Witam,

chcę kupić czytnik jak prezent. Nie jestem polakiem, to nie jestem przezwyczajony do te walki o polskich znaków... I boję się że to może być problem dla wybrania czytnik.

Już czytałem trochę tych forach o taki problemów w innych czytników, i raczej wygląda jak generalnie zawsze jest jakiś sposób żeby wszystko było dobrze; tylko Sony czytniki widzę że jeszcze mają trochę diskusia ża 11 strony! To, mogę wybrać bez obaw, czy polecacie szukać / unikać coś konkretnego? Nie wiem... czy lepiej kupić w Polsce, czy tylko taki najbardziej znane producentów, czy unikać jakis format plików, czy ....

I, jesli czytnik działa dobrze polskimi literami, czy też będzie działał z na przekład hiszpanski literami? Czy jest potrzebna jakaś nowa konfiguracja do każdy język?

Jest teraz oferta w gruper.pl, czytnik Vedia K4 za 190 zl. Wygląda straszny tanio, ale widząc recencja tutaj, nawet ciekawy (LCD, ale...). Wyobrażam sobie że najpodobnie będzie że producent nie będzie nigdy niczego aktualizować, ale przenajmniej polskimi literami powinno być OK, i akceptuje sporo formatów nawet w DRM...

Dziękuję i pozdrawiam.

Onyx Boox ma bezproblemową obsługę literek narodowych i różnych rodzajów kodowania. Chyba nawet chiński obsługuje . I, na ile rozumiem, producent czasami aktualizuje oprogramowanie (chociaż akurat czekamy długo na nową wersję).

Vedia, to, jak sam napisałeś, LCD - a więc mniej ostre literki, krótszy czas pracy na baterii, ale też mniejsze wymagania oświetleniowe, kolor i możliwość odtwarzania filmów. Jednak do czytania Eink jest zdecydowanie wygodniejszy.

Onyx boox (polski lektor) chyba najlepiej by wspierały języki. Jednak uważałbym na czytniki z sensorem IR (nie zawsze działają jak należy - przynajmniej w M90).JA polecam rozważyć też propozycję małych Iriver Story HD (najlepsza rozdzielczość wśród 6" małych czytników 1024x768 i dość dobry procesor) jednak trochę gorszy ekran vizplex (szarsze tło niż w Pearl) oczywiście też język polski.
tutaj zdjęcia słabej jakości trochę:
inne-eczytniki-f152/iriver-story-hd-i-generalnie-czytniki-przewijanie-t10750.html

Onyxy 6" z Pearl mają lepszy ekran (lepszy kontrast; gdzie biel jest bielsza a tekst minimalnie ciemniejszy) lecz mają gorszą rozdzielczość 800x600. Duże Onyxy 9,7" mają Pearla i dobrą rozdzielczość 1280x826 jednak problematycznie działa sensor IR i są dość powolne, wolniejsze od konkurencji. Teraz wadę M90 usunęli z źle usytuowanym głośnikiem, choć sensor IR pozostał.

Jeżeli chodzi o duże czytniki niebawem w polskich sklepach pojawi się Onyx boox M92 to będzie najlepszy czytnik z dużych jak do tej pory (nie będzie miał wad m90 i będzie szybszy z lepszym procesorem) cena obcojęzycznego to 399Euro czyli naprawdę dość dużo. Zbiera on bardzo dobre recenzje

Generalnie bardzo dobrym czytnikiem, chyba najpopularniejszym, jest kindle 3 i kindle DX grafit (wybierać tylko z Pearlem - grafitową wersję), w wersji 3G ma darmowy internet, jednak on chyba odpada mało wspiera formatów i ma tylko 4gb - pozatym jest bardzo dobry, można go spolszczyć hackami, dodać klawiaturę PL, nawet polskiego lektora Agatę, jednak straci się wtedy gwarancję. (hackowanie jest trochę problematyczne) Wadą jego jest że w formacie pdf nie ma opcji zawijania wierszy (reflow). Shakowany kindle raczej się na prezent nie nada.

Do beletrystyki DX nie ma sensu. A z popularnością, to na pewno kindle 4 przebija DX, prawdopodobnie k3 też. K3 pojawił się rok wcześniej niż seria K4, więc stąd wynika nasycenie forum jego użytkownikami.

