Autor |
Wiadomość |
Użytkownik
Dołączył(a): 31 lip 2007 13:50:26 Posty: 22
|
Akunin
Cieszę się że ktoś zaczął umieszczać książki Akunina! Szczególnie polecam te z Erastem Fandorinem. Mam nadzieję że pojawią się WSZYSTKIE. Niektóre książkiczytałam po rosyjsku, ale sąfragmenty pisane gwara i czasem trudno zrozumieć.
|
03 mar 2008 11:36:16 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 01 mar 2008 1:38:10 Posty: 23 Lokalizacja: Wawa
|
OOO tak zgadzam się. Ten cykl jest genialny. Osobiście podobał mi się najbardziej chyba Walet pikowy, niektóre akcje tamtego oszusta no po prostu wymiatają (zwłaszcza ta ostatnia ).
_________________ pozdr.
Speedy
|
03 mar 2008 23:40:35 |
|
|
Konto usuniete
|
Rzeczywiście świetnie, że w bibliotece możemy znaleźć również książki Akunina. Zgadzam się, że najlepszą jego serią jest cykl –przygód Erasta Fandorina- a „Azazel" to pierwsza powieść z cyklu "Przygody Erasta Fandorina". Kolejne części to: "Gambit turecki", "Lewiatan", "Śmierć Achillesa", "Walet Pikowy", "Dekorator", "Radca stanu", "Koronacja", "Kochanka Śmierci" oraz "Kochanek Śmierci" a także dwie części pt. "Diamentowa karoca".
Z początku ta powieść wydawała mi się z lekka naiwna, ot, taka opowiastka, jakich dużo w telewizji i kinie: jeden detektyw, który powoli odkrywa prawdę, spotykając się z mnóstwem ludzi. Właściwie wydawała mi się (ta książka) bez smaku. Akunin jednakże zaskoczył mnie, właściwie w momencie, kiedy miałam już odłożyć książkę nie dokończywszy lektury, odkryłam "drugie dno", a może po prostu znalazłam klucz do zrozumienia powieści. Jedyny minus (już kończę z tymi wadami) to naiwność bohatera - przynajmniej tak to odczytałem - a może po prostu dobry detektyw musi taki być (patrz Poirot i inni). Sądzę, że fani J. Alexa, A. Christie czy R. Chandlera znajdą coś dla siebie w twórczości Akunina - jakby nie było - rosyjskiego pisarza roku 2000.
|
05 mar 2008 22:02:34 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 06 mar 2008 12:30:15 Posty: 71
|
"Azazel" w rosyjskiej wersji telewizyjnej był niedawno nadawany przez TV4. Film słabszy od książki (ale to prawie norma), ale mimo to nagrałem i dał się pooglądać. Koniec serii książkowej trochę rozczarowuje, a i wątek japoński niebyt mi odpowiada (to kwestia gustu). Mimo to, jedna z lepszych serii kryminalnych "retro" ostatnich lat (obok Catfaela i "Sub Rose"). Lekka lektura.
Dodane 11.03.2008 (aby nie mnożyć zbędnych postów)-> Ewa Nowak (poniżej). Faktycznie, też nie wiem skąd ten syn. Pewnie jest jakiś trop, ale po prostu nie pamiętam (moze ta chata w lesie ). Film nie by taki zły, po prostu książka lepsza. na plus filmowi: w ramach możliwości dość ściśle trzymano sie linii fabularnej powieści.
Ciekawe, czy będzie amerykańska wersja "Azazela".
Ostatnio edytowano 11 mar 2008 21:55:33 przez papa, łącznie edytowano 1 raz
|
07 mar 2008 21:49:32 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 31 lip 2007 13:50:26 Posty: 22
|
Wcale ten film nie był taki zły, a odtwórca roli Fandorina - uroczy. Co do "Diamentowej karocy" to rzeczywiście nie jest to to moja ulubiona książka. Ale jedna rzecz mnie zastanawia, bo przeczytałam wszystkie "Fandoriny" a jokoś nie ma śladu legalnego syna, a przecież występujący w "przygodach magistra" Nicolas jest wnukiem Fandorina. Czy może ktoś wpadł na trop, w której książce Fandorin dorobił się dziecka? (nie chodzi o japońskiego syna z Diamentowej karocy)
|
10 mar 2008 9:31:30 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 20 mar 2008 20:47:56 Posty: 54
|
Skuszona opiniami forumowiczów sięgnęłam po książki Akunina . Rosyjski James Bond , czyli Fandorin, przypadł mi do gustu . Wot mołodiec ! Szczególnie spodobały mi się "Walet pikowy " i "Koronacja". Zagadka kryminalna połączona z dużą dawką humoru - znakomity zestaw. Czekam na kolejne książki z tego cyklu , a tymczasem sprawię sobie "zajęczą kacabajkę" :D
|
31 mar 2008 16:58:26 |
|
|
Konto usuniete
|
