Autor |
Wiadomość |
Konto usuniete
|
Forgotten Realms
O dziwo jeszcze nie ma takiego tematu, a są to jedne z popularniejszych książek. Jestem ciekaw co o nich sądzicie? Macie może jakieś ulubione?
Osobiście polecam ostatnio wydaną w Polsce książkę Richard'a Baker'a "Opuszczony Dom" (Trylogia Ostatni Mythal). Przyjemna powieść pozwalająca chociaż na chwilę nie rozmyślać nad codziennymi sprawami. Kolejne cześci dopiero zostaną wydane. Po poziomie pierwszej sądzę że warto czekać.
Do najbardziej znanych książek świata Zapomnianych Krain napewno należą wszystkie o Drizzt'cie ale mniej znane również "trzymają poziom".
|
04 mar 2008 18:46:14 |
|
|
Pocketbook Killer
Dołączył(a): 13 lip 2007 20:07:55 Posty: 1513 Lokalizacja: Toruń
eCzytnik: Kindle 3 WiFi
|
Powiem tak. Zacząłem kiedyś czytać jakiś cykl z FR, bodajże coś o Mrocznym, czy tam Ciemnym Elfie Elaine Cunningham. Przeczytałem pierwszą część - stwierdziłem - niezłe, kupiłem drugą część - przeczytałem - pomyślałem - też niezłe, ale to już było w pierwszej części przecież. Trzecią część doczytałem tylko do połowy, chyba nie muszę pisać dlaczego. Wtórność. Nie toleruję tego w książkach i dlatego dla mnie całe serie typu FR, Dragonlance czy inny Warhammer jest skreślony.
_________________ "A co zrobiłeś najodważniejszego w swoim życiu?
Splunął na drogę krwawą flegmą. Wstałem dziś rano, odparł."
//Cormac McCarthy - Droga
|
04 mar 2008 19:35:03 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 26 lip 2007 0:06:31 Posty: 21
|
Jesli te ksiazki cie nudza, to mozesz siegnac po utwory R.A. Salvatore, sporo ich jest w wirtualnej bibliotece tej strony. Saga o drowie Drizzcie czy Piecioksiag Cadderlyego to pozycje naprawde godne polecenia ktore czyta sie szybko i z przyjemnoscia
|
04 mar 2008 21:46:13 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 02 mar 2008 18:23:12 Posty: 18
|
FOrgotten Heroes .. mowisz ze wtorny .. nic dziwnego skoro tworzy go dosc spora czesc ksiazek w ktorej sa odwolania do innych juz spisanych historii, aby nadac umiejscowienie w czasie i miejscu danych powiesci .. ale osobiscie mi to nie przeszkadza,bo widze jak rozwija sie swiat i co nastepuje po kolei po sobie ;d ewoluuje warz z kolejnymi ksiazkami wydawanymi na swiat ;]
|
04 mar 2008 23:34:32 |
|
|
Konto usuniete
|
Niestety, tą są pisarze wynajmowani żeby napisać o czymś książkę i nieczerpią za bardzo ze swojej weny, po drugie ogranicza ich jeszcze hisotia uniwersum a jako to nie przez nich kreowany swiat moga się w ni pogubić, więc sałe serią są względnie wtórne.
Natomiast co innego się dzieje z książkami napisanymi jako pierwsze czyli cykl o Drizzcie i kilka zbiorów a miezy innymi "Trylogia Awatarów", wspaniały pomysł opisujący dole bogów w FR
|
05 mar 2008 0:29:43 |
|
|
Konto usuniete
|
Nie zamierzam współtworzyć forum z takim karłem moralnym, jak Obi-One!!!
który daje ostrzeżenia za zwracanie uwagi na pisane przez niego bzdury.
Ostatnio edytowano 04 maja 2008 22:07:42 przez Konto usuniete, łącznie edytowano 1 raz
|
06 mar 2008 0:45:22 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 28 lut 2008 0:42:16 Posty: 105
eCzytnik: Kindle Paperwhite
|
FR - parę pozycji przeczytałem. Akurat Salvatore mnie przeraził, było to napisane strasznie infantylnym językiem, jakbym czytał dzieło gimnazjalisty. Być może to wina tłumaczy, ale jednak...
DL - Tutaj pełna zgoda. Przy czym jeśli chodzi o tom 1, smoki jesiennego zmierzchu, ewidentnie rzuca się w oczy że jest to literacka wersja rozegranej przygody. Kolejne tomy już pisane normalnie
Poza 3 pierwszymi 'smokami' dobrze napisana jest też opowieść o Humie, Irydach?, część wojny bliźniaków. Jakoś dobrze kojarzą mi się też leśne(dzikie) elfy.
|
06 mar 2008 1:31:10 |
|
|
Konto usuniete
|
Przeczytałem sporo książek z FR. Niektóre to dobre czytadła, ale żaden nie pretenduje do miana wybitnych powieści.
Można poczytać dylogię Liriel, trylogie Awatarów, pięcioksiąg Cadderlyego.
Co do DL - tu jest juz lepiej. Wyraźnie wyróżnia się Raistlin, szczególnie w Legendach Dragonlancy. Jeden z najlepszych bohaterów w ogóle ze wszystkich książek fantasy. I jeden z moich ulubionych )
Nikt nie wspomniał jeszcze o Planescape. A przecież są tam dwie wspaniałe książki: Torment i Strony bólu.
No i trylogia "Wojny krwi", ale już gorsza od tych obu książek.
Polecam właśnie te obie,
TT
|
08 mar 2008 22:18:31 |
|
|
Konto usuniete
|
Sam mogę powiedzieć że książki ze świata Frogotten Realms kolekcjonuje i za wyjątkiem kilku mam wszystkie, dlatego mogę polecić tak samo jak Dragos "Opuszczony Dom" (Trylogia Ostatni Mythal) jako jedną z lepszych zwłaszcza dla wielbicieli elfów i starożytnej magii. Pięcioksiąg Cadderlyego też nie jest zły ale już lepsza jest trylogia "Najemnicy" jak na razie są wydane tylko 2 pierwsze tomy.
|
12 mar 2008 21:04:41 |
|
|
Konto usuniete
|
Ja z Forgitten Realms przeczytałem tylko Może Piasków i jakiś zbiór opowiadań nawet nie pamiętam tytułu nie wywarły na mnie piorunującego wrażenia a nawet dobrego a co do kolegi zgadazm sie całkowicie "Co do DL - tu jest juz lepiej. Wyraźnie wyróżnia się Raistlin, szczególnie w Legendach Dragonlancy. Jeden z najlepszych bohaterów w ogóle ze wszystkich książek fantasy. I jeden z moich ulubionych" Ralstin zawsze będzie moim ideałem Maga obok Urtho i Vanyela
|
19 mar 2008 23:03:36 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 12 mar 2008 22:31:02 Posty: 29
|
Forgotten Realms- masówka i produkcyjniaki. Przeczytałem sporo ksiazek z tej serii:) i to bardziej z nudów niz z checi poznania dalszych losów bohaterów. Nie podoba mi sie tendencyjność - zawsze szczęśliwe zakończenie, nie podobają mi sie epickie walki miedzy bohaterami - dopóki gosc ma choc jedna rękę sprawna to wygra, a jak nie, to ktoś mu pomoże. A co najbardziej mi sie nie podoba? To że postacie nie giną, one mogą zaginac, zniknąć na jakis czas ale zaraz pojawiają sie z powrotem. Po prostu są zbyt popularne by zginać. Jaki w takim razie sens maja całe te trwające cały rozdział pojedynki miedzy bohaterami? Według mnie typowe książki dla dzieci - jak chcesz sie wyluzować, przestać na jakiś czas myśleć - mozesz przeczytać (ja dzis czytalem:) )
Zdunin:
Raistlin to super postać - i ginie jak przystało na super postac.
|
19 mar 2008 23:53:36 |
|
|
Konto usuniete
|
Mnie z FR najbardziej podobają się książki o Drizzcie:) To jest taki bohater że aż chce się czasami być taki jak on. Opowieści o nim mogę czytać godzinami, i raczej nie są nudne. Trzymające w napięciu opisy walk są raczej ciekawe. Mam trochę inne zdanie na temat historii bohaterów niż buzka, wg mnie kiedy skończy się jedną książkę to chce się poznać dalsze losy takiego np Drizzta. A co do umierania postaci - może to i jest trochę żenujące jeśli już za którymś tam razem bohater choć jest w wielkich kłopotach wygrywa, ale dla mnie nie jest to zbyt zniechęcające. Może to i są książki dla dzieci, ale czasem fajnie być dzieckiem i się "odłączać" od czasu do czasu od rzeczywistości:)
|
21 mar 2008 14:44:26 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 24 mar 2008 10:38:46 Posty: 24
|
Jedynym autorem którego książki osadzone w realiach zapomnianych krain przeczytałem jest R.A. Salvatorea były to opowieści o przygodach Dizzta. Książki dobre (szczególnie te pierwsze potem zaczeły się troche psuć) Dodam od siebie ze świat Forgotten Reams jest dla mnie przekoloryzowany (nie mówie że njest zły) aczkolwiek świetnie dopracowany (np. srebrne marchie)
Jest to swiat bardzo epicki niezbyt przydatny do powieści mało pompatycznych. Jeśli forgotten reams to albo wielki HUK albo zupełna cisza...
|
24 mar 2008 19:11:51 |
|
|
Konto usuniete
|
Z FR kocham tylko "Woje Pajęczej królowej", choć tówrca 5 tomu Philip Athans powinien przejechać nago po niecheblowanej desce do wanny ze spirytusem za mocne zepsucie seri. Jednak 6 tom troche podratował sytuacje. Szczerze powiedziawszy kocham podmrok, prawa jakimi sie rządzi, mentalność istot jakie go zamieszkują. A ta seria jest najbardziej rozbudowana jeśli chodzi o ksiązki dziejące sie w podmroku. Choć każdy tom był pisany przez innego autora to jednak zbudowano w miare spójną całośc choć widać róznice w stylach pomiędzy tomami. Troche jednak rozczarowała mnie końcówka, gdyż cały czas czytelnik nastawiany był na to że dzieje sie coś epickiego co zmieni losy świata tylko po to by pod koniec świat wrócił na swoje dawne tory. Z FR czytałem jeszcze Baldur(za które mam ochote pozabijać autorów) i kilka ksiażek o Drizzi które jednak zaczeły mnie nudzic pompatycznością.
|
24 mar 2008 23:47:48 |
|
|
Konto usuniete
|
Z Forgotten Realms podoba mi się seria "Legenda Drizzta". Ogólnie świat FR ma super klimat. Lubie też w tym świecie grac w D&D.
Edit by Rudi: Brak argumentów. +1 ost
|
24 mar 2008 23:58:30 |
|
|