Teraz jest 23 gru 2024 12:35:36




Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zamknięty. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 40 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Pomagajmy bibliotekom! 
Autor Wiadomość
Użytkownik

Dołączył(a): 28 lut 2008 13:49:00
Posty: 294
Post Pomagajmy bibliotekom!
Miałem zbiór około 2000 książek. Moje dzieci niestety nie są zwolennikami czytania. Nie miałem już możliwości przechowywania takich ilości. Postanowiłem dać bezinteresownie książki do bibliotek. Większość bibliotek, zwłaszcza na wsi, mają bardzo ubogie i przestarzałe księgozbiory. Dwie szkoły i biblioteka miejska, były bardzo zadowolone z upominku. Mnie ilość książek zmalała o 1500 i też jestem zadowolony.
Myślę, że każdy z nas ma w domu wartościowe ale jednocześnie niepotrzebne książki. Może warto zasilić ogólnodostępne biblioteki? Co o tym sądzicie?


29 lut 2008 18:54:39
Zobacz profil
Post 
To rzeczywiście dobry pomysł. U mnie w rodzinie ostatnio wszyscy głowią się co zrobić z książkami. Każdy zbierał bo czytał, ale gdy już od dawna są przeczytane to tylko przeszkadzają. Chyba pozbieram je i oddam do biblioteki. Nie tylko wiejskie biblioteki cierpią na brak funduszy. U mnie w mieście zdarza się, że książka jest tylko w jednej bibliotece - bez możliwości wypożyczenia czy skserowania. Zdarza się też, że w ogóle nie ma tej książki. Nie dotyczy to tylko nowości


01 mar 2008 0:24:46
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 02 wrz 2007 22:07:28
Posty: 30
Lokalizacja: Warszawa
Post 
A ja mam mieszana uczucia, jeśli chodzi o taką inicjatywę. Z jednej strony popieram, a z drugiej mam kilka negatywnych doświadczeń. Po śmierci mojej babci tata chciał oddać sporą część jej księgozbioru (ok. 1000 w tym wiele lektur, klasyki literatury pięknej) do wiejskiej biblioteki. Nie byli zainteresowani, bo "kto się tym zajmie, posegreguje itd.". Rok temu wybrałam się ze sporą paczką nowości do "mojej" biblioteki. Panie książki przyjeły, ale wyszło raczej na to, że robią mi przysługę, nawet nie podziękowały.
Więc jak jest z tymi bibliotekami? Chcą dostawać książki, czy nie? Może na forum jest jakiś bibliotekarz, który się wypowie.

_________________
Joa


01 mar 2008 16:58:38
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 28 lut 2008 13:49:00
Posty: 294
Post 
Nie twierdzę, że z darowiznami jest prosta sprawa. Zazwyczj pracownicy bibliotek patrzą niechętnie, bo po co im dodatkowa praca? W takich wypadkach najlepiej zacząć od kogoś na wyższym szczeblu. Może to być wót gminy, dyrektor szkoły itd. Jak pracownik dostanie nakaz z góry - musi przyjąć.
Jeszcze jedna rzecz, to to co chcemy ofiarować. Wiadomo, że do bibloteki szkolnej nie wezmą kryminałów lub innych książek typowo dla dorosłych. Trzeba je więc posegregować.
Aby nie tracić czasu można te sprawy uzgadniać telefonicznie. Kosztuje to trochę wysiłku, ale chyba warto.


01 mar 2008 18:35:20
Zobacz profil
Post 
Ja jestem przeciwnikiem oddawania ksiazek do bibliotek. Z tej przycyzny ze i tak niewiele to wnosi, dwa jednak ksiazki sporo kosztuja i jakby podliczyc ze kazda na dzisjesze 10zł tylko i mialbym oddac 2000 ksiazek tzn ze robie prezent za 20 tys zł, nie stac mnie na to.
Dlaczego niewiele wnosi? Bo jeslibiblioteki nie maja tytulow jakie ofiarowujemy to beda mieli po 1 gora 2 (mam kilka podwojnych bo byly prezentami od znajomych ..jak widac trafili idealnie w gust gorzej ze juz to mialem :) ) a co w bibliotece daje posiadanie 1-2 egzemplarzy. Albo takich nie wypozyczaja a nie znam nikogo kto by chcial przesiadywac w bibliotece 20-30h by przeczytac ksiazke albo jak wypozyczą to tylko jedna osoba na 2-3 miesiace przeczyta :)

Reasumujac inicjatywa wg mnie z definicji szlachetna ale tak naprawde glupia bo niewiele wnoszaca.

