O proszę, ani Artatech ani Legimi mi o tym nie donieśli. Właśnie zainstalowałem i zalogowałem się - działa. Jutro pewnie coś napiszę na blogu.

Może im net padł?

Może dla firmy wsparcie na forum polega na przedstawieniu nowego urządzenia i bicia piany nad nim a potem ..... cisza i co jakiś czas: " Proszę o kontakt z serwisem " bo jakiś konstruktywnych wniosków - podpowiedzi nie widzę. Jak narazie Rysiu się " ułożył " i współpraca między nami się poprawiła. Programów niby dużo ale bardzo mało jest przystosowanych do tego typu urządzeń. Jednak licząca się konkurencja ma zamknięte systemy na bazie linuxa a android rządzi się swoimi prawami. Są zapaleńcy jak np. twórca Alreader i chwała im za to Dalej powtarzam że jeszcze jeden stopień mniej jeśli chodzi o podświetlenie i poprawa szybkości Onyxreader i będzie jak dla mnie prawie idealnie. Onyxreader dla kupionych epub a Alreader dla reszty. Nie jest źle a może byc lepiej. Wielkość ekranu dla takiej starej malpy jak ja jest idealna i to mnie związało z Rysiem. Zobaczymy po 1 października testy a potem po zakupie Aurę H2O bo czytanie to przyjemność i urzadzenie powinno tą przyjemność i komfort dawać. Rysiu zostanie, Aura zostanie bo dziękować Bozi żona i dzieci są czytające a wtedy i pod włosami jest coś wiecej niż 2 komórki jak u perkusisty - jedna od stukania a druga od reszty czynności. I mogę teraz z czystym sumieniem napisać że czytanie na Ryśku sprawia mi przyjemność

Hmmmm. Ja znalazłem nową przypadłość mojego czytadła. Otóż diody podświetlenia piszczą. No, przynajmniej jedna. Dźwięk który wydają jest dość wysoki i cichy, ale irytujący gdy czytam gdzieś w kompletnej ciszy. Niestety zbyt przyzwyczaiłem się do czytania na nim żebym poświęcił się i odesłał dla reklamacji czegoś tak błahego...

Poza tym refleksje po dłuższym użytkowaniu:
1) OnyxReader po zmianie orientacji wyświetlacza przy PDFach zamiera. Czarny ekran i doćka. Oczywiście jest sposób na to - wystarczy kliknąć przycisk menu podręcznego i nagle wszystko się renderuje. Sposób działa nawet tuż po wyświetleniu czarnego ekranu co świadczy o tym, że to bug renderowania, a nie zawieszenie się programu.
2) Ślamazarność reakcji na dotyk jest irytująca i gdyby nie fizyczne przyciski przerzucania stron to odesłałbym czytnik.
3) Brak precyzji ekranu również jest irytujący.
4) Okładce dość często nie udaje się uśpić czytnika, a czasem go dodatkowo zawiesza z uruchomionym ekranem.
5) Kontrast ekranu wydaje mi się podobny do PB Basic Touch, który jest przecież ponad 2 razy tańszy. Na pocieszenie powiem, że PB Touch Lux 2 jak dla mnie nie wygląda na bardziej kontrastowy.

Czy kupiłbym drugi raz ten czytnik? Nie wiem, chyba nie. 6,8" jest wystarczającym rozmiarem żeby komfortowo czytać PDF horyzontalnie po pół strony na ekran. Reflow przy PDFach naukowych jest kompletnie nieprzydatny, ten w OnyxReaderze wycina wszystkie znaki specjalne z równań. Mnogość formatów też okazała się mało przydatna w moim przypadku - wystarczyłby mi spokojnie epub,mobi i PDF. Chciałem bardzo używać RSS w czytniku za pomocą gReader, niestety ale czas potrzebny na przeczytanie artykułu często jest równy czasowi potrzebnemu na doklikanie się do niego tym topornym ekranem. Ostatecznie czytam RSSy tak jak dawniej czyli na smartfonie - jest szybciej.

Ostatecznie korzystam z Rysia tak jakbym korzystał z jakiegokolwiek innego czytnika. Ale czy tego oczekiwałem wydając prawie 800 zł?

PS: Właśnie musiałem resetować go, bo zawiesił mi się w OnyxReaderze po włączeniu i wyłączeniu światełka...
PS2: Ciekawi mnie czy kiedykolwiek doczekamy się aktualizacji oprogramowania czytnika...

