Teraz jest 22 gru 2024 23:13:23




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Henryk Sienkiewicz- "Quo vadis" 
Autor Wiadomość
Post Henryk Sienkiewicz- "Quo vadis"
Wspaniała książka ( moim zdaniem ). Moja ulubiona powieśc Sienkieicza opowiadająca o historii stoarożytnego Rzymu za czasów panowania Nerona. Świetnie rozwinięty wątek miłości pomiędzy szlachcicem i niewolnicą. Pokazane "szaleństwo" cesarza. Zwroty akcji, oraz rozwinięte wątki są tu głównym punktem tej książki. Jakie jest wasze zdanie na ten temat?


18 maja 2008 18:29:22
Użytkownik

Dołączył(a): 10 maja 2008 11:29:33
Posty: 11
Lokalizacja: Szczecin
Post 
"Quo vadis" jest chyba najlepiej czytającą się książką Henryka Sienkiewicza. Autorowi udało się w połączyć w jedno historię rozwoju tyranii cesarza Nerona i jego upadku z prześladowaniami pierwszych chrześcijan, z postaciami apostołów Piotra i Pawła. Do tego wspomniany już wątek miłosny (a nawet dwa). Wszystko to okraszone wspaniałym opisem pożaru Rzymu. Czyta się świetnie. Książka wciąga.
"Quo vadis" jest chyba najlepiej znaną w świecie książką Sienkiewicza (przetłumaczono ją na ponad 50 języków). Prawdopodobnie była języczkiem u wagi, który zdecydował o przyznaniu autorowi literackiego Nobla. Powieść zekranizowano przynajmniej pięciokrotnie.
I na koniec uwaga; nie nazwałbym Marka Winicjusza szlachcicem, a raczej patrycjuszem.


18 maja 2008 21:18:54
Zobacz profil
Post "Quo vadis''
Jestem wielką fanką prozy Sienkiewicza, a moją ulubioną książką jest właśnie "Quo vadis". Przeczytałam ją pierwszy raz kilka lat temu i od początku zauważyłam jej niezwykłość. Po pierwsze jako jedna z niewielu powieść ta jest fascynująca już od pierwszych stron książki. Oprócz ciekawej fabuły bardzo interesujące są opisy bohaterów, miejsc, rzeczy także nie zanudzają czytelnika jak w większości powieści tych gabarytów, ale wręcz przeciwnie zachęcają do dalszej lektury. Myślę, że w dzisiejszych czasach książka ta pozostaje niedoceniona, co smuci. Zachęcam wszystkich do lektury.


25 maja 2008 14:57:17
Użytkownik

Dołączył(a): 24 maja 2008 19:02:14
Posty: 27
Post 
Sienkiewicz pisał naprawdę świetne książki. Jak byłam mlodsza to moją ulubioną książką było "W pustyni i puszczy". Teraz miałam szczeście przeczytać "Quo Vadis". I szczerze powiedziawszy nie wiem skąd się wziął ten mit wsród uczniów, że "Quo Vadis" jest straszne. Uwielbiam tę książkę. Czytałam ją już 3 razy. Poza świetnie nakreślonym tłem historycznym (co swoją drogą Sienkiewicz zawsze robi świetnie), jest wciągający wątek miłosny. Poprostu rewelacja.


25 maja 2008 15:40:11
Zobacz profil
Post 
Muszę przyznać, że Sienkiewicz nie należy do moich ulubionych pisarzy, ale "Quo vadis" czytałam z prawdziwą przyjemnością. Być może ze względu na tematykę i czas akcji (historie rozgrywające się w czasach antyku zawsze budziły moje zainteresowanie). Z moich obserwacji wynika, że to jedna z chętniej (pomimo sporej objętości) czytanych lektur szkolnych (czego nie mozna powiedzieć o 3-tomowym "Potopie", który czytają chyba jedynie wybrańcy losu :wink: - a szkoda, albo o Kzyżakach, których ja osobiście wspominam z przerażeniem).
Polecam wydanie książkowe zawierające ilustracje przedstawiające wybrane kadry z ekranizacji - wspaniale pobudza wyobraźnię.


