Rzeczywiście podając interpretację skrótu WINE mogłem najpierw sprawdzić co dokładnie oznacza
Nie zrobiłem tego i trochę spudłowałem (teraz sprawdziełem). Ale to pudło ma znaczenie tylko dla dociekliwych (jak Zwierzak) a dla większości (nawet użytkowników WINE) pewnie nie ma znaczenia.
Tak więc poprawiam wyjaśnienie (ryzykuję tym razem za Wikipedią):
WINE to implementacja WinAPI dla środowiska X11.
Czyli (moimi słowami) podrobione biblioteki i funkcje, jakich spodziewa się program windowsowy uruchomiony pod systemem typu Unix (np. Linux) i je wywołuje. Mówię że podrobione bo nie wierzę, że Microsoft udostępnił kod źródłowy. Są znane nazwy funkcji M$ i efekty ich działania ale nieznana jest ich implementacja. Dlatego mniemam, że "podrobione". Z całym szacunkiem bo nie jestem ani na jotę przeciwny OpenSource-owi. Takie słowo wydało mi się najtrafniejsze.