Dla mnie książki o Harrym Potterze i filmy są piękne,zarówno te pierwsze jak i drugie wciągnęły mnie w świat magii niesamowicie, a nie jestem młodzieniaszkiem .Wracam z przyjemnością do ponownego czytania książek jak i oglądania filmów.Reżyserzy nie są w stanie nakręcić dokładnie filmu z tak obszernych ksiażek, musiał by być to serial.Wiemy że tak lubiani odtwórcy głównych ról byliby za starzy żeby grać dalej w serialu , a brazylijskie tasiemce to nie droga dla Ksiązek o Harrym Potterze.I tak jeden film kręcono średnio 10 miesięcy.Na koniec chciałbym napisać cos mądrego na temat ekranizacji ksiażek ale myślę że każdy kto potrafi liczyć i czytać wie ile dochodu przyniosły filmy , jak równiez że Harry Potter jest na pierwszym miejscu wśród najbardziej dochodowych filmów wszech czasów ,po prostu sam się broni
.Pozdrawiam wszystkich fanów zarówno książek i filmów o przygodach Harrego i jego przyjaciół

Uwielbiam Harry'ego Pottera i zawsze z niecierpliwością czekałam na następne tomy. Jeśli chodzi o ekranizację to pierwsza i druga część była moim zdaniem całkiem niezła a następne, niestety gorsze od poprzednich... Ale teraz, po zakończeniu cyklu o Harrym Potterze pozostaje mi tylko czekać na ekranizację następnych części..
Podzielę się jeszcze refleksją o tuż całkiem miło popatrzeć (w filmie) na bohatera książki starzejącego się tak jak my .. Bo nie wiem czy Wy też tak macie ale podczas czytania późniejszych tomów moja wyobraźnia nadal przedstawia go jako małego chłopca z pierwszego tomu...

Lili myśle ze doczekasz się nie tylko ekranizacji następnych części ale ze pisarka może nie teraz ale choćby po latach wróci do tematu Harrego Pottera i jestem się w stanie założyć z każdym ,że tak będzie . Przypomnijcie sobie zakończenie książki,mam jakiś dziwny niedosyt i przekonanie że kiedyś coś dopisze może się mylę, może ta chęć dalszych przygód jest podyktowana moja tęsknotą za przygodami młodego czarodzieja i jego przyjaciół ale tak myślę.Jeśli ktoś myśli podobnie napiszcie .Pozdrawiam wszystkich fanów Harrego Pottera

Ja uwielbiam Pottera. Z poczatku patrzylem na ten film z nieufnoscia. Wprawdzie lubie ksiazki SF, opowiesc o mlodym czarodzieju, rozdzkach i magii wydawala mi sie strasznie infantylna. Skusilem sie jednak do audiobookow czytanych p[rzez Fronczewskiego i tego nie zaluje. Pozniej obejrzalem filmy - tez w sumie niezle. Jednak nigdy nie obejrzalem filmu przed przeczytaniem ksiazki, film jest bowiem dla mnie uzupelnieniem ksiazki - nigdy zamiennikiem. Rozczarowal mnie tylko ostatnio nakrecony - Zakon Feniksa. Z filmu wycieto polowe waznych epizodow, co strasznie splycilo ta ekranizacje. Powinni zrobic albo dwie czesci Zakonu Feniksa, albo po prostu przedluzyc film do trzech godzin.

I powtorze to, co napisalem w innym topiku. Audiobboki Harry Pottera czytane przez Piotra Fraczewskiego sa najlepiej czytanymi audiobookami, z jakimi mialem do czynienia.

Każda kolejna książka Rowling w moim przekonaniu była coraz gorsza, za to im późniejszy film ten lepszy. Kamień filozoficzny nudnanwy, Komnata tajemnic ciągle bez polotu, Więzień wprowadza trochę ożywienia( Gambon to strzał w dziesiatkę ), Czara Ognia zapowiada wiatr w dobrym kierunku, Zakon Feniksa już mi się nawet podobał, co do Księcia to widziałem jedynie trailer, ale zapowiada sie na naprawdę dobry film.

jedne z najbardziej nieudanych ekranizacji w historii, paradoksalnie, bo wpompowano w nie kupę kasy i teoretycznie z części na część powinno być coraz lepiej, jeśli twórcy wzięliby pod uwagę krytykę widzów. a tu klops.
czytałam wszystkie części, widziałam wszystkie dotychczas nakręcone filmy i kompletnie mi się nie podobały. mam wrażenie, że ich jedynym zadaniem jest przyciągnięcie do kin ze względu na tytuł, zarobienie masy pieniędzy i ewentualne zabawienie dzieci w wieku 5-12. ponadto polski dubbing sprawia, że moja ocena spada o kolejne kilka punktów (o ile to w ogóle możliwe).

