Witam.
Dzis wpadlem na pomysl kupienia e-czytanika.
Jestem w tym zielony wiec potrzebuje pomocy.
1.Ile kosztuje taki czytnik ? (podswietlany,mozliwosc czytania podczas ladowania)
2.Czy sa jakies zabezpieczenia ? (w internecie jest mnostwo ksiazek w formacie PDF. stad to pytania)
3a.Czy czytanie w PDF jest wygodne(gdzie wyczytalem ze nie..)
3b.Jesli nie to czy da rade jakos przekonwertowac na inny format ?
Z gory dziekuje za pomoc

Podświetlany? A to różnie. Tanie tablety na Allegro to kilka stów, iPad to już chyba koło 1.5k+ zł. PDFami się nie przejmuj, po LCD zazwyczaj pomaziasz palcami i jakoś to będzie

Widzialem ladny na allegro - z wygladu mi sie przynajmniej podobal i cena 250 zl (potrzebuje 2)
7 cali starczy ?
I jak to z tymi zabezpieczeniami jest ?

Niestety większość tabletów / "podświetlanych" czytników w cenie kilkuset złotych ma koszmarnie "rozmydlone" ekrany (ma to pewnie na celu maskowanie pikselozy, która jest niejako naturalnym elementem taniego ekranu), z tanich czytników LCD moim zdaniem do czytania nadaje się tylko Vedia, obsługuje książki zabezpieczone ADE i ma całkiem przyzwoicie wyglądający ekran jak na czytnik za grosze (kosztuje do 300 zł)... 7 cali moim zdaniem da radę, bo na ciekłokrystalicznym masz szybką reakcję ekranu i wygodnie możesz go sobie przesuwać... A PDF-y są różne, niektóre mają sztywny układ do wydruku i przez to nie nadają się za bardzo na czytniki, inne mają w nieprawidłowy sposób zapisane polskie znaki, jest generalnie sporo możliwości by coś w pedeefie sknocić, dlatego najsensowniejszym formatem książek jest EPUB. Do konwertowania książek służy program Calibre, konwertuje na EPUB-y PDF-y, pliki DOC i mnóstwo innych. Wracając do czytnika - nie niszcz sobie wzroku świecącymi ekranami, lepiej zainwestuj w czytnik z ekranem E-Ink, obojętnie już jaki... Co prawda przeczytałem mnóstwo książek na świecącym ekranie i jakoś żyję, nadal zdarza mi się czytać książki na telefonie, ale na dłuższą metę lepszy jest czytnik z ekranem E-Ink.

w sumie podswietlany nie musi byc.. najwazniejsze zeby cena nie byla za duzo i byleby byl wygodny..
I nadal nie rozumie tych zabezpieczen..
Sciagam sobie ksiazke z internetu w formacie pdf... zmieniam format na jakis tam zeby bylo czytelnie i przez kabel usb wrzucam na kompa ?
Da tak rade czy musze cos innego zrobic ?

Nie ma ŻADNYCH badań ani przesłanek sugerujących, że (porządny) podświetlany ekran LCD jest w jakiś sposób bardziej szkodliwy dla wzroku niż inne typy wyświetlaczy (już prędzej znajdziemy badania odwrotne). Problem w zmęczeniu oczu przy czytaniu na typowym tablecie (lub podobnym urządzeniu) wynika z innych przyczyn:
1. Na ogół jasność i widmo światła ekranu nie mieści się w optimum fizjologicznym człowieka. Również brak równomierności podświetlenia i wybrakowana charakterystyka kątowa widoczności ekranu.
2. Zbyt duży kontrast między jasnością ekranu a otoczeniem.
3. Odblaski i zanieczyszczenia ekranu.
4. Niewłaściwa konfiguracja wyświetlania tekstu (zbyt skomplikowany krój czcionki, za mały rozmiar w stosunku do rozdzielczości, kiepskie renderowanie i przez to brak ostrości). Również nieoptymalna barwa tła i tekstu, tam, gdzie jest możliwość regulacji.
5. W przypadku ekranów LCD z spodnią warstwą odblaskową dochodzi jeszcze rozmycie przez pojawienie się cieni wyświetlanych elementów.

