Teraz jest 29 mar 2024 4:04:22




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 58 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Forgotten Realms 
Autor Wiadomość
Post 
Niestety książki ze świata FR zdecydowanie nie wykorzystują potencjału jaki on daje. Przecież to jest bardzo rozbudowany świat na którym powstała nie jedna gra, która była bardzo ciekawa. Chociażby właśnie Planescape Torment. Tak jak ktoś wcześniej napisał. Niestety są to typowe książki pisane na zamówienie, więc niestety nic wielkiego spodziewać się nie można. A szkoda, bo przecież cały system Dungeons&Dragons, całe Universum jest tak rozbudowane, że głowa boli.


01 cze 2008 9:05:55
Użytkownik

Dołączył(a): 08 cze 2008 17:39:19
Posty: 24
Post 
Z cyklu Forgotten Realms czytałem kiedyś tylko trzy książki, a dokładniej trzy pierwsze tomy o Drzzcie. Czytało mi się bardzo przyjemnie, historia była dość ciekawa, a wycieczka do podziemnej krainy drowów czymś całkiem nowym, jednak nie sięgnąłem po dalsze części. Salvatore'owi trochę brakowało polotu, a do innych autorów nie mogłem się przekonać. Owszem, świat jest bardzo rozbudowany, ale moim zdaniem bardziej służy grze. Niech wydadzą Baldurs Gate 3, to będzie najlepsze uhonorowanie tego świata.


23 lip 2008 18:11:46
Zobacz profil
Post 
Przeczytałem sporo książek ze świata "Zapomnianych Krain" i największy sentyment mam do książek o mrocznym elfie. Salvatore w swych książkach w dobry sposób oddaje realia świata "Zapomnianych Krain". Co do samej sagi to mogę powiedzieć , iż jest na prawdę dobrze napisana. Niezłe opisy, przystępny język, wartka akcja i przede wszystkim niezwykle ciekawe postacie. Zarzucanie Salvatore, że posługuje się infantylnym językiem bądź pisze nieciekawie jest po prostu śmieszne. To właśnie m. in. dzięki jego sadze pokochałem świat "Zapomnianych Krain", cudownie bogate uniwersum pełne magii i przygód. Cieszę się z tego, że książki opisujące ten świat wychodzą "masowo" bo wiem, że nie zabraknie mi dobrej lektury.


23 lip 2008 20:34:55
Post 
Ja także przeczytałem sporo książek Forgotten Realms - głównie autorstwa R.A Salvatore. Autor pisze w bardzo interesujący sposób i przynajmniej jeśli chodzi o mnie, to nie dość, że przy żadnej z książek tego autora się nie nudziłem to jeszcze po przeczytaniu jednego tomu nie mogłem się doczekać kiedy zacznę czytać następny. Krótko mówiąc GORĄCO POLECAM książki Salvatore!


24 lip 2008 18:39:54
Użytkownik

Dołączył(a): 31 mar 2008 1:18:15
Posty: 112
Lokalizacja: 3city
Post 
Martainn napisał(a):
Chociażby właśnie Planescape Torment. (...) A szkoda, bo przecież cały system Dungeons&Dragons, całe Universum jest tak rozbudowane, że głowa boli.


Gwoli ścisłości Planescape to kompletnie inny setting jest ;] Multiversum D&D (patrz właśnie Planescape i Spelljamer) zawiera z założenia wszystko co się da wymyślić ; ]


25 lip 2008 1:33:15
Zobacz profil WWW
Post 
Zgadzam się z wieloma z was że saga o Drizzcie jest wspaniałą serią, czyta się ją przyjemnie, nie nudzi i naprawde wciąga. osobiście przeczytałem dopiero 11 z 17 książek ale właściwie czytam je bez przerwy. Ktoś powiedział że bohaterowie nie umierają ale przecież właśnie fantastyka jest tylko fantazją a nie realnym światem. bardzo podobają mi się przemyślenia Drizzta w jego "pamiętniku" są to głębokie przemyślenia które do mnie trafiają


28 lip 2008 4:00:35
Post 
Ja jestem dopiero nowicjuszem w tym świecie (przeczytałem dopiero 4 książki - zabieram sie za 5), ale moja ulubioną postacią jest Artemis Entreri ;p jego pojedynki z Drizztem mają takie swoje drugie dno i przypominają raczej walke dobra ze złem - czy innych dwóch odmiennych wartości moralnych. I zgadzam się z opinia przedmówcy - bohaterowie nie muszą koniecznie umierać jak najszybciej - to fantastyka i nawet jeśli się komuś noga powinie to są sposoby aby go wskrzesić ;p


29 lip 2008 10:59:42
Post 
Przeczytalem wiekszosc ksiazek osadzonych w tym swiecie i powiem jedynie, ze sa swietne. Oczywiscie kazdy zachwyca sie legenda Drizzta ale mysle, ze po Dolinie jest to juz kontynuacja "na sile". Ulubiona postac to chyba Galareon Nihmedu i jego oswiecenie, ze docenia sie to co sie traci. W jego wypadku elfi swiatopoglad.


