Teraz jest 23 gru 2024 8:39:34




Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zamknięty. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 102 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
Nie oceniaj książki po okładce? 
Autor Wiadomość
Post 
Najpiękniejsze książki według mnie to te z wydawnictwa "Fabryka słów", powinna się raczej nazywać "Fabryką snów"!. Przykładem idealnego wydania jest "Siewca wiatru", "Sługa Boży", "Necrosis.Przebudzenie", czy seria Pilipiuka o Jakubie W. Okładki idealnie pasują do treści, przyciągają spojrzenie i wpływają na wyobraźnię.


12 kwi 2008 23:49:58
Post 
Ja też wile razy spotkałam się z książkami które miały świetną okładkę, po której się wiele spodziewałam w treści,a się rozczarowałam, ale było też odwrotnie. Wiem, że raz dostałam od mamy książkę na bodajże 13 urodziny, o nastolatkach. Okładka była różowa z jakimiś słodkimi rysunkami i strasznie mnie to przeraziło, bo nie przepadam za tak dużą ilością różu. Zresztą kojarzy mi się on z takimy wytapetowanymi panienkami. Odrazu pomyślałam, że jest to coś w rodzaju poradnika jaką szminkę czy podkład wybrac, no ale książka okazała się bardzo ciekawa i zabawna x) No i już więcej nie oceniałm książki tylko po okłace ;]


13 kwi 2008 17:31:17
Post 
A ja raczej na okładkę nie patrze. Ostatnia książka której okładka mnie zachwyciła to te Adepta i Mistrza Magii Feista:)
Póżniej nie zwracałem uwagi, ale muszę przyznac że niektórre to prawdziwe majstersztyki.


13 kwi 2008 20:34:19
Post 
Po przeczytaniu prawie wszystkich dostępnych książek autorów których lubiłem doszedłem do wniosku, że naj lepiej otworzyc książkę gdzieś po środku przeczytac urywek i już wiem czy warto zarwac te kilka
nocy , a wpracy udawac robokopa . Okładki mnie nigdy nie interesowały z tej przyczyny że większośc książek wypożyczałem z książnicy miejskiej a tam są wszystkie obłożone zazwyczaj papierem.


13 kwi 2008 22:31:50
Użytkownik

Dołączył(a): 08 kwi 2008 13:18:55
Posty: 64
Post 
Staram się czytać na róznych forach recenzje książek, więc z grubsza wiem czego się spodziewać i do księgarni taki całkiem zielony nie wchodzę. Ale to fakt, że okładka jest pierwszą rzecza, która rzuca się w oczy, jesli ktoś nie szuka czegoś konkretnego; powinna przyciagać uwagę, ale też oddawać ducha ksiązki. Niektóre okładki natomiast nijak się mają do ich zawartości, gatunek fantasy np. ma często takie, które sugerują opowieści dla bardzo, bardzo młodych nastolatków. Z ostatnio oglądanych podobały mi się okładki do powieści Lyncha o łotrzyku Lamory, ale tychże książek nie czytałem, więc nie wiem jak pasują do ich treści. Wspomniane gdzieś wyżej okładki z "Fabryki słów" podkreślają jednolitość serii, ale do mnie jakoś specjalnie nie przemawiają.


14 kwi 2008 10:07:58
Zobacz profil
Post 
Osobiście dla mnie okładka raczej nie odgrywa większej roli, jak wchodzę do księgarni to raczej szukam określonych autorów, książek. Co innego jeśli jestem w bibliotece tam wybierając książki kieruje się różnymi kryteriami i nawet okładka może mieć decydujące znaczenie. Najciekawsze wydarzenie związane z okładkami to dwie książki o takiej samej okładce (jedna Gemmella a druga Brooksa) obie bardzo dobre.


14 kwi 2008 11:22:59
Post 
jeszcze jedna rzecz mi się przypomniała, skusiła mnie kiedyś właśnie okładką fantastyczna książka J.M Coetzee'a "Powolny człowiek" wydana przez Znak. Na okładce jest namalowana twarz mężczyzny zasłonięta rekami. Przykuwa wzrok od pierwszego spojrzenia, jest kusząca i intrygująca. Spojrzałam na nią zanim zwróciłam uwagę na autora i tytuł. I w tym przypadku nie było rozczarowania. Książka rewelacyjna i mądrą, cieszę się że dałam się skusić.


14 kwi 2008 16:14:11
Użytkownik

Dołączył(a): 03 mar 2008 18:20:14
Posty: 49
Post 
Mi się czasami zdarza oceniać książki po okładce. Jednak podczas wizyt w Empiku, nawet te nie "rzucające" się w oczy staram się przejrzeć, żeby sprawdzić treść. A przecież często jest tak (jak już niektórzy wspominali), że czasem okładka jest beznadziejna, a treść wręcz przeciwnie. Mnie osobiście razi okładka książki Lynn Flewelling "Szczęście w mrokach". Gdybym miała patrzeć tylko na okładkę, to nigdy bym jej nie przeczytała, ale po pierwszych dwóch rozdziałach po prostu nie mogłam się od niej oderwać.


