Pytanie jak w temacie kiedy planowane jest wprowadzenie aplikacji do obsługi chmury i sklepu?
Czy wiadomo coś na ich temat jakie chmury/chmura są planowane?
Z jakimi sklepami są prowadzone rozmowy??

Oczywiście wszystkich zachęcam do wpisywania własnych uwag i opinii co najchętniej zobaczylibyście w tych aplikacjach.

Moje typy to: Dropbox i Nexto.

Mnie uszczęśliwi zwykła, obiecana przeszło rok temu, aktualizacja firmware dla Boox X60. Chmura, sklep, w sytuacji gdy nie można doprosić się konkretów na temat nie w pełni sprawnych czytników, brzmi dla mnie jak wyjątkowo okrutny żart...



Ja dodałbym Gandalfa z powodu wyjątkowo przyjaznych cen.

I jeszcze Virtualo, gdzie wystarczy zakupić jeden format książki, aby mieć dostęp do wszystkich możliwych, a i ceny też całkiem przystępne...

Tak, wszystko jest aktualne. I sklep, i chmura i aktualizacja...

Chcieliśmy zrobić wszystko w jednym rzucie - nie udało się. Robimy więc po kolei.
Sklep w pierwszej kolejności.
Chmura też będzie - w przygotowaniu (do rozpatrzenia Drobpox, Livedrive i Google Drive).
Co do oprogramowania na mniejsze modele z procesorem imx31 to też będzie, z tym że producent ma kłopoty z opanowaniem na nim nowych funkcji obecnych w nowych wersjach.
Wydostaniemy taką finalną wersję na te czytniki i udostępnimy, a na razie na wszystkie te czytniki (modele 60/A60/60S/X60) jest dostępna pośrednia wersja 1.6 (zawarty CoolReader) tu na forum, a także mam nową wersję beta (najbardziej "przyzwoitą"), z lutego i marca tego roku, którą mogę udostępnić osobiście chętnym do sprawdzenia, z możliwością powrotu do którejkolwiek starszej w razie wystąpienia problemów nie do obejścia.

No i bomba !
Hmmmm
Tylko, jesli mogę coś zasugerować, powinien być to sklep ... z czytnikami Onyx Boox. Można tam będzie kupić kolejny model, z kolejnym fantastycznym fw
I tak "da capo" ... A po zgromadzeniu odpowiedniej ilości czytników można z nich będzie wykonać chociażby karmnik dla sikorek - przed zimą jak znalazł... A z dziewięciocalowych np. deseczke kuchenną do krojenia....

Ja proponuję dodać jeszcze system powiadomień z obiecankami. To wszak mocna strona ArtaTech. Ułatwi to życie użytkownikom onyx'ów. Jakież to wyjście na przeciw potrzebom klienta - nie trzeba będzie wchodzić na stronę, forum, etc. Człowiek sobie czyta ebook'a a tu miga ikonka z nową obiecanką. Radośnie rozwija ikonkę i już ma obiecankę - "kolejna aktualizacja dla twojego modelu już na pewno w tym miesiącu". Pewnie po ponad roku nie będzie to jakaś wielka ekscytacja ale cóż.

joyanddis, you made my day

Panowie, wyhamujcie troszkę z tymi przytykami, żeby później nie było, że ktoś dostał ostrzeżenie z przyczyn "politycznych" Serio, krytyka, owszem, jak najbardziej dopuszczalna, ale ton proponuję zachować nieco mniej nerwowy i złośliwy. Łącząc się z Wami w bólu, z góry dziękuję!

muaddib2, pozwolę się z Tobą nie zgodzić. Biorąc pod uwagę fakt jak zachowuje się firma ArtaTech w temacie owych aktualizacji to sądzę, że wypowiedzi są i tak dość łagodne. Przepraszam bardzo ale czy to oni są dla klienta czy my dla nich? Nie sądzę abyśmy musieli pokornie znosić takie traktowanie. Jeśli chodzi o same wypowiedzi to uważam, że póki są na temat, nie są wulgarne i obraźliwe to są jak najbardziej na miejscu a takie baty się tej firmie należą. Jeśli są uczciwi a zakładam, że tak to sami przed sobą też pewnie czują pewien niesmak z zaistniałej z ich winy sytuacji.

Może lepszy byłby czytelny komunikat, że aktualizacji nie będzie, a nie wyznaczanie terminu, którego się nie dotrzymuje.

muaddib2...
A cóż nam pozostało jeśli nie ironia ?
Zamiast konkretnie udzielającego odpowiedzi przedstawiciela firmy mamy tu Bajarza ... Tylko mu lutnię w dłoń i istny trubadur
I w taki razie proszę, poucz mnie jak - delikatnie mówiąć - zawiedzeni ... a co mi tam - jak wku...ni własciciele czytników mają się do tego Pana odnosić ?
Mam Booxa 60 - aktualizacji nie było od nastu miesięcy. Mam też i62, każdy następny firmware psuje czytnik jeszcze bardziej. A kiedy sygnalizujemy to dystrybutorom to albo dostajemy odpowiedz z gatunku "Za siedmioma górami, za siedmioma...." albo nasze posty są "zbyt emocjonalne".
To może mamy zacząć jak w Carskiej Rosji od "Czy Wasza Jasnie Oświecona Wysokość raczyłaby zamieścić w dziale Wsparcie coś, czego my biedne, nieuczone prostaki chadzające na codzień w łapciach z łyka moglibyśmy z niewielką chociaż satysfakcją używać " ?
Teraz będzie dobrze ?
Jeśli chodzi o mnie to zrobiłem sobie zrzuty stron z oficjalnymi obietnicami ArtaTechu dotyczącymi funkcjonalności czytników jakie nabyłem, zapisałem sobie na dysku zawartość poszczególnych wątków z tego forum i w poniedziałek zabieram to wszystko - oraz oba czytniki do UOKiK, a następnie do zaprzyjaznionego i biegłego w sporach konsument - sprzedawca prawnika.
Wydałem na te czytniki coś ze dwa tysiące złotych i domagam się tylko tego, by obietnice dystrybutora wyegzekwować. I dopnę swego choćby miało mnie to kosztować następne kilka tysięcy złotych. Nikt mnie rolować nie będzie bezkarnie !

Ciekaw jestem, czy faktycznie uda Ci się coś zdziałać, poza ewentualnym zaszkodzeniem polskiemu dystrybutorowi. Jeśli faktycznie firmware przychodzi z Chin i ArtaTech nie dostaje nawet changeloga, to ich sytuacja jest nie do pozazdroszczenia. Choć oczywiście nikt nie kazał im składać obietnic w stylu "już za kilka dni będzie <tu wpisać chmurę, sklep itd.>"...

To znaczy, czego oczekujesz? Zwrotu kosztów? Wprowadzenia specjalnie dla Ciebie tych funkcji? Przeprosin na firmowym papierze?

Skoro przez półtora roku tak cierpiałeś z booxem 60, bo nie miał aktualizacji, to czemu kupiłeś i62?



Sam siebie rolujesz. Kupujesz urządzenie do czytania i zamiast czytać zajmujesz się changelogami.

To że Onyxy będą miały błędy mnie nie dziwi, w końcu to chińszczyzna. Ale kompletnie nie wierzę, że te błędy są takie, że nie daje się czytać.

Wszystkie czytniki są made in PRC, nie tylko onyxy. Kindle Touch też czekał ponad pół roku na aktualizację, która umożliwiła na orzystanie z trybu landscape.

Z Amazonem jest podobnie, tylko, że tam jest tysiąc uprzejmych pracowników supportu, którzy nie mają bladego pojęcia co lab126 robi z oprogramowaniem Kindli i nikt tego nie przeżywa publicznie mówiąc jaki to Amazon jest zły, a tutaj jest jeden Robert, na którego zrzucacie wszystkie swoje frustracje. Zamiast narzekać to weźcie się do nauki i sami poprawcie to czego wam brakuje, a jak nie to tak jak Vroo powiedział zajmijcie się tym do czego czytnik służy, czytaniem.