Według mnie jedna z najciekawszych postaci kryminałów jest Hannibal Lecter z serii ksiązek Thomasa Harrisa. Genialny psychiatra i walniety psychopata ;p w jednej osobie przyciagaja na niego uwage. Zadziwia mnie jego tok myslenia...wie, co przestępca zrobi. Dzięki niemu Graham i Starling rozpracowali groznych przestepcow. Niewątpliwie Lecter jest postacia bardzo tajemnicza, a takie wlasnie lubie

Kojarzycie Philipa Marlowe z książek R. Chandlera? Inteligentny, twardy, cyniczny i krystalicznie uczciwy detektyw. Taki mój typ twardego faceta, przy którym każda kobieta może liczyć na wsparcie. Philip na pewno nie przesiaduje u kosmetyczki robiąc sobie pedicure lub maseczkę nawilżającą.

Moim typem jest Myron Bolitar główny bohater cyklu Harlana Cobena. Głównie ujmuje mnie w nim jego sarkastyczny i cięty dowcip, którym obdarzył go autor, posiada oczywiście też wszelkie cechy detektywa, uczciwość, upór, bezkompromisowość i 100% skuteczność . Ponadto dzięki wyraźnemu zarysowaniu przez autora wątków osobistych Myrona z każdym tomem coraz bardziej można identyfikować się z bohaterem

Ciekawe, że nikt nie wspomniał o Sherlocku Holmesie przecież to protoplasta wszelkiej maści detektywów obdarzony wszystkimi cechami dobrego detektywa, mistrz dedukcji. Nie wspominając o tym, że pies Pies Baskerville'ów i studium w szkarłacie to naprawdę dobre książki. Mi ich lektura w każdym razie przyniosła masę radości.

Ja zaczęłam Przygodę z kryminałem od Agathy Christie, nie będę oryginalna i napisze ze najbardziej lubię herkulesa poirot za inteligencje urok osobisty i za to ze nigdy się nie myli, z polskich kryminłów wybieram joanne chmielewską i jej bohaterkę joanne za poczucie humoru i wielki dystans do siebie.

Bardzo lubię jak większość tutaj Herkulesa Poirot (ten jego ciągły pedantyzm i skłonność do perfekcji), aczkolwiek najbardziej z książek Agathy Christie sympatia darzę pannę Marple. Typ takiej miłej (czasami wścibskiej) starszej sąsiadki, która wszystko widzi i wszystko wie.

cóż poradzić- moja zdanie nie będzie inne- uwielbiam pana Herkulesa Poriot- świetnie stworzona postać, wielowątkowa i nietuzinkowa- zabawna ze swoimi przywarami i wadami- rozbrajająca swoją spostrzegawczością i tymi wąsami;))

pewnie, że kojarzymy. A przynajmniej ja (od wielu lat wielki fan Chandlera)
Zaś jeśli chodzi o inne postacie detektywów, to lubię bardzo inspektora Montalbano oraz Jacka Frosta.

Kay Scarpetta (P. Cornwell), bo jest współczesnym patologiem, którego problemy są napisane w książce. No i jest bardzo inteligentna...

też nie będę oryginalna i opowiem się za Herkulesem Poirotem za jego nietuzinkowy urok człowieka o małym ciele ale wielkim duchu, jego pedentyzm prawie zawsze wuwołuje we mnie rozbawienie.
uwielbiam też agenta Pendergasta z powieści duetu D. Preston i L. Child za połączenie w jednej osobie bystrości Holmesa i gustowności Hannibala Lectera

nie czytałam jeszcze kryminałów pióra pani Agathy Christie, ale czytając te opinie, chyba po nie sięgnę.
Moimi ulubionymi bohaterami kryminałów są bez wątpienia - wspomniany tylko raz w powyższej dyskusji - Myron Bolitar, oraz jego nieodzowny towarzysz Win.
Przystojny były koszykarz, któremu kariera potoczyła sie w nieco odmiennym kierunku niż początkowo planował i kompan, który zawsze pojawia się w najbardziej odpowiednich momentach. Para nietuzinkowa, świetnie się rozumiejąca i jeszcze lepiej rozwiązująca kolejne zagadki.

Witam wszystkich
Zauważyłem, że dyskusja zamieniła się w jakiś hymn pochwalny i laurkę dla A. Christie i jej bohatera. Chyba zapominamy o klasykach, czyli takich autorach, jak: R. Chandler, D. Hammett czy R. MacDonald. Mój ulubiony detektyw, który nie ma sobie równych to Philip Marlowe. Trochę cyniczny, z dużym poczuciem humoru i o ciętym języku, a przy tym niezwyle uczciwy i zawsze stający po stronie prawa, chociaż nie znaczy to, że sam nie łamie pewnych zasad, aby dopaść tych co przewinili. Bezwzględny dla złoczyńców (chociaż czasami mają długie nogi, wzorowe kształty i piękne bląd włosy).
H. Poirot to dla mnie jakaś dziwna karykatura detektywa. Może nie wynika to wprost z powieści A. Christie. Ale ekranizacja jej książek i ten kurczakowaty, pokraczny facecik z przylizanym wąsikiem i brylantyną na głowie zupełnie do mnie nie przemawia. Postać komiksowa, która może trafić, ale do audytorium do lat 14. Przesadnie szarmancki i elegancki. No, ale paniom może się podobać... W końcu to kobieta go stworzyła.

moją sympatie zyskała urocz strasza Pann Marply:) .. oczywiscie Poirot, jego rowniez bardzo cenię za
spryt, inteligencje oraz za nieobliczalne zachowanie.. jego pytania oraz techniki odgadywania kto jest sprawca
morderstwa.. wrecz niesamowie sposoby.. jak zaproszenie wszystkich osob do stołu aby ci zagrali w brydza..
oraz wiele innych niesamowitych metod..

co do tego Poirota z filów.. to jak dla mnie nie jest przystojny i
mi sie nie podoba.. to ze jest szarmancki ok, ale
nam podoba sie jego umysł..
malo jest inteligentnych i szarmanckich jednoczesnie mężczyzn..

Zgadza się, mało jest inteligentnych i szarmanckich mężczyzn. To gatunek wymierający. A jak dodamy jeszcze dowcipnych ..., to w ogóle ze świecą szukać.
No coż, ... Dlatego dołączyłem do forum, he he

Windsor Horne Lockwood Trzeci
Mikael Blomkvist

Księżniczka Achaja (z powieści Ziemiańskiego)