Autor |
Wiadomość |
Konto usuniete
|
Smoki w fantastyce
Zazwyczaj występujące w fantastyce smoki są postaciami złymi, przewrotnymi i okrutnymi.
Czy spotkaliście w jakiejś książce smoka dobrego i sympatycznego?
Ja wspomnę na początek smoka z "Niekończącej się opowieści"...
Pozdrawiam - Midraszka
|
03 mar 2008 13:29:31 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 03 gru 2007 12:10:37 Posty: 36 Lokalizacja: Siedlce
|
U Sapkowskiego w bodajże opowiadaniu "Trzy kawki ' (dawno temu czytałem i nie pamiętam dokładnie ) występował smok pełniący rolę zwierzęcego Wiedzmina - obrońcy przed ludźmi i cywilizacją . Bardzo sympatyczna postać .
Cykl "Basil złamany ogon" smoki walczą razem z ludźmi przeciwko złym mocom .
Naomi Novik cykl "Temeraire" smoki występują jako powszechnie i to zarówno dobre jak i złe .
|
03 mar 2008 13:50:25 |
|
|
Konto usuniete
|
Masz racje karil. Smok ten dbal o dobro i sprawiedliwosc, broniac przy okazji inne smoki przed zachalnnymi ludzmi. Oprocz tego w "Eragonie" oprocz zlych smokow wystepuje takze Saphira, ktora z cala pewnoscia jest smokiem dobrym i pomaga ludziom oraz buntownikom w osiagnieciu celu.
|
03 mar 2008 16:57:42 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 16 lip 2007 17:00:00 Posty: 49 Lokalizacja: Ukryte Krolestwo
|
a McCaffrey'owskie Smoki??.. cudowna rodzina w Jezdzcach Smokow.. starzeja sie, rodza, kochaja, nienawidza, sa nieszczesliwe, szczesliwe.. ale zawsze oddane sa swoim Jezdzom w sposob jednoznaczny.. Smoki to jedna z ulubionych postaci nie tylko Autorow ale i Czytelnikow..
ja mam swojego ulubionego Smoka.. ma na imie Dimar.. jest zwyklym Straznikiem a zachwycil mnie uroda i wdziekiem..
dzis juz nie pamietam tytulu powiesci z jakiej pochodzi ale pamietam ilustracje i swoj zachwyt.. byl pierwszym Smokiem jakiego poznalam..
zawsze mnie denerwowalo, ze Smoki tak latwo i plytko traktuje sie w literaturze.. tak plasko tworzy ich charaktery.. i tak malo wykorzystuje sie mozliwosci literackie jakie mozna osiagnac dzieki nim..
ostatnim Smokiem jakiego spotkalam byl Smok z 3 czesci Zniszczonej Ziemii.. mial wszystkie wady postaci x-planowej a szkoda bo naprawde mozna bylo wzbogacic lekture niewielkim kosztem a za to efekt bylby cudowny..
za to nie potrafie sobie wyrobic zdania o Smokach w Eragonie.. uwazam ze zostaly potraktowane poblazliwie, po macoszemu.. zabraklo mi w Eragonie potraktowania Smokow jako rownorzednych postaci dla bohaterow..
_________________ paranoiczna zwolenniczka Zakazanych i Malazanskich Ksiag
|
03 mar 2008 17:12:13 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 03 wrz 2007 20:41:10 Posty: 28
|
Bardzo ciekawa koncepcja smoka znajduje się w powieści Zelaznego "Droga". Sama powieść jest sama w sobie genijalna ale zawiera również autorską wizję smoka - niektórzy niezwykli ponadprzeciętni ludzie mają władzę nad czasem i przestrzenią nie wiedząc o tym są inkarnacją znacznie potężniejszych istot - smoków. Stają się nimi dopiero o swojej śmierci. Cóż zostać smokiem, być jeszcze potężniejszym poza czasem - brzmi świetnie, tylko się zabić. Tylko skąd mieć pewność że jest się jednym z NICH?
|
03 mar 2008 18:38:47 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 27 lut 2008 19:14:29 Posty: 35
|
Smoki o różnorodnych charakterach można spotkać również w cyklu "Smocze Królestwo" Richarda A. Knaaka. Choć jako rasa, nie są generalnie najprzyjemniejsze, to jednak zdarzają się wśród nich wyjątki ,które dążą do pokoju z innymi rasami. Taką postacią jest np. Zielony Smok. No i nie można zapominać o smokach z Malazańskiej Księgi Poległych, choć w ich przypadku odpowiedź na to czy są dobre, czy złe jest raczej względna i płynna.
|
03 mar 2008 19:05:27 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 27 lut 2008 14:57:37 Posty: 40 Lokalizacja: krakĂłw
|
Smoki w "Mieście Śniących Książek" Waltera Moersa są rasą, może nie do końca sympatyczną... ale na pewno nie nazwałabym ich złymi. Mało tego, są "uczłowieczone".
