| | |
| salamalejkummm napisał(a): Witam serdecznie, zamierzam kupić czytnik i zastanawiam się nad Cybook Odyssey HD Frontlight oraz Onyx Boox i62hd Angel Glow. Mam do Was pytania w związku z tym pierwszym: czy ktoś korzystał już w tym czytniku z zainstalowanego własnoręcznie słownika języka angielskiego? Czy jest możliwość robienia "odręcznych" notatek, szkicowania? Myślę, że te dwa czytniki nie różnią się tak bardzo jak ich cena. Każda Wasza opinia o którymś z czytników będzie bardzo pomocna. Pozdrawiam! | |
| | |
Cześć,
To mój pierwszy post i będzie długi, bo akurat trafiłeś w mój temat. Jeszcze dwa tygodnie temu byłem w podobnej sytuacji i wtedy wybrałem Onyx'a. Głównym kryterium było wbudowane podświetlenie i przyzwoita obsługa formatu PDF (książki/dokumentacja branżowa). Ponieważ to miał być mój pierwszy czytnik za Onyxem przeważyła gwarancja w kraju, podświetlenie, obsługa audio oraz mnogość funkcji (wtedy wydawało mi się to zaletą).
Dlaczego nie Kindle Paperwhite? Paperwhite odpadł z powodu słabej obsługi PDF (brak reflow, bład out of memory), problemy z jednolitym podświetleniem i brak dystrybucji/gwarancji w kraju (wtedy). Oczywiście reflow można wykonać przed wysłaniem na czytnik, ale to nie to samo co możliwość decydowania na bieżąco.
Sprzętowo Onyx prezentuje się całkiem nieźle, ale dla mnie posiadał jedną podstawową wadę (poruszaną zresztą na tym forum): zbyt jasne podświetlenie, widoczne szczególnie w ciemnych warunkach. Argumentem decydującym o odesłaniu czytnika, było jednak oprogramowanie, powodujące wrażenie że ma się w rękach niedopracowany produkt i człowiek się zastanawia za co dał tyle pieniędzy. Teoretycznie jest super, czytnik ma chyba wszystkie możliwe funkcje w praktyce działanie ich jest delikatnie mówiąc stochastyczne.
Plusy:
+ podświetlenie jest równomierne
+ przyciski sprzętowe
+ obsługa audio
+ dużo funkcjonalności: zegar, gry, chmura, wiele aplikacji do czytania z mnogością funkcji
+ możliwość wyboru słownika (o ile pamiętam)
Minusy:
- zbyt jasne podświetlenie
- błędy z przechodzeniem w stan uśpienia
- beznadziejna prezentacja listy książek ( lista ze zbyt małymi elementami, lista ze zbyt duża niepotrzebnych informacji lub miniaturki przedstawiające pierwszą stronę tekstu książki ), żadna opcja nie jest dobra.
- interfejs nie dostosowany do tak małego ekranu
- błąd zapisywania ustawień jednej z aplikacji do czytania
- funkcje czasem działające, czasem nie w zależności od wybranej aplikacji do czytania
- dużo funkcjonalności: kilka aplikacji do czytania z mnogością funkcji, gdzie nie zawsze wszystko działa
- kontrast słabszy niż w Cybooku
Powyższe wady wydają się błahe, ale w praktyce to ciągle coś nie działa tak jak powinno. Pomimo najszczerszej chęci wsparcia polskich inicjatyw, po kilku dniach spędzonych z czytnikiem, stwierdziłem że nie mam zamiaru ciągle się męczyć jeszcze za (nie małe) pieniądze.
Jeszcze tego samego dnia zamówiłem Cybook Odyssey HD Frontlight i mam go od kilku dni. Oczywiście nie jest to czytnik idealny i ma mniej funkcji niż Onyx, ale przynajmniej wszystkie działają tak jak powinny, a to jest jednak najważniejsze.