Ja tez wszystkie czytalam i musze powiedziec ze sa rewelacyjne.....Inni sie smieją ze to bajka dla dzieci,ale ja jestem innego zdania....Jak tylko pojawiala sie nowa czesc wielu doroslycyh czekalo z niecierpliwoscia...w moim miescie moglam zobaczyc luzi czytajacych HP w tramwaju,w autobusie,siedzacych w centrum handlowym...Uwielbiam te ksiazki...a ekreanizacja rownie dobra:)

Nie wiem dla kogo robi się takie filmy i pisze się takie książki (pewnie dla pieniędzy). Jeśli ma to być film dla dzieci to zbyt trudny no i zbyt demoniczny (stworzono chyba pierwszy horror dla dzieci). Jeśli dla dorosłych to chyba za mało ambitny. Słyszałem wypowiedź Rowling że dlatego kolejne części Harrego są coraz bardziej mroczne ponieważ jej czytelnicy dorastają. No cóż było by to logiczne gdyby książki powstawały co pięć choćby lat a nie jedna po drugiej.

MIRR66:
Jak dla mnie nie przemyślałeś w ogóle swojej wypowiedzi albo chcesz jak najszybciej przekroczyć limit postów.
Tom "Harry Potter i Kamień Filozoficzny" został wydany w 1997 roku. Harry ma w nim 11 lat i uważam, że spokojnie 11 latek może sobie z tą książką poradzić. Terminy wydania poszczególnych tomów to kolejno: 1998, 1999, 2000, 2003, 2005, 2007. W roku 2007 ówczesny 11-nastolatek ma już 21 lat !!. Uważasz, że ostatni tom jest za mroczny dla człowieka w tym wieku ??

Wg. twojej logiki ostatni tom przeznaczony byłby dla człowieka lat 41 !!!!!

Seria książek o Harrym Potterze bardzo mnie wciągnęła. Uważam jednak, że ekranizacje poszczególnych części mogłyby być nieco lepsze. Najmniej podobała mi się jak do tej pory druga część. Bez względu na to jak dobry jest dany film uważam, że książka jest dużo lepsza:)

BelDantos-nie chodzi o moją logikę ale logikę autorki serii. To J.K.Rowling w jednym z wywiadów powiedziała że jej czytelnicy dorastają wraz z bohaterami i dlatego kolejne tomy są dla coraz starszych! W ten sposób chciałem pokazać absurd pisania serii książek dla wąskiej grupy wiekowej czytelników! W tym tkwi też problem ekranizacji tej książki i nie chodzi o wiek bohatera lecz o formę, styl i język literacki który różni się w książkach kierowanych do różnych grup wiekowych. Po prostu źle mnie zrozumiałeś. Pozdrawiam!

książki są dobre, filmy już nie tak bardzo nie oglądałam najnowszego z filmów, ale wydaj mi się że będzie podobny do pozostałych

/edit by muaddib2: +1OST za spam!

Ci którzy realizowali filmy na podstawie tej serii poszli w stronę efekciarstwa i tandety. Jeżeli można powiedzieć, że książki są dobre, to filmy są fatalne. Niestety zakochane dzieciaki w HP lgną do sal kinowych. Powinno się tego zabronić!

Jak dla mnie wszystkie części Harrego Potter5a które były jak zekranizowane były super, niestety różnią się od książek ale tak chyba jest zawsze. Najbardziej niepodobała mi się 3 część, moim zdaniem brakowało jej czegoś

Z filmów o Harrym podobały mi się tylko dwie pierwsze części... Może dlatego że gdy je oglądałem, miałem jakieś 11 - 12 lat. Teraz śmiało mogę powiedzieć, ze nie podoba mi się żaden z filmów.
Nie są może słabe, bo gdyby brać je pod uwagę nie patrząc zupełnie na pierwowzór wypadły by pewnie całkiem nieźle. Problem tkwi w tym że filmom w moim odczuciu nie udziela się nawet kawałeczek magii Pottera od której książka pęka w szwach. To po prostu film o którym zapomina się zaraz po obejrzeniu. Z książką tak nie jest, i to, w pewnym sensie, bardzo boli
Czyli mówiąc krótko : Przeciętny film, w którym wszystko poza muzyką (która jest genialna), jest średnie, lub jedynie niewiele średnią przekraczające, który nie ma szans w starciu ze swoim pierwowzorem przy którym wypada niezwykle słabo. Po porostu spory zawód.
Z filmu na film muzyka coraz gorsza, za to aktorzy grają coraz lepiej (mówię głownie o dzieciakach (wtedy) wcielających się w główne postacie).