Re: Szukam fajnego czytnika dla początkującej ebookowiczki :
No.. Widać, że słownik świetnie wygląda, tylko że ten użytkownik wymaga danych do wykazania, że się posiada ten słownik na komputerze.
Znalazłam jakiś prymitywny słownik, i owszem, działa, ale tłumaczenia, to żal i nędza. Jakbym była laikiem w kwestii języka rosyjskiego, to bym dopiero się języka nauczyła..
Co do mojego nowego sprzętu: po zaktualizowaniu do najnowszej wersji oprogramowania chodzi świetnie
Czytanie na nim to czysta przyjemność - już zdążyłam parę pozycji na nim przeczytać
A póki co zamiast drogich etui, kupiłam na niego kosmetyczkę z piankowymi ściankami i pasuje jak ulał
Jednak mam pytanie. Otóż, jak go kupiłam nie miał jednej kreski. Przerzucając na niego książki, zmieniając nazwy plików jakieś 2 godziny pobył na ładowaniu przez kabel usb. I ostatnia kreska wskoczyła. Jednak wczoraj czytałam tak z 1,5h książkę w skanach i mi ubyło tej jednej kreseczki, a stron do przerzucenia było 40 + przy powiększeniu dodatkowe klikanie aby przeczytać cały tekst na stronie. To normalne? Ile powinien ładować się taki czytnik niemal całkowicie rozładowany, aby wystarczył na tyle, ile pisze producent?