pewnie tak bo przyszedł by jeszcze jakiś niezadowolony klient i zepsuł imprezkę:)
na śc jeszcze nic nie napisano więc może wieczorkiem lub pewnie jutro jakieś wieści wypłyną.

a tweeterze sa zdjątka z tego spotkanie i na jednym ze slajdów prezentacji pisze e-ink Carta HD
niestety rozdziałki i ppi nie widać

są już pierwsze informacje w mediach
http://nt.interia.pl/gadzety/news-inkbo ... Id,2303525
i też przy danych technicznym pominięto tak istotny fakt jak rozdziałka i ppi.

cena detaliczna to około 349 zł dla modelu inkBOOK Classic 2 i 599 zł dla wersji Prime

W tekście na interi pisze że oba urządzenia wyposażono w
baterię lepszą o 33% niż w classicu:) jak to brzmi dumnie.
a w specyfikacji classica jest 1500 mAh Li-ION Polymer co daje w nowym marne 1955 bravo
gdzie obsydian miał 2800 mAh Li-ION Polymer

Czy ktoś z Artatechu autoryzował te wypociny?

ale to mnie powaliło:
Tradycjonalistom umożliwiono obsługę czytników przy użyciu fizycznych przycisków z innowacyjnym mechanizmem inkBUTTONS poprawiającym precyzję i komfort użytkowania.

Przycisk zmiany stron poprawia precyzję no jacież pierdziu +100 do kreatywności dla speca od marketingu

Chwila to może przycisk power w końcu działa jak powinien?:)!
piszą że go specjalnie na tył obudowy dali żeby przez przypadek sobie urządzenia nie wyłączyć
biorąc pod uwagę ile trzeba było się w inkbookuOnyx namęczyć by urządzenie załapało poprawnie sygnał powerdown to może rzeczywiście ten aspekt poprawili.

a fabryczne etui bardzo ładne, tutaj należy się pochwała za pomysł.

Jest już tekst Roberta
http://swiatczytnikow.pl/dwa-nowe-czytn ... raz-prime/

oraz w innych mediach
http://www.spidersweb.pl/2016/11/inkboo ... prime.html
reszta wygląda na kopiuj wklej tej samej notki - bełkotu marketingowego jak w przypadku interii
http://www.tablety.pl/android/2016-11-0 ... arta-tech/
http://www.telix.pl/artykul/inkbook-cla ... 76593.html
http://www.tabletmaniak.pl/228034/inkbo ... ook-prime/

W dobie 300ppi i możliwości dostosowania temperatury oświetlenia, najnowszy czytnik "made in Poland" proponuje nam korzystanie z przycisków i DRM
Gratulacje ...

Impreza może była zamknięta, ale zaproszone były firmy i media zajmujące się elektroniką.
Są już relacje i tak:


Źródło i zdjęcia i specyfikacja - http://pclab.pl/news71884.html

edit
Coś mi się wątek nie odświeżył i nie widziałem ostatnich postów

Korzystanie z przycisków i DRM oferuje również ostatni czytnik Kindle Oasis za ciężką mamonę. Za użycie ekranu o mniejszej rozdzielczości nie odsądzałbym Arta Techu od czci i wiary, ani tym bardziej za przyciski.

Nie neguję stosowania przycisków - jeżeli jednak jedną z nowości czytnika ma być możliwość wyłączenia dotyku żeby korzystać z przycisków to chyba coś jest nie tak.
Ekran może mieć nawet 100ppi - jeżeli jednak jest nadal na poziomie 212ppi to powiedz czemu nie nazwali tego Obsidian+ i po co w takim razie porównanie do Kindle Voyage...

Co konkretnie jest nie tak? Taką funkcję ma Alreader, którego używam na Obsidianie, i uważam ją za bardzo pożyteczną przy czytaniu w suboptymalnych warunkach.


Pewnie ze względów marketingowych. Oasis ma 300ppi, dokładnie jak Voyage, a jednak nie nazywa się Voyage+. Dziwne?

Jesli dla Ciebie Oasis rozni sie od Voyage tak jak nowy Inkbook od Obsidiana to nie mam juz pytan

Chociaz moze jedno. Czemu pompuje sie energie w wielka prezentacje po czym okazuje sie ze :
- nowosci to blokada przyciskow i nowa obudowa
- do dnia dzisiejszego nie wiadomo na jakim androidzie dziala czytnki a wielkosc baterii musze sobie wyliczyc na kalkulatorze
- oficjalna strona nic nie wie ze sa nowe czytniki
- o aktualizacji i wsparciu starszych modeli nikt sie nawet nie zajaknal - najwazniejsze ze jest nowe, lepsze (takie jak Voyage)

Prawda, głupstwa piszę. Tak wiele tam różnic, że aż trudno wymienić.


