępów).

Znów w weekend tym razem w innym ch w sklepie znanej sieci rtvagd:) udało się napotkać classica2 i prime'a obok siebie. Mając dwa obok siebie w dłoniach to w classicu widać ziarno na ekranie:) jednak ta rozdziałka pozostawia dużo do życzenia. Oba były wyłączone, włączyły się w miarę szybko i musiałem przeklikać kreatora pierwszego uruchomienia na obu. Dziwne że wystawiają do obmacania sprzęt który nawet nie jest wstępnie skonfigurowany. Z Prime'm straciłem dłuższą chwilę głowiąc się w jaki sposób włączyć i regulować światełko.
dostęp do tej opcji jest moim zdaniem zbyt głęboko ukryty, na belce nie ma ikonki do regulacji. w starszych inkbookach ikonka żarówki była wyciągnięta i w każdej chwili był łatwy dostęp do regulacji jak i np w onyxie był sprzętowy guzik do włączania wyłączania światła.
na pochwałę zasługuje nowy przycisk power:) działa jak marzenie, w porównaniu do katorgi jaka ma miejsce w onyxie - jest postęp a nawet rewolucja. taka mała rzecz a jak cieszy.
A teraz gwóźdź programu - obudowa - zaprojektowana w Polsce. Niestety prezentowane egzemplarze w sklepie nie były idealne, w jednym z nich boczny przycisk góra dół był źle zamontowany wystawał zatrzask i nie dało się go docisnąć-błąd w fabryce przy montażu? Również boki obudowy - górna i dolna nie były idealnie spasowane, w miejscu gdzie są boczne przyciski były szczeliny, dosyć duże. W classicu przycisk home był wduszony, wciśnięty pod obudowę, trochę nad nim popracowałem i wskoczył na swoje docelowe miejsce i zaczął działać

Ciekawe czy etui jest do INkBOOK Prime z dziurką na wyłącznik. Przyciski nie wyglądają na zbyt trwałe - wciśniesz jeden ruszają się oba.

Hehe, to że przyciski się ruszają to pewnie wina

"inkBUTTONS™ - innowacyjny mechanizm przycisków fizycznych
By dostarczyć najlepsze doświadczenia z czytania potrzebne są dedykowane przyciski zmiany stron. Mechanizm inkBUTTONS™ został zaprojektowany od podstaw, by korzystanie z przycisków było bardziej precyzyjne i komfortowe."

Też mnie zastanawiało, co można wymyślić innowacyjnego w przyciskach zmiany stron, ale czuję, że gruba dotacja unijna na B&R za tym stała.

B&R to skrót od "Bierz" i "Rżyj" (...z głupich co dają)

Mija kolejny miesiąc a zapowiadanych recenzji ani widu ani słychu. Może jest tutaj jakiś użytkownik nowych wytworów Artatechu i dałby jakiś przedsmak swoich odczuć. Wczoraj byłem w kolejnym rtvagd i ponownie dotykałem prime'a, znów zastanawiałem się jak tutaj obsługuje się światełko:), znów zabolała regulacja wielkości czcionki że o przyciskach i szparach w obudowie wokół nich nie wspomnę. Szczerze mówiąć jak patrzę na swojego inkbooka onyx to jednak mimo upływu czasu nadal wydaje mi się lepszym rozwiązaniem.

Nowych nie ma, ale są starzy użytkownicy. Ja się raczej rewolucji nie spodziewam. Za te pieniądze polecam wszystkim Kindle. Wiem, ze pewnym atutem może być te Legimi, ale ... i tak wolę Kindle bez tego wynalazku, po prostu cieszy mnie wygląd książek na KT7, a miałem porównanie z Inkbook Classic.

No jak nie ma jak jest Co prawda film mi się urywa (chyba ze wstydu) na słowach "jest to polska firma, która produkuje czytniki od początku do końca", ale jest:
http://www.fakt.pl/pieniadze/zakupy/ink ... ok/5pg8eq4

oż w dziób

Zajebiste ...
- co masz ?
- mam arbuza
- ja też
- oba arbuzy zostały wyprodukowane od początku do końca w polsce
- jak nacisnę z lewej piszczy z lewej, jak nacisnę z prawej piszczy z prawej
- o, widzę światło w arbuzie
- aby wyciągnąć pestki wchodzimy w "shared" (oczywiście arbuz jest z polski)

Polecam "Za chwilę dalszy ciąg programu" - w odcinku o telewizji Materna jako bardzo znany spiker mówił
"A teraz połączę się z kolejnym losowo wybranym numerem. To chwilę potrwa bo wykręcam go z tarczy, ale zabawa jest przednia"
Myślałem, że już nie ma tak dobrych skeczy ...

Co chcecie, filmik całkiem rzetelny, podoba mi się próba zmiany wielkości tekstu (za drugim razem i od razu o parę rozmiarów w górę).

Również jak prowadzący pan wspomina w pewnym momencie, że sam ma Kindle, a na końcu stwierdza, że w sumie przez parę lat to nic się w tych czytnikach nie zmieniło, bo Prime jest taki sam jak jego stary czytnik.

No niekoniecznie jest to tak czytelne dla każdego. Trzeba się trochę znać na innych modelach czytników aby wychwycić takie "smaczki".
Generalnie:
Jakie "rzetelne" medium informacyjne taka "rzetelna" recenzja.

Jest już pierwsze szersze omówienie inkBooka Prime i Classic 2, które do testów dostarczył ArtaTech: https://papierlos-lesen.de/ereader-andr ... ssic2-test

O ile dobrze zrozumiałem: czytniki potraktowano łącznie, ponieważ mają wiele wspólnych cech (system, nakładka na system). Wskazane w tekście:
- plusy: jakość wykonania, możliwość instalacji własnych aplikacji, możliwe wykorzystanie BT do podpięcia np. bezprzewodowego pilota do zmiany stron, szybki reflow, fizyczne przyciski zmiany stron;
- minusy: bałagan w bibliotece, nieudana instalacja słownika, brak możliwości dodania własnej czcionki, ubogie możliwości domyślnego programu do wyświetlania e-booków (EPUB i PDF), tylko 1,6 GB dostępnej pamięci w Classicu, brak możliwości samodzielnego zdefiniowania ikon na pasku ekranu startowego.

Ciekawe, w Obsidianie dało się te ikonki zmienić, a tu oprogramowanie jest jakimś rozwinięciem Obsidiana - może nie znaleźli właściwej opcji. I kolejne potwierdzenie, że słownik nie działa.