Laborki z fizyki
podchodzi gosc do stolika (3 os) jak zwykle sprawdzic wykonanie cwiczen i odpytac z zagadnienia :
- mam was pytac czy postawić 4 ? nie chce mi sie jeszcze was usadzić dzis
- pytać !
[( o_0 )-- co za ambitna grupa sie trafila ]
moje pierwsze laborki, wchodze na zajecia i do asystentów :
- dzien dobry
- dla kogo dobry dla tego dobry (i jak tu byc pozytywnie nastwiony do zycia wiedzac ze za 30 minut ktos taki bedzie odpytywal Cie z zagadnienia: "Sila elektromotoryczna ogniw stężeniowych w jamie ustenj" ?
)
Zajecia z propedeutyki
wchodzi asystent zamiast pani profesor
- to wyjmujemy karteczki i piszemy kolokwium
- (???) Jakie kolokwium??
- pani profesor przygotowala pytania, juz piszemy!
(wszyscy wyjmuja kartki, poglosy w sali ale bezsens, niezapowiedziane itd)
- 1 pytanie ustawienie zebow metoda Gysiego
- To było na 1 Kolokwium !
- no to co - widac juz wiecie co pisac, 2 pytanie, Odlewanie szkieletów ...
- Szkielety sa na 2 ROKU !!?
- jak to na 2 ? pani profesor przygotowala mi takie pytania, a z czego mieliscie miec ?
- nic nie mielismy miec!
- to trzeba bylo tak od razu
( =/ okazalo sie ze zestaw pytan dla 3 roku, a nam i tak zrobili kolo tylko z innego materialu ;P )
"no to moze do tablicy podejdzie ten małomęski pan" (coz za bezposrednia ocena, dobrze ze to nie bylo do mnie
)
"no to na pytanie odpowie mi kolezaneczka ktora ciagle o facetach mysli" (skad wiadomo kto i kiedy o czym/ o kim mysli)
"no to wyobraźcie sobie sytuacje ze przychodzi do was pacjent ktorem zlamala sie proteza na bułeczce z mleczkiem" (powtorzone 6x podczas godzinnego wykladu)
"kieł to taka księżniczka na zakręcie" (ale o co chodzi ?)
albo teksty wyrwane z kontekstu podczas zajec wypowiedziane przez studentki u mnie na roku:
"zwaliłam konia" (spadł ciezarek, nazywany konikiem na laborkach z fizyki)
"no nie! znowu zmęczyłam druta" (drut ortodontyczny pękł podczas doginania łuku - zmeczenie materiału )"
"ale masz wielką szpare! "
"ale masz dziure !" (oba texty podczas ustawiania zebow do protez
odnosza sie do przestrzeni miedzy zebami
)
i wiele podobnych ;]