Przy dobrej jakości wyświetlaczu LCD, poprawnie skonfigurowanym urządzeniu, ta technologia jest jedną z najlepszych, jeśli chodzi o komfort czytania. Co nie oznacza oczywiście, że tani, kolorowy czytnik LCD, z niewielką rozdzielczością (bo kolorowe piksele są bardziej widoczne), wspomnianym rozmyciem, kiepskim podświetleniem i kiepskim renderowaniem czcionek będzie wygodny.

No fajnie grzmot prawie bym ci uwierzył, gdyby nie moje przekrwione oczy. Mogę wyłącznie potwierdizć takie spostrzeżenie: Mój brat codziennie siedząc dziesięć godzin przed komputerem (na grach), wogóle nie miał nigdy problemów z oczami i raczej go nie bolały (oczy pewnie się przyzwyczaiły ale nie chodzi tylko o to, ale o specyfikę np. gier). Z czytaniem jest inaczej; to nie są gry (tu nic się nie rusza - mamy tylko tekst i to przynajmniej dla mnie jest to dużo bardziej męczące), gdy mamy najczęściej biało czarny ekran jest jeszcze gorzej. Ja na swoim laptopie nawet na stronie forum eksiążki (nie czarnobiałym) dostawałem czerwonych oczu - i siedziałem tu zaledwie kilka godzin (aby wybrać swój czytnik przed zakupem). Może ty masz inne oczy - tak jak mój brat, albo nie czytałeś na święcącym ekranie po 10 godzin. Ale nie przesadzaj bo ktoś ci będzie zarzucał później, że go namówiłeś na tablet i mu oczy wysiadają. Zależy to pewnie od wrażliwości oczu. Mój brat pewnie nawet po długim czytaniu na lcd niemiałby pewnie problemów.

Myślę, że trzeba to jednak przetestować na własnej skórze. Przed zakupem tableta należy sprawdzić czy przy 10 godzinnym czytaniu z monitora nie będą cię bolały oczy i jaki jest komfort czytania. Wiem że to trudne do przetestowania, bo ja nie mogłem się zmusić do przewijania strony myszką i wpatrywania się przez 10 godzin w święcący ekran ebooka. Wytrzymywałem najwięcej 4-5 godzin. Może dlatego że mój organizm nietoleruje świecących ekranów przy czytaniu. Zupełnie inaczej jest z grami komputerowymi czy filmami - te mogłem oglądać czasem nawet 10 godzin.

Zastanawiające jest to że ludzie kupują czytniki eink mimo że są droższe od LCD - wolniejsze, mniej funkcjonalne, bez koloru, i odświeżanie jest widoczne przy przełączaniu stron, na dodatek przy ustawieniu nie pełnego odświeżania (tylko co kilka stron) często jest słabo widoczny tekst poprzedniej strony. Przecież dla mnie to były dyskfalifikujące wady. Jednak zdecydowałem się mimo tego na czytnik zamiast tabletu bo mam bardzo wrażliwe oczy na ekrany świecące, bez względu na rodzaj. Nawet na bardzo dobrym monitorze mojego brata za 2500 tysiaka (najtańszy model dla grafików) oczy moje się męczyły.

Will: nie musisz mi wierzyć, poczytaj troszkę o ergonomii. Ja Tobie wierzę, że masz przekrwione oczy bez zastrzeżeń . Pytanie tylko, czy czytając na laptopie, uwzględniłeś te 5 punktów, które wymieniłem?

Pisałem, że dobrze ustawiony ekran, przy zachowaniu właściwych warunków, nie szkodzi bardziej, niż inne rozwiązania technologiczne. Dobrze ustawiony, to nie tak, jak się w pierwszej chwili wydaje fajnie. Nie wszystkie ekrany też da się w pełni skonfigurować, dobierając np. odpowiednią jasność lamp podświetlających. Tanie tablety są tanie - a więc zwykle kiepskie, także, jeśli chodzi o wyświetlacze, nie ma się co oszukiwać.

