Tak, właśnie tak. Mam małe dłonie, więc taka klawiatura odpowiada mi o niebo bardziej niż ta w moim laptopie (który ze swoimi 11.6 cala i tak gigantem nie jest). Odświeżanie tekstu jest w ogóle niezauważalne - nie ma żadnego błyskania całej strony, a sama literka zmienia się szybko. Gdyby tylko istniał porządny edytor LaTeX-a na Androida (najlepiej z lokalną kompilacją), to już byłoby bosko.


Za wielu nie mogę, bo kupiłam jedną i jest ok, więc nie miałam wewnętrznej potrzeby robienia dalszego researchu.
Na żywo wygląda to następująco (przepraszam, zdjęcia robione na szybko aparatem w komórce):
Zdjęcie 1
Zdjęcie 2
Czytnik wchodzi mocno, ale bezpiecznie, klawiatura jest zaczepiana magnetycznie. Szkoda tylko, że to pseudoskórzane coś nie jest najbardziej wytrzymałym materiałem świata i powoli zaczyna się przecierać w różnych miejscach (ale inna sprawa, że przedmioty należące do mnie z zasady mają ciężkie warunki bytowe, więc niszczą się kilka razy szybciej niż u innych ludzi).

@Miłosz ArtaTech


Dziękuję za odpowiedź.
Jeżeli dobrze zrozumiałem to wgranie poprzedniej wersji softu jest jak najbardziej dozwolone i dopuszczalne.

Liczę, że waszym programistom uda się zbadać opcję downgrade.

A tak z czystej ciekawości, czemu wasza polityka nie dopuszcza aby była dostępna niższa wersja oprogramowania oficjalnie ??

Downgrade jest możliwy, jednak nie gwarantujemy, że wszystko będzie działać tak jak powinno.

Niektóre apki mogą wymagać wyższej wersji FW.

Pozdrawiam
Miłosz

Witam przedstawicieli ArtaTech

Cos wiadomo o nowym Firmware ? Bedzie, nie bedzie? Mozna liczyc, iz w koncu czytnik bedzie dzialac jak nalezy ? Bez indeksowania, bez bledow w dotyku itd ? Czy nadal podtrzymywane sa standardy: "Płać i płacz!" ?!?

pozdrawiam

Fakt od 10-01-2015 trochę już minęło i nadal cisza

Widocznie w dziale technicznym wsparcia Artatech stwierdzono: "Indeksuje to indeksuje... na ch... drążyć temat?"

Ja powróciłem do poprzedniej wersji FW i nie mam indeksowania.

Witam

Czytam ten wątek i już nie wiem czy warto wydawać pieniądze na Lynxa? Fajnie że ma fizyczne przyciski i dostęp do legimi ale jak czytam jakie jest uciążliwe użytkowanie to sam nie wiem...

Ogólnie nie polecam Lynxa i nie warto jak dla mnie. Miałem i sprzedałem to ustrojstwo. Teraz jestem szczęśliwym posiadaczem Kobo H2O. Począwszy od ekranu, poprzez prędkość i komfort działania, a kończąc na czasie pracy na baterii, deklasuje Lynxa w każdym z tych aspektów. Zupełnie inny świat.

A czego chcesz od urządzenia, które zamierzasz nabyć? Chcesz czytać wyłącznie książki z legimi, masz już jakąś bibliotekę ebooków (w jakim formacie?), planujesz korzystać z bardziej egzotycznych formatów (np. duże pdf-y ze specyfikacją inżynierską albo djvu ze starodrukami)? Opisz takie rzeczy i wtedy odpowiem, czy warto.

Ja nie żałuję. Nie zauważyłam też żadnej uciążliwości w użytkowaniu - Lynx robi dokladnie to, czego chcę i jak chcę. Ale z góry uprzedzam, że w niewielkiej tylko części korzystam z niego jak typowego czytnika ebookowej beletrystyki - jest dla mnie przede wszystkim narzędziem do pracy historyka literatury.

Witam

Nie tylko do legimi ale zamierzam często korzystać z tej aplikacji 32zł miesiecznie za nieograniczony dostęp to dla mnie super oferta. Co do pdf mam zamiar korzystać z dużą ilością grafiki/zdjeć. Jak Lynx radzi sobie z komiksami w formacie cbr/cbz? Do komiksów również mam zamiar z niego korzystać.

