Uwaga na Calibre i długie nazwy plików - Story HD
Witam po dłuugiej przerwie
Otóż, chciałem ostrzec posiadaczy Irivera Story HD przed wgrywaniem i ogólnie grzebaniem w Calibre przy podłączeniu Story HD do komputera oraz wgrywaniu (gdziekolwiek) plików o długich nazwach (nie wiem, ile i jakie znaki; powiedzmy, że do 50 jest bezpiecznie). Firmware 1.27 (starsze pewnie też) posiada jakiś głupi błąd, który powoduje zapętlanie się odtwarzacza przy aktualizacji biblioteki. Skutkiem tego, nie można korzystać z czytnika w ogóle (nawet komputer go nie widzi). Mój jest obecnie w serwisie i jestem pewien, że wina leży po stronie za długiej nazwy pliku lub (mniej prawdopodobnie) namieszania przez Calibre w folderach czytnika. Długo szukałem w internecie informacji na ten temat, aż w końcu ktoś o tym napisał na pewnym zagranicznym forum. Dlatego podaję tu informację, bo społeczność tego czytnika w Polsce praktycznie nie istnieje.
Jak można ustrzec się przed wizytą w serwisie? Wgrywać książki tylko na kartę pamięci, pamiętać o nazwach i nie grzebać nic w folderach systemowych czytnika. Najlepiej też nie używać Calibre do wgrywania książek. W ten sposób, nawet po zaistnieniu usterki możecie wyciągnąć kartę i usunąć plik. Jeśli będzie się on znajdował w wewnętrznej pamięci, to kaplica.
Zamierzam poinformować o tym błędzie producenta.
Pozdrawiam
//
Czytnik przyszedł, zostało wgrane nowe oprogramowanie (1.28), którego nie ma na stronach polskiego dystrybutora. Już działa poprawnie. Dla bezpieczeństwa od teraz zapisuję książki tylko na karcie.