tomaszek71,
Ja mogę tylko porównać InkPada 3 dp Kindli. Dwa mam "na stanie" a kolega ma PW2 i PW3.
Ogólnie:
- jakość wykonania 5 do 4 dla Kindla.
- czcionki 5 do 2 dla Kindla. Po zmianie czcionki 5/5
- słownik (jakość i łatwość używania) 5 do 3 dla Kindla
- funkcjonalność 5 do 3 dla Pocketbooka po zainstalowaniu CR na Pocketbooku - 5 do 1
- ekranu nie porównuję
- niestety brak obsługi katalogów i wieczny problem z okładkami w książkach - dla mnie dyskwalifikuje Kindla

Co do mnogości "innych" programów na Pocketbookach to zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości.

TO JEZD CZYTNIK. TO MA CZYTAĆ E-BOOKI... I TYLE!!!!,

Wszystko ok tylko po jaką cholerę mam instalować CR na Pocketbooku żeby zyskał hmmm funkcjonalność??? Przy cenie Inkpada to ma mi dać producent. Dlatego też napisałem że osoby odpowiedzialne za soft WON z pracy.

Dla mnie nawet po doinstalowaniu czcionek innych producentów, bez ich pogrubienia są jakieś takie "wyblakłe". CR to załatwia.



Dokładnie tak samo myślę. Niestety producent bawi się z: sudoku, szachami, mp3 itp. zamiast zoptymalizować soft i dopracować czcionki.

Całkowicie się zgadzam z "przedpiscą". Owszem, jestem geekiem, lubię gadżety, lubię w nich grzebać. Ale są pewne granice. Czytnik ma być funkcjonalny od początku do końca (jak kupuję książkę papierową to nie myślę, żeby ją przepisać, żeby byłą bardziej czytelna itp.). Dlatego Kobo dla mnie to ekstraklasa. Na żadnym z tych czytników się nie zawiodłem. Pierwszym był Aura HD, kupiony łaaaadnych parę lat temu. Mimo iż gruby i wielki (przez ekran - to akurat zaleta a nie wada) - to właśnie jego chciałem używać, rodzinie oddając Paperwhite. Ostatnio postanowiłem kupić Formę - i też jestem super zadowolony. Tak powinny wyglądać i działać nowoczesne urządzenia do czytania książek.

Owszem, do wszystkiego można się przyczepić - każdy z nas jest inny i każdy zwraca na co innego uwagę. Ja jednak patrzę też pod kątem tego, na jakim systemie czytnik działa i jakie z tego powodu są konsekwencje. Dlatego, jako człowiek mający zawodowo trochę wspólnego z systemem Android, staram się unikać czytników bazujących na nim. To trochę tak jak z tanimi tabletami marketowymi. Co z tego, że mają najnowszego Androida skoro procesor firmy mediatek czy innych "wiodących chińskich producentów" to jest największa ich bolączka. To stąd utarło się, że Android nie nadaje się do tabletów. W czytnikach oczywiście nie mamy mediateków (alleluja!!!), ale Android na nich nie będzie działał jak należy - nie ma takiej możliwości.

Na koniec dodam, że rozwijając "stajnię" czytników dokupiłem jeszcze starszej córce pod choinkę Kobo Libra - to taka pomniejszona wersja Formy więc opinię o nim mam identyczną jak o Formie - poezja i ekstraklasa. A "winę" za to ponosi Amazon (na którym kupiłem zarówno Formę jak i Librę) bo nie chcieli Oasis wysłać do Polski - za co jestem im dozgonnie wdzięczny.

Dla mnie Kobo to ekstraklasa.
Miałem Aurę HD, teraz KA1. Zastanawiam się nad zakupem Formym, ale Onyx Boox Note 3. Wiem, że to inne funkcjonalnie sprzęty, ale po moich przejściach z moedelm M92 od Booxa chyba jedna pozostanę wierny Kobo...

Niestety nigdy nie "macałem" żadnego Kobo. Opieram się tylko na opiniach innych użytkowników ale nie powiem, chętnie bym taką Formę czy Librę potestował z tydzień lub dwa. Kto wie, może następny czytnik byłby od Kobo? Na razie jednak jestem "wierny" PocketBookowi z jego zaletami i wadami. Znam go i wiem co mogę się po nim spodziewać. Szkoda, że Kobo nie ma żadnego wsparcia w Polsce

Forma jest teraz w promocji: https://www.fnac.com/Liseuse-numerique- ... earchpos=5

ale...... może warto chwilę się wstrzymać - chodzą słuchy, że w przyszłym roku Kobo Forma doczeka się nastepcy.
https://goodereader.com/blog/electronic ... es-in-2021
mam nadzieję że zaproponują coś ciekawego, co uzasadniałoby przesiadkę z KA1.

