Chyba najwyższy czas przeredagować ten podtytuł: Dział poświęcony wszystkim czytnikom firmy Onyx. Oficjalne miejsce, gdzie uzyskacie wsparcie od firmy Arta Tech, dystrybutora Onyxa w Polsce.

Widac taktyka przeczekania jest istotna w przypadku Onyx. Nie moge tylko pojac jednego. Dlaczego ArtaTech nie chce nawet zstawic po sobie jakiegos dobrego wrazenia. Mi to wyglada jakby stracili serce do tego i nie wroze przyszlosci. A szkoda, bo tak na prawde Onyx jest jedyna firma czytnikowa, oficjalnie dystrybuowana w Polsce.

Wiem po sobie, ze milczenie najbardziej mnie wkurzalo i wkurza. Ja akurat potrafie zrozumiec, ze to nie ArtaTech prodkuje czytniki, ale Arta jako dystrybutor moze wyjsc bardziej frontem do klienta na forum (na poczatku tak bylo), informowac oraz walczyc z producentem w imieniu klientow, bo to producent powinien wymienic czytniki.

Mzonki, ze ArtaTech, sama z siebie i na wlasny rachunek wymieni czytnikimozecie sobie wybic z glowy. Zgaduje, ze przy niszowosci rynku + dominacji jednej firmy przychody ze sprzedazy czytnikow z trudem wystarczaja na biezaco dzialalnosc. Pewnie jeszcze moga odrobine podratowywac uslugi serwisowe .

Jesli ArtaTech leje na support to proponuje rzeczywiscie zlikwidowac informacje o oficjalnym forum i supporcie, bo to tylko dodatkowo drazni ludzi .

Ps. Ja radze wyslanie do serwisu wszystkich czytnikow, ktore maja problemy z restartami i inne powazniejsze (bez przeginania oczywiscie) z dokladnym opisem problemu. Wtedy dystrybutor powinien wymieniac na nowe bez w/w wady. Zapewne ArtaTech liczy na to, ze tylko niewielkiemu procentowi osob bedzie chcialo sie to robic i milczac zmniejsza liczbe wymian

Nie tylko wymian, ja na przykład chciałem kupić ten czytnik ale po tym jak widzę że ArtaTech sprzedaje za grube pieniądze taki bubel i jeszcze nie szczególnie im zależy na wyjaśnieniu - ja zwyczajnie poczekam i kupie coś innego. Może jak zaczną generować straty trafi sie ktoś mądry kto wydedukuje im że sami są sobie winni i może wtedy polityka firmy sie zmieni. Tyle że zła opinia długo się wlecze, no nic dobrze że go nie kupiłem, w końcu ja chce móc czytać a nie użerać sie arttech. Dzieki za opinie

Niestety taka mają strategie, sprzedać jak najwięcej i udawać że nic się nie dzieje. Żadne to pocieszenie, że część userow jest zadowolonych, skoro dużo osób narzeka. Po udanym After glow, beznadziejny pod względem wykonania Lynx. Ja nie przekreślam Onyxa, czekam na nowy, poprawiony model bo sama koncepcja, nazwijmy to techniczna, bardzo mi odpowiada. Jednak nauczony doświadczeniem z T68, do kolejnego modelu będę podchodził jak do jeża..

Daro popieram. Artatech poprawcie Lynx i będzie OK. Alreader z jego możliwościami ustawień daje radę ale hardware leży

Zadowoleni mają to do siebie, że swojego zadowolenia nie okazują.

obojętnie jaka jest proporcja zadowolonych do niezadowolonych to myślę, że dystrybutor powinien się odezwać, skoro kiedyś udzielał się na tym forum. A może się obrazili ? że tylu niezadowolonych ... i jeszcze pianę biją ...

Wydaj 800zl.. I zobacz czy będziesz zadowolony jak dostaniesz badziewie..

A co z tymi, którzy już kupili Lynxa i trafił im się bubel ? Ja nawet etui z Ryśkiem kupiłem, czyli jakby nei patrząc wydałem 900 złotych aby stwierdzić, że dostałem sprzęt z pierwszej, nieudanej rewizji. Generalnie jest tendencja, że firmy oszczędzają na testach przed wypuszczeniem produktu na rynek, a rolę testerów przejmują za to konsumenci. Ja swój czytnik wysyłam w poniedziałek do serwisu i na decyzję co dalej z tym sprzętem poczekam na jego powrót z naprawy (sprzęt mam nie całe dwa tygodnie i już serwis, grrr....). Jeśli w serwisie pozbawią go podstawowych wad, czyli restartów i przycisków, to jestem gotowy pozostawić sobie Lynxa, bo czyta mi się na nim bardzo dobrze (do restartu ). Jeśli nie, to pozostaje mi instytucja Rzecznika Praw Konsumentów w moim mieście.

Ja po kupnie testowałem cały weekend i w poniedziałek odesłałem.. Całe szczęście że kupiłem przez internet to miałem 10 dni na zwrot

myślę że onyx ma też problem z rozwarstwieniem oferty - patrząc na to co się dzieje z różnorodnością modeli za pół roku zobaczymy T69XL AfterLynx, który będzie na andku 4.4 i będzie miał synchronizację z kolejną inną chińską chmurą a na obecny model nie będzie już aktualizacji ..

Już pisałem wczesniej że nastepca Lynx bedzie miał ekran 6'8, andka L a do każdego będą dodawać chińską kawę ziarnista bo według producenta bedzie umiał ja zmielić i zaparzyć. Jak dla mnie polski przedstawiciel to banda. Rozmawiałem z nimi, obiecywali odzew na forum, poprawę produktu a jak narazie to sie nadaje do sądu

Orientuje się ktoś z Was jak długo trwa naprawa gwarancyjna ? Chciałbym chociaż wiedzieć orientacyjnie, ile czasu będę bez czytania.

21 dni roboczych (a nawet dłużej): http://onyx-ereader.pl/pl/warunki-gwarancji

W razie problemów proponuję telefon do Rzecznika Konsumentów - jego przedstawicieli można szukać w miejscowym Urzędzie Miasta/Gminy lub Powiatu.

No to pięknie. A ja naiwny myślałem, że chociaż z naprawami się starają... W takim HP czy innym Lenovo potrafią naprawić laptopa w 3-4 dni... Nie, no obraz nędzy i rozpaczy.