Tutaj można go podziwiać w akcji

http://armdevices.net/2012/10/17/onyx-b ... ompetitor/

Wydaje mi się że światło ma odcień trochę w kierunku niebieskiego/zimnego koloru bieli.

Wg pani prezentującej czytnik wytrzymuje 3 dni non stop czytania z włączonym oświetleniem - pytanie tylko czy 3 x 24 godziny czy 3 x 12

Gdyby się dało na nim zainstalować Kindle for Android lub coś podobnego to byłby uniwersalny czytnik dla wszystkich.
Ciekawe dlaczego nie można czytać DRM Kindla skoro na telefonach z Androidem jest to bezpłatne?

Czy model ten posiada gniazdo microSD, czy też standardowe SD?

EDIT: Odpowiadając samemu sobie, jeśli model ten bazuje na "zwykłym" i62, to powinien mieć microSD.

Szerokie - Kindle for Android to "natywnie" obsługująca pliki z DRM - problemem nie jest sam plik bo to MOBI/PRC - ale DRM. To autorskie rozwiązanie Amazona i z tego co pamiętam bazuje na ID urządzenia przypisywanego go konta.

Amazon ma patenty na swoje DRM i inni nie moga go zaimplementować bez zgody Amazon.

Problem z innymi urządzeniami jest taki, że Amazon nie chce, bądz nie widzi potrzeby pisania softu - bo z punktu widzenia oprogramowania nie jest problemem napisać soft dla Boox'a czy Pocketbooka - oba pracują na Linuxie - a Android to Linux de facto

Może jak by zacząc zasypywać petycjami Amazon to rozważyl by napisanie softu do innych popularnych czytników jak Boox czy PocketBook. Moża by taki czytnik spokojnie powiązać z kontem na Amazon - a można mieć chyba 6 czytników na jednym koncie - i kupować zabezpieczone pliki.

Sumując to NIE JEST wina Boox'a - ale Amazon - to oni "olewają" urzytkowników innych czytników.

Druga możliwość to ktoś musiał by napisać własny soft czytający pliki z DRM Amazona - de facto łamiący je. W sumie szybciej i proście jest użyć Calibre czy innego programu.

Właśnie dzięki takiemu podejściu do klienta i do Polskiego rynku - promuję inne czytniki i standard EPUB. Nalezy niszczyć monopole - a Amazon zaczyna stawać się monopolistą - a to bardzo niebezpieczne - dla nas klientów.

Ja wiem jak działa aplikacja Kindle jak chyba większość z nas. Podobno Amazon zarabia na sprzedaży książek, a nie czytników jak fama głosi. Skoro "porozumieli" się z Anroidem to wydaje się, że porozumienie z Booxem byłoby też możliwe "Ino oni nie chcą chcieć..."
Właśnie oglądam i62hd Angel Glow. Tyleż przykrości co przyjemności jak mawiał jeden z moich profesorów, ale jak kogoś interesują szczegóły to proszę pytać.

Czyżby ArtaTech zaczął już wysyłać zamówione czytniki z przedsprzedaży? Czy jest to model "skądinąd"?

Tak z przedsprzedaży. Miłym zaskoczeniem było dodanie ok 400 darmowych książek, ale jak zobaczyłem jak są opracowane... to potwierdziło moją opinię, że stan książek jest gorszy niż czytników. Nie będę się pastwił nawet nad okładką, wszak darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda. Jednak zęby bolą jak na to patrzę.
A sam czytnik muszę trochę pooglądać. O dziwo podświetlenie jest pożyteczne, chociaż minimalny poziom jest dla mnie za mocny. Podobnie wzmacnianie zaczernienia czcionki minimalny 1 poziom jest już za mocny.
Generalnie daje się czytać.

A jak jest z podświetleniem? Jest mocno niebieskie i zimne?