W razie czego będę miał powód, żeby wymienić leciwą Aurę HD na coś nowszego. Nowy firmware wyraźnie wyciska z niej ostatnie poty a downgrade'ować mi się nie chce. Najmłodsza córka na pewno się ucieszy, jak dostanie po mnie Formę (bo to ona aktualnie używa Aury HD).

No właśnie. Też mam wrażenie, że jakieś mało czarne te czcionki....więc może też to CR zainstaluję. Tylko, co to jest "CR"???

Co do Kobo - mam Aurę H2O - dla mnie jakość ekranu absolutnie nie do pobicia.
Mam też Pocketbooki: Inkpada 3, 2, Touch HD 1, Touch HD2, Touch HD3, Aqua, Onyxa Angel Glow. I Kobo wygrywa...tylko regulacji temperatury brakuje.

Jeśli jesteś z Krakowa, możemy się kiedyś spotkać i mogę zademonstrować Kobo. Rozważam zakup Formy, ale Aurę H2O i tak zostawię - idealna na wyjazdy
Nie za duża, idealnie mieści mi się w bocznej kieszeni a jednak większa niż 6". Wodoszczelność - idealna w wannie, na plaży, jacuzzi.

t3d: poprawiłem cytowanie

CR to CoolReader. Alternatywny program do otwierania ebooków.

Dzięki za poprawienie cytowania
Faktycznie, jakieś zaćmienie miałem - przecież nawet używam Cool Readera w telefonie...
Zainstalowałem, ale coś chyba poszło nie tak...
Czcionki faktycznie lepiej wyglądają. Ale w CR nie działa mi wyłączanie dotyku przez podwójne naciśnięcie prawego klawisza. A było to dla mnie ważne przy codziennym czytaniu do poduszki, bo z powodu cienkiej ramki trzymam wtedy częściowo za ekran...
Przestały też działać inne programy, w których miałem już zaczęte kilka książek i kiedy otwieram je w CR, oczywiście nie pamięta miejsca, gdzie skończyłem.
Co więcej, nie wiem czy jakoś się w ogóle da zaznaczyć fragment tekstu w CR i zakreślić / podkreślić. Jakoś mi to nie wychodzi, a używałem często...
Czyli chyba zrobiłem sobie kuku.

Niestety z Lublina ale dzięki za propozycję

W CR na PB Inkapad 3 włączenie i wyłączenie dotyku można sobie ustawić w następujący sposób:
- W CR: IKONA ZĘBATKI-->USTAWIENIA STEROWANIA --> USTAWIENIA DOTYKU oraz USTAWIENIA DŁUGIEGO DOTYKU)--> do skrajnych strefy dotyku ustawiasz opcje BRAK DZIAŁANIA.
To załatwia sprawę dotyku przy bocznych ramkach.

Aby móc czytać książki w różnych programach trzeba inaczej ustawić sobie opcje odczytu plików w extension.cfg. Musisz dodać obsługę danego programu do danego rodzaju pliku wtedy po dłuższym przytrzymaniu nazwy pliku (w katalogu gdzie zapisana jest książka a nie na ekranie głównym) masz możliwość otworzenia danego pliku w programach (zdefiniowanych w extension.cfg).
Co do pamiętania miejsca czytania w CR z innych programów to tak się nie da. Jeżeli np. otworzysz sobie dany plik tekstowy na komputerze w word-ie a później np w notatniku to też żaden program nie zapamięta gdzie byłeś. Po prostu oba ze sobą nie współpracują. Potrafią tylko odczytać dany plik. Tak samo jest w czytniku.

Tu nie pomogę. Nie mam potrzeby używania takiej funkcji ale w opcjach CR-a jest zaznaczanie cytatów. Może to Ci coś pomoże?

Dziękuję
Genialnie proste z tym brakiem działania, cholera logiczne a nie pomyślałem o tym To mi załatwia główny problem, dzięki

Co do otwierania innymi programami, to nie do końca wiem, co dalej. Dodać obsługę danego programu, ale jak?

Mnie po dłuższym przytrzymaniu wyświetla się menu, czym otworzyć, ale jak próbuję czymkolwiek innym od CR, to nic się nie dzieje. Tylko CR otwiera....

Jeśli chodzi o zaznaczanie cytatów - znalazłem to w CR, ale jak próbuje użyć, to albo się wiesza albo wyskakują dziwne ikonki których wciskanie na moje oko nic nie zmienia....

Zaznaczanie jest fajne, jak się znajdzie fragment, gdzie np. wymieniają jakieś dane liczbowe czy coś takiego na co się chce potem powołać a nie koniecznie dokładnie zapada w pamięć.

Aby dodać obsługę innych programów dla danego rodzaju pliku (epub, mobi itp.) należy dopisać obsługę tych programów w pliku extension.cfg


Znowu się kłania plik extension.cfg. Dosyć dobrze opisał to kolega cyfranek. Poszukaj jego postów dotyczących CR dla Pocketbooka.


Tu nie pomogę. Nie używam tych funkcji więc się nimi nie interesowałem.

Dziękuję