15 kwi 2008 18:44:10
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 kwi 2008 22:52:32
Posty: 119
Post 
Okładka książki jest ważna.
Dzięki niej pozycja rzuca się w oczy na księgarskiej/bibliotecznej półce.
Po drugie ładnie wygląda na półce w domu.
Po trzecie jestem estetką i lubię ładne rzeczy.
Okładka powinna oddać atmosferę książki- jednolite, stonowane dla dzieł poważnych, bardziej krzykliwe informują o lżejszej tematyce. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić wydania powieści sióstr Bronte a'la Pamiętnik Księżniczkii.

_________________
To było dawno i nieprawda!


20 kwi 2008 16:06:59
Zobacz profil
Post 
Moim zdaniem okladka ksiazki nie jest az tak bardzo istotna,przynajmniej dla mnie.Moze dla wzrokowcow bardziej :? Kiedy wybieram sie do ksiegarni zawsze wczesniej wiem czego szukam, jakiego autora. Najwazniejszy jest opis ksiazki,przeciez to dzieki niemu wiemy czy ksiazka nas zainteresuje czy tez nie. Ja bardzo lubie ksiazki Danielle Steel a jak ktoś zna jej ksiazki to wie ze okladki sa bardzo skromne, przewaznie jest to tylko tytul,autor i jakis bardzo maly obrazek. Mysle ze w tym przypadku to calkowicie wystarcza.


20 kwi 2008 16:47:03
Post 
Jeśli słyszałam, że książka jest dobra, to nie zwracam uwagi na okładkę. JEśli mam ją w ręku pierwszy raz, to jest różnie. Ale jeśli mam do wyboru kilka książek, w różnych wydaniach (rzadko się to zdarza), to wybieram, tę ciekawszą, która bardziej mi się spodobała.


21 kwi 2008 14:30:10
Post 
Dla osób czytających okładka mało znaczy, owszem jest znaczącym dodatkiem ale i tak liczy się treść.
Jeśli natomiast ktoś czyta od święta - i jeszcze wybrał się na zakupy by komuś kupić prezent - to okładka będzie miała wpływ na jego wybór.
A przecież wiele rewelacyjnych książek okładki ma takie sobie - i vice versa, okładka która aż rzuca ci się do oczy chowa pod sobą nijaką treść.

Tak że okładka może mylić :-)


21 kwi 2008 14:36:55
Post 
Zaczynałam czytać, gdy w bibliotece książki były owijane w gruby szary papier, wiec okładką się raczej nie sugerowałam. Obecnie zauważyłam, że idąc do biblioteki zwracam uwagę na bardziej zniszczone ksiązki, często z fruwajacymi kartkami bo okazuje się, że czytało je wielu ludzi i faktycznie są ciekawe. Do domowej biblioteczki wybieram ksiazki, które mi polecono lub kiedyś sama przeczytałam i jeśli mam wybór tej samej ksiązki o różnych okładkach to wybieram tę, która mi się bardziej podoba.
Ostatnio zachwyciły mnie wydania książek Cejrowskiego. Skromne, ładne i w dobrym guście.


26 kwi 2008 11:24:21
Użytkownik

Dołączył(a): 25 kwi 2008 12:06:31
Posty: 20
Post 
Dla mnie od samej okładki ważniejszy jest tytuł. On zwykle rzuca sie w oczy bo książki stoją upchane tak ze tylko on jest widoczny z boku. Musi być na tyle intrygując/interesujący by mnie na tyle zaciekawić bym chciał wziąć książkę do reki. Potem czytam co jest na tylnej okładce. Zwykle jest tam drobna biografia autora i opis książki. Coraz częściej pojawiają sie tez recenzje lub rekomendacje innych autorów. To tez wpływa na moje zainteresowanie kupnem/ wypożyczeniem.Często gdy autor którego lubię poleca inną książke innego autora kupuje takowa i nie jestem rozczarowany.


26 kwi 2008 13:17:43
Zobacz profil
Post 
Ostatnio zwrazam uwagę na grzbiet i wymiar książki. Czy będzie pasował do tych, które mam w domu i gdzie go postawię na półce. Chociaż zazwyczaj moje książki leżą na podłodze...
Zgadzam się, że tytuł też jest ważny. Musi mnie zainteresować, nie może być banalny i taki, po którym odrazu odgadnę o czym jest książka.


27 kwi 2008 16:16:44
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zamknięty. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 102 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do:  
cron