No więc jak zapewne wszyscy właściciele PB-ków zdążyli zauważyć czytnik ma pewien problem ze słownikami, a raczej z ich brakiem. Gotowe słowniki znaleźć niepodobna, oferta w Obreey Store mizerna, np. brak słownika polsko-angielskiego, a angielsko-polski wydaje się dość mizerny. Podobnie nie sposób znaleźć opis formatu słownika, co by umożliwiło (w ostateczności
) wykombinowanie własnego konwertera ...
Szczęśliwie istnieje narzędzie do konwersji słowników na format PB. Narzędzie to nie jest zbyt rozbudowane i brak mu jakiegoś sensownego opisu. W szczególności szczątkowy jest opis plików konfiguracyjnych, które są potrzebne przy konwersji, a które opisują "zestawy znaków" (plik collates.txt), klawiaturę ekranową (plik keyboard.txt) oraz właściwości słowotwórcze języka (plik morphems.txt). O ile zawartość pliku "collates" jest raczej jasna a zawartość pliku "keyboard" da się jakoś wykoncypować, to z plikiem "morfemów" jest większy problem - z opisu nie da się do końca tego ogarnąć. Przynajmniej na razie
Narzędzie to można ściągnąć ze stron Pocketbooka:
http://www.pocketbook.pl/wsparcie. Co ciekawe w rzeczywistości pakiet jest ściągany ze stron ... forum mobileread
Niestety w paczce tej znajdziemy pliki konfiguracyjne tylko dla angielskiego, niemieckiego i rosyjskiego - brakuje plików dla innych języków, a w szczególności dla polskiego. W tej sytuacji lepszym rozwiązaniem jest ściągnięcie konwertera z poniższego postu:
http://www.mobileread.com/forums/showpo ... ostcount=1Wygląda to na nieco nowszą wersję niż ta podlinkowana na stronach Pocketbook, a poza tym znajdziemy tam pliki konfiguracyjne dla wielu języków.
Z opisu konwertera wynika, że umożliwia on konwersję z formatu XDXF (który jest próbą stworzenia standardu dla zapisu słowników), Dict, oraz Lingvo DSL. Wywołanie narzędzia jest proste: otwieramy "wiersz poleceń systemu Windows" (czyli to czarne magiczne okienko
albo jak kto woli: cmd.exe) i po zmianie katalogu na ten, w którym rozpakowaliśmy narzędzie, wydajemy następujące polecenie:
converter.exe
plik_słownika_do_przekonwertowania katalog_z_plikami_językowymi gdzie
katalog_z_plikami_językowymi oznacza katalog, w którym trzymamy wspomniane wcześniej pliki konfiguracyjne potrzebne przy konwersji. Istotne jest to, że pliki te powinny odpowiadać językowi po którym indeksujemy (wyszukujemy) w słowniku, czyli np. dla słownika angielsko-polskiego interesują nas pliki dla języka angielskiego.
Dla przykładu, jeśli mamy słownik zapisany w formacie XDXF w pliku ang-pol.xdxf, a pliki konfiguracyjne dla języka angielskiego mamy w podkatalogu o nazwie eng, to wywołanie będzie następujące:
converter.exe
ang-pol.xdxf engW rezultacie powinniśmy zobaczyć trochę informacji o postępie konwersji i przy odrobinie szczęścia otrzymamy w wyniku plik ang-pol.dic, który potem trzeba skopiować do odpowiedniego katalogu na czytniku. Przy odrobinie nieszczęścia
program sypnie błędami i trzeba będzie słownik źródłowy trochę zmodyfikować aby konwersja zakończyła się poprawnie (przykładowo: konwertowałem jeden słownik z tak rozbudowanym opisem, że konwerter "wymiękł" z powodu przepełnienia wewnętrznych buforów pamięci - musiałem definicję hasła znacząco skrócić aby konwersja się powiodła).
Wszystko więc wygląda pięknie ale pozostaje problem - skąd wytrzasnąć słowniki? No więc jest trochę darmowych słowników w Internecie. Część z nich można ściągnąć ze strony projektu XDXF:
http://sourceforge.net/projects/xdxf/files/ - wszystkie one są w formacie XDXF więc można je śmiało konwertować wyżej wymienioną metodą.
Co jednak z innymi słownikami? Co jeśli mamy jakiś słownik, który nam pasuje, a który jest w formacie innym niż jeden z trzech akceptowanych przez konwerter Pocketbooka? Dla przykładu co ze słownikami w formacie StarDict? Jest to jeden z bardziej rozpowszechnionych formatów (można nawet powiedzieć, że jest to standard) i można wiele dobrych darmowych słowników w tymże formacie znaleźć. Niestety nie da się ich bezpośrednio konwertować na format Pocketbooka. Szczęśliwie dla nas istnieje aplikacja, która może nam w tej konwersji pomóc - program nazywa się "Linguae" i można go ściągnąć ze strony
http://linguae.stalikez.info/.
Program Linguae wspiera kilka różnych formatów słowników i pozwala konwertować słowniki między tymi formatami (poza tym mamy do dyspozycji wiele innych funkcji, np. możliwość edycji słownika). Między innymi możemy wczytać słownik w formacie StarDict i wyeksportować go do formatu XDXF, po czym tak przygotowany słownik możemy potraktować konwerterem Pocketbooka ...
Nie jest to może najprostsza metoda (musimy dokonywać dwukrotnej konwersji) ale działa w miarę bezproblemowo.
Mam nadzieję, że opisałem wszystko w miarę wyczerpująco - powodzenia w tworzeniu (konwertowaniu) własnych słowników
EDITED:2013-02-17: coś nie tak z konwerterami powyżej - nie ma tam plików językowych dla języka polskiego. Można je ściągnąć z tego linku:
http://mipr.webd.pl/images/pocketbook/pl.zip2013-02-21: całkiem fajną paczkę słowników w formacie StarDict można ściągnąć z
http://creative.sourceforge.net/ (klikać na "ultimate dictionary"). "Waży" to co prawda jakieś 160MB ale chyba warto. Konwersja na PB wg. opisu powyżej.