Jeśli tak to ok. Zobaczymy. Mam dwa dni wiec nie sprawdzałem ile trzyma bateria.

Używałem jakiś czas X60 z rysikiem. i tam jak się dużo korzystało to tydzień a bez wyłączania to tylko kilka dni nawet na wygaszaczu.

Natomiast gdyby x61s działał kilka tygodni bez wyłączania np. na wygaszaczu to faktycznie nie bardzo ma sens go często wyłączać.

Witajcie.
Skoro temat dotyczy x61s, nie będę zakładał nowego Tematu
Mam taki problem po wgraniu najnowszego oprogramowania czytnik przestał zapamiętywać jaką ostania strona była czytana? Jakieś rady? Czy może ja coś popsułem podczas wgrywania ?

Wgrywałeś zgodnie z instrukcją? Z formatowaniem pamięci?

Jaki rodzaj pliku i jakim programem? Czy różne programy (CoolReader, FBReader i Adobe)?

Hmm nie zapamiętuje rtf i epub. Tak zgodnie z instrukcją wgrałem oprogramowanie.

Z tego co zauważyłem, są przynajmniej 2 pliki przechowujące informacje o czytanych książkach:
/root/onyx_reader/state.xml
/root/onyx_reader/books.xml

Ten pierwszy wydaje się przechowywać informacje o miejscu skończenia czytania. Mógłbyś sprawdzić, czy u Ciebie w ogóle jest, uruchamiając z karty skrypt o treści:
#!/bin/sh
find / >> $0.find.txt

i nazwie kończącej się na .oar - w miejscu uruchomienia skryptu powstanie wykaz plików i katalogów obecnych w czytniku.

Można by też jeszcze raz zrobić aktualizację, a może coś się nie skopiowało?

Spróbuj też koniecznie zmienić program czytający epuba, domyślnie to chyba FBReader, a są jeszcze 2 inne opcje. To najprostsze, bo to standardowa opcja czytnika.

Dla plikow ePUB w nowym oprogramowaniu można wybrać aplikację w Ustawienia -> Preferowane Aplikacje, czy będą uruchamiane przez Adobe Mobile Reader (Przeglądarka PDF), czy przez FBReader, czy wreszcie Cool Reader. W wypadku wybrania w tych ustawieniach programu Cool Reader na liście ostatnio otwartych nie pojawią się (Cool Reader ma na razie własną taką listę) jak również nie będą pamiętane daty ostatniego otwarcia tych plików.
Również, jeśli zmienimy aplikację, czytając wcześniej taki plik w innej, w Cool Reader trzeba przejść do ostatnio czytanej strony ręcznie (ten program zapamiętuje ostatnio czytane strony oddzielnie).
Natomiast pliki RTF są czytane przez aplikację FBReader (chyba, że spakowane w ZIP, to w/g wyboru aplikacji dla formatu FB2).

Jeśli nie zmieniamy preferowanej aplikacji dla danego formatu i nadal takie problemy występują, proponuję wgrać aktualizację ponownie, powinno wrócić do normy.

@Robert ArtaTech, dziękuje za rady, przestawienie w preferowaniach aplikacji pomogło

Dziwne, przy kolejnym włączeniu, mój Boox zgubił wszystkie pliki w pamięci wewnętrznej (karta SD nie była używana). Nie zresetowały się ustawienia, dograne czcionki są obecne, tylko Biblioteka jest pusta . Bateria ma 3 kreski, czytnik używany 2 tygodnie. Wszystkie pliki mam w kompie, ale to trochę niepokojące.

Edit: sprawa jest niesympatyczna. Po próbie podłączenia do kompa, urządzenie nie zostało wykryte i się zawiesiło. Po odłączeniu kabelka nie dało się nawet wyłączyć. Reset "tylną dziurką" zadziałał, a potem sformatowałem pamięć. Przystępuję do dalszych testów.

Edit2: reset i formatowanie rozwiązało problem, pliki udało się wgrać z powrotem i czytnik działa. Ale jak długo? Czym to było spowodowane?

Co ciekawe, po resecie, czytnik pamięta ostatnio czytane książki, oraz miejsca w tych książkach - więc te dane też nie ulegają formatowaniu.

Problem mógł być spowodowany jakimś uszkodzeniem systemu plików (FAT32) w pamięci wewnętrznej czytnika.


Te dane są przechowywane wewnątrz systemu w odrębnym katalogu, który nie jest modyfikowany podczas aktualizacji oprogramowania.

