Teraz jest 25 kwi 2024 14:37:32




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 283 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19  Następna strona
Wasza pierwsza książka z gatunku fantasy... 
Autor Wiadomość
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 gru 2008 17:13:34
Posty: 60
Lokalizacja: NJ
Post 
Ja także zaczynałem od Władcy pierścieni chodź teraz z perspektywy czasu musze powiedzieć że to nie jest super lekka lektóra jak na początek. Zaraz potem dobrałem się do "Mgły Avalonu".

Pozdrawiam


16 gru 2008 17:25:03
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 22 kwi 2008 11:53:33
Posty: 11
Post 
dla mnie pierwszy był C.S. Lewis i "Opowieści z Narni" w zamierzchłych już czasach Ale w fantastykę na serio wciągnął mnie Orson Scott Card i jegocykl o Alwinie i "Opiekun Snu" Vondy McIntyre, do którego czasem powracam


17 gru 2008 11:05:45
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 13 gru 2008 1:21:50
Posty: 19
Post 
T.Pratchett "Ciekawe Czasy" wciągnęło i wypłynąć nie mogę. Genialny autor :) Władca Pierścieni trochę mnie odrzucił ale to chyba dlatego że postanowiłem przeczytać wszystkie dodatki których lektura zajęła mi więcej niż reszta książki :D


17 gru 2008 22:48:23
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 03 lis 2008 21:33:36
Posty: 13
Post 
Moją pierwszą książką Fantasy było Ogrze, Ogrze Anthony Piersa. Na zarzut do ciotki, że fantasy to takie bajanie co to nic nie wnosi interesującego, podsunęła mi tą książkę i się zaczęło. później była książka Lawrence'a Watt-Evansa Jednym zaklęciem. Ale do Fantasy jako całości najbardziej przekonał mnie Karl Wagner i swoją sagą Kane'a. Stare to dzieje były, teraz szukam tej serii po antykwariatach.


20 gru 2008 21:28:35
Zobacz profil
Post 
nie ksiazka, ale opowiadanie - "wiedzmin" sapkowskiego. trafem znaleziony w kolekcji fantastyk ktore kupilem w antykwariacie. i choc gatunek jako taki troche mi sie przejadl ze wzgledu na wtornosc pomyslow i generalne "rypanie komerchy" przez autorow piszacych ta literature, to mimo wszystko sapek i tolkien (ktorego czytalem duzo pozniej po skonczeniu sagi) chyba na zawsze pozostana blisko.


21 gru 2008 3:17:09
Użytkownik

Dołączył(a): 13 kwi 2008 22:48:25
Posty: 19
Post 
Moja pierwsza byla seria Trylogia Mrocznego Elfa Salvatore. Pamietam jak wieczorami bylem tak wciagniety w lekture za z ciezkim sercem odkladalem ksiaze -a rano do szkoly trzebabylo wstac. Do tej pory pamietam dreszcz emocji jaki sie ujawnil przy spodkaniu Drizzta z ozywnionym Zakiem, poprostu majstersztyk. Pozniej niestety nie mialem dostepu do tworczosci Salvatora, i teraz po 10latach wyposazylem w kilka cykli jego ksiazek, i powiem tak, ze momentami dreszczyk pozostal, choc im dalej w sage (serie czy jak to nazwac) tym obserwowana jest wtornosc akcji, a szkoda bo poczatek (a tak naprawde bodajrze druga seria Salvatore jaka byla trylogia) przedniej jakosci.