Ciekawszym zagadnieniem jest dostępność ebooków. Czy w Hiszpanii sprzedają niezabezpieczone mobi? Czy będąc w Polsce można korzystać z hiszpańskiego Amazona? Tego nie wiem.

Gdybym ja wybierał wybrałbym Irivera Hd nie Onyxa - ponieważ gorgonek testował Onyxa, Irivera HD.
Testowany Onyx miał jakieś problemy z odczytem karty sd. Pozatym tamten dziwny skan pdf który nie widział polskiej czcionki w Iriverze to wina raczej programu OCR, który źle zaimplementował czcionkę (dziwny nie spotykany pdf). Najlepiej się wybierz ze swoją kartą i ebookami do sklepu jak gorgonek i potestuj.

W linku wyżej, mój wcześniejszy post, gorgonek wrzucił porównanie rozdzielczości 800x600 i 1024x768. Iriver HD wydaje mi się naprawdę dobrym wyborem pod tym względem.

Zajrzyj do działu Onyx BOOX - czy tam ktokolwiek skarży się na problemy z kartą SD?
Oba czytniki dokładnie tak samo pracują w trybie reflow (PDF).
Na Onyxie zupełnie dobrze czyta się pliki PDF w trybie reflow, nawet takie bardziej skomplikowane, dwukolumnowe.

Co do ekranu HD, to w Onyxach jest stosowany porządny antyaliasing i w praktyce ekrany z tekstem (nawet drobnym) wyglądają zupełnie tak samo. Ta wyższa rozdzielczość do czytania na ekranie 6-calowym wydaje się zupełnie zbędna, chyba że ktoś chce czytać przez lupę
Były na forum już posty o tym od ludzi, którzy oglądali oba czytniki obok siebie!

A funkcjonalność BOOX-ów jest większa od iRivera - porównaj oprogramowanie.

spoko ten atyaliasing pewnie jest powodem trochę większej powolności booxów np w porównaniu z pocketbookami (tu mam na myśli m90 i pocketa 902,903)
Nie pamiętam czy to tylko gorgonek wspominał o problemach z kartą czy ktoś inny także. Jednak te tematy mnie znięchęciły do m90:
onyx-boox-f162/onyx-boox-m90-t9421.html
onyx-boox-f162/onyx-boox-m90-pierwsze-testy-t10049.html

(znane problemy z sensorem IR w m90 itp.)

Tu zacytuję gorgonka możliwe że tylko w jego egzemplarzu to było:
"Witam ponownie

Przetestowałem Onyxa (niestety 60s), oba iRivery i jakiegoś Prestigio. Ostatni odpadł niemal od razu, iRiver Cover Story odpadł w porównaniu ze Story HD (ten drugi lepiej otwierał PDFy i miał znacznie lepszy kontrast), natomiast Onyx 60s po prostu mi się nie spodobał (wpierw jakieś problemy z włączeniem, potem z odczytem kart...).

Wymienione przeze mnie PDFy z publikacjami, a także te z podręcznikami do RPG, czytało się wygodnie i bez problemów na Story HD. Widać było wyraźną różnicę w porównaniu do Cover Story. Nawet moją pracę magisterską w formacie doc odczytał całkiem przyjemnie Szkoda że powiększanie odbywa się jak w PDF, a nie podobnie jak w TXT czy EPUB.
Nieco zasmucił mnie fakt, że w przypadku przeglądania plików jpg/bmp (niezależnie czy zip, cbz, djvu czy) nie ma możliwości obrócenia ekranu, ale nie sprawiało to aż tak wielkiego problemu.

Koniec końców zakupiłem model Story HD i teraz wrzucam swoje książki, publikacje i komiksy. Póki co, jestem zadowolony z zakupu Jeszcze tylko muszę etui zamówić, bo to w empiku było tragiczne"

Generalnie przy Onyxach trzeba zwracać uwagę jak napisał czytelnik44:
"Przy testowaniu zwróć przede wszystkim uwagę na takie elementy jak: bateria (... - krótko wytrzymuje podobno w niektórych m90) osławiony czujnik IR, obsługa Text-To-Speech (funkcja niedopracowana i wręcz niesłyszalna), obsługa pdf i robienie adnotacji. Wszystko to zależy głównie od oprogramowania, które niestety w tej chwili wydaje się niedopracowane. Przy testowaniu sprawdź więc wersję używanego oprogramowanie - najnowsza była chyba z czerwca (to ta, która miała rozwiązać problem czujnika IR)."
"(...) Natomiast z zachowania sensora na filmie wynika jednoznacznie, że to ta ostatnia wersja oprogramowania, właśnie z poprawką sensora, który dzięki niej praktycznie przestał działać".