Plusy:
+ rozmiar i waga
+ przyciski sprzętowe
+ obsługa biblioteki i obsługa katalogów (jak kto woli)
+ podświetlenie można zmniejszyć w większym zakresie, co pozwala na długie czytanie nawet w całkowitych ciemnościach.
+ Świetna obsługa PDF. W trybie zwykłym łatwo obrócić gestem ekran i przewijać strony co pozwala na całkiem wygodne czytanie gdy jest dużo tabel lub struktura jest nietypowa. W trybie reflow (dopasowanie tekstu), aplikacja wyciąga tekst i obrazki i przeformatowuje dokument, działa to naprawdę świetnie. Czasem problem pojawia się przy tabelach, ale bardzo łatwo przełączyć się w tryb zwykły i z powrotem.
+ interfejs jest przejrzysty i duży (przypomina Nook'a)
+ szybki e-ink, umożliwia przewijanie list, stron www
+ całkiem niezła i szybka przeglądarka
Minusy:
- na najniższym poziomie jasności na samym dole widać lekką nierównomierność podświetlenia, mi to nie przeszkadza ale sprawiedliwie trzeba o tym wspomnieć.
- brak możliwości wyboru słownika, obsługa słownika jest uzależniona od dwóch czynników: języka urządzenia (u mnie PL) oraz języka książki. Zakładając że mamy zainstalowane np słowniki EN-PL, EN-EN, PL-PL, PL-EN to:
1. jeśli mamy język urządzenia PL i otwieramy książkę PL to wczyta się słownik PL-PL
2. jeśli mamy język urządzenia PL i otwieramy książkę EN to wczyta się słownik EN-PL
3. jeśli mamy język urządzenia EN i otwieramy książkę PL to wczyta się słownik EN-PL
4. jeśli mamy język urządzenia EN i otwieramy książkę EN to wczyta się słownik EN-EN
Dodatkowo książka MUSI mieć w metadanych podany język, w przeciwnym wypadku słownik się nie wyświetli. Czytając książkę EN na urządzeniu PL, chyba nie ma możliwości korzystania jednocześnie ze słownika EN-EN oraz EN-PL (albo dwóch różnych EN-EN). Wg informacji na stronie Bookeen, pracują właśnie nad rozwiązaniem tego problemu, ale dopóki nie wyjdzie poprawka traktuję to jako wadę.
- brak możliwości zmiany interlinii
- brak dystrybucji w Polsce
Inne:
- brak aplikacji do obsługi chmury, nie podaję tego jako minus ponieważ bez problemu korzystam z np. Box z poziomu przeglądarki i doświadczenie jest bardzo podobne do aplikacji w Onyx.
- brak możliwości zmiany marginesów, nie podaję tego jako wadę, ponieważ w żadnej w kilkudziesięciu książek które testowo otwierałem nie odczuwałem potrzeby ich zmiany, a w formacie PDF jest możliwość ich obcięcia.
Przepraszam, za tak długą odpowiedź, ale musiałem wylać swoje żale na Onyxa po którym bardzo wiele sobie obiecywałem.
Jeszcze uzupełniając:
Korzystam z dwóch słowników EN-EN i obydwa działają dobrze, ten ze strony Bookeen jest nawet za bardzo rozbudowany.
Odręcznych notatek czy szkiców z tego co wiem nie ma, sprawdzę jeszcze wieczorem jak działają te które są.
Kupując Cybooka od producenta cena z przesyłką jest właściwie identyczna, a jeśli ktoś ma znajomych w Niemczech ,to jest dostępny w sieci Thalia za 129 euro (to naprawdę tanio), niestety nie wysyłają do Polski.
Cybooka kupiłbym jeszcze raz i polecę go znajomym, nie ma może specjalnych bajerów, ale to co jest w specyfikacji po prostu działa i to całkiem nieźle. To co napisałem w minusach było mi wiadome wcześniej, więc nie byłem rozczarowany. Onyxa niestety będę odradzał.
Mam nadzieję że pomogłem.