Teraz jest 21 lis 2024 19:15:58




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Uwaga - Kindle na allegro 
Autor Wiadomość
Admin

Dołączył(a): 13 cze 2008 14:47:02
Posty: 2836
Lokalizacja: Gdańsk
eCzytnik: kindle
Post Re: Uwaga - Kindle na allegro
Ja też często wystawiałem od złotówki. Powód? Jeśli mam coś, co mi zalega w domu, a ustawię cenę początkową, która będzie za wysoka, to nikt tego nie kupi, a ja stracę tylko czas (bezowocne wystawianie aukcji) i pieniądze (prowizje allegro), a problem (niepotrzebny przedmiot) będę miał dalej na głowie. Dodatkowo takie tańsze oferty zawsze mają większy ruch. A może ktoś zalicytuje za 3zł, a potem się wciągnie i zacznie podbijać?

_________________
Zgred - Rafał Ziemkiewicz napisał(a):
Dziś trzeba pisać o mieczach, czarach, toporach i wojowniczkach w blaszanych bikini, wszystko inne to już jest nisza w niszy. Albo o nastoletnich wampirach.
Porównywarka cen ebooków


23 maja 2011 7:21:36
Zobacz profil WWW
Użytkownik

Dołączył(a): 22 maja 2011 20:24:30
Posty: 15
eCzytnik: jeszcze nie
Post Re: Uwaga - Kindle na allegro
Mori - różnica między nami jest taka - że ja w żadnym poście nie próbuję udowodnić na siłę, że się mylisz; za to Ty usilnie próbujesz mnie zdyskredytować. W pewnym, ograniczonym stopniu to rozumiem. Co do jednego na pewno masz rację - wcale nie musisz mi ufać i wierzyć w to co napisałem. :)
Gdy temat się rozwiąże - nie ważne jak :) napiszę bardziej szczegółowo o kilku innych czynnikach, które brałem pod uwagę wywołując III wojnę światową na forum ;)


23 maja 2011 9:54:30
Zobacz profil
Admin
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lip 2007 19:38:54
Posty: 3266
Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: eClicto, iPad, K3 WiFi, K4
Post Re: Uwaga - Kindle na allegro
John Sheridan napisał(a):
Mori - różnica między nami jest taka - że ja w żadnym poście nie próbuję udowodnić na siłę, że się mylisz; za to Ty usilnie próbujesz mnie zdyskredytować.

Nie usiłuję Cię zdyskredytować, ale jedynie pokazać, że mamy takie same powody by ufać Tobie, co i tamtemu sprzedawcy z Allegro. Jednocześnie nie chcę na forum wprowadzać maniery rzucania oskarżeń bez dowodów (bo jedyną rzeczą, która na tej aukcji nie gra na pewno, jest to nieszczęsne polskie menu, jeśli miałoby być wgrane domyślnie, a jednocześnie urządzenie miałoby być nowe).

John Sheridan napisał(a):
Gdy temat się rozwiąże - nie ważne jak :) napiszę bardziej szczegółowo o kilku innych czynnikach, które brałem pod uwagę wywołując III wojnę światową na forum ;)

Dlaczego chcesz to robić post factum? To prawie jak wyjaśnianie zagadki kryminalnej po tym, jak sprawca został ujęty, łatwiej się teorię do faktów dorabia :P ;)

_________________
Cytuj:
Muad'Dib uczył się prędko, ponieważ najpierw przeszedł szkolenie jak się uczyć. A najpierwszą ze wszystkich otrzymał lekcję podstawowej wiary, że może się nauczyć. Szokuje odkrycie, jak wielu ludzi nie wierzy, że mogą się nauczyć, a o ile więcej uważa, że nauka jest trudna.


23 maja 2011 10:59:55
Zobacz profil WWW
Użytkownik

Dołączył(a): 01 paź 2010 12:51:23
Posty: 96
eCzytnik: kindle 3
Post Re: Uwaga - Kindle na allegro
Aukcje z licytacją to ryzyko, ale przy tak chodliwym artykule nie ma raczej zagrożenia, że sprzeda się poniżej opłacalności.