To uwagi do modelu m90 (text to speech - pewnie chodzi o głośnik - ale nie wiem)
Jak nie kupię DX2 to napewno zakupię m92 bo jednak jest bardzo dobry i lepszy od kindle DXgrafitowego poza kiepskim głośniczkiem.
Pewnie inne Onyxy są bardzo dobre no ale chyba nie wszystkie. m92 na youtubie też coś słabo wypada w text to speech jeżeli chodzi o głośnik

Dziękuję za odpowiedzi! Byli bardzo pomagający, i zaczynałem myślić o ten IRiver Story HD...

...ale szukałem coś w Allegro i eBay. Znalazłem jeden K3 Wifi w USA, z klawiaturą, blisko do konca aukcji. Próbowałęm licytować... i wygrałęm. Cena w sumie mniej niż 100$, z przesyłką.

... i teraz zaczynam czytać o mozliwości że taki 2gi ręka Kindle może być blacklisted w Amazon... Argh. To może zrobiłem głupiota.

Zaraz zapytam sprzedaż o stanie registrowania ten Kindla.

Hmijail -Szkoda że nie kupiłeś 3G (z darmowym internetem) tylko same wifi. 3G bez reklam można już kupić na allegro w granicach 600-650 zł.

No ale za 100 dolców to się może opłacało.

Tak z ciekawości spojrzałem co to jest ta blacklista (okazało się że chodzi o Kindle skradzione lub zgubione). W tym wypadku chyba nie ma co uderzać do amazonu. Tylko wyjaśnić sprawę ze sprzedawcą i domagać się o zwrot kasy i żeby Kindla nie wysyłał. No ale kto się przyzna do tego że ma skradzionego kindla lub z niewiadomego źródła?

Spokojnie, nie musi byc oszust.

A gdzie mieszkasz? bo jak w UE to jeszcze do wysylki dolicz clo + VAT. Chyba ze tak bedzie wyslane, ze urzad celny nie wylapie.

Jesli dobrze rozumiem, ten 3G za darmo jest taki limitowany ze nie ma prawie sensu (tylko za darmo żeby kupić książki, reszta płatne). A juz mam wifi w domu i telefon z internetem.

I wiedząc to co teraz wiem o blacklists, trudno ufać taki tani Kindle .



Na szczęscia wygląda na to ze mając numer seryjny, można sprawdzić w amazon.com czy ten Kindle jest zaregestrowany, czy blacklisted. Juz pisałem wczoraj i dziś do sprzedawca żeby dał znaż wynik, czy powiedział numer seryjny żeby ja sam sprawdziłem. Ale jeszcze nie odpowiedzał. Ja nie płaciłem jeszcze, oczywiście ;P.
Zobaczemy, za 2 dni on będzie miał prawo narzekać oficialny że nie płaciłem...



Mieszkam w Polsce, to już oczykiwam około 30% dopłata, to ostatnia cena powinno byc około 450 zł w sumie. Myślałem że może nie zle... nawet jesli jest 2a ręka i niewiadomo jeszcze stan baterii. Ale blacklista już za duzo.

(Nawet jeśli jest blacklisted jeszcze mozna kilka rzeczy robić hackami, ale dla prezent...... szkoda. I nie podoba mi się pomysł o płacić za coś że był może ukradzony.)

Jeżeli sprzedawca nie odpowie i nie będziesz mógł sprawdzić, to zawsze możesz napisać do ebay w sprawie sporu, że nie zapłacisz, bo sprzedawca nie udostępnia numeru seryjnego do sprawdzenia. W takich sytuacjach chyba mogą zrozumieć kupującego i uznać jego rezygnację z zapłaty.