Offtopic - polecam, naprawdę warto zagłębić się w świat literatury fantasy o literaturze.
_________________ nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu
|
03 mar 2008 23:14:50 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 27 lut 2008 5:28:30 Posty: 23 Lokalizacja: RacibĂłrz
|
Smoki w fantasy nie mają być milusie lub niemilusie,mają być...smokami, nie stworkami z bajek.Jeśli chodzi o mnie,to najbardziej podoba mi się postać smoka,jaką proponuje R.E.Feist.Potężna magiczna istota,której najgłębiej skrywaną tajemnicą jest to...że przybierając ludzką postać,żyje wśród ludzi.
|
04 mar 2008 2:31:58 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 27 lut 2008 1:18:12 Posty: 22
|
W Eragonie i Najstarszym nie tylko Saphira była dobrym smokiem, wytępuje tam więcej smoków stojących po tej samej stronie np Glaedr. Właściwie żaden smok nie został przedstawiony jako zły, Dawno temu smoki toczyły wprawdzie wojnę z elfami ale niewiadomo kto tak ją zaczął i jak to na wojnie walczyły bo musiały. Później gdy pojawili się jeźdźcy smok słuchał się jeźdźca i sam z siebie nikomu krzywdy nie wyrządzał - to jeździec czasami bywał zły ale nie smok sam z siebie, nawet czarny smok Galbatoriksa został zmuszony do służenia mu wbrew swojej woli.
|
04 mar 2008 3:15:11 |
|
|
Konto usuniete
|
Nie można zapomnieć o smokach z powieści Naomi Novik (cykl Temeraire). Bardzo ciekawe spojrzenie na smoki, jako bardzo inteligentne stworzenia, wręcz ludzkie. Kiedy zacząłem czytać Smok jego królewskiej mości, osobiście bardzo podobało mi się takie przedstawienie smoków.
|
04 mar 2008 16:28:16 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 27 lut 2008 5:28:30 Posty: 23 Lokalizacja: RacibĂłrz
|
------------------Dodano: Dzisiaj o 15:38:27------------------
Pewnie masz rację,ale powoływanie się na Eragona,jest nie na miejscu.Paolini to zwyczajny literacki "złodziej",akcja jego powieści jest żywcem zerżnięta z "Gwiezdnych Wojen"G.Lucasa,a postacie z jego powieści,bez problemu odnajdziesz u Tolkiena,R.E.Feista oraz wielu innych pisarzy fantasy.Nawet jego popisowi smoczy jeźdźcy,w ogólnym kształcie zbyt przypominają Valheru z "Wojny Światów" R.E.Feist.
|
04 mar 2008 16:38:27 |
|
|
Konto usuniete
|
W pozytywnej w większości roli można je spotkać także w książkach Andre Norton. Plusem w jej książkach jest to że nie wszystkie są dobre, ani złe. Znalazło się tam też parę odcieni szarości.
|
05 mar 2008 10:58:57 |
|
|
Konto usuniete
|
Z fantastyki preferuję inny rodzaj książek, ale o smokach trafiłem jedną i uśmiałem się do łez. Smrgol z "Smok i jerzy" G.R.Dicksona nie dość, że dowcipny to jeszcze bardziej ludzki niż nie jeden znany mi osobnik. Czytałem kilka razy tą książkę i za każdym razem byłem nią zachwycony tyle, że dla mnie pozostawia pewien niedosyt-zbyt szybko się kończy. Polecam ją wszystkim którzy po ciężkim dniu chcą się rozerwać.
|
05 mar 2008 11:38:41 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 03 mar 2008 21:06:14 Posty: 21 Lokalizacja: Warszawa
|
Smoki występują też w sadze Malazańska Księga Poległych. Pojawiają się tam jako "alternatywna" postać m. in. rasy Tiste Andi (tylko 7 najważniejszych może się zmieniać) oraz T'lan Imassów (rzucający kości). Do tej pory nie natknąłem się tam na smoka jako odrębną istotę...
|
05 mar 2008 12:34:28 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 10 wrz 2007 12:40:38 Posty: 57 Lokalizacja: z nieznanego miasta
|
Smoki występują też u Tolkiena w powieści Hobbit. Moimi ulubionymi książkami gdzie występują smoki są książki z cyklu Dragonlance i Forgotten Realms. Polecam także Jeżdzcy Smoków McMcCaffrey.
_________________ Peace is a lie, there is only passion. Through passion, I gain strength. Through strength, I gain power. Through power, I gain victory. Through victory, my chains are broken. The Force shall free me.
|
05 mar 2008 14:03:09 |
|
|