Mnie raczej zastanawiają aukcje, gdzie Kindle wifi jest po 475zł.. Przy dzisiejszym kursie i przewalutowaniu czytnik kosztuje 450-460zł zależnie od waluty rozliczeniowej. Prowizja allegro to zgodnie z tabelą opłat 3%, czyli ponad 14zł, a do tego wystawienie aukcji to minimum 1zł + 12zł za promowanie. Suma sumarum przy tej cenie zarabia jedynie allegro, sprzedawca marnuje czas, a kupujący przepłaca niepotrzebnie.

Aha, i nie twierdzę, że to oszuści, bo czytniki idą i komentarze są pozytywne, ale oszukują chyba sami siebie, albo nie zauważyli, że mają na koncie rachunek od allegro ;]


23 maja 2011 11:30:40
Zobacz profil
Admin
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lip 2007 19:38:54
Posty: 3266
Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: eClicto, iPad, K3 WiFi, K4
Post Re: Uwaga - Kindle na allegro
Priam napisał(a):
Mnie raczej zastanawiają aukcje, gdzie Kindle wifi jest po 475zł.. Przy dzisiejszym kursie i przewalutowaniu czytnik kosztuje 450-460zł zależnie od waluty rozliczeniowej. Prowizja allegro to zgodnie z tabelą opłat 3%, czyli ponad 14zł, a do tego wystawienie aukcji to minimum 1zł + 12zł za promowanie. Suma sumarum przy tej cenie zarabia jedynie allegro, sprzedawca marnuje czas, a kupujący przepłaca niepotrzebnie.

Ja się nie znam, ale czy to nie jest tak, że prowizję Allegro liczy od ceny przedmiotu jedynie, bez kosztów wysyłki? Wtedy prowizja wynosiłaby 13.25 zł (2 zł + 3% ) + 12 zł za promowanie, czyli 25.25 zł razem (450.25 zł wpadałoby na konto sprzedającego, czyli dałoby się wyjść na plus, zwłaszcza doliczając 8$+).

_________________
Cytuj:
Muad'Dib uczył się prędko, ponieważ najpierw przeszedł szkolenie jak się uczyć. A najpierwszą ze wszystkich otrzymał lekcję podstawowej wiary, że może się nauczyć. Szokuje odkrycie, jak wielu ludzi nie wierzy, że mogą się nauczyć, a o ile więcej uważa, że nauka jest trudna.


23 maja 2011 11:54:32
Zobacz profil WWW
Użytkownik

Dołączył(a): 01 paź 2010 12:51:23
Posty: 96
eCzytnik: kindle 3
Post Re: Uwaga - Kindle na allegro
Racja. Prowizja jest tylko od ceny przedmiotu. Mimo wszystko jest na granicy. Poza tym kupiłem wifi dla narzeczonej na urodziny w zeszłym tygodniu i z konta zabrało mi 454zł, więc 450 nie pokryje tej ceny. Dodatkowo dzisiaj dolar skoczył sobie kolejny procent i już jest 2,82zł, więc 450zł w żadnym banku nie starczy. I nie wiem co miałeś na myśli z tym $8+?


23 maja 2011 12:09:30
Zobacz profil
Admin
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lip 2007 19:38:54
Posty: 3266
Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: eClicto, iPad, K3 WiFi, K4
Post Re: Uwaga - Kindle na allegro
Priam napisał(a):
I nie wiem co miałeś na myśli z tym $8+?

Program partnerski Amazona.

_________________
Cytuj:
Muad'Dib uczył się prędko, ponieważ najpierw przeszedł szkolenie jak się uczyć. A najpierwszą ze wszystkich otrzymał lekcję podstawowej wiary, że może się nauczyć. Szokuje odkrycie, jak wielu ludzi nie wierzy, że mogą się nauczyć, a o ile więcej uważa, że nauka jest trudna.


