Re: Onyx BOOX C67 AfterGlow 2
AfterGlow 2 kupiony pod koniec listopada w vobisie razem z oryginalna okładka z funkcja usypiania. Po ustawieniach początkowych ,rejestracjach, ustawieniach czasu wi-fi jest wyłączone. Od początku użytkowania borykam sie z problemami, które nie występują w konkurencyjnym produkcje kundle rownież posiadanym przezemnie.
Są to:
1) Nierównomiernie zaszumione podświetlenie - pasek przy krawędzi w dolnej części ekranu, jest to bardzo irytujące przy czytaniu w ciemności.
2) Po usypianiu czytnika wybudzenie następuje z innym poziomem podświetlenia ekranu przez pierwszy miesiąc użytkowania zawsze było ciemniejsze o 3-4 kreseczki, od kilku tygodni jest z koleii jaśniejsze o kilka poziomów niż w momencie usypiania. Po każdym usypianiu muszę korygować poziom podświetlenia. Masakra.
3) Wskaźnik naśladowania baterii jest zagadkowy niby naładowana jakieś tam 96 a po 10 minutach 80 potem nagle 45. Na przestrzeni od 25 - 15 wytrzymuje najdłużej. Generalnie bateria wystarczy na 3-4 dni kilkugodzinnego czytania. Czyli tragedii nie ma,ale znacznie gorzej niż w kindlu. Od wskaźnika oczekuje sie dość dokładnego info o poziomie naśladowania bateri. We wszystkich telefonach z androidem który zarządza energia działa to znakomicie a w tym czytniku jak w rosyjskich dowcipach.
4) Kilkukrotnie godzina pokazywana na czytniku spóźniają sie o kilka godzin, potem pojawiała sie właściwa.
5) Podczas czytania przyciski na obudowie nie działają właściwie, bardzo często (raz na mniej więcej 10 stron) zamiast przewijać do przodu prawy przycisk powoduje przejście na stronę wstecz. Mam wtedy ochotę rzucać tym czytnikiem.
6) Indeksowanie powinno sie odbywać po wgraniu nowych ebooków, a nie po włączeniu lub ładowaniu.
7) Bardzo słaba czułość na dotyk nieporównywalna z kindle, precyzyjne zwiększenie czcionki przez rozsuwane praktycznie niemożliwe a wpisanie czegoś poprzez klawiaturę jest męczące.
Wyszukiwarka biblioteki myśli zdecydowanie za długo, kilkukrotnie nie znajdowała mi książek które są wygrane a wpis był prawidłowy.
Wczoraj sie wyłożył całkowicie, a konkretnie ekran dotykowy przestał działać. Chciałem podczas czytania przewijalem przyciskami lub dotykiem. Dotyk nagle przestał działać. Wywołanie menu sie nie powiodło. Przyciskiem funkcyjnym wycofałam sie do menu głównego. I tam już zostałem. Chciałem zrestartowac czytnik jednak przy próbie wyłączenia czytnik zada potwierdzenia poprzez ekran dotykowy co jest niewykonalne. Zgodnie z zaleceniami doładowaniem go przez ponad 5 godzin. Nic sie nie zmieniło.
W czytniku mogę obecnie włączyć i wtłoczyć podświetlenie przyciskiem funkcyjnym, oraz usypać i wyłudzić.
Ma może ktoś jakiś pomysł na reset?
Boox a kupiłem ze względu na obsługiwane formaty, menu po polsku i możliwość rozbudowy pamięci o kartę, nie sądziłem ze bedzie sie to wiązało z takimi problemami. Niezawodnego paperwhite oddałem żonie ona czyta bezproblemowo i sie śmieją, a ja jak czytam to co chwile wulgaryzmami rzucam.
Teraz już nie czytam teraz patrzę na okładkę.