23 gru 2008 13:52:24
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 24 gru 2008 14:26:46
Posty: 3
Post 
tak to było jakoś tak w czwartej klasie podstawówki. Kumpel przyniósł "Władcę Pierścieni" powiedział czytaj i tak jakoś poszło. Później już sam znalazłem Sapkowskiego, a jego Sagę czytam co wakacje :)


24 gru 2008 15:00:02
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 19 gru 2008 20:42:34
Posty: 30
Post 
Moja pierwsza książka fantasy to ''Hobbit'' jako obowiązkowa lektura 5 klasy szkoły podstawowej, jako że była obowiązkowa czytałem na siłę i pamiętam nie podobała mi się. Jednak w LO przeczytałem raz jeszcze i zdecydowanie zmieniłem zdanie.
PS. Czy dzieci już piorą sobie mózg czytając w przedszkolu Pottera

_________________
niedługo krypta czasu otworzy się a wtem........


25 gru 2008 15:36:05
Zobacz profil
Post 
Hmmm... Zagwozdka :) Mówiąc szczerze, w tej chwili nie pamiętam co było pierwsze... Na pewno był to albo "Rudy Dżill i jego pies" Tolkiena, albo "Stalowy Szczur" Harrissona, albo "Aleja Potępienia" Żelaznego. A zaczeło się od tego, że ojciec mój zaczął mi je trochę poczytywać.
Pamiętam też, że od początku intrygowały mnie takie książki jakiegoś Sapkowskiego umieszczone wysoko na półce u ojca, ale ten twierdził, że jeszcze za młody jestem... :P


28 gru 2008 0:40:02
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 gru 2008 22:33:22
Posty: 23
Lokalizacja: 3miasto
Post 
trylogia Konrada z serii Warhammer - świetnie napisane dark fantasy - byłem trochę za młody na taką lekturę i pewne momenty w książce mocno mnie dziwiły i przerażały :)

_________________
"I thought what I'd do was, I'd pretend I was one of those deaf-mutes"


28 gru 2008 23:39:35
Zobacz profil
Post 
Um... pierwszą książką fantasy, jaka trafiła mi w łapki, był 'Triumf Simsy' Andre Norton.
Wypożyczyłam ją na którychś wakacjach z mojej biblioteki. Nie mogę powiedzieć, żeby mnie zachwyciła... raczej kiepsko mi się ją czytało.
Może dlatego, że mała byłam i głupia i nie rozumiałam niektórych spraw (co więcej, wtedy jeszcze dałabym sobie rękę uciąć, że Norton to mężczyzna^^)
Ale później trafiłam na Władcę... i wciągnęło mnie na dobre ;)


29 gru 2008 10:55:12
Post 
Moją pierwszą książką było "Troje przeciw Światu Czarownic" autorstwa Andre Norton. Bardzo mi się spodobała i zaczęłam czytać jej inne książki (całą serię Świata Czarownic).


29 gru 2008 14:05:42
Użytkownik

Dołączył(a): 01 gru 2008 18:13:30
Posty: 9
Lokalizacja: KapituÂła Nazguli
Post 
Moją pierwszą powieścią fantasy był władca pierścieni później były opowieści z Narni seria o Conanie


29 gru 2008 22:16:58
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 27 lut 2008 19:14:29
Posty: 35
Post 
Chyba nie będę oryginalny jeśli napiszę, że moje weście w fantastykę zaczęło się od 'Władcy pierścieni" Tolkiena. To było coś wspaniałego, jak ucieczka w inny lepszy świat. I tak złapałem bakcyla.Jeszcze teraz co kilka lat do niego wracam i wciąż odkrywam coś nowego. Później doszedł Pratchett, Goodkind, Feist, Eddings i wielu wielu innych.I kiedy wydaje się ,że nie można stworzyć nic nowego pojawia się Steven Erikson i jego Malazańska Księga Poległych- najlepsza seria fantasy jaką czytałem.


19 sty 2009 17:53:12
Zobacz profil
Post 
Ja zacząłem swoją przygodę z książką Achaja - Andrzeja Ziemiańskiego przez pierwsze dwa tomy przeczytałem błyskawicznie, ale trzeci to był tak zwany zatykacz.
Na szczęście okryłem w tedy Honor Harrington i moja przygoda z książką zaczęła się na nowo.


20 sty 2009 1:04:12
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 283 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do:  
cron