23 maja 2011 12:21:31
Zobacz profil WWW
Użytkownik

Dołączył(a): 22 maja 2011 20:24:30
Posty: 15
eCzytnik: jeszcze nie
Post Re: Uwaga - Kindle na allegro
Polecam zerknąć:
http://allegro.pl/show_user.php?uid=21342906

Konto zostało zablokowane.

Mori jeżeli interesuje Cię nadal co jeszcze przemawiało za tym, że konto jest spreparowane pod oszustwo daj znać :)


23 maja 2011 19:16:32
Zobacz profil
Admin
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lip 2007 19:38:54
Posty: 3266
Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: eClicto, iPad, K3 WiFi, K4
Post Re: Uwaga - Kindle na allegro
John Sheridan napisał(a):
Mori jeżeli interesuje Cię nadal co jeszcze przemawiało za tym, że konto jest spreparowane pod oszustwo daj znać :)

Pewnie, że tak!

EDIT: Przerzuciłem do Offtopicu, bo i tak nam rozmowa na różne tematy schodziła, a aukcji nie ma, więc to już problemem nie jest.
EDIT2: Uprzejmie informuję, że w związku z groźbą Johna, posta: post74341.html#p74341 wyedytowałem.

_________________
Cytuj:
Muad'Dib uczył się prędko, ponieważ najpierw przeszedł szkolenie jak się uczyć. A najpierwszą ze wszystkich otrzymał lekcję podstawowej wiary, że może się nauczyć. Szokuje odkrycie, jak wielu ludzi nie wierzy, że mogą się nauczyć, a o ile więcej uważa, że nauka jest trudna.


23 maja 2011 20:26:14
Zobacz profil WWW
Użytkownik

Dołączył(a): 22 maja 2011 20:24:30
Posty: 15
eCzytnik: jeszcze nie
Post Re: Uwaga - Kindle na allegro
Mori napisał(a):
John Sheridan napisał(a):
Mori jeżeli interesuje Cię nadal co jeszcze przemawiało za tym, że konto jest spreparowane pod oszustwo daj znać :)

Pewnie, że tak!


Na wstępie, chciałem zwrócić uwagę na fakt, że pomimo moich próśb Mori nie przywrócił tematu do pierwotnego działu - gdzie ten 'wisiał' przez prawie dobę. Po czym gdy sprawa wyjaśniła się i jednak okazało się, że nie dobry Pan 'John Sheridan' ma rację - przeniósł ją do działu offtopic, do którego pewnie niewiele osób dociera z tych, które wczoraj i dziś przeglądały temat w ciągu dnia.

Wracając jednak do tematu nieszczęsnego - nazwijmy go już oficjalnie - Oszusta.
Tak jak wspominałem, podobny schemat działania widziałem już kilka razy (akurat nie opisywałem tego na blogu) - co więcej produkty były zbliżone - chociaż nie mam screenów, kojarzę, że sprzedawca wystawiał m.in. radia samochodowe, nawigację i iPhone albo iPady - miało to miejsce bodajże w marcu gdy startowałem ze swoją stroną.

Na blogu napisałem czy to nie jest przypadkiem 'weekendowa akcja' - czyli wystawianie aukcji na weekend, gdy pracownicy allegro pracują w okrojonym składzie. Logicznym jest, że sprzedawca, który wystawia taką ilość towaru i dodatkowo w trybie licytacji nie robiłby tego tylko na weekend - choćby z tego prostego powodu, że cały towar który oferował startował z reguły od 1/2 ceny rynkowej. Nikt myślący zdroworozsądkowo i dbający o własny biznes nie ryzykowałby wystawiania fabrycznie nowego towaru nie mając pewności, że w licytacji osiągnie odpowiedni poziom.