Musisz też wiedzieć, że istnieje takie pojęcie jak higiena pracy - odpowiednie zachowanie, które w kontekście czytania m.in. objawia się odpowiednim ustawieniem i konfiguracją ekranu oraz czasem czytania, organizacją przerw i ćwiczeniami relaksującymi.

Nie namawiam na tablet, i nie neguję wygody E-inka. Zaznaczam tylko, że to nie sama technologia LCD jest wadliwa, liczy się jakość konkretnego produktu oraz sposób korzystania z niego.

NIE MA fizycznego ani fizjologicznego powodu, dla którego ekrany świecące miałyby być gorsze do czytania od ekranów nieświecących. Dla oczu (i mózgu) przy czytaniu liczy się ilość wpadającego światła, jego parametry widmowe i czasowe, kolor, kształt i ostrość tekstu, kolor tła i wynikający z tego kontrast. A także sposób formatowania całości oczywiście. Czy ten monitor Twojego brata był poprawnie skonfigurowany? Jakiego typu była matryca, na ile równomierne podświetlenie? W jakiej odległości siedziałeś, pod jakim kątem patrzyłeś, gdzie było oświetlenie, czy była natywna rozdzielczość, jaki tryb wygładzania, rozmiar, kolor i krój czcionek, jakie tło, jak długo siedziałeś i jak często mrugałeś oczami?

Uwzględniając te punkty, w moim przypadku, niestety będzie trzeba inaczej ustawiać ekran do czytania inaczej do filmów, a to się moim zdaniem mija z celem. Dla mnie w filmie wolałbym mieć soczyste kolory, dobry kontrast, dość dużą jasność itp. W czytaniu już zupełnie inaczej (kolory stonowane, nierażące - szczególnie jeżeli chodzi o biel itp) i co za każdym razem będę musiał przestawiać monitor, manewrować ustawieniami. Jakoś mi się to niekalkuluje.

Pytałeś o monitor. Powiem tylko że monitor brata ma matryce s-ips, 26" i bardzo dobre kąty widzenia chyba 176stopni . Rozdzielczość jest ustawiona natywna - chyba tak to się nazywa (najwyższa) 1920x1200. Może przesadziłem że jest to ekran dla profesjonalnych grafików - nie jest to bowiem ekran eizo itp. tylko lg.

Powiem tyle że siedziałem przed nim dość długo - ok 8-10godzin. Odległość to ok 05 metra na wprost ekranu, niestety na więcej pytań nie potrafię odpowiedzieć. Powiem tylko tyle że jest on znacznie lepszy od mojego laptopa, podświetlenie ma równomierne.

Wszystkie uwagi twoje mogą być słuszne, jednak w ekranie świecącym moim zdaniem nie da się ustawić wszystkiego tak aby kontrast z otoczeniem był taki sam. Warunki oświerlenia się zmieniają inaczej jest przy lampce, inaczej przy świetle dziennym. Moim zdaniem plusem ekranów nieświecących jest to że wszystko możemy wyregulować tylko odpowiednim światłem (odsłaniając okno w lato, doświetlając mocniejszą żarówką w zimie) w ekranach lcd trzeba się bawić moim zdaniem w ustawienia.

yhm.. ok..
1.Nadal nie wiem co z tymi zabezpieczeniami..
2.Czy kupie cos do 300 zl(max)w miare dobrego ?

