Witam

Czy ktoś z was miał problem z tym czytnikiem, że nagle sam się resetował? Wysłałem go na serwis i po 3 tyg. dostaję odpowiedź, że nie znaleźli tego typu usterki pomimo testowania, itp :/

Zobacz tu: jaki-czytnik-wybrac-f177/prestigio-per3464bc-t12505.html. Na końcu wątku pojawia się podobny problem.

Sam mam ten czytnik (dokładniej moja druga połówka) i zaczynają mnie niepokoić podobne posty.

Nie miałem i nie mam podobnych problemów po 2 tygodniach dość intensywnego używania (kilka godzin dziennie).

Kiedy u Ciebie się to zaczęło?

Problem pojawił się od razu. Używałem czytnika tydzień, aby zdobyć pewność, że jest to problem powtarzalny. I był, bo przy każdej "sesji" czytania trafiało się samo resetowanie. Najbardziej wkurzył mnie serwis, bo nic nie znaleźli (skąd miałem przeczucie, że tak będzie). Postanowiłem zrobić nagranie i przedstawić im dowód, że problem jednak występuje. Czytnik jest już w drodze do mnie. A może się ... uleczył?

Proponowałbym interweniować tu:
http://www.prestigio.com/products/eBook ... s/PER3464B

A ja mam inne pytanie dotyczące tego czytnika. Myślałem, że podczas ładowania nie ma opcji by go używać - po podłączeniu USB czytnik przechodzi w "stan ładowania".
Zauważyłem jednak ciekawą rzecz - gdy podczas ładowania uruchomię ponownie komputer - czytnik przechodzi w stan "włączony", można normalnie go używać, a o ładowaniu informuje jedynie symbol błyskawicy na baterii.
Czy ktoś odkrył w jaki sposób "normalnie" - bez wyłączania komputera - można ten stan włączyć?
Wysunięcie lub usunięcie urządzenia w windowsie nie pomaga...

siemanko
mi dzisiaj sie pojawil ten problem. czytnik mam gdzies od dwoch tyg. czytam czytam a tu nagle pyk mryganie ekraqnu czarny bialby czarny bialy i powrot na strone głowną. rano w autobusie reset 5 min reset 5 reset. wylaczylem i wlaczylem ponownie to do konca trasy autobusu dzialal. i jak wracalaem to samo tu po pierwszym resecie wylaczylem i wlaczylem i do konca bez problemu.

co do czytnika to klawisze sie nie nadają do wszystkiego

OOT
na koniec powiem ze witam wszystkich bo to mój pierwszy post

pytanie do modów. po co na forum o ksiazkach haslo z roznymi wielkosciami liter i cyfami? nikt tu nie bedzie sie wlamywal

Na stronie Prestigio International (http://www.prestigio.com/products/eBook-readers/3-series/PER3464B) pojawiło się nowe firmware 1.1.0. Jest datowane na 28-01-2013, a wewnątrz pliku 07-12-2012.Czy ktoś je instalował i może coś powiedzieć o zmianach?

Oooo dzięki za info.

Myślałem, że ten model został przez producenta "olany"...

Zaraz wgrywam.

Czytnik padł...

Podczas aktualizacji miały się doinstalować dwa sterowniki do portu USB.

Niestety system (Windows 7 64) nie poradził sobie z automatycznym ich wyszukaniem i nie dał możliwości ręcznego wyboru (pliki sterownika są w katalogu z updat'em).

Program aktualizacyjny zatrzymał się zdziwiony.

Po odłączeniu czytnika od kompa... muszę iść do biblioteki...

Czytnik zreanimowany.

Po mojej próbie aktualizacji komputer rozpoznawał jakieś urządzenie USB, nie wykrywał jednak na nim dysków.

Przesiadłem się na Windows XP.