Zgodzę się z opinią, że czasami mamy rzeczy, które nam są niepotrzebne i chcemy się ich pozbyć wystawiając je w licytacji. Tyle tylko, że ten sprzedawca wystawiał: po pierwsze nowe sprzęt, po drugie było tam kilka nawigacji, aparatów cyfrowych, radioodtwarzaczy - nie liczyłbym, że były to prywatne zapasy sprzedawcy.

Idąc tym tropem, jeżeli był to towar legalnie nabyty - kupujący powinien otrzymać jakikolwiek dowód zakupu - o czym oczywiście nie było mowy w aukcjach. Jeżeli sprzedawał jako osoba prywatna, taka ilość towaru powinna podlegać tradycyjnej umowie kupna-sprzedaży i 2% (jeżeli dobrze pamiętam) podatkiem od niej.

Brak kontaktu do sprzedającego w aukcjach - poza formularzem kontaktowym allegro, nie było żadnego maila, telefonu, gg, etc.

Sprzedawca ostatni raz logował się na konto w momencie gdy wystawiał aukcje - czyli 20.05.2011 o 22:22.
Pytanie: Gdybyście wystawiali taką ilość aukcji, nie interesowalibyście się jak przebiegają, ile osób je obserwuje?
Wg mnie, oszust nie logował się ponownie na konto, aby jego IP nie zostało przechwycone przez allegro, a wystawiał je pewnie wpięty do jakiejś prywatnej niezabezpieczonej sieci na jednym z osiedli gdziekolwiek w Polsce.

Gdy widziałem bardzo podobną akcję w marcu - panowie wystawiali towar z opcją kup teraz - to się nie sprawdziło, ponieważ towar wyprzedawał się w weekend bardzo szybko, ludzie oczekiwali natychmiastowego kontaktu ze sprzedającym, a gdy coś im nie odpowiadało od razu zawiadomili allegro. Co ważne - w aukcjach było wyraźnie napisane, że nie przyjmują wpłat przez 'płacę z allegro' - osoby, które są w temacie, wiedzą, że wpłaty lądują na kontach allegro i dopiero z nich są wypłacane na konto sprzedawcy - oczywiście opóźniałoby to fraud i możliwość zdemaskowania.

Długo zastanawiałem się, dlaczego zaryzykowali aby aukcja wisiała prawie do końca poniedziałku. Odpowiedź jest dość prosta. Nie wszystkie banki księgują od razu zlecenia przelewu w weekend - co daje szansę na jego wycofanie. W dni robocze, pierwsze sesje wychodzące są w większości banków o wczesnych godzinach rannych 5~7 AM. Czyli, osoba która napaliła się na licytowany towar, zaraz po zakończeniu aukcji, dokonuje przelewu i idzie spokojnie spać. Budzi się rano i zaczyna się zastanawiać (lub nie), pieniążków już niestety nie ma na koncie.

Powyższe przemyślenia nie miały większego wpływu na finał sprawy, ponieważ wszystko było wyjaśnione wczoraj na blogu, za co zostałem zbesztany tutaj ;) Dziwi mnie jednak odporność niektórych osób na pewne oczywiste oczywistości i krótkowzroczność. Kilka osób zauważyło, że 'coś tu śmierdzi', reszta niestety nie doszukała się w tym co pisałem większego sensu - szkoda.

Kilka osób skupiło się stricte na cenie i tym, że jest to licytacja - nie widząc co się tak naprawdę dzieje w szerszej perspektywie.

Nie ma to już większego znaczenia, najważniejsze jest, że allegro zablokowało nieuczciwego sprzedawcę i nikt nie poniósł szkody materialnej.

//Edit: Mori nie groziłem Ci, podałem konkretne argumenty (jeśli chcesz możesz wyciągnąć naszą prywatną korespondencję), a że zajmuję się prowadzeniem działalności gospodarczej również dbam o swoje dobre imię.

//Edit2: Jak widzisz, od ponad 1h nikt w tym wątku nic nie napisał, gdzie wczoraj gdy znajdował się w dziale Kindle toczyła się tu