25 maja 2008 21:47:23
Użytkownik

Dołączył(a): 15 mar 2008 19:46:33
Posty: 191
Post 
Powieść tę czytałem po raz pierwszy, zapewne jak wielu Forumowiczów, jeszcze w szkole średniej. Ale potem jeszcze kilka razy do niej wracałem na własne nieprzymuszone życzenie, a to chyba najlepszy dowód na to że naprawdę mi się podobała. Generalnie bardzo lubię twórczość Sienkiewicza-swojego czasu zaczytywałem się kilkakrotnie w Trylogii, ale to jest inny temat. Moim zdaniem, Sienkiewicz wykazał się niezwykłą sztuką, gdyż połączył tak spójnie tyle trudnych wątków. Bardzo ciekawie wg mnie przedstawiona jest np. ówczesne poglądy filozoficzne w osobie Petroniusza, a piszę o tym ponieważ: po pierwsze trudny temat filozofii autor ujął bardzo obrazowo i zrozumiale (przynajmniej dla mnie), a po drugie, w większości przypadków nie analizuje sie tego wątku zupełnie lub jest on strasznie spłycony, a warto zwrócić na niego uwagę. Podobno, powieść może być trudna w obiorze, czy wręcz niezrozumiała z powodu swojej wielowątkowości. Nie wiem jak dla innych, ale ja na pewno nie miałem większych problemów z przetrawieniem tego dzieła. Żeby nie zanudzać, kończąc, jeśli są osoby, które jeszcze nie czytały Quo vadis, opierając się jedynie na opracowaniach, to naprawdę dużo straciły, ale na nadrobienie zaległości nigdy nie jest za późno.


27 maja 2008 10:55:07
Zobacz profil
Post 
Quo Vadis to chyba najznośniejsza książka Sienkiewicza. W sumie nie pisał źle, ale rozwlekłe opisy niewiele wnoszące do akcji utworu zniechęcają, zwłaszcza czytelników w wieku szkolnym. Mimo to Quo Vadis jakoś mnie nie zdenerwowało, a nawet wciągnęło.
I nie potrafię wytłumaczyć tego zjawiska: Krzyżaków mordowałam kilka dni, podczas gdy Quo Vadis pożarłam z apetytem za jednym zamachem :)


30 maja 2008 17:49:16
Użytkownik

Dołączył(a): 03 cze 2008 8:41:12
Posty: 20
Post 
hsz napisał(a):
Quo Vadis to chyba najznośniejsza książka Sienkiewicza. W sumie nie pisał źle, ale rozwlekłe opisy niewiele wnoszące do akcji utworu zniechęcają, zwłaszcza czytelników w wieku szkolnym. Mimo to Quo Vadis jakoś mnie nie zdenerwowało, a nawet wciągnęło.


Nie zgadzam nie z tobą jest to jedna z niewielu lektur jakie mi się naprawdę podobały (obok: Faraona, W pustyni i w puszczy, Hobit czyli tam i z powrotem (ale bo jedyna książka fantasy w kanonie lektur i to na dodatek nieobowiązkowych, przynajmniej tak było kiedyś), oraz Zbrodnia i kara (chyba najlepsza lektura)) A opisy nie były nudne były tam gdzie być powinny i budowały napięcie, dotyczy to wszystkich książek Sienkiewicza.
Pokazuje ona życie pierwszych chrześcijan w sposób bardzo przejmujący, pokazuje jak bardzo bał się tej "sekty" Rzym i do czego był zdolny aby z nią walczyć. Wzruszająca i prawdziwie poważna. dla mnie w gimnazjum była to książka dająca wiele do myślenia i odcisnęła się we mnie w sposób w jaki zrobiło to niewiele innych powieści.


22 cze 2008 19:14:13
Zobacz profil
Post 
Jak dla mnie jest to jedna z najleżejszych książek Sienkiewicza. Może jest bardzo treściwa, ale jej czytanie nie sprawia zbyt wielkiego problemu, przez co można się w niej zagłębić i zastanowić nad jej znaczeniem. Chociaż miałabym pewne zastrzeżenia co do zgodności historycznej, ale i tak jest niezła :)


27 cze 2008 17:02:29
Użytkownik

Dołączył(a): 16 lip 2008 11:12:08
Posty: 25
Post 
Sienkiewicza docenia się dopiero po przeczytaniu. Tak samo jest z Quo Vadis. W pewnych momentach trzeba się zmusić do czytania, a w innych pochłania się rozdziały jeden po drugim. Książka zdecydowanie podoba mi się dlatego, że doskonale oddaje klimat Cesarstwa Rzymskiego i prześladowań chrześcijan.


