Re: Konwersja PDF - trudny przypadek
Jasne, tez potrafię fineraderem zmieniać typ pola, ale tu tekst jest NA obrazie
Zazwyczaj sobie radze, finerader, potem edycja htmla, korekta tekstu i wychodzi dobrze. Tutaj wychodzi taki bajzel ze musiałbym chyba ręcznie tekst przepisać, byłoby szybciej niż korygować kwiatki po OCR w rodzaju "Ko#^l_am g0"
Ale poradziłem sobie inaczej - konwersja pdfa mobipocketem, który ładnie utworzył htmla, wystarczyło wypruć z niego odwołania do grafiki i został sam tekst, czyli to, o co chodziło. Uciekły co prawda akapity w kilku miejscach, w kilku zniknęła przerwa miedzy akapitami, ale to już nic strasznego.