O Legimi nic nie umiem powiedzieć - nigdy nie korzystałam i korzystać nie zamierzam.
Otwieranie dużych pdf-ów zależy od aplikacji, ale jeszcze nie znalazłam takiego, który by czytnik wywalał (znajomość z Lynxem zaczęłam od sprawdzenia pdf-ów, na których mój Kindle Touch wywalał brak pamięci).
Nie czytam często komiksów, ale trochę różnych sprawdziłam i androidowy Challenger Comics Viewer radzi sobie świetnie. Jedyne z czym ma problemy to dzielenie na strony mang zeskanowanych 2:1, gdyż twórca programu nie przewidział opcji czytania od prawej do lewej. Ale poza tym wszystko działa spoko.

Mfdoom - Legimi działa dobrze ( oczywiście wersja dla e-ink nie ta ze sklepu ) .
Przeszedłem na wesję 1,7 z onyx internatial i tak na szybko są dosyć istotne zmiany:
- rozszerzono opcje indeksowania tak że można dodatkowo włączać i wyłączać indesowanie po rozłączenie PC lub podłączeniu karty SD
- wprowadzono możliwość przypisania vol+- do page+- tak że w takich aplikacjach jak kindle działa zmiana stron za pomocą klawiszy pageup/pagedown
- na początku jest teraz wizard konfiguracyjny
- pojawił się manager zarządzania energią i ponoć poprawili zarządzanie energią ( za mało czasu żeby coś stwierdzić )
- podobno poprawili tryb A2 ale nie sprawdzałem
- w launcherze można przypisać aplikacje do dolnego paska skrótów ale jak ją stamtąd usunąć tego nie wiem
- na razie większość interfejsu jest nie przetłumaczona ale mi to nie przeszkadza
- wyglada ze lekko poprawili także animacje przy mianie stron np w kundlu czy google ksiazki - nie jest idealnie ale lepiej niz poprzednio

Ogólnie dla mnie zmiany na plus ( o ile nie będzie jakiś ubocznych błędów oczywiście ).

Witam
Ja z kolei jestem zachwycony czytnikiem, działa fenomenalnie płynnie, reaguje na dotyk co przydaje się przy pisaniu na dotykowej klawiaturze (nie byłem zbyt zadowolony z poprzedniego czytnika pod względem reakcji na dotyk) tak że pierwszy raz w życiu używam czytnika do sprawdzania poczty i chodzeniu po internecie. Jak by było naprawdę mało tego to dobrze radzi sobie z instalacją programów z google play. Do tego do czego został stworzony moim zdaniem spełnia i to z górką. Wcześniej miałem onyx boox angel glow i on działał naprawdę dobrze, ale kiedy tego pierwszy raz włączyłem i się nim pobawiłem to powiedziałem łał. Swojego mam dopiero tydzień i długo się wahałem przed kupnem bo naprawdę sporo negatywnych opinii przeczytałem. Trudno mi ocenić czy warto aż tyle kasy dawać ale z pewnością to jeden z lepszych czytników i pewnie trudno dostać coś tej klasy za mniejszą kasę.
Jedno co mnie martwi to to że poprzednik zepsuł mi sie po 3 miesiącach od kończenia gwarancji, i zastanawiam się czy to pech czy polityka producenta bo przyznam się szczerze że za cenę 750 zł czytnik powinien wytrzymać naprawdę sporo lat używania, a tu i książki i czytnik był zapłacony. Także martwi mnie okres samego użytkowania bo nie sądzę żeby żona pozwalał mi co 2 lata kupować czytnik za takie pieniądze. Czy ktoś jeszcze ma takie wrażenia odnośnie psucia zaraz po skończeniu gwarancji ?

Ja też jestem zadowolony, szukałem czytnika z dostępem do Legimi i ten się znakomicie sprawdza. Poza tym 6.8 cala naprawdę robi różnicę przy czytaniu, teraz ekran mojego starego kindle wydaje się mały w telefonie. Nie wiem jak otwiera cbr, nie sprawdzałem.