Po podłączeniu ładnie poprosił o sterownik, który zainstalowałem z rozpakowanego pliku z upgradem. Niestety nadal nie widział dysków USB i nie chciał się aktualizować przez LiveSync (program do aktualizacji w paczce razem z firmwar'em).

Próby resetowania, trzymania długo przycisku power i różnych kombinacji nic nie dały. Przy każdej próbie UPGRADE - wyrzuca komunikat - "urządzenia nie znaleziono".

W końcu wkurzony zacząłem bawić się przyciskiem reset przy:
1. włączonym do USB czytniku
2. uruchomionym programie LiveSync.

Znowu zaczął prosić o sterownik, wyrzucił informację o błędzie bodajże "608", lecz po kolejnych próbach resetu LiveSync otworzył magiczne okienko z pytaniem czy zaktualizować czytnik wraz z formatem pamięci. Ponieważ z pomysłów zostało mi tylko podgrzanie go zapalniczką albo postukanie młotkiem - zgodziłęm się na ten format i RUSZYŁ.

To może być też przepis na problemy z oprogramowaniem, na kłopoty z samoczynnym wyłączaniem czytnika, o których czytałem na forum.

Jednak wycieczka do biblioteki mnie ominęła...

Jak wrażenia z użytkowania v. 1.1.0? Jakieś widoczne zmiany, rzeczy których nie było wcześniej, poprawa stabilności działania?

Nie zauważyłem żadnych zmian, prócz wersji 1.1 zaznaczonej w opcjach.

Jednak z tym modelem nie mieliśmy (używaliśmy go razem z dziewczyną) żadnych problemów. Czytnik nie resetował się, czytał wszystko co miał czytać, itd.

Ponieważ aktualizacja nic nie zmienia myślę, że może zabezpieczać przed takimi wypadkami.

Na pewno dużym plusem wydania jest to, że można dzięki oprogramowaniu z aktualizacją zrobić sobie format czytnika bez odwiedzania serwisu (opisany wyżej).

Witam Wszystkich! - to mój pierwszy post

Wybaczcie, że od razu przechodzę do tematu, ale mam ważną wiadomość
Dzisiaj po wielkich problemach udało mi się zaktualizować czytnik Prestigio 3464b do wersji oprogramowania 1.1. Wczoraj bezskutecznie próbowałem dokonać tego na 3 komputerach (po kolei z: Windows 8, Windows XP, a nawet Windows 98). Po pierwszej próbie czytnik padł - nie chciał się włączyć. Livesuit ciągle nie widział czytnika (no device found...) i był problem z zainstalowaniem sterownika. Byłem pewny, że jedyne co mi zostało, to wysłać czytnik na gwarancję.

Dzisiaj spróbowałem wgrać soft na czwartym komputerze (laptop HP Pavilion dv6000 z Windows . Ku mojemu zdumieniu bez problemu zainstalował się sterownik dołączony do paczki z livesuit. Sterownik zainstalowałem ręcznie z poziomu menadżera urządzeń. Potem odpaliłem livesuita i po kilku próbach (też z resetem - jak to opisał robcza - dzięki!) wyskoczył komunikat czy sformatować. Dalej już poszło gładko.

A teraz najważniejsze. Po aktualizacji czytnik przestał się wieszać przy przerzucaniu stron. Na razie przeczytałem wprawdzie tylko 50 stron, ale wcześniej czytnik zresetowałby się 10 razy. Warto zatem zaktualizować czytnik do wersji 1.1, ale jest to jednak kłopotliwe i trochę ryzykowne. Ja najadłem się strachu, ale w sumie było warto. Czytnik wreszcie działa jak powinien

Pozdrawiam i powodzenia w aktualizacji !!!

Niestety, po długich testach, stwierdzam, że czytnik dalej się wiesza... aktualizacja do 1.1 nie pomogła ;(

Witam wszystkich bo to mój pierwszy post.