04 sie 2008 1:02:19
Post 
super jest Pięcioksiąg Pieśni i Miecze czyli Cykl harfiarzy poznajemy tam Arilyn Księżycowa Klinge najemniczke i harfiarke oraz Danilo Thana mlodego szlachcia z Waterdeep ktory pod maska glupca i lekkoducha rowniez nalezy do organizacji harfiarzy i stara sie chronic miasto, jego mujem jest najpotezniejszy mag Khelbem Czarnokij ktory jako lord waterdeep rzadzi miastem ogolnie kazda ksiazka trzyma poziom duzo akcji ksiazka trzyma w napieciu zdecydowanie ostatnia czesc naslabsza


09 sie 2008 18:24:23
Post 
większość z was uwielbia i chwali tylko Drizta i jego przygody a jest ich wiele ponieważ R.A.Salvatore napisał ich sporo , owszem macie rację są świetne ale nie mozna zapominac o innych ksiazkach i ich tworcach ja bardzo lubie Lazurowe Więzy jest to 1 ksiega z cyklu Trylogia Kamienia Poszukiwacza Jeffa grubba i kate novak. ksiazka opowiada o najemniczce o imieniu Alias ktora obudziła się z zestawem wijących się magicznych pieczęci mocy wytatuowanych na jej ramieniu i bez żadnych związanych z nimi wspomnień. przezywa wiele wspanialych przygod i poznaje nowych przyjaciol jak i wrogow w tym zapomniane bostwo


09 sie 2008 19:47:15
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 sie 2008 18:49:05
Posty: 22
Lokalizacja: Warszawa
Post 
No właśnie FR to nie tylko Drizzt czy R.A. Salvatore. Prawda, jest to jeden z najbardziej znanych autorów, którego powieści umiejscowione są w fantastycznym świecie Forgotten Realms, ale warto też sięgnąć po innych autorów.

Mianowicie, oprócz Trylogii Kamienia Poszukiwacza, jest jeszcze cykl Sembia, Powrót Arcymagów (Troy Denning - magia się może nie wylewa, ale trochę jej jest), Doradcy i Królowie (Elaine Cunningham - podobnie), czy jeden z moich ulubionych Światło i Cienie (autor ten sam - dawniej Dylogia Liriel, ale doszedł 3 tom), opowiadający o mrocznej elfce, ale nie takiej jak Drizzt, co od razu rodzi się "inny" (dobry jak ojciec). Jest to typowa drowka (no nie taka typowa, skoro jest szlachcianką rodu Baenre :wink: ), która zmienia się w trakcie fabuły książki. A co najdziwniejsze zmienia się pod wpływem człowieka (istoty przecież gorszej, podległej), którego przypadkowo spotyka i się w nim zakochuje(!).

Ten cykl według mnie może z powodzeniem rywalizować z Legendą Drizzta. Jedynym minusem (jeśli można to tak nazwać) jest jego długość - jedynie 3 tomiki.

Swoją drogą zastanawiam się jakby to było gdyby powstała książka/cykl, gdzie Drizzt i Liriel by się spotkali i przez pewien czas podróżowali razem.


10 sie 2008 11:00:49
Zobacz profil
Post 
Zgadzam sie z Adisem, Wojna Pajęczej Królowej jest najlepsza, Drizzt jest dobry przez pierwsze 6 tomów, ale dalej robi sie nudny. Czytałem bardzo dużo z Forgotten Realms dawniej, ale z czasem przechodziłem coraz bardziej na polską fantastykę - każda książka jest inna, a czasem sam sie dziwiłem jak autor mógł wymyślić "takie coś". FR jest fajne, ale tylko kilka serii - później jest monotonnie, ciągle jednak uwielbiam RPG oparte na tym świecie.


13 sie 2008 12:03:45
Post 
Ja osobiście z tego świata czytałem tylko ksiązki autorstwa R.A. Salvatore. Powiesci te są naprawde dobre... dla gimnazjalisty niestety. Wtedy przygody Drizzda mnei ciekawiły, niestety pod koniec liceum przeczytanie ostatniego cylku tego autora nie powiodło mi sie. Pierwszy tom strasznie mnie znudził, nie miałem sił ani ochoty

czytac dalej.


20 wrz 2008 16:50:59
Użytkownik

Dołączył(a): 07 wrz 2008 22:10:15
Posty: 34
Post 
Jak dotąd przeczytałam tylko dwie pierwsze książki o Drizzcie i jest to mój jak dotąd jedyny kontakt z FR. Książki mi się podobały, ale troszkę przerażał mnie ten mroczny klimat. Zastanawiałam się czy możliwe jest aby gdzieś w naszym świecie ludzie stworzyli sobie takie piekło, bo inaczej tego nie potrafię nazwać.
Bardzo podoba mi się postać Zaka i samego Drizzta, nie wspominając już o panterze...
Ale szczerze mówiąc wolę książki kipiące humorem i radością...


26 wrz 2008 11:55:39
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 sie 2008 18:49:05
Posty: 22
Lokalizacja: Warszawa
Post 
Mroczny klimat jak to nazwałeś jest obecny raczej tylko w czasie pobytu Drizzta w Menzoberranzan i Podmroku, dalej staje się to zwykłą przygodówką.
Są momenty gdzie bohaterwie ponownie schodzą pod ziemię, ale wg mnie nie ma tam ani krzty "mroczności".
Dlatego jak już przeberniesz 2 pierwsze tomy, dalsza akcja powinna cię zadowolić.

_________________
Obrazek
Obrazek
Choćbym kroczył doliną ciemną, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną.


26 wrz 2008 12:19:07
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 58 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do: