Teraz jest 27 lis 2024 0:19:30




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 112 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
Oddawanie krwi 
Autor Wiadomość
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 kwi 2008 22:52:32
Posty: 119
Post 
I czekoladę pewnie dostałeś:)

Ja oddaję regularnie, ostatnio w ramach rekompensaty dostałam kilo czekolady, puszkę szynki konserwowej i kalendarz na 2009:)
Krwiodawstwo mam we krwi, a dodatkowym atutem jest to, że można najeść się słodyczy bez względu na figurę:)

_________________
To było dawno i nieprawda!


08 maja 2008 20:23:31
Zobacz profil
Post 
Ja nie mogę oddawać krwi:( Jestem za młoda, a poza tym brakuje mi czegoś tam... Zdaje się, że żelaza. A szkoda bo mam rzadką grupe:(


13 maja 2008 17:46:50
Post 
Ja nie mogę, bo nie ważę 50 kilo :/ Nie rozumiem tego zupełnie... Dla mnie 46-47 kg to optymalna waga, mam 166cm wzrostu.
Dobrze chociaż, że żeby zapisać się do banku dawców szpiku kostnego nie trzeba mieć jakiejś tam z góry narzuconej wagi...


22 maja 2008 15:47:49
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2007 19:54:49
Posty: 88
Post 
Jest to uwarunkowane względami zdrowotnym. Nie można działać na szkodę dawcy.
Objętość krwi krążącej u dorosłego człowieka wynosi około 7% masy ciała wyrażającej się w kilogramach (tj. około 5 litrów u osoby ważącej 70 kg).
W Twoim przypadku objętość krwi wynosi zaledwie ok 3,5 litra. Oddanie 450 ml (co stanowi ok 12% całkowitej ilości Twojej krwi) jest zbyt dużym obciążeniem dla Twojego organizmu. Aby Ci to uzmysłowić - utrata 15% krwi krążącej prowadzi do I stopnia tzw. wstrząsu hipowolemicznego - mogą wtedy pojawić się nieprzyjemne objawy, takie jak szybkie bicie serca, zimny pot, bladość skóry.
Poza tym Twoja waga nie jest prawidłowa. 46-47 kg przy wzroście 166 cm to zdecydowanie za mało. Powinnaś ważyć co najmniej 50 kg, a najlepiej 55-60 kg. Tak, wiem. To straszne. :wink: Jednak gdybyś przytyła chociaż do 50 kg ograniczenie do oddawania krwi by znikło :P

Ja również nie mogę oddawac krwi, z tego samego powodu. I pogodziłam się z tym. Chęć pomagania innym jest bardzo szlachetna. Jednak w pierwszej kolejności najważniejsze jest nasze zdrowie - Primum non nocere - Po pierwsze nie szkodzić.

P.S. Przepraszam za ten mentorski ton :?


22 maja 2008 21:13:46
Zobacz profil
Post 
Mam najrzadszą grupę - AB Rh-, jednak niestety - jestem niepełnoletnia i nie mogę jej oddawać. Ale kiedy tylko będę mogła, to chętnie pomogę, chociaż w ten sposób.


10 lip 2008 18:04:56
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2007 12:02:51
Posty: 139
Lokalizacja: Chicago
Post 
Nawet sobie nie wyobrażacie jakie nieprzyjemne jest uczucie że nie ma się wyboru. Człowiek chciał by pomóc ale nie ma takiej opcji, (zewzg. na warunki zdrowotne oddawanie krwi nie wchodzi w rachubę) zostało się tylko oszukiwać że samemu się nie chce oddawać.

_________________
Obrazek Obrazek


11 lip 2008 10:58:41
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 21 lip 2007 8:25:02
Posty: 77
Lokalizacja: wzi¹Ì pieni¹dze
Post 
Zauważyłem, że dużo osób by "chcialo oddać" , mam tez wielu znajomych co by chccieli ale nie oddają. Czemu ? Powody są różne a prawda jest 1, boją się. Sam oddałem krew jak dotąd 4 razy, 1 w stacji krwiodawstwa i 3 razy w "wapmirowozie" i nikt mi nie powie, że tam zakażą mnie żółtaczką albo czymś. Za każdym razem widizalem jak przy mnie daje nową igłę itd , problemu nie ma, tylko chcieć

_________________
Ludzie są ucieleśnieniem swoich umysłów


28 lip 2008 10:49:17
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 27 maja 2008 11:05:11
Posty: 34
Post 
perelka napisał(a):
Mam najrzadszą grupę - AB Rh-, jednak niestety - jestem niepełnoletnia i nie mogę jej oddawać. Ale kiedy tylko będę mogła, to chętnie pomogę, chociaż w ten sposób.