Azazel Akunina to moja ulubiona książka bardzo mnie wciągneła od samego początku czytałam ją z zapartym tchem z powodu plontaniny wydarzeń oraz sporej dozy humoru z jaką Fandorin prowadzil śledztwo i przebierał się za coraz to innych ludzi lub gdy w pociągu w trakcie wypowiadania zdania stary półkownik zasnoł płakałam ze śmiechu i pomimo tego że dość szybko rozwiązuję kryminalne zagatki i w połowie książki wiem kto zabił i kto jest motorem intygi w tej książce przyznam do końca nie wiedziałam kto jest azazelem i kto za tym stoi a koniec który wydawał się taki typowy i spokojny w stylu ślub i happy end zszokował mnie bo skończył się wybuchem i okazało się że hrabina żyje a kult azazela się nie skończył. Naprawdę świetna książka warta przeczytania
|
11 cze 2008 23:28:05 |
|
|
Konto usuniete
|
azazel fajnie sie zaczyna - zupelnie jak mistrz i malgorzata bulhakowa. potem ciekawa jest narracja o mlodym fandorinie. zwlaszcza jak mu nic nie wychodzi i ciagle sie czerwieni w towarzystwie kobiet. zupelne przeciwienstwo sherlocka holmesa, ktory w kazdej sytuacji potrafil sie znalezc i bezblednie rozwiazywal zagadki. pod tym wzgledem fandorin jest bardziej ludzki. slabsze jest zakonczenie ksiazki - w sumie nie bardzo mi sie podobalo. pod tym wzgledem lepszy jest gambit turecki, gdzie zakonczenie po prostu wciska w fotel, a i fandorin jest tam starszy i bardziej doswiadczony w zawodzie detektywa. ogolnie jednak seria akunina jest bardzo fajna parodia starych kryminalow.
|
14 cze 2008 23:53:06 |
|
|
Konto usuniete
|
Z ekranizacji to był też Gambit Turecki, z Olbryskim między innymi. Ale co ciekawe. Jak czytałem recencje w PL przed premierą jeszcze w PL to niby miał tam grać jedną z głównych ról. Ale szczerze mówiąc ... jego rola na pewno nie jest tam jedną z głównych. Choć gra jak zawsze znakomita.
Ja szczerze mówiąc po tym filmie zwróciłem uwagę na autora i zaczełem czytaś po rosyjsku. Tłumaczenie polskie nie jest złe ale po rosyjsku jest o wiele ciekawiej. Fakt, że zwykły czytelnik raczej nie załapie "gwary". Ale ... to ma swój urok też tam.
Andrzej
|
17 cze 2008 10:58:34 |
|
|
Konto usuniete
|
Oj polecam wszystkim kryminały Akunina z zaskakującą pointą, z subtelnym humorem narysowani bohaterowie i postacią nie tylko Erasta Fandorina ale także niezrównanej mniszki Pelagii. Prawdę mówiąc cykl o Pelagii czyli kryminał prowincjonalny podoba mi się chyba bardziej niż sławetny i światowy Fandorin. Czyta się to jednym tchem zwłaszcza kiedy Pelagia zrzuca skromny zakonny strój i staje się damą a dobrotliwy władyka Mitrofaniusz zawłaszcza sobie cały splendor rozwiązanej przez mniszkę z robótką na drutach zagadki. Nawet przez jakiś czas zastanawiałam się, czy nie zestawić Mitrofaniusza z Vetinarim z powieści o świecie dysku Prattetta, ale doszłam do wniosku,że chyba mniejszego kalibru szuje go otaczają, a on sam zbyt mało manipuluje podwładnymi. Polecam
|
09 paź 2008 16:11:47 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 29 kwi 2008 12:05:37 Posty: 44
|
Właśnie skończyłam "Pelagia i biały buldog" i jestem przemiło zaskoczona. Już nie mogę doczekać się dalszych części. Kryminał choć prowincjonalny, jak dla mnie, nieprzewidywalny i utrzymany w świetnym klimacie. Postać nabożnej siostry, która dla dobra sprawy zmieni się w uroczą świecką damę, urzekła nawet takiego "niedowiarka" jak ja Ale więcej szczegółów nie zdradzam... za to podróż do Zawołżska polecam!
_________________ Carpe Omnis
|
25 lis 2008 17:49:50 |
|
|
Rynka
|
Mnie się seria o Fandorinie bardzo podobała, natomiast części o jego wnuku znacznie mniej. Przez "Skrzynię na złoto" przebrnęłam, ale "Lektura nadobowiązkowa" mnie zastopowała - jak utknęłam na początku, tak tkwię tam nadal.
|
07 lut 2009 12:43:42 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 17 gru 2009 1:41:41 Posty: 8
|
Re: Akunin
przyznam szczerze ze troche obawialam sie nowych ksiazek akunina tych poza seria o fandorinie ale nawet p;rzez chwile sie nie zawiodlam. sa bardzo dobre. a p;oza tym lubie tez jego siostre pelagie
|
17 gru 2009 2:10:18 |
|
|