PER3464B mam od około miesiąca i nie mam z nim większych kłopotów.
z kilkoma problemami poruszanymi tutaj udało mi się poradzić i poznałem go dość dobrze.
1 potrafi się powiesić gdy podłączyć go do komputera przy pomocy firmowego kabla
1 rozwiązaniem jest wyłączenie czytnika przy pomocy przycisku przed połączeniem z komputerem.
2 podłączony do komputera przechodzi w stan ładowania i nie można w związku z tym go używać
2 rozwiązaniem jest zasilacz usb który trzeba sobie dokupić wtedy można czytać w czasie ładowania (wtyczka micro usb nie nini! wiele komórek ma takowy)
3 Problemy z polskimi znakami w plikach txt
3 rozwiązanie, plik txt otwieramy w notatniku i zapisujemy (zapisz jako) ponownie jako plik z kodowaniem utf-8 a nie ansi jak to zwykle jest, to wszystko
4 nie wiem niestety jak zapisać pliki rtf by polskie znaki były, to loteria, w niektórych plikach są w innych nie ma trafiłem nawet taki gdzie część pliku miała polskie znaki a od połowy nie.
5 mobi czyta brak problemów
6 epub czyta bez kłopotów
7 pdf czyta bez problemu (to samo co wszędzie niekiedy trochę długo czasem się coś sypnie jak to pdf to nie jest format na czytniki! ogólnie ok )
8 czyta djv tyle że ekranik zwykle zbyt mały
9 doc czyta niektóre, nie wiem od czego to zależy
10 fb2 czyta bez problemu
11 mp3 odtwarza bez problemów
12 html czyta, bez polskich znaków, nie wiem co zrobić poza zmianą formatu
14 resetów brak, bardzo rzadko się coś powiesi, czasem długo myśli kiedy w plików zbyt dużo w folderze (ponad 1000) czytam bardzo dużo i jestem zadowolony.
to tyle,
co do aktualizacji, po opisie na forum postanowiłem spróbować, (lubię eksperymenty, a miałem nadzieję na polskie ogonki w rtf) jednak żadnych zmian nie zauważyłem, być może czytnik działa nieco szybciej, będę wiedział za czas jakiś,
z aktualizacją problemów żadnych nie miałem z tym że według instrukcji zainstalowałem najpierw sterownik usb z folderu usbdriver (menu kontekstowe zainstaluj) i później - drvinstallerX86.exe bo to vista 32 potem tylko podłączyłem wyłączony czytnik tak by sam zgłosił się w systemie jako dysk wymienny i odpaliłem LiveSuit.exe, wskazałem położenie pliku .img i po minucie czy dwu czytnik się zresetował i po wszystkim, wcześniej przed aktualizacją zarchiwizowałem folder z książkami i wyjąłem kartę sd z gniazda po aktualizacji mam wersję oprogramowania 1.1 wcześniej było 1.01
Wnioski, za tą kasę to świetny czytnik, lepszy mi niepotrzebny, jest bardo lekki czytra się bardzo dobrze w typowych zastosowaniach lepiej na żadnym nie będzie a do nietypowych to i tak calibre.

Zmiany jednak są i to pozytywne

1 pliki txt - nie ma problemu z polskimi znakami, pod warunkiem ustawienia w czytniku języka polskiego po aktualizacji na 1.1
2 pliki rtf nie ma problemu, zmiana wersji na 1.1 i język polski w czytniku
3 czytnik ogólnie działa szybciej, nie wiem o ile, ale to da się zauważyć.
4 niestety html dalej bez polskich ogonków

Ciekawe czy serwis aktualizuje oprogramowanie bezpłatnie w przypadku dostarczenia czytnika do serwisu, ja problemów nie miałem ale stres związany z tą operacją rozumiem bo nie wszyscy robią podobne rzeczy na co dzień.

A może w takim przypadku "wysunąć urządzenie"? W niektórych czytnikach (Kindle, Kobo) się sprawdza. Trwa ładowanie, a czytnik można używać.