Większość ludzi skarży się na zbyt mocne doświetlenie w onyksach...
Podobne możliwości jeśli chodzi o odczyt formatów masz w pocketbookach. Swoje podświetlane modele mają też m.in. Amazon i kobo.

widzialem wlasnie amazona, ale raczej chce z polskiej dystrybucji.

CO do podswietlenia to widzialme, ze jest regulowane i mozna je nawet ustawic do 0 w razie potrzeby.

możNna nawet wiecej - mozna je całkowicie wyłączyć

no czyli jest okey, a co z reszta moimi pytaniami?

mam pytanie do znawców tematu szczególnie do panów z artatech
użytkuje kolejnego ONYXA - teraz I62AG - i tu mam jeden zasadniczy problem i od razu pytanie, chodzi mi o menu, ikonki w menu i opisu menu - dlaczego są tak baaaaaaaaardzo małe, mimo że nosze okulary tylko do czytania mam problem z przeczytaniem tego maczku i rozróżnieniem niektórych ikon
czy nie da sie tego rozwiązać programowo, abu ikony i opisy były 2 lub 4 razy większe (ikony 4 razy, tekst 2 razy) - ewentualnie aby w ustawieniach czytnika była opcja do wybory małe ikony - duże ikony
główne menu booxa jest w porzo - duże czytelne ikony czcionka moze być, ale dlaczego menu kontekstowe jest takie mikre, gdybym nie znał prawie na pamięć rozmieszczenia i funkcji ikon, miałbym duzy problem

co na to panowie z artatech

mniej więcej rok temu podzieliłem się wrażeniami na temat użytkowania Onyxa AG.

Jestem posiadaczem Kindla PW ale nadal szukam dla siebie czytnika "idealnego" i testuję sobie różne nowości.
Wczoraj miałem okazję przetestować Onyxa AG ponownie. Niby nazwa ta sama ale okazuje się, że chyba poprawiano w nim pewne rzeczy.
- podświetlenie - w końcu zmniejszono natężenie światła, obecnie podświetlenie jest nieco mocniejsze niż w PW, ale już nie tak jak na początku, dzięki czemu można go już użytkować w półmroku. Tak jak poprzednio miałem wrażenie że podświetlenie jest dość równomierne, myślę że pod tym względem jest ok.
- używając jako czytnika programu Coolreader ma się naprawdę dużo opcji, wieloformatowość, regulacje czcionki, marginesów i interlinii co 1 pkt to opcje o których w Kindle można tylko marzyć...
- zainstalowane w urządzeniu czcionki są znacznie mniej wyraźne niż w Kindle, mniej czcionek nadaje się do użytku, czasem niektóre literki w jednym słowie są odrobinkę większe niż inne, wyraźniejszy jest tu też ghosting, tutaj wyraźnie wygrywa Kindle
- czytnik wolno i dość topornie chodzi, zdarza się wcisnąć polecenie dwukrotnie bo urządzenie trochę myśli zanim je wykona i nie zawsze wiadomo czy się wcisnęło czy nie

Ciężko powiedzieć czy Onyx jest lepszy czy gorszy od kindla, ma on zdecydowanie więcej opcji ale druk jest mniej wyraźny a sam czytnik wolniejszy i bardziej toporny. Fajnie że Onyx posłuchal klientów i poprawił oświetlenie.

Właśnie zastanawiam się czy kupić nowego Onyxa czy Kindle.. Mnogość opcji przemawia za Onyxem ale to co napisałeś niezbyt mi się podoba.. Gdybyś miał teraz kupować, co byś wybrał?

Ja coraz bardziej skłaniam się w kierunku pocketbooka 623. w dodatku empik obniżył cenę do 520 złotych.

No to tak: kiedy już czytam zwykłe ebooki (a nie skany rękopisów i starodruków w pdf-ach), to jako czcionki używam wyłącznie Caecilli Heavy (z wyjątkiem tekstów starogreckich, bo niestety niekindle-owa Caecilia nie ma przydechów i co bardziej egzotycznych kombinacji z akcentami). I wtedy nie ma problemu z mniej wyraźnymi czcionkami. A ghostingu jakoś więcej widziałam na moim KT.
Co do tego, czy wolno działa - dla mnie działa całkiem spoko. Otwiera pdf-y, na których kilka różnych egzemplarzy Kindle'a (nie tylko KT, ale też inne linie) wywalały brak pamięci.