Nie sądzę. To oczywiste, że Amazon robi to celowo. Jedna sprawa to ta, że nie musi się użerać z użytkownikami innych czytników, którym coś nie działa, a druga to to, że Amazon doprowadził obecnie do takiej sytuacji, że jeśli ktoś mówi "czytnik", to podświadomie wielu ludzi słyszy "kindle".
Pamiętaj jeszcze o 2 rzeczach:

• Amazon nie obliguje wydawców do korzystania z DRM, część plików jest niezabezpieczona
• Śmiem twierdzić, że upowszechnienie wygodnych dla czytelników zabezpieczeń w Polsce zawdzięczamy w 90% temu, że czytniki kindle stanowią ogromną większość czytników w Polsce.

Biorąc pod uwagę to, że Amazon nie ma polskiego kindle store, wydawcy mieli tylko dwie możliwości. Albo zostawią użytkowników kindli na pastwę chomików, albo zaczną sprzedawać bez DRM. Jeszcze półtora roku temu pliki ze znakiem wodnym były na rynku wyjątkami. Obecnie mamy sytuację taką jaką mamy z powodu tego, że wszystkie lokalne wynalazki wprowadzające DRM (eClicto, OYO od Empiku itd.) się nie spopularyzowały. Można by powiedzieć, że Polacy powinni być Amazonowi wdzięczni

Mam to samo wrażenie. Ale dla porównania - minimalny kontrast światła na trekstorze lcd jest o wiele bardziej inwazyjny niż minimalny kontrast światła w onyxie. Trekstor jest także zimniejszy, porównałam sobie oba: onyx jest dużo cieplejszy niż lcd. Nie mogę porównać z kindlem, bo nie posiadam. Dla mnie to światło jest w porządku, bardzo równomierne i nie mam skojarzeń z prosektorium.
Ogólnie da się czytać, komfort w porównaniu z lcd jest o niebo lepszy, ale to ciągle lampa.
Nie żałuję zakupu - narazie. Mam go dopiero od wczoraj, wydaje się być ok. Połączenie z siecią działa bez problemu; muszę trochę bardziej oswoić się z programami do czytania. Fonty w zasadzie są takie se, wgrane książki rzeczywiście są koszmarnie przygotowane, ale i tak raczej ich nie przeczytam, to klasyka klasyki.

Ja na razie czekam na swój egzemplarz... Zobaczymy, jak się sprawdzi...

a to podświetlenie da się całkowicie wyłączyć,
Czy możesz zrobic zdjęcie czytnika w ciemności z włączonym podświetleniem.
Chodzi mi o komfort czytania w nocy przy zgaszonym świetle

Podświetlenie:
Najciekawszy dla mnie poziom podświetlenia to taki gdzie niewidocznie miesza się ze światłem zewnętrznym. Przy ciemnym pomieszczeniu nie jest to możliwe minimum jest za silne maksimum niepotrzebne.
Kolor światła otoczenia zmienia się w szerokim zakresie (od 2400 do 11000st) więc niezmienna dioda raz mniej raz więcej pasuje. Nie mam czasu mierzyć profilu barwnego kolorymetrem i chyba nie jest to potrzebne. Generalnie bardziej pasuje do światła dziennego.

Na razie nie mogę zainstalować swoich czcionek. Niektóre z preinstalowanych mają "ręcznie" wpisaną literę ł lub ń totalna partyzantka. Chyba za 3 nadają się do użytku.

Czytnika RSS też jeszcze nie ujarzmiłem. Wiesza się na ścieżkach przepisanych z telefonu. Trzeba go restartować.

no ale ogólnie kicha czy rewelacja - używasz tego podświetlenia czy odrzuca ze względu na niedopasowany poziom natężenia ?

Lepiej jest z włączonym. Gdyby można ustawić jak się chce byłaby rewelacja. Mam nadzieję, że doczekam poprawki.

Dostajesz gratis elegancką okładkę z pięknie wyciętą dziurką na wyłącznik, wkładasz czytnik i widzisz, że włącznik nie jest w tym miejscu, gdzie producent dziurki sobie to wyobraził.
Mam nadzieję, że to tylko na początek tak wszystko wygląda.

Książki czyta się dobrze przy zmniejszanych PDFach pomaga wyższa rozdzielczość ekranu.