Witam,
Jak w temacie, szukam możliwie taniego czytnika ebooków z dobrym wyświetlaczem i dużą ilością obsługiwanych formatów plików (koniecznie pdf). Nie musi posiadać wodotrysków, np. dotykowego ekranu itp. Zastanawiam się nad Iriver Cover Story, ale trochę zniechęca mnie fakt, iż ekran odbija światło. Czy to jest uciążliwe? Zamierzam przeznaczyć na zakup około 500 złotych, ale jeżeli jakiś nieco droższy sprzęt będzie cechował się wyjątkową jakością, mogę dopłacić. Co polecacie?

Kindle bez 3g. 8-] 430-450zł

I, na przyszłość, można by samemu poczytać, żeby wyrobić sobie opinię, zamiast liczyć na innych.

Ja zaś radzę tobie na przyszłość nieodpowiadanie, jeżeli twoja odpowiedź ma być nieuprzejma i niewiele wnosić do tematu. Czytam od kilku dni, ale to nie czyni mojej wiedzy taką, jaką ma osoba używająca jakiegoś czytnika, stąd konkretne pytanie na stosownym do niego forum.

Wracając do tematu, Kindle obsługuje mniej formatów plików, a nade wszystko nie obsługuje książek z polskich księgarnii. Myślę, że pomimo ceny, nie jest to dobry wybór.
Zauważyłem jeszcze iRiver Story HD, który kosztuje tyle samo co Cover Story, ale jego wyświetlacz ma większą rozdzielczość. I jak tu się zdecydować?

A ja radzę podawać wszystkie warunki brzegowe (np. natywna obsługa Adobe DRM), a nie mieć potem pretensje do odpowiadających

Co do odbijania światła, niektóre czytniki się o to oskarża, ale bym nie przesadzał, w końcu epapier to epapier. Jestem w stanie się założyć, że większość czytników (poza tymi które blakną w słońcu) czyta się na słońcu dobrze, ale jednocześnie pod pewnym kątem i tak da się puszczać zajączki

Trafny opis
Ale co do tych, "które blakną w słońcu" to już nie ma takich - Te, które były to wadliwe egzemplarze ekranów e-ink, montowane w różnych seriach, różnych modeli e-czytników. To już przeszłość, chyba że ktoś ma taki egzemplarz i nie używał go na słońcu, więc nie wykrył wady i nie oddał do serwisu na wymianę...

Zamierzam czytać głownie polskojęzyczne książki, a poza nimi również anglo i portugalskojęzyczne tytuły. Nie wiem, czy Adobe DRM jes tu niezbędne, czy też można się bez tego obyć. Wydaje mi się, że Empik sprzedaje książki zabezpieczone w ten sposób. Czy Kindle obsługuje ten rodzaj zabezpieczeń? A te 2 iRivery? Być może moje pytania są głupie, ale nie znalazłem tych informacji na stronie producenta. iRiver nie podaje też informacji, czy jego urządzenia są wyposażone w ekran typu pearl. Kindle ma niewątpliwie zalety w postaci darmowego internetu i ceny. Ale z drugiej strony, iRiver Story HD wydaje się mieć lepszy ekran (ze względu na wyższą rozdzielczość) Byłbym zobowiązany, gdybyście pomogli mi rozwiać te wątpliwości.

Kindle nie czyta formatu epub oraz zabezpieczonych PDFów DRM. Trzeba konwertować więc książki, ale nie jest to problem techniczny, zdjęcie DRMu wymaga tylko wgrania pluginu DeDRM i konwersja w calibre na mobi.
Moim zdaniem rozdzielczosc Kindla jest ok zadnej wyzszej nie potrzeba

Napisałeś .
Odpowiedzią na tą część jest (jak dla mnie) K3 bez 3g. Dlatego, że z dostosowanie książek z Polskich księgarni to prawie żadna robota, więc natywna obsługa ADEPTA czy ePuba nie jest dla mnie wyznacznikiem.

Wybacz, nie chciałem być nie miły, po prostu wydaje mi się, że poszukiwane przez Ciebie informacje są dostępne.

Nie spotkałem osoby, która powiedziała by, że rozdzielczość Kindle'a jest za mała. Nie ma tak zwanej pikselozy, więc wyższy dpi jest zbędny.

Adobe DRM jest niezbędne w urządzeniu, jeżeli chce się otworzyć plik bez jakichkolwiek modyfikacji. Natomiast, jeżeli przerzucałbyś format do mobi (bo wygodniejszy od PDFa), to Calibre "przy okazji" zdejmuje zabezpieczenia, których Kindle nie jest w stanie obsłużyć.

Dziękuję za odpowiedzi i pomoc. Zdecydowałem, że kupię Kindla z 3G; jest niewiele droższy, a internet może czasami się przydać (zwłaszcza mapy).