Nadal nie mam innego pomysłu niż marketing.
Ale ja akurat w ogóle się nie martwię, w co Artatech pompuje swoją energię. Nie mam tam udziałów ani nic. Jeśli firma padnie, niewielka strata, nadal będę mógł sobie zamówić Boyue choćby z chińskiego allegro.
O ile mi wiadomo, nic sensowniejszego z otwartym androidem nie znajdę. Wniosek jest zatem prosty: chcę czytnik z andkiem, kupuję Boyue. Czy tam Inkbook. Z drugiej strony, gdybym miał z powodu głupiego czytnika przeżywać jakieś wielkie frustracje, to pewnie dałbym sobie spokój i kupił Kindle.

Akurat wersję androida (4.2.2) podali.

Co do opóźnienia na swojej stronie, zgadzam się - oni w ogóle rzadko ją aktualizują, no i mają kilka - jest artatech.pl, jest my-midia.com, tam wciąż królują starsze modele, odnoszę wrażenie że nad tym nie panują.

Co do skuteczności marketingowej prezentacji - chyba się udało, bo większość serwisów przedrukowała notkę prasową z nagłówkami w rodzaju "polskie czytniki lepsze od Kindle" itd.

to tylko świadczy o jakości merytorycznej tych serwisów.
Opiniotwórczość- nie podparta żadnym własnym trudem, żadnym zagłębieniem się w przedmiot tematu.

Tylko niektóre "branżowe":) media zadały sobie trud dodania coś od siebie. Ale jak widać nawet one musiały bazować na tych materiałach.
Jak widać po naszym i nie tylko naszym rynku wystarczą amazingowe hasła by robić hype, media i tak skopiują wszystko co im się wyśle bo w większości przypadków nie mają pojęcia o czym piszą. Nie ważne jak pisza , ważne ze piszą i w dodatku wszędzie te same słowa. Bo jak wiadomo uświadomiony klient to klient niepożądany, więc im bardziej go ogłupimy tym lepiej.

puchatek2, Święte słowa - te o mediach.
I nie mam tu na myśli tylko tej sytuacji, ale wiele innych, również związanych z moją pracą, gdzie informacje podawane przez media, często nijak się mają do oficjalnych komunikatów ze spółki, a wręcz wprowadzają chaos i zamieszanie.
Najgorsze jest to, że nawet jak technicznie w ogóle się nie znają na temacie, to zamiast wziąć od fachowców opis sytuacji to oni go zmieniają po swojemu i wychodzą potworki informacyjne, które w wielu sytuacjach są naprawdę bardzo bardzo szkodliwe.
Im bardziej ogłupiony klient tym lepiej to raz, ale dwa to sensacja, sensacja i jeszcze raz sensacja, byle większa ilość odsłon.
Kiedyś z pewnym dziennikarzyną, bo nie można go nazwać dziennikarzem dyskutowałem pod jego pewnym artykułem, który był tak zmanipulowany tytułem, że przyciągał sensacyjnym nagłówkiem, a w środku było to coś innego.
Chodziło, że nietrzeźwi rowerzyści itd. w tytule, a w artykule było o akcji policji, która wlepiła tego dnia ponad sto mandatów, większość kierowcom i pieszym, w tym również nietrzeźwym, ale tytuł sugerował, że to wszystko rowerzystom.
Autor nie widział problemu z manipulacją i wprost oświadczył, że po to tak pisze, że to bardziej sensacyjne i przyciąga czytelników.

tps4 -każdy klik to kasa z odsłony reklam:) Nie chodzi o treść - chodzi o klik co całkowicie wypacza świat.
Pracuję w mediach i nie zdajecie sobie sprawę jaka kasa jest z reklam i jaka jest walka o reklamodawcę.
Ale w tej walce nie powinniśmy zapominać o informacji, nie zmanipulowanej, nie przebarwionej, nie nastawionej na wywołanie szumu i zwiększenie ilości odsłon reklam. o wielu rzeczach wypowiadają się osoby które się na nich nie znają a piszą w roli eksperta w temacie, lub się na takiego sami namaszczają.
Większość linkowanych tutaj artykułów to czyste kopiuj wklej z ulotek, na prawdę ze świecą szukać takich które podadzą obiektywną opinię o ile opinia może być w ogóle obiektywna:) ale to nie miejsce i czas by o tym dyskutować.

Podsumowując i wracając do tematu,
z niecierpliwością czekam aż na portalach aukcyjnych pojawią się pierwsze stłuczone Prime'y by jednego zn ich nabyć i porównać bebechy z Obsydianem, by ocenić jak daleko poszła polska myśl techniczna, jakie zmiany konstrukcyjne wdrożył Polski producent. Obudowę to owszem ładną, nowoczesna, przyciągającą zrobili. Szczególnie na pleckach bo z przodu do szału nie ma. Poczekajmy na "niezależne" recenzję i na stabilizację produktu na rynku, obniżenie ceny - podatku od nowości:) i być może wtedy mój wysłużony OnyxAG znajdzie następcę -aczkolwiek cały czas spoglądam z pożądaniem na Boyue T63/JDRead. Niestety jedna z osób z forum mobileread która zamówiła ten czytnik w paczce otrzymała wersję T62:(