Jednym z moich ulubionych kotów (nie wspominając o już wymienionych kociaczkach) jest Księżniczka Ardżumand z "Nie licząc psa" Connie Willis. To zwyczajna, niemagiczna kotka, ale obdarzona zdecydowanie "kocim" charakterem. Uwielbia wygodę i mruczeniem i ocieraniem się o człowieka załatwia sobie najlepsze miejsce do spania, potrafi łapą przegonić psa, który zajmuje wymienione najlepsze miejsce, a jej wielką słabością są ryby. sporo ze swoich 9 żyć utraciła właśnie przez łowienie rybek
Do tego jej kocia osoba stała się przyczyną wielu problemów (a to bohaterka przeniosła ją w czasie, co podobno było niemożliwe ,a to zżarła sprowadzoną za ciężkie pieniądze rybkę tatusia swojej właścicielki)