Nie da się. Można poszukać tylko lepszego światła.

Można też polepszyć widoczność tekstu poprzez zmianę czcionki an wyraźniejszą, większą, pgrubioną, etc.

Większa czcionka zazwyczaj poprawia sytuację. W dziennym świetle używam mniejszej, w sztucznym 2 pkt większej, w ten sposób wzrok się nie męczy. No i of kors, dbanie o źródło światła

No cóż, czyli nie pozostaje mi nic innego jak poszukać dla siebie odpowiednich ustawień czcionki. Dziękuję za odpowiedzi.

jak już o czcionkach, to jakich na Pb622 używacie najczęściej? Tych z pokładu czy wrzucacie jakieś nowe?

Ja wrzuciłem kilka na próbę, ale jakoś nie widziałem za dużej różnicy. Jedyne co to bardziej mi pasują czcionki szeryfowe.

Obecnie mam nieaktualizowany software empikowski i właściwie za każdym razem mam problemy przy podłączaniu czytnika do komputera, tzn, podłączam czytnik, uruchamia się i wyświetla książkę ale automatycznie wchodzi w tryb ładowania zamiast PC (w ustawieniach jest że ma się pytać o tryb), muszę wracać się na ekran główny, wpinać i wypinać czytnik czasem pare razy bo mimo wyboru trybu PC przechodzi do ładowania.

Czy w wersji 4.0 też dzieją się takie rzeczy ? Czy jest może jeszcze warto aktualizować z innych powodów ?

Ja miałem podobne problemy na najnowszym oprogramowaniu na czytniku "Obreey" na którym zainstalowałem oprogramowanie "Empik". Piszę "podobne" ponieważ u mnie za każdym razem wyskakiwało pytanie o to w jakim trybie chcę podłączyć czytnik, ale pomimo wybrania połączenia typu "PC" czytnik nie był widziany przez komputer. Zazwyczaj "załapywał" po drugim/trzecim podłączeniu.

Wydaje się, że problem ustąpił po tym jak coś-tam grzebałem z plikami konfiguracyjnymi na czytniku ale nie dam głowy, że ustąpił na dobre. Poza tym wcale nie mam pewności, że był to problem po stronie czytnika - komputer, do którego podłączałem urządzenie potrafi mi zrobić "psikusa" i przestać rozpoznawać jakiekolwiek urządzenia USB. Pozostaje wtedy tylko restart kompa.

Przed restartem dobrze najpierw a Menadżerze urządzeń wyłączyć i włączyć kontroler USB - łatwo będzie rozpoznać, który, bo z wpiętym urządzeniem będzie miał żółty trójkącik na ikonce. Mi działa bez pudła.

Generalnie problem u mnie pojawil się w tym samym czasie, co ten z ekranem spoczynkowym, ale oba minęły po resecie fabrycznym.

Chciałabym zapytać o pewną rzecz, być może buga - otóż wbrew zdrowemu rozsądkowi zaczęłam grzebać w czcionkach i... coś jest wybitnie nie tak.
Generalnie jak książka otwiera się w Adobe Viewerze (FBreader nie lubię, proszę nie namawiać), to czcionkę ma default, na liście takowej nie ma. Wszystko jest ok, formatowanie miodzio, niczego nie idzie się przyczepić choćby człowiek chciał. Jednak jeśli zmienię czcionkę np na Palatino (która jest mocno podobna do defaultowej), to znikają mi pogrubienia, a italiki są wyświetlane... hmmm... no na pewno nie jest to czcionka z rodziny wybranej przeze mnie. Co jest uprzykrzające życie, bo czasem takie formatowanie jest potrzebne albo jest go dużo i z pewnych względów wolałabym go nie tracić. Pliki konfiguracyjne (programu jak i książki) wskazują jednoznacznie, że powinny odpalić się stosowne pogrubione i pochylone wersje, ale tak sie nie dzieje.

Ktoś ma jakis pomysł?

Jedyny sposób jaki znalazłem wiąże się z ustawieniem "na sztywno" fontu dla AV w userStyle.css i nadaniem prawa "tylko do odczytu" plikowi. W pliku jest błąd polegający na tym, że dla nie-regular ustawiany jest jej rozmiar... powinno to wyglądać w stylu jak u mnie:

@font-face
{
font-family: userfont;
font-style: normal;
src: url(fonts/Caecilia.ttf);
font-weight: normal;
}
@font-face
{
font-family: userfont;
font-style: italic;
src: url(fonts/Caecilia-Italic.ttf);
font-weight: normal;
}
@font-face
{
font-family: userfont;
font-style: normal;
src: url(fonts/Caecilia-Bold.ttf);
font-weight: bold;
}
@font-face
{
font-family: userfont;
font-style: italic;
src: url(fonts/Caecilia-BoldItalic.ttf);
font-weight: bold;
}

Napisałam maila do wsparcia, zobaczymy, co mi powiedzą. Bo ja jednak wolałabym móc swobodnie zmieniać czcionki bez obaw, że mi wyjdą dziwne rzeczy...

A ja z innej beczki. Nie wiem, może już gdzieś o tym było ale nie znalazłem.

Próbuje dokonać aktualizacji softu, wrzuciłem plik z obrazem na kartę, uruchamiam czytnik, przytrzymuje klawisze strzałek, pojawiają się linie świadczące o ładowaniu systemu i od razu ekran z ikoną czytnika podpiętego do kompa. No więc podpinam pod USB kompa, przeładowania ekranu i znowu linijki z których wynika że obraz jest ok, pojawią się ikona wskazująca abym nacisnął prawy przycisk, znowu restart i ładowanie jakiś tam składników, po kolejnych restartach mam info że update ok, restart, uruchamia się czytnik. No więc wchodzę w ustawienia -> O urządzeniu, a tam wersja D622.3.2.108 .....

O co kaman??

Po dwóch kolejnych próbach to samo.

Masz naładowaną baterię? Powinna być w pełni naładowana.

Witam,
zakupiłem pocketbooka 622 i chciałem go pierwszy raz naładować. W instrukcji dostałem informację, że podczas ładowania dioda powinna migać. Moja świeci ciągłym światłem. Czy ona faktycznie ma migać, czy instrukcja jest źle przetłumaczona W sumie od razu po podłączeniu do komputera, gdy chciałem ładować, to pojawiła się błyskawica na symbolu baterii. Mniemam, że oznacza to ładowanie baterii i mogę być spokojny. Oczywiście ładuję na wyłączonym pocketbooku, jak zalecają.

Bardzo proszę o odpowiedź,
pozdrawiam!

P.S. jeszcze jakbym mógł prosić o małe wprowadzenie co do stanu baterii. Czy jakoś zmieniają się symbole na baterii kiedy jest w pełni naładowana, czy też kończy się bateria itp?