Niemcy wypuścili swoją kolejną aktualizację ale walczą o dotyk. ba nawet z tego co piszą na mobileread zwrócili partię czytników i czekają na poprawione. Da się Artatech? Ja co do pdf nie wypowiem się bo nie używam ( nie mam takiej potrzeby, tylko czytam beletrystykę ). Dotyk u mnie się poprawił po aktualizacji ale przewijanie strony w Onyxreader potwierdzam że jest wolne, Alreader znowu jak najbardziej ok. Mam okładkę i oprócz wypadniętego magnesu od razu po rozpakowaniu jest ok - nie stwierdziłem zawieszania ani braku uśpienia jak narazie. Kontrast nie jest taki jak na PW2 ale do przeżycia aczkolwiek pod tym względem Alreader bije na głowę Onyxreader

Co do Legimi na Lynxie - trochę potestowałem i działa
http://swiatczytnikow.pl/aplikacja-legi ... onyx-lynx/

Po moim dzisiejszym telefonie mam zapewnienie że nasz kontakt z Artatech poprzez forum będzie o wiele lepszy oraz lepszą kontrolę jakości swoich produktów. Trzymam firmę za słowo.

.. a świstak siedzi i zawija w sreberka... Jak napisałem na stronie świat czytników o ekranie, to przedstawiciel artatech stwierdził, że nic takiego nie zauważył na Ryśku..Znaczy wymyśliłem sobie..a to co opisują na forach zagranicznych to niby co???!!!

Daro zobaczymy co i jak. Ja w czwartek odbieram Aurę HD i będzie porównanie. Rysiek zachowuje sie jak Harry Hole na ciągu ale jak nie pije do rany przyłóż chłopak. Skóra lekko zażółcona bo to i wątroba padła ale nos jeszcze nie czerwony. Zobaczymy a jak będę zdesperowany to pojadę na kawę do Wrocławia na ulicę Klecińską i ciekawe co wtedy powie firma widząc jeden i drugi czytnik

Gdyby Kobo aura HD H2O miał przyciski do stron, nawet nie zastanawialbym się.. Mimo wszystko liczę ze Onyx poprawi Lynxa bo to fajna koncepcja, tylko wykonanie do.. .. A na razie czytam na C65 AF i jestem naprawdę zadowolony ..

Na weekendzie pierwsze moje porównanie Ryśka z Aurą HD vel Kobra.

Na co dzień używam Onyx boox i62 HD Angel Glow i w sumie chodzi za mnąten, ale powiem szczerze że nie wiem co o nim myśleć. Jakieś plamy na ekranie, jakieś zażółcenia (to by mi nie przeszkadzało) jakieś restarty, a żeby było już całkiem zabawnie to jeszcze dotyk jakiś lewy. Jak się czyta ten wątek to aż trudno uwierzyć że ktoś zechciał za niego zapłacić. Czy w sprawie dotyku zaszły jakieś zmiany ? I czy z tym dotykiem czy przyciskami każdy czytnik ma problemy ? I kolejne pytanie - może wiecie kiedy onyx wypuszcza nowe czytniki bo może nie warto wymieniać na coś co w ogóle nie powinno trafić do sprzedaży bo to jakaś beta bet (tak wynika z wątku) ?

A u mnie wywala legimi w trakcie otwierania książki.

Ja muszę włożyć łyżkę miodu do tej beczki dziegciu

U mnie klawisze zmiany strony działają bez zarzutu, w zasadzie używam tylko ich. Zażółcenie ekranu jest praktycznie niewidoczne, tylko na upartego można się dopatrzeć. Za to jest równomierne, nie podobały mi się cienie na dole C65 AG.
Jeśli chodzi o szybkość przerzucania stron (onyx reader) to nie jest wolniejszy od starego kindla 3, którego mam. Za to czytanie na ekranie 6.8 nabiera nowego wymiaru.
No i Legimi w końcu DZIAŁA (Trzeba tylko ściągnąć wersję ze strony Legimi, nie ze sklepu Googla) - to w zasadzie ostatecznie zdecydowało o zakupie, na Kobo tego nie ma
Gwoli sprawiedliwości nie działa mi archaiczny FBreader, wywala się, przykre ale w zasadzie go nie używałem i tak.
No i dotyk mógłby być precyzyjniejszy.

@tomaszek71,napisz jak sprawują się pdfy na Kobo.. Jak juz będziesz go miał