Witam, zacznę od moich gorzkich żali, otóż od dawna zamierzam kupić kindle i chciałam go kupić prosto od amazonu, ale moja mama powiedziała, że nie ma takiej opcji, że nie będzie nigdzie podawała numeru swojej karty, bo to nieodpowiedzialne, bo ją jeszcze okradną, że numer karty podaje się tylko np. w hotelach (moja mama pracuje w hotelu) i wtedy hotel za niego odpowiada...

Ja tam wiem, że amazon to chyba największy sklep internetowy w USA, że wiele osób robi tam zakupy i wszyscy są zadowoleni, ale mamę ciężko jest do czegokolwiek przekonać, szczególnie jeśli chodzi o dość poważny temat jakim są pieniądze i ewentualna możliwość kradzieży.

No więc ostatnio znalazłam kilka aukcji na allegro, m.in tę http://allegro.pl/nowosc-kindle-4-wifi- ... 46798.html , wygląda w porządku, aukcja cieszy się dość dużym zainteresowaniem, z komentarzy wynika, że kupujący są zadowoleni. I wyszłoby mi to nawet taniej niż zakup wersji bez reklam z USA, jest tylko jedno 'ale' (cytat z opisu aukcji):


Na moje oko (mogę się mylić) wygląda to tak: odsyłam mój wadliwy czytnik do sprzedawcy allegro, ten wysyła go do swojego oddziału w USA, tam kontaktuje się z amazonem, wymieniają czytnik na nowy, ten oddział wysyła go do Polski i do mnie. Niezbyt mi się to podoba, oddając komuś mój zepsuty czytnik nie mam żadnej gwarancji, że dostanę nowy i że nie zostanę obciążona jakimiś dodatkowymi kosztami. I tu dochodzę do pytania, które chcę zadać:

Czy kupując czytnik w Polsce, na allegro, mam możliwość w przypadku jakiejś usterki kontaktować się na czacie bezpośrednio z amazonem i wymieniać czytnik na nowy na takich warunkach, na jakich robiłabym to kupując czytnik na amazon.com (tzn. przysyłają mi nowy, a ja w ciągu 30 dni odsyłam im mój stary)?

Trochę czytałam forum i wiem, że czytnik to urządzenie, które prędzej czy później się zepsuje, jeśli odpowiedź na powyższe pytanie będzie negatywna to zdecydowanie nie ma sensu kupować go na allegro

Co do tego konkretnego sprzedawcy to wypowiedzieć się nie mogę, gdyż to kwestia indywidualna. Ja akurat nie miałem obaw z robieniem zakupów na allegro, jednak wcześniej upewniłem się, że warunki zakupu są takie jak powinny być.

Jeżeli masz wątpliwości, to zadaj pytanie sprzedającemu, jak to dokładnie wygląda. Masz wtedy dowód, że takie warunki Ci sprzedawca przedstawił.

W praktyce, jeżeli firma wysyła czytniki z Polski, to bardzo często też realizuje gwarancję bezpośrednio z Polski, więc nie nastawiałbym się na to, że konieczne będzie czekanie... na skutek przesyłek Ty-> Sprzedawca -> Amazon -> Sprzedawca -> Ty.

Amazon czytniki wymienia tak bezproblemowo, że część sprzedawców będąc pewnym, że czytniki i tak zostaną im wymieninone odsyłają te które mają u siebie na stanie. Równie dobrze mogą wszcząć za Ciebie procedure reklamacyjną, w ten sposób, że paczka będzie szła bezpośrednio z Amazonu do Ciebie... i to w tym czasie jak Twoja będzie szła do sprzedawcy (w przypadku realizacji gwarancji dostaje się nowy czytnik od razu oraz a się czas ok. 30 dni na odesłanie starego).

Tak czy inaczej radzę jednak zapytać sprzedajacego o wszystkie szczegóły... bo wcale tak nie musi być jak napisałem, aczkolwiek niezdziwiłbym się

Co do podawania numeru karty Amazonowi, to osobiście nie słyszałem o tym, by upublicznili czyją kartę komuś. W praktyce nawet ty nie masz dostępu do swojego numeru karty. W panelu widać jest tylko 4 ostatnie cyfry. Generalnie nie byłoby jednak się czym martwić, jeżeli założyłabyś sobie wirtualną kartę kredytową (pre-paid). Kilka banków to udostępnia, ja mam taką w ING (ale jestem pewien, że mają to też inne banki!). Zakłada się ją przez internet, doładowuje się stosowną kwotą, a później można przeprowadzić transakcje do kwoty znajdującej się na tej wirtualnej karcie. Jeżeli ktoś Ci ten numer ukradnie a na koncie karty wirtualnej nic nie będzie, to nie ma obaw. Inna sprawa, że taką kartę możesz sobie potem usunąć.

No i na koniec... czy możesz wysyłać Kindla na gwarancje bezpośrednio do Amazonu, jeżeli kupiłaś go na Allegro? TAK! Oczywiście. W praktyce równie dobrze możesz go nabyć w Himalajach, Niemczech czy UK. W praktyce jednak wówczas na czacie amazonu zapytają się gdzie go kupiłaś (może nie zgadzać im się miejsce zakupu z miejscem do którego chciałabyś, żeby wysłali czytnik). W praktyce odpowiedź, że kupiłaś go od kogoś, kto najwyraźniej ten czytnik sprowadził albo sam się przeprowadził, w pełni wystarcza

Dziękuję za szybką odpowiedź, wieczorem postaram się porozmawiać z mamą. Co do ostatniego akapitu Pana odpowiedzi: trochę jestem zdziwiona, wydawało mi się, że dla wersji Special Offers nie obowiązuje gwarancja amazon.com poza USA...

