|
Vortal •
Zarejestruj •
FAQ
• Zaloguj
|
 |
|
Teraz jest 23 lut 2025 9:07:04
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 6 ] |
|
Twórczość Arkadego Fiedlera.
Autor |
Wiadomość |
Użytkownik
Dołączył(a): 28 lut 2008 13:49:00 Posty: 294
|
 Twórczość Arkadego Fiedlera.
Arkady Fiedler to polski pisarz, który w swoim życiu dużo podróżował. Podróże te zaowocowały powstaniem kilkudziesięciu powieści. Do najbardziej znanych należą: "Dywizjon 303", "Dziękuję ci, kapitanie ", a przede wszystkim trylogia o Białym Jaguarze, w skład której wchodzą: „Wyspa Robinsona", "Orinoko" i "Biały Jaguar".
Do przeczytania tej trylogii wszystkich zachęcam.
Akcja powieści ma miejsce w czasach niewolnictwa, podbojów kolonialnych Ameryki przez takie potęgi jak: Anglia, Hiszpania, Holandia i Portugalia.
Główny bohater - John Bober - pomaga grupie niewolników, Indian Arawaków i Murzynów wydostać się z niewoli. Zdobycznym, hiszpańskim statkiem płyną do rodzinnej wioski Arawaków i tam walczą o ich suwerenność. Oczywiście wędrówka i pobyt w wiosce obfitują w mnóstwo przygód. Piękne opisy przyrody, fauny i flory, niezwykłe przygody, kawałek historii Indian i Murzynów w czasach niewolnictwa i podbojów kolonialnych, czynią trylogię bardzo interesującą lekturą.
Równie ciekawe są inne powieści Fiedlera.
Czy podzielacie moją opinię?
|
09 kwi 2008 20:01:22 |
|
 |
Użytkownik
Dołączył(a): 25 mar 2008 22:22:14 Posty: 33 Lokalizacja: Szczecin
|
Ja znam Fiedlera przedewszystkim z jego książek podrózniczych np "Dzikie banany" czy "Ryby śpiewają na Ukajali"
Opisuje on w nich sfoje podróże do bardzo egzotycznych miejsc na ziemi.
Rewelacyjny język książki wciąga i potrafi zafascynować światem tak bardzo dla nas egzotycznym.
Fakt ,ze wyprawy miały miejsce ładne kilkadziesiąt lat temu , oraz czarnobiałe fotografie dodają kolorytu tym książkom.
|
10 kwi 2008 8:07:51 |
|
 |
Użytkownik
Dołączył(a): 27 lut 2008 14:02:18 Posty: 49
|
Niedawno przeczytalem jeszcze raz trylogie Bialego Jaguara (po wieloletniej przerwie) i musze powiedziec, ze te ksiazki sa troche dziecinne. John Bober (Bialy Jaguar) przypomina troche Old Shatterhanda Karola Maya - taka sama "wanka-wstanka" i wszystko mu sie zawsze udaje. Czyta sie gladko i przyjemnie. Akcja jest wartka. Tylko to juz nie te same emocje co przed laty. A moze to ja sie zmienilem z latami? Doroslem i wyroslem z takich ksiazek?
Natomiast "Maly Bizon" oparl sie probie czasu. To ciagle swietnie napisana ksiazka oparta na prawdziwych zdarzeniach.
|
12 kwi 2008 15:33:00 |
|
 |
Konto usuniete
|
„Wyspę Robinsona", "Orinoko" i "Białego Jaguara" czytałam jeszcze we wczesnej podstawówce (właściwie to pierwszy tom przeczytał mi na głos ojciec jak miałam cztery lata) i miło wspominam tamte książki. Może z sentymentu, ale mimo wszystko były bardziej... "realne" niż książki Maya, choć te drugie bardziej mi zapadły w pamięć (ale proszę porównać objętość...). Chociaż "Wyspy Robinsona" nie lubiłam, bo bohater był kretynem ("Piętaszki..."), ale potem - czytało się całkiem nieźle, naprawdę. Może i lektura dość... idealistyczna, ale jak najbardziej odpowiednia właśnie dla podstawówki. Od czegoś trzeba zacząć przygodę z literaturą, czemu właśnie nie od Fiedlera?
|
20 kwi 2008 23:35:06 |
|
 |
Użytkownik
Dołączył(a): 27 lip 2007 20:58:25 Posty: 25 Lokalizacja: Bydgoszcz
|
Tak -bocian-, podzielam twoje zdanie, że twórczość Fiedlera ma swój specyficzny charakter. Ze szkolnych czasów ( dość dawno temu) poznałem "Dywizjon 303" Przeczytałem "Ryby śpiewają w Ukajali" , "Orinoko"oraz "Dziekuję Ci kapitanie" Barwność języka oraz realistyczne przekazy z odwiedzanych i opisywanych krajów zawsze pozwalały mi na "podróżowanie" razem z Fiedlerem. 
|
27 kwi 2008 19:59:38 |
|
 |
Użytkownik
Dołączył(a): 26 lis 2008 14:13:34 Posty: 22
|
Fiedlera czytałam jeszcze w ogólniaku.Najlepsze książki podróżnicze jakie mi wpadły w ręce."Ryby śpiewają w Ukajali" to dla mnie odkrycie innych światów.Okazuje się że książki podróżnicze wcale nie muszą być dla pasjonatów i tych co kochają geografię.Wartkie pociągnięcie naszego umysłu w krainy w których nie postała nasza noga,całkowicie sprawiają że odrywamy się od rzeczywistości.Serdecznie polecam,pisarz jest nie do zastąpienia.
_________________ stranka
|
27 lis 2008 8:58:44 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 6 ] |
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
 |
|