Mnie uczyli że grupy krwi AB to uniwersalni biorcy, czyli można im podać grupe A albo B albo zero albo AB, jednym słowem każdą byle Rh sie zgadzało. Podobnie jest z grupami A i B im można podać, oprucz tych samych grup jeszcze grupe zero. Owa grupa zero to uniwersalny dawca, można podać każdemu, ale niestety ktos kto ma zero musi dostać grupe zero. Każdy kto ma grupe krwi zero powinnien jak najwięcej oddawać krwi, bowiem ona jest najbardziej przydatna.

_________________
Pozdrówko!


06 sie 2008 20:39:11
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 10 lip 2008 15:36:16
Posty: 93
Lokalizacja: Myszków
eCzytnik: PB Touch 3, PB 903
Post 
Witam. Krew oddaję od kilkunastu lat. Oddałem ponad 22 litry krwi. Jeśli chodzi o przerwy w oddawaniu to minimalny okres pomiędzy dwoma oddaniami wynosi 8 tygodni, a maksymalna ilość pobrań w roku wynosi 6 razy. Kiedy zaczynałem minimalna przerwa wynosiła 12 tygodni, a maksymalna liczba pobrań 4 razy w roku. Nigdy jednak nie oddawałem regularnie. Miałem nawet jednoroczne przerwy. Podobno oddawanie co 8 tygodni nie szkodzi, ale wielu znajomych, którzy to robili ma teraz kłopoty z nadciśnieniem, trochę to dziwne. Jeśli chodzi o płytki krwi lub osocze to można je oddawać częściej. Pobraną krew odwirowuje się i ponownie wprowadza do krwiobiegu pozostałości.

_________________
Marche ou creve !


07 sie 2008 21:59:55
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2008 16:24:38
Posty: 65
Lokalizacja: piąty wymiar
Post 
agnen01 napisał(a):
... ale wielu znajomych, którzy to robili ma teraz kłopoty z nadciśnieniem, trochę to dziwne. ...



Nawet bardzo dziwne! Oddawanie krwi a problemy z ciśnieniem, można między bajki włożyć. Ni mniej ni więcej. Z fizjologicznego punktu widzenia jest to zwykłą bzdurą i każdy lekarz to potwierdzi. Najczęstszą formą nadciśnienia jest nadciśnienie tętnicze pierwotne. Występuje ono przy nadwadze, lub złej diecie (nadużywanie soli kuchennej w codziennej diecie, regularne spożywanie alkoholu i przyjmowanie niektórych leków, np. "pigułek" antykoncepcyjnych lub preparatów zawierających sterydy... sporo można wymienić). Ponadto tryb życia i różne czasem niezauważalne schorzenia (w tym wypadku nadciśnienie wtórne) również mają na to wpływ (słaba aktywność fizyczna, siedzący tryb życia, stres, problemy nerek i nadnerczy) To tyle o nadciśnieniu...


agnen01 napisał(a):
...Jeśli chodzi o płytki krwi lub osocze to można je oddawać częściej. Pobraną krew odwirowuje się i ponownie wprowadza do krwiobiegu pozostałości.




Metoda oddawania krwi, o której piszesz nazywa się Plazmafereza.

Zabieg polega na pobraniu od dawcy jedynie płynnej części krwi - osocza lub plazmy. (Oprócz wody, która jest głównym składnikiem osocza, zawiera ono kilkaset różnych białek, z których kilka ma niezwykle ważne znaczenie dla współczesnej medycyny.)
Samo pobieranie/wymiana trawa nieco dłużej niż normalnie (ok 30 min).

Atutem tej metody oddawania krwi, jest fakt że osocze można oddawać częściej niż krew pełną, ponieważ niewielkie ubytki białek i wody są znacznie szybciej uzupełniane przez organizm.


14 sie 2008 16:33:21
Zobacz profil
Admin
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lip 2007 19:38:54
Posty: 3266
Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: eClicto, iPad, K3 WiFi, K4
Post 
Ale jak to się robi (z punktu widzenia oddawacza, nie techniki)? Idę do punktu krwiodawstwa i co? Mówię, że chcę oddać płytki krwi? Czy też są jakieś osobne centra do tego?

Jak czas się ma do prędkości wypływu krwi? Bo pamiętam, że nie zaszalałem z piciem wody przed własnym oddawaniem krwi i siedziałem coś prawie dwa razy dłużej niż normalni ludzie - tak to "szybko" ciekło :P

_________________
Cytuj:
Muad'Dib uczył się prędko, ponieważ najpierw przeszedł szkolenie jak się uczyć. A najpierwszą ze wszystkich otrzymał lekcję podstawowej wiary, że może się nauczyć. Szokuje odkrycie, jak wielu ludzi nie wierzy, że mogą się nauczyć, a o ile więcej uważa, że nauka jest trudna.