W praktyce różnie to wygląda, ale raczej należy być optymistą. Tutaj pewien ciekawy komentarz:

http://swiatczytnikow.pl/gwarancja-amaz ... ment-19272

Poza tym można skorzystać jeszcze z pewnej sztuczki, by sprawić by Kindle Speciall Offers przestał nim być:

http://www.ekundelek.pl/2012/04/kindle- ... zyzby.html

PS. Tytułowanie na forum "per Pan" chyba mija się z celem Dziękuję, ale chyba lepiej zachowywać taką formę, świadczącą, że na forum są wszyscy równi.

Jeśli z różnych powodów niemożna kupić Kindle'a w Amazonie, to proponowałbym kupować w jakimś "prawdziwym" sklepie (czy to na Allegro, w sklepie Internetowym czy stacjonarnie). Sklep ma obowiązek zapewnić Ci realizację gwarancji, a przynajmniej jest większa szansa że tak się stanie. Cena wcale nie musi być znacząco wyższa, spójrz na przykład w Proline.

Crocodil, znalazłam droższą ofertę na allegro, ale akurat dopłata nie będzie dla mnie problemem: http://allegro.pl/amazon-kindle-4-2011- ... 95959.html . Oferują gwarancję od siebie i od amazonu, poza tym to wersja International. Aukcja wygląda w porządku i chyba zdecyduję się na zakup na niej.

Hm, kupowałam u openreaders okładkę na Kindla, a kolega czytnik i wszystko było w porządku (przesyłka przyszła dzień po zamówieniu), firma sprawdzona, polecamy

To będzie chyba najlepsze wyjście. Też kupowałem u tego sprzedawcy (choć akurat nie czytnik). Wersję International bezproblemowo (odpukać) zareklamujesz bezpośrednio w Amazonie.

ArtS

Dzisiaj dotarły do mnie czytnik i etui od tego sprzedawcy allegro, również wszystkim polecam:)

To dlatego że stoisz pod krawatem!

Podepnę się pod temat. Jak to jest na chwilę obecną z wersją Kindle SO? W komentarzach z końca 2011 i początku 2012 faktycznie pojawiały się problemy z gwarancją, ale mniej więcej od maja 2012 pojawiały się głosy, że Amazon realizuje gwarancję również na czytniki SO bez dodatkowych opłat (dają druczek na kuriera). Orientuje się ktoś, jak to w końcu jest?

Z tego, co wiem, to chyba kwestia odrobiny szczęścia. Po prostu paru osobom udało się trafić na mało wnikliwego konsultanta i reklamacja przeszła. Poza tym być może Amazon nie panuje nad numerami seryjnymi na tyle, aby z całą pewnością stwierdzić, czy dany egzemplarz jest sponsorowany przez reklamy? Podejrzewam, że jeśli konsultant samodzielnie nie przeprowadzi weryfikacji, to reklamacja udaje się bez problemu. Wcześniejsze głosy były przypuszczeniami (w końcu Kindle 4 pojawił się chyba we wrześniu 2011 roku). Później doszły doświadczenia i nikt jeszcze nie zgłaszał, aby miał problem z reklamacją.

Bez względu na wszystko ja załatwiłem sobie wersję bez reklam. Tak, na wszelki wypadek.

ArtS

Sam kupiłem jakiś miesiąc temu Classica bezpośrednio w Amazonie, ale teraz już nie jestem przekonany, czy to aby na pewno był dobry biznes. Z jednej strony mam pewność, że w razie awarii w kilka dni bez problemu dostanę nowy czytnik, ale z drugiej mam tę pewność tylko przez rok. Kupując w polskim sklepie czytnik można reklamować przez dwa lata, a jeśli ktoś kupi w sprawdzonym sklepie, jak na przykład wymieniony Proline, to z taką reklamacją nie powinno być żadnego problemu. Wprawdzie sama wymiana pewnie trwa dłużej niż w Amazonie, ale za to dodatkowa stówa zostaje w portfelu (Classic w Amazon po przeliczeniu ~550 zł, w Proline Classic SO 449 zł). No ale ja mam za to satysfakcję, że zrobiłem swoje pierwsze zakupy w dolarach, hehe

Mikez, niekoniecznie, niektóre sklepy na allegro, w tym ten, w którym ja robiłam zakupy, również oferują gwarancję na 12 miesięcy, a poza tym po roku amazon wcale nie zostawia Cię na pastwę losu. Z tego co mi wiadomo, można wymienić stary czytnik na nowy za kilkadziesiąt dolarów + podatki i koszt przesyłki, a nie zdziwiłabym się, gdyby przy odrobinie szczęścia wymienili go za darmo

edit: Poza tym ProLine również oferuje gwarancję przez 12 miesięcy. Mnie się wydaje, że każdy polski sklep wymienia nam zepsuty czytnik na nowy, przy czym kontaktuje się z amazonem i załatwia nowy czytnik na podobnej zasadzie, na jakiej sami byśmy to zrobili, kontaktując się z amazon.com bezpośrednio.

Tylko że zgodnie z prawem polskie sklepy powinny dawać 2 lata gwarncji...