Z budżetem "do 300 złotych" dużego wyboru nie masz - albo nowa Vedia ze świecącym ekranem albo używany Kindle z ekranem E-Ink... Napisz o co dokładnie Tobie chodzi w kwestii zabezpieczeń, przecież już pisałem, ze Vedia obsługuje zabezpieczenia DRM ADE, czyli możesz legalnie czytać książki zabezpieczone i niezabezpieczone. Vedia jest dobra, ma lokalny serwis (to polska firma z własną fabryką w Chinach), jeszcze kilka lat temu byłbym zachwycony takim czytnikiem zamiast palmtopa, ale obecnie wolałbym kupić sobie używanego Kindle'a niż nową Vedię, bo wolę czytać na ekranie, który nie świeci niż na ekranie, który świeci. Wybór należy do Ciebie, rusz w miasto, w Vobisie znajdziesz czytniki z ekranem E-Ink (bez podświetlenia, np. Boox), a w Empiku świecącą Vedię, pobaw się tymi czytnikami i sam zdecyduj która technologia bardziej Tobie odpowiada.

Nie wiem nic o badaniach, ale doświadczenie osobiste mówi mi, że e-ink to takie samo czytanie jak na papierze (i lepsze), a świecący ekran nie! A próbowałem wielu ustawień i programów, zanim dostałem w łapy czytnik z ekranem e-ink.
Po prostu ekran e-ink spełnia te wszystkie 5 punktów i jeszcze drugie tyle nie napisanych - żaden LCD/OLED tego nie spełni.

Wracając do pytania głównego w wątku.
Za 300 zł nie kupi się nic w miarę porządnego do czytania - tableciki 7 calowe, za taką cenę mają bardzo kiepskie ekrany, a te lepsze to już cena porządnego czytnika z e-ink. Można sobie kupić jakiś z Androidem (multum aplikacji do czytania), ale i tak prędzej czy później wyląduje na półce nieużywany.
Minimalna cena to najtańszy Kindle albo używka, albo wyprzedaż (można też próbować jakiś 5 calowy ale dla mnie za mały).
Trzeba się liczyć z ceną 400-500zł.
Co do e-boków z zabezpieczeniami, to jeśli czytnik nie obsługuje - Calibre Twoim przyjacielem (a bez kompa i tak się nie obejdzie).

wlasnie o takie odpowiedzi mi chodzilo
Juz wszystko jasne - czyli 400-500 zl trzeba bedzie zaoszczedzic..




Chodzilo mi o pobieranie z neta ksiazek w formacie pdf.. cos tam wyczytalem o zabezpieczeniach a zbytnio w tym temacie sie nie znam..

Co powiecie o tym modelu ?
http://allegro.pl/nowy-czytnik-7-e-book ... 81556.html

Zapewne badziew no ale moze akurat... ;p

Ewentualnie jak ktos znajdzie chwile to cos wybrac z allegro
http://allegro.pl/listing.php/search?ca ... =e+czytnik

Mam takie pytania odnośnie czytników.

Czy są jakieś różnice w wyświetlaniu tekstu w różnych formatach (czy TXT wygląda inaczej na wyświetlaczu od RTF, DOC czy też MOBI) ??
Który z powyżej wymienionych formatów najlepiej się sprawuje w Kindle 4 ??

1. W Polsce czytnik w technologii e-ink to wydatek 600-700 zł (mówię o nowym zakupionym w sklepie). Podstawowowe zalety takich e-czytników to brak emisji światła, co męczy zwrok podczas czytania oraz dłuższy czas pracy na baterii.
2. Zabezpieczane są książki w księgarniach internetowych... najpopularniejszym zabezpieczeniem na polskim rynku jest ADE (Adobe Digital Edition) w plikach PDF i epub. Usunięcie takiego zabezpieczenie nie jest ani zbyt ani zbyt legalne.
3a Czytanie PDFów jest w miarę znośne gdy:
- pdf ma warstwę tekstową
- e-czytnik obsługuje ma tzw. reflow pdf - potrafi dzielić tekst na strony
W przeciwnym razie będziesz nawigował po stronie, co nie jest szczególnie wygodne i czyni czytane dość uciążliwym
Jeśli na dodatek PDF to skan bez warstwy tekstowej to czytanie tego na e-czytniku będzie mordęgą.
3b W przypadku pdfów jest to możliwe, choć efekt bywa niezadowalający (zmiana układu tekstu, utrata przejrzystości)