Ma swoje minusy - np. idiotycznie umieszczoną kartę microSD czy brak porządnego trybu uśpienia.

Zrobiliśmy sesję zdjęciową C65 AfterGlow i i62 AngelGlow.
Oba urządzenia mają zainstalowany najnowszy firmware. Jest na nich otwarta ta sama książka - Życie Pi, na standardowych ustawieniach przeglądarek.



Mamy też w ofercie wersję bez doświetlenia C65 Storia za 529 złotych. Ekran jest taki sam jak w AfterGlow, tylko bez warstwy doświetlającej.

na pierwszy rzut oka nowy onyx prezentuje sie nieźle, szkoda że ten sam tekst nie jest umieszony na obydwu czytnikach
1. c65 - widocznie ma wiekszy kontrast, a co za tym idzie czytelniejszą czcionkę
2. c65 - ma chyba wg mnie lepsze doświetlenie
3. nie wiem jak z ergonomia ale chyba lepsza jest w C65

myslę że czytelniejsz czcionka w C65 wynika z innego softu jaki uzywa C65

ale ogólnie jestem mile zaskoczony, no cóż dwa miechy temu kupiłem I62 (jestem zadowolony z niego), ale teraz skusiłbym sie na pewno na C65
niestety trzeciego czytnika nie kupię (mam jeszcze starego A60)

PS.
nie wiem dlaczego ale mam wrażenie że w C65 jest chyba troszkę wieksza czcionka uzyta i chyba wyboldowana (moze to tylko złudzenie)

Poprzednio moim nr 1 był Kindle Paperwhite w którym ostatnio poprawiono jeszcze i tak już dużą ostrość czcionek ale ostatnio trafiłem na nowy model czytnika Kobo Aura HD i poważnie się zastanawiam właśnie nad nim.

Ma największy ekran 6,8" wśród typowych czytników książkowych, największą rozdzielczość, możliwość wgrywania własnych czcionek, wygodny kształt, dopracowane oprogramowanie i jeszcze więcej opcji regulacji niż Onyx (oprócz onyxowych jest jeszcze precyzyjnie regulowane pogrubienie czcionki i jej ostrości), z testów które oglądałem wynika że ma lepsze też nieco podświetlenie od Kindla. No i jest produkowany przez poważną markę, nie jest to chińszczyzna.

Co prawda jest drogi ale... czyżby w końcu czytnik idealny?

Szkoda, że ArtaTech nie prowadzi akcji w stylu wymień swój stary czytnik na nowy.

Witam!Mam pytania odnośnie tego Onyxa.Czy dobrze czyta polskie znaki i czy jest duża różnica miedzy PDF-ami z włączoną funkcją reflow a EPUB-ami?Z góry dziękuję za odpowiedż.Pozdrawiam.

Z polskimi znakami nie ma problemu.
Podstawowa różnica w trybie reflow jest taka, że nie można zmienić czcionki na inną, tekst jest cały czas wyrównany do lewej strony i nie ma dzielenia wyrazów.
Tryb reflow to "ponowne wlanie tekstu", czyli jeśli jest numeracja stron, czy nagłówki, to będą one widoczne w tekście jako "przerywniki"
Jeśli PDF jest niestarannie, lub niestandardowo zrobiony, to mogą wystąpić różnice w wielkości i kroju czcionki, przez co tekst jest nierówny i trudniejszy do czytania.
Oczywiście, jesli PDF sklada się z obrazków (skanów) to tryb reflow nic nie da.

Osobiście polecam zamiast tego czytnika (i62), nowszy model, który jest następcą tamtego, czyli Onyx BOOX C65 AfterGlow - w podobnej cenie.
Jest o nim więcej w sąsiednim wątku.