Juz lepiej te ksiazki na allegro wystawic i wtedy osoby zainteresowane sobie kupia jesli to dla nich jest warte wydania 10zł plus koszt wysylki.


02 mar 2008 8:34:00
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 lip 2007 6:58:35
Posty: 63
Post 
No Ursus teraz mnie rozłożyłeś. Po pierwsze to że książki sporo kosztują wiemy wszyscy - często dlatego sięgamy po ebooki, więc jeśli chcesz odzyskać część pieniędzy sprzedając je na Allegro czy w antykwariacie to twoja sprawa w końcu to twoja własność. Po drugie proszę nie pisz że oddawanie książek do biblioteki to głupota bo to dopiero jest głupota. Z zasady do biblioteki chodzą osoby które lubią czytać a nie stać ich na te wszystkie książki które czytają, ja na przykład gdybym chciał kupić wszystko co mi się spodobało musiałbym zarabiać co najmniej 10 razy więcej :(. Często ten jeden czy dwa tomy w bibliotece to pozycja której się szuka od dawna i gdy ktoś podaruje ją do biblioteki sprawi przyjemność wielu osobom. Przeważnie ludzie czytają szybciej niż dwa-trzy miesiące jedną książkę więc liczba osób uszczęśliwionych znacząco wzrasta.


02 mar 2008 12:01:52
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 28 lut 2008 13:49:00
Posty: 294
Post 
Brawo Atul! To jest właśnie to, o co mi chodziło. Ja wielokrotnie kupowałem książki, nie dlatego, że chciałem je mieć, lecz dlatego, że chciałem przeczytać a nie mogłem znaleźć w bibliotekach.
Kilkanaście lat temu, gdy o dobre książki było trudno, kupowałem je nagminnie, gdzie tylko mogłem. Dlatego ich tyle się nazbierało. W domu zajmowały cały pokój i jeszcze kilka pudeł na strychu. Chciałem ich też sprzedać, nie powiem, że nie. Było to jednak tak czasochłonne, że musiałbym chyba zamienić się w sklepikarza. Jak już mówiłem , oddałem większość z nich bibliotekom i nie żałuję, zwłaszcza, że zmieniłem mieszkanie na mniejsze i poszłyby na strych /bez sensu!/. Tak, więc Ursus mnie nie przekona, że zrobiłem głupio!


02 mar 2008 15:13:34
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 28 lut 2008 2:40:12
Posty: 24
Post 
Sprawa jest prosta. Kto chce odda książki do biblioteki, a kto nie niech je trzyma w domu i niech mu się kurzą. Sam oddaję co jakiś czas książki do biblioteki, a pani zawsze podziękuje i nie wygląda na zmartwioną dodatkową robotą. Może po prostu się dobrze maskuje? Zostawiam sobie tylko te książki, do których będę wracał, a nie ma ich znowu tak wiele. Do biblioteki chodzę parę razy w miesiącu i wiem, że nie tylko ja tak postępuję. Nie raz widziałem ludzi zostawiających paczki swoich książek. W dzisiejszych czasach to szansa na zwiększenie czytelnictwa. Zresztą, aż takim altruistą nie jestem - to dla mnie jedyna forma zwolnienia miejsca na regałach. W mojej miejscowości nie ma antykwariatu, a na allegro handlować mi nie chce.

Adam


02 mar 2008 16:00:31
Zobacz profil
Post 
Witam serdecznie :)
Odzywam się, ponieważ sama oddawałam książki do biblioteki.
Czemu to robiłam?
Proste, wiele książek mi się już "oczytało", a i tak w większości korzystam ze zbiorów bibliotecznych, nawet jestem w kilku zapisana.
Po co mają mi się kurzyć na półce, traktuję je jako rzecz urzyteczną, intelektualną, a nie jak bibelot mający na celu podnieść wartość w oczach odwiedzających ("ha, ona to jest oczytana...") ;)
W domu pozostawiam sobie książki, z których często korzystam. Resztę "oddaję ludziom do korzystania" :)
Oby nas było więcej :))))
Pozdrawiam - Midraszka


03 mar 2008 10:45:02
Post 
Prawda...jesli ktos chce oddac ksiazki to niech oddaje. Ja osobiscie bardzo czesto odwiedzam biblioteke a ksiazki kupuje raczej sporadycznie, jesli naprawde mi zalezy na pewnej wowczas ide do ksiegarni...moze jak kiedys uzbieram jakas ilosc i nie bede miala gdzie trzymac ksiazek to pewnie tez oddam, bo po co mi kurzace sie ksiazki do ktorych i tak nie wroce...


03 mar 2008 10:45:28
Post Biblioteki
Ja kiedys wspomogłam bibliotekę ksiażkami Margit Sandemo. Po przeczytaniu oddałam 40 tomów do biblioteki, aby inni mogli korzystać. Jestem z tego dumna i uważam, ze powinniśmy tak postepować


03 mar 2008 17:19:24
Post 
u mnie w domu czytało sie od zawsze. Wiecznie ktoś znosił coraz to inne książki. Każdy miał swoje ukochane, takie, do których od czasu do czasu wracał i takie, które przeczytał raz i szły na półkę, by już nigdy do nich nie wracać. Oczywiście gusta mieliśmy różnorodne. Ale jedno zawsze mieliśmy wspólne- nigdy, przenigdy żadne z nas nie oddałoby ani jednej książki nikomu. Ja do teraz mam wstręt nawet do pożyczania. Kikakrotnie się spaliłam i wiele fajnych pozycji nigdy już do mnie nie wróciło. Na przykład "Kwiat pustyni" Waris Dirie. Nie mogę tej książki odżałować. Tak więc ja nie mam problemu ze zbyt dużą ilością książek. Wolę wywalić jakiś bibelot z półki i postawić zamiast niego książkę :D Sąsiedzi i znajomi wiedzą o tym i często po porządkach u nich w domu, w moim przybywa kilka pozycji. I jestem wtedy przeszczęśliwa! Dobrze, że dom mam duży i wszystko to mam gdzie pomieścić, bo inaczej byłaby klapa...

Ale gdybym miała jakoś pozbyć się mojego księgozbioru, to tylko i wyłącznie przez oddanie go do biblioteki i tu wielki szacunek dla ludzi, którzy tak właśnie robią. Nie ma nic smutniejszego niż książka na śmietniku. :cry:


04 mar 2008 23:42:38
Użytkownik

Dołączył(a): 02 mar 2008 15:03:09
Posty: 22
Post 
W bibliotekach różnie bywa, ja 2 miesiące temu zaniosłam parę książek, do mojej (malutkiej i ubogiej) biblioteki i pani ją obsługująca odmówiła przyjęcia. Powiedziała, że książek dla młodzieży (bo taka też i była) nie przyjmie, bo jest małe zainteresowanie. Wróciłam do domu z książkami.


06 mar 2008 9:30:10
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lut 2008 14:11:00
Posty: 37
Post 
Inicjatywa szlachetna, ale jednak nie wiem czy sam bym tak postępował.Mój znajomy oddał arę książek w świetnym stanie, po paru miesiącach, aż żal było na nie patrzeć, dlatego mi osobiście szkoda by było oddawać książki, które kupiłem własnymi spracowanymi ręcoma, by potem patrzeć jak niszczeją

_________________
Feci, quod potui, faciant meliora potentes.
Zrobiłem, co mogłem, kto potrafi, niech zrobi lepiej.
Obrazek


06 mar 2008 11:20:31
Zobacz profil
Post 
Jak oddałam książki do biblioteki to je zobaczyłam ponownie po 2 latach, a dość często korzystam z biblioteki. Jednej do tej pory nie mogę odnaleźć i bardzo jej żałuję " Bankier" D. Francisa. Koniec z filantropią, ludzie nie szanują cudzych rzeczy.


08 mar 2008 19:56:28
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zamknięty. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 40 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do:  
cron