17 lip 2008 15:47:44
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 21 lip 2008 17:30:11
Posty: 25
Post 
Quo vadis, mimo tego ze czytałem ją jako lekture(z reguły lektur nie czytam) to mi sie spodobała. Sienkiewicz przedstawil cała historie tak, ze chciało sie czytac i czytac ;) Miłość, nienawiść. przywiązanie, szalenstwo(Neron) to tylko niektore cechy bohaterow ktore cenie w tej ksiazce. Ogolnie polecam, ale sa ciekawsze ksiazki od tej, wg mnie Potop byl lepszy


24 lip 2008 11:42:57
Zobacz profil
Post 
Nie z byle jakiego powodu Sienkiewicz dostał za "Quo vadis?" Nagrodę Nobla. To naprawdę niezwykła powieść. Nagroda Nobla była ogromnym sukcesem pisarza i kultury polskiej. Państwa polskiego od ponad 100 lat nie było na mapie Europy, a nagroda przypominała o istnieniu narodu polskiego, który tak samo jak francuski czy niemiecki sięgał korzeniami pierwszych wieków chrześcijaństwa. Z resztą powieść przetłumaczono na ponad 40 języków, doczekała się licznych adaptacji filmowych, zarówno filmów długometrażowych jak i seriali telewizyjnych. Cóż, to jedna z tych książek, dzięki którym jesteśmy w Europie. :D


24 lip 2008 13:37:48
Użytkownik

Dołączył(a): 01 sie 2008 20:00:20
Posty: 23
Post 
Bardzo intrygujący romans przeplatany wątkami historycznymi z liczną dozą intryg i tego typu akcji jak przystało na czasy starożytności. Sienkiewicza czytałam jak na razie tylko dwie pozostałe powieści - ale muszę powiedzieć, że jest on a raczej był jednym z niewielu mistrzów pióra w dziejach Polski. Ciekawie przedstawione są losy Nerona, metamorfozy głównego bohatera i jego borykań i trudów o rękę pięknej i młodej Ligii. Przyznam, że płakałam, co przy książkach zdarza mi się dość często. W przeciwieństwie do "Krzyżaków", "Quo Vadis" emanuje taką świeżością i zdecydowanie lżej się czyta. Zapewne jest to w jakimś stopniu wina przepaści kulturowej starożytnego Rzymu i Średniowiecznej Polski, ale tu się nie będę roztrwaniać.


01 sie 2008 22:42:34
Zobacz profil
Post 
"Quo vadis" to bardzo piękna opowieść o miłości, przyjażni, poświęceniu wpleciona w czas i przestrzeń starożytnego Rzymu, do której zdaża mi się powracać raz na jakiś czas, począwszy od jakiejś szóstej klasy podstawówki. Za każdym razem czytam tę książkę z tą samą przyjemnością. Losy Winicjusza i Ligii, Petroniusza i Eunice, przebiegłe intrygi na dworze Nerona, sam cezar i jego szaleństwo nieodmiennie mnie fascynują.


13 sie 2008 16:30:06
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 cze 2008 9:46:56
Posty: 34
Lokalizacja: Tak tu nie trafisz
Post 
Sienkiewicza zawsze bardzo lubiłem, zwłaszcza Trylogię - a "Potop" w szczególności. "Quo Vadis" to przede wszystkim piękna opowieść o miłości, pełnej bólu, poświęceń, ale i ostatecznie szczęścia, a dopiero potem starożytny Rzym - takie jest moje zdanie. Właściwie jest to jedna z nielicznych historii miłosnych, które mnie w jakiś sposób poruszyły - właściwie nie wiem dlaczego - może po prostu powieść ma "to coś"?
Co do prawdy historycznej to zawsze strasznie mnie irytowało, kiedy ludzie opierali swoją wiedzę na "historii" wyniesionej z powieści Sienkiewicza, czy też częściej z opracowań tychże powieści. Nie inaczej sprawa ma się z "Quo Vadis", gdzie Sienkiewicz często naciąga fakty, aby dodać smaczku swojej książce - np. Neron - czyli "ta ruda małpa" jest przedstawiony w sposób wręcz karykaturalny - totalne beztalencie święcie przekonane o swoich niezwykłych umiejętnościach artystycznych. W rzeczywistości jednak Neron faktycznie był całkiem niezłym poetą, artystą, podobno miał nawet całkiem niezły głos ;) Ale jak taka postać pasowałaby to sienkiewiczowskiej fabuły? Ano nijak... Takich szczegółów jest sporo, jednak ci co historię znają to o nich pewnie wiedzą, a ci co się uczą na sprawdzian z historii od Sienkiewicza pewnie i tak nie przyjmą do wiadomości ;)

_________________
I wanna be the minority
I don't need your authority
Down with the moral majority
'Cause I wanna be the minority


13 sie 2008 21:40:04
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do: