|
|
Teraz jest 27 lis 2024 0:21:58
|
Autor |
Wiadomość |
Konto usuniete
|
Yuki nie boli, ale ktoś kto ma niskie ciśnienie+niskie ciśnienie atmosferyczne to może się zdażyć, że będzie miał lekki odpływ. Oddaję krew już od jakiegoś czasu i jestem do tego przyzwyczajony, a zdażył mi się taki przypadek.
Ceryn słyszałem też o tym ale nie chce mi się w to zabardzo wierzyć. Jeżeli ktoś oddaje krew z zegarkiem w ręku to może się zdażyć tak jak np. z kawą-nie wypiję, niby ok ale czegoś mi brakuje.
|
07 mar 2008 10:07:03 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 15 gru 2007 23:02:17 Posty: 379 Lokalizacja: UK
|
W Kanadzie była głośna sprawa - facet miał operację i przetoczono mu krew z żółtaczką zakaźną (chyba B lub C). Facet tak był wdzięczny, że ktoś dał mu krew, że przez następne 10 lat dawał swoją krew dla innych. Dopiero po tych latach dowiedział się, że to była raczej niedzwiedzia przysługa.
Ostatnio w UK było w wiadomościach o ludziach zakażonych przez transfuzję krwi, a zupełnie ostatnio o rannych brytyjskich żołnierzach, którzym podano taką krew (nauczyłem się przy okazji tego słowa "contaminated" - zakażony).
|
07 mar 2008 11:41:29 |
|
|
Admin
Dołączył(a): 11 lip 2007 19:38:54 Posty: 3266 Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: eClicto, iPad, K3 WiFi, K4
|
Dlatego wykonuje się badania... Dlatego wypełniasz przed oddaniem karteczkę, czy nie masz m.in. żółtaczki...
_________________
|
07 mar 2008 12:17:59 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 27 lut 2008 21:22:21 Posty: 36 Lokalizacja: Gorzow Wlkp.
|
Co do oddawania krwi i transfuzji. Dość dobrze pamiętam jak po wypadku potrzebowałem transfuzji krwi na "gwałt" , niestety lekarz stwierdził, że nie mogę dostać tej krwi, gdyż nikt z rodziny nie oddawał krwi. jednak na szczęście zrobiono mi tą transfuzje krwi tylko dzięki ojcowi. Który oddał w szpitalu krew. Niestety u Nas w Polsce są spore braki w Banku Krwi i czasem ciężko ją dostać. W kwietniu właśnie wybieram się oddać krew już po raz drugi. Nigdy nie wiadomo komu będzie ona potrzebna. A nie daj boże, ktoś z rodziny by jej potrzebował, a nie dostał.
|
07 mar 2008 15:47:58 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 15 gru 2007 23:02:17 Posty: 379 Lokalizacja: UK
|
W momencie gdy opisywany przeze mnie gosc oddawał krew z żółtaczką też były badania
bodajże wtedy znano żółtaczkę normalną i zakaźną (dziś znaną B), a on dostał C, której wtedy testy nie wykrywały
poźniej odkryto żółtaczkę która nie była ani B ani C więc nazwano ją "nie B i nie C", ale że w międzyczasie pojawiła się następna żółtaczka, tamtą nazwano D
z tego prosto wynika, że wciąż się pojawiają nowe choroby - nowe w tym sensie, że wcześniej ich lekarze nie znali i w związku z tym nie mogli opracowac testów na ich wykrywanie, najlepszym przykładem jest AIDS - ile osób to dostało razem z krwią? i to tylko dlatego, że gdy się pajawił AIDS nikt nie miał testów na wykrywanie go
prawda jest taka, że podawanie krwi jest tak niebezpieczne, że dochodzi do zabawnych sytuacji, np. w USA w szpitalach niektórzy podawali się za Świadków Jehowy, aby nikt im nie podał krwi
|
07 mar 2008 18:44:08 |
|
|
Konto usuniete
|
Ja oddaję już drugi rok i cieszę się,że jak na razie nie ma żadnych po temu przeciwwskazań.Pierwsza wizyta w Centrum Krwiodawstwa upłynęła mi przede wszystkim pod znakiem stresu.Tak bardzo chciałam być dawcą,że wzrosło mi ciśnienie A teraz oddaję regularnie, choć wiem,że moja grupa krwi jest strasznie "niewdzięczna"- AB może przyjąć do wszystkich dawców, ale sama może dać tylko biorcom o tej samej grupie krwi...
|
13 mar 2008 10:47:22 |
|
|
Konto usuniete
|
Ja nie mogę oddawać krwi. Chyba że do jakiegoś badania. A tak to żaden punkt honorowego krwiodawstwa mojej krwi nie chce. Chorowałam jako dziecko na typ żółtaczki, który wykreśla moją krew z takich punków. to głupie, że osoby, które chcą oddawać krew, nie mogą tego zrobić.
|
17 mar 2008 22:33:23 |
|
|
Admin
Dołączył(a): 11 lip 2007 19:38:54 Posty: 3266 Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: eClicto, iPad, K3 WiFi, K4
|
Nirvano, to sprawia, że krwi nie mogą oddać ci, których krew może być zarażona. Poczytaj o historii, o której wspominał Kellhus do spółki z Bilberrym - właśnie tego szpitale/punkty krwiodawstwa chcą uniknąć.
_________________
|
17 mar 2008 22:37:09 |
|
|
Konto usuniete
|
Gorąco popieram akcje propagujące oddawanie krwi, sama również kilkakrotnie oddałam krew i cieszy mnie że mogłam pomóc innym. Zachęcam wszystkich do angażowanie się w takie pozytywne akcje
|
21 mar 2008 0:58:42 |
|
|
Konto usuniete
|
Ja oddaję krew od 18 roku życia W szkole średniej co trzy miesiące pojawiał się krwiobus, dzięki temu w mieście takim jak Łowicz jeździć mogę za darmochę komunikacją miejską. Poza tym dzięki tym akcjom poznałam swojego przyszłego męża A poważnie to świetna sprawa i każdemu kto może gorąco polecam. Taki mały dar od siebie ....
|
24 mar 2008 3:22:52 |
|
|
Konto usuniete
|
Zawsze chciałem oddać krew, mój brat jest zagorzałym krwiodawcą... Ja jednak nie mogę przez przewlekłe choroby i bardzo mnie to mierzwi.
|
24 mar 2008 10:30:26 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 23 mar 2008 20:21:51 Posty: 6
|
U nasz w szkole krew oddajemy na sali gimnazstycznej... co jakoś mnie odrzuca... A poza ty uniedogodnieniem jest to, że niepełnoletni muszą przyjść z rodzicami... a przecież nie każdy ma czas...
_________________ Nay... I shan't !
|
24 mar 2008 14:24:26 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 04 mar 2008 12:25:11 Posty: 82 Lokalizacja: ToruĂą/Pas³êk
|
Panicznie boje sie igieł. O ile przemogłam strach na potrzeby szczepionek i znieczulenia u dentysty;) o tyle do punktu krwiodawstwa trzeba byzawlec mnie siłą, a i to najlepiej po ogłuszeniu. Podłoże psychiczne: przy pierwszym pobieraniu krwi (a miałam jakies 6 lat) pielęgniarka powiedziała, że będzie bolało, ale krótko. A co dziecko usłyszało? Ano tylko pierwszą część wypowiedzi. I w dodatku potwierdzoną: bolało jak wszyscy diabli. Czasem przychodzi mi na myśl żeby oddać krew, ale jak tylko to sobie wyobrażę...brrr. Zresztą moja pierwszą reakcja na widok krwi, obojętnie; mojej czy czyjejkowiek innej, jest: "To czy ja juz moge zemdleć?"...
_________________ Błyskawica...
Przez pęknięty kryształ
Błyskawica..
Tronowa sala i wystrzał
Błyskawica...
Czterech jeden wezwał
Błyskawica...
Serce...
Starą krwią wieczór spurpurowiał
Serce...
Wiek bogów nikczemnie mały się stał
Serce...
Czworgu jeden oddał
Serce...
|
18 kwi 2008 12:47:04 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 15 gru 2007 23:02:17 Posty: 379 Lokalizacja: UK
|
Ostatnia głośna sprawa - noworodek zarażony AIDS. Lekarze pytani jak to się stało, wyjaśnili, że po prostu okno serologiczne było wystarczająco duże (około 2 miesięcy). Noworodek dostał krew kogoś chorego na AIDS, krew była przebadana, ale nie wykryto zakażenia.
Dla niewtajemniczonych:
okno serologiczne - okres pomiędzy zakażeniem dawcy a pojawieniem się przeciwciał w jego krwi
Dlaczego to takie ważne, bo właśnie przeciwciał się szuka, aby sprawdzić, czy ktoś nie jest zarażony. Jeżeli więc dzisiaj zaraziłeś się AIDS to przeciwciała w twojej krwi mogą się pojawić po około 3 tygodniach, ale również mogą się pojawić po 3 miesiącach. Jeżeli pójdziesz oddać krew w czasie, gdy nie masz jeszcze przeciwciał (okno serologiczne) to w punkcie krwiodastwa twoja krew będzie uznana za czystą i ktoś ją dostanie Będzie ci na pewno bardzo wdzięczny
|
18 kwi 2008 16:01:22 |
|
|
Konto usuniete
|
a ja oddalem tylko raz krew,w szkole pobierali krew a ze akurat w tym dniu byl sprawdzian na ktory nic nie umialem to poszedlem oddac i mialem usprawiedliwiona nieobecnosc:)
|
08 maja 2008 19:20:31 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 2 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|