Po pierwsze witam wszystkich - jestem nowy na forum, a pisze tutaj w desperacji.
Wczoraj wracając z urlopu - w busie czytałem Kindla po czym zasnąłem i wyszedłem na swoim przystanku. No i w domu szukam wszędzie i nie ma mojego Kindla Dzwonię do firmy przewozowej i informuję o swoim problemie, kontaktuje się z kierowcą i mówi, że w busie nigdzie go nie ma.

Z tego wynika trochę pokrętny temat całego wątku, bo nie wiem czy Kindla mi po prostu skradziono czy ktoś go znalazł i sobie zatrzymał. No i przejdźmy do sedna sprawy - czy urządzenie da się jakoś namierzyć? Na swoim profilu na Amazonie moje urządzenie jest ciągle zarejestrowane - czy gdy ktoś np. będzie się łączył przez Kindla z internetem to jest szansa, żeby urządzenie zostało znalezione? Poza tym czy w przypadku próby sprzedaży np. na allegro pomocny będzie w jakiś sposób będzie mój numer seryjny? No i czy może lepiej wyrejestrować urządzenie z konta, bo nie wiem na ile dane zapisane na urządzeniu mogą być przez kogoś w jakimś stopniu wykorzystane?

Namierzyć się nie da.

Spróbowałbym wysłać na maila kindle plik txt czy doc z namiarami na ciebie. Przy pierwszym połączeniu z siecią trafi na czytnik. Może ktoś znalazł i nie wie co z tym zrobić. Będziesz wiedział czy plik dotarł na czytnik jeśli zniknie z "Pending deliveries" na koncie Amazonu.

Dopóki czytnik jest zarejestrowany na ciebie to ktoś mógłby kupować książki Kindle na twoje konto (co jednak nie jest groźne, bo jesteś w stanie taką sprzedaż wycofać w ciągu 7 dni).

Możesz zgłosić kradzież do Amazonu, wtedy zablokują ten numer seryjny i nie będzie go można ponownie zarejestrować.

Wysłałem na Kindla wiadomość w języku polskim i angielskim z danymi i informacją o nagrodzie dla uczciwego znalazcy - ciągle są niedostarczone, ale urządzenie nie zostało wyrejestrowane.
Czy jest sens zgłaszać na policję? Powiem szczerze, że mam ze zgłaszaniem takich "błahych spraw" nieciekawe doświadczenia

Jeżeli ktoś go zabrał i nie zgłosił, że znalazł Twojego Kindle'a to zgłaszanie sprawy na policję będzie tylko stratą Twojego czasu.

Jeżeli nikt nie pobierze przez jakiś czas przesłanych dokumentów i nie skontaktuje się z Tobą to pozostanie Ci chyba wyrejestrowanie urządzenia i prośba do Amazonu o jego zablokowanie ...

No mimo wszystko lepiej zgłosić na policję, bo szansa 1/100 ale gdyby ktoś uczciwy jednak oddał urządzenie na policję, albo do jakiegoś biura rzeczy znalezionych, to raczej nikt nie będzie prowadził dochodzenia kogo to jest.

Witam,
chciałbym Was prosić o pomoc w kilku sprawach:

1. Zakupiłem Kindle 6" - po kilku dniach użytkowania uszkodził się - komputer go nie widzi, czytnik się ładuje (dioda jest pomarańczowa po podłączeniu do USB), ekran cały czas pokazuje to samo (drzewko i 1/3 paska ładowania softu). Czy ktoś jest mi w stanie powiedzieć czy uszkodzeniu uległ wyświetlacz czy może soft czy coś innego i czy ewentualnie da się to w domowych warunkach naprawić samemu? Nie kazali mi go zwrócić więc może dla dziecka udałoby mi się go tanio naprawić?

2. Oczywiście czytnik reklamowałem w amazon, wysłali do mnie nowy... niestety nie dotarł, reklamacja-kurier itd... niewyjaśniona. Amazon wysyła do mnie kolejny czytnik. Czy ten, który zaginął do się jakoś zablokować? Czy amazon ma jakieś jego numery itp. Zakładam, że ktoś go ma i pewnie szczęśliwy go używa... Może nawet zarejestrował go w amazonie... lub nie, tego nie wiem.

Będę wdzięczny za pomoc w obu kwestiach.

1. Przyczyn uszkodzenia (o ile to uszkodzenie?) może być mnóstwo:
- być może czytnik zaciął się na jakimś pliku, który był uszkodzony, bądź uszkodził się np. podczas przerwanej transmisji po kablu USB z komputera, a teraz kiepsko sobie radzi z jego przetworzeniem.

Próbowałeś resetować czytnik?
Przytrzymaj włącznik przez około 20sek - to powinno rozwiązać problem

2. Ale najważniejsze jest z tego to, że Amazon spisał się wzorowo i wysłał Ci 'zamiennik' i to (O dziwo!) dwa razy
- Fju fju

1. Resetować próbowałem - niejednokrotnie... niestety nic... zaciął się na maxa

2. Przysłał... ja jestem pod wrażeniem.

@pianim:
2. To nie ma się co 'smutać' ( ), teraz nic tylko brać i czytać - do utraty tchu

1. A z tym poprzednim Kindlem, o ile nie jest to uszkodzenie mechaniczne, z czego wynika zaFreeze'owanie ekranu, to zakładam, że jest możliwe jego naprawienie.

Ale w przypadku kiedy Amazon przysłał nowy czytnik, to nie ma to najmniejszego sensu, gdyż urządzenie będzie nieaktywne (nie będzie go można powtórnie zarejestrować i swobodnie użytkować), gdyż, w takich sytuacjach, jest automatycznie usuwane z bazy 'czynnych użytkowników'.

Zmieniłem tytuł wątku. Tytuł powinien opisywać problem. 90% tematów można by zredukować do "problemu", a jakoś się musimy odnajdywać

chyba nie zawsze jest jak piszesz, miałem Kindla z uszkodzonym ekranem - wysłałem zdjęcia - dostałem nowy - posiadany kazali zachować/oddać do utylizacji. Po dłuższym czasie - jakieś pół roku znalazłem w rozsądnej cenie ekran i wymyśliłem, że będzie czytnik dla żony - naprawiłem - i dał się zarejestrować bez problemu. Gdyby się nie dało - też bym go używał - wgrywając książki przez kabel - więc w sumie myślę, że warto spróbować reanimować - chociażby dla sportu.
W tym konkretnym przypadku może dałoby się wgrać od nowa firmware.

no właśnie... tylko jak to zrobić? Szukałem ale nie potrafiłem znaleźć



Też tak uważam, po co wyrzucać coś co może uda się naprawić? Jeśli to tylko ekran to koszt ok 160zł na alledrogo a za takie pieniądze nie kupi się czytnika tej klasy

poszukaj pod hasłem bricked kindle - nie wiem jakiego posiadasz - ale myślę że http://www.mobileread.com/forums/forumdisplay.php?f=140 będzie pomocne

jasne, że warto spróbować naprawić - nawet do tego zachęcam

jeżeli możesz zrób zdjęcie i podeślij na forum - może będzie ktoś miał pomysł co zrobić z tym fantem