Witam serdecznie.
Jako, że mój ukochany Boox60s zszedł był śmiercią raczej nagłą i niespodziewaną rozglądam się za nowym czytnikiem. Miałam zamiar zaopatrzyć się właśnie w booxa z serii X61S,(bez czytnika ciężko żyć molowi książkowemu ) ale po wnikliwym przestudiowaniu tego wątku chyba zrezygnuję na korzyść Kindle.... Robert ArtaTech tylko przeprasza i prosi o cierpliwość za błędy, ale moim skromnym zdaniem kupując czytnik za było, nie było prawie 700zł powinien być dopracowany, żeby użytkownikowi pozostało przyjemne czytanie książek, a nie szarpanie się z softami. Czy na forum są zadowoleni użytkownicy tego czytnika??????? Pokażcie się i dajcie jakiś pozytywny głos( bo nie chciałabym zdradzać booxa )
Pozdrawiam
Małgosia

Uff, a to się dowiedziałem
Nie wypuszczamy czytników ani oprogramowania z błędami, które uniemożliwiały by spełnianie podstawowych funkcji czytnika. Na X61 pozostał jeden problem, czyli wybudzanie czytnika z uśpienia dowolnym klawiszem - reszta funkcjonuje poprawnie!
A nowe oprogramowanie świadczy o rozwoju czytnika i jest okazją do dodania nowych funkcji i naprawy pomniejszych błędów, które ujawniają się po dłuższym używaniu.
Poza tym, ten model ma bardzo dobry ekran Pearl i jest najbardziej żywotny ze wszystkich.
Osobiście jednak preferuję modele A60, które obecnie też już mają ekran Pearl i na które właśnie finalizujemy nowe aplikacje sieciowe (Księgarnia i "chmura").

"Osobiście jednak preferuję modele A60” czyli te starsze booxy, które wcześniej nie miały literki A?? Ja miałam jak juz wspominałam booxa 60s i byłam bardzo, ale to bardzo zadowolona.... Tylko szkoda ze tak krotko... Nie było z rzeczonym czytnikiem zadnych problemow (po za tym ze po roku padł) i mam ochote na jakas odmiane chocby kolorystyczna
ps. sorki za ot.

Mam Booxa X60 od miesiąca i po przejściu z PocketBooka Pro 603 kilka rzeczy mnie denerwowało w tym czytniku, ale po kilku pytaniach zadanych na tym forum większość rzeczy dała się poustawiać i poprawić.

Oczywiście masz rację, że płacąc takie pieniądze produkt powinien być lepiej dopracowany. Najlepszym przykładem jest to, że w PocketBooku polskie dzielenie wyrazów jest w opcjach bez łaski, a w Onyxie trzeba przeszukiwać fora i odpalać skrypty, które podobno wiążą się z ryzykiem utraty gwarancji. Zwykły użytkownik (a wbrew pozorom tych jest najwięcej) nie chce się (nie umie?) grzebać w internecie i jeszcze aplikować to w czytniku - chcą wrzucić książkę do czytnika i zagłębić się w lekturze.

Bez pomocy uzyskanej na tym forum raczej nie poleciłbym nikomu Onyxa. Teraz śmiga mi to już całkiem dobrze. Z drugiej strony pokrzepiające jest (jak już jest się posiadaczem Onyxa), że polski dystrybutor aktywnie uczestniczy w tym forum, bo jest szansa, że większość oczekiwań zostanie zrealizowanych w przyszłych aktualizacjach.

no właśnie dzięki temu "że polski dystrybutor aktywnie uczestniczy w tym forum, bo jest szansa, że
większość oczekiwań zostanie zrealizowanych w przyszłych
aktualizacjach.” oraz dzielnie udziela porad zdecyduje się jednak na booxa X61S (no i oczywiście sentyment do tej firmy.... Moj pierwszy czytnik..)

A ja bym polecił dołożyć kilkadziesiąt złotych i kupić A60 - ostatnio go widziałem w MediaMarkt za 629 zł - jakoś mnie ten X nie przekonuje, kółko jest wygodniejsze
Naprawa chyba by nie była taka droga, chyba że uszkodzony ekran, który stanowi połowę ceny czytnika (na pewno taniej niż kupno nowego) - mój ma już 2 lata i 3 mies., śmiga super i dzięki nowym wersjom firmware, ciągle wydaje mi się że mam nowy czytnik