17 sie 2008 23:26:35
Zobacz profil WWW
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2008 16:24:38
Posty: 65
Lokalizacja: piąty wymiar
Post 
W punktach krwiodawstwa najczęściej dokonuje się pobierania tylko krwi pełnej.
Chcąc oddać osocze lub inne składniki krwi, trzeba zgłosić się do Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa (RCKiK) na terenie swojej miejscowości zamieszkania, i tam uzyskuje się dokładne informacje, dot. placówek, stosujących tę metodę. Czasem odbywa się to na terenie RCKiK, czasem w innych jednostkach.

I tu uwaga:
Plazmafereza podwójna (manualna) - trwa średnio 2,5 godziny, natomiast potrójną (automatyczną) - wykonuje się w ciągu 30 - 40 minut. Dobrze wiedzieć, która z tych metod jest stosowana w danym punkcie, żeby potem nie było zaskoczenia.

A jak się ma ów czas, do stricte pobierania/oddawania Twojej krwi, nie jestem w stanie tego określić. Podawane czasy pobrań krwi lub jej składników są zazwyczaj orientacyjne. Oddawanie krwi metodą tradycyjną trwa średnio 5-10 minut, ale jak zauważyłeś nie jest to regułą.




A dla zainteresowanych - pozostałe metody oddawania krwi:

Tromboafereza - polega na pobraniu krwi od dawcy, która przepływając przez aparat ulega rozdzieleniu na krwinki płytkowe ( trombocyty) które są gromadzone w oddzielnym jałowym pojemniku, a krwinki czerwone i osocze oddane są dawcy. Zabieg trwa 1 - 1,5 godziny.

Leukafereza – polega na pobraniu od dawcy krwi pełnej do separatora, oddzieleniu krwinek białych, a następnie cyklicznie zwracane są krwinki czerwone, płytki krwi oraz osocze. Zabieg trwa ok 1,5 - 2 godziny.

Erytroafereza - polega na pobraniu od dawcy krwi pełnej do separatora, oddzieleniu krwinek czerwonych, a następnie zwracane są krwinki białe, płytki krwi oraz osocze. Zabieg trwa ok 1 - 1,5 godziny.

---,,,^..^,,,---


18 sie 2008 11:55:31
Zobacz profil
Post 
Całe to gadanie o zakażaniu żółtaczką.... kończę medycynę i uwierzcie mi, takie przypadki jak pielęgniarki niehigienicznie pracujące w punktach pobierania krwi to niechlubny ale jednak bardzo wąski margines. Taką osobę zwalnia się z pracy natychmiast po odkryciu nieprawidłowości, wiec proszę oddawajcie krew, ale miejcie oczy otwarte i patrzcie wszystkim tam na ręce, czy je myją, czy noszą rękawiczki, i wszystko bedzie dobrze. A krew jest bardzo potrzebna, naprawdę. Wielu ratujących życie zabiegów nie da się przeprowadzic bez podawania krwi, a tej wciąż brakuje. Więc oddawajcie krew, ale patrzcie uważnie na pobierający personel i sprzęt, naprawde możecie komus pomóc, uratowac życie.


28 wrz 2008 22:38:51
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2008 16:24:38
Posty: 65
Lokalizacja: piąty wymiar
Post 
yasiekkk napisał(a):
... ale miejcie oczy otwarte i patrzcie wszystkim tam na ręce, czy je myją, czy noszą rękawiczki, i wszystko bedzie dobrze...


Jasne, bo Ci jeszcze nerkę ukradną, jak nie będziesz miał oczu szeroko otwartych... A cegła na głowę nie spadła?

We wszystkich punktach poboru krwi, warunki są sterylne tak samo jak sprzęt (jednorazowe strzykawki, igły, końcówki i takie tam). Obsługa (bo to nie tylko pielęgniarki) jest pod systematyczną kontrolą (badania i inne)... Więc teksty o potencjalnym zagrożeniu zarażenia się czymkolwiek, podczas pobierania krwi można między bajki włożyć.

Z całym szacunkiem... wybacz, Twoja wypowiedz tak "trąci myszką", że trudno mi w tę Twoją medycynę uwierzyć.

Acz zgodzę się z tym, że krew... jest darem życia :)


Pozdrawiam
---,,,^..^,,,---


30 wrz 2008 16:47:06
Zobacz profil
Post 
Ja krew oddawałem 2 razy w tamtym roku i w tym roku

Edit by marcinchicago39: Całuj psa w nos z takimi postami, +1 ostrzeżenie


01 paź 2008 10:48:28
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 112 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do: