Źle się stało, że sprzedawca tak postąpił (trudno stwierdzić czy umyślnie czy z niewiedzy).
Ale mogę potwierdzić rozpoznanie:
Przełącznik WiFi po lewej stronie u dołu - starszy model z Vizplexem (występują w czarnym pudełku).
Przełącznik WiFi po prawej u góry - nowsza seria, w białych pudełkach.

Na szczęście reklamacja odbyła się bez problemów (z reakcji sprzedawcy widać było że nie wiedział sam co sprzedaje) w najbliższych dniach dostanę właściwy czytnik

Dziękuje za pomoc.

Przedsprzedaż również w Vobis:
PREORDER: Czytnik ebook Onyx Boox M92 9,7" E-Ink Pearl EPD + etui + ładowarka + Umberto Eco/Cmentarz w Pradze

Czy syntezator mowy IVONA w M92 czyta również teksty angielskie? Jeśli nie to czy istnieje możliwość rozszerzenia o ten język. Czy do sprzedawanego M92 na stronie Vobis-u dodawany jest rysik (brak informacji na stronie sprzedawanego produktu)?

Na razie jest tylko polski głos Ewa, który czyta po polsku.
Możliwość dokupienia języka angielskiego i innych jest przygotowana, ale czeka na wdrożenie, czyli jeszcze niedostępna.
Rysik jest oczywiście zawsze w komplecie (w Vobis również), tak jak etui, kabel USB i ładowarka.

W sieci Vobis jeszcze promocja modelu X61S - za 499 zł

Czytnik ebook Onyx Boox X61E 6" E-Ink Vizplex EPD

Nawet nie wiedziałam, że kupiłam ten model x61e w promocji Jak dla mnie cena świetna w stosunku do jakości Wypośrodkowana, a możliwości dużo

A ja skrobnę słów kilka o samym zakupie w internetowym sklepie Vobis.
Bo zniesmaczony jestem strasznie.
Kompletnie nikt się tam nie przejmuje dotrzymywaniem terminów wysyłki.
W ciągu 2 ostatnich dni miałem możliwość pokonwersowania sobie z dwiema przeuroczymi Paniami - E. i B. Na konwersacjach rzecz się skończyła.
A czytnik dalej w Vobisie.
I kiedy go wyślą - ponoć jutro...
Ale za bardzo w to nie wierzę. Singlowego klienta można po prostu zwodzić i olewać, no, chyba że kupuje za grube tysiace albo i dziesiątki tysięcy. A nie pierdółkę za kilkaset złotych...
Nigdy - powtarzam - NIGDY nie miałem takich korowodów z otrzymaniem zakupionego towaru jak w Vobisie. Nawet na Allegro bardziej szanują kupującego i, przy okazji, własną reputację.
Wstyd. I niesmak.
Bo brak profesjonalizmu to w takim kombajnie handlowym jak Vobis rzecz zastanawiająca.... I odstręczająca od kolejnych zakupów.
Czekający na i62
fraktal

Jak ja kupowałem swój, przy odbiorze okazało się, że zamiast A60 w pudełku po A60 przyszedł A60S, czyli model okrojony (i tańszy), do tego o zupełnie innych numerach seryjnych jak te na pudełku i - co ciekawsze - niż te na karcie gwarancyjnej też, przy czym żadne z trzech numerów przeze mnie wymienionych się nie zgadzały. Odmówiłem odebrania sprzętu, musiałem poczekać kilka kolejnych dni na drugi egzemplarz. Do tej pory nie wiem, kto zawinił.

Ciesz się że wogóle coś przysłali.
Ja zostałem tylko z uwodzicielskim kontraltem Pani E. w .... pamięci
A kto ... zawinił ... no eufemizm taki, dobra...kto dał d##y to najpilniej strzeżona tam tajemnica. Ja odniosłem wrażenie że zawinili kosmici, plamy na słońcu ewentualnie duch Elvisa

Kolejnych zakupów może nie być http://www.pb.pl/2566848,7640,czystka-w-vobisie

Robercie, ja po nich płakał nie będę.
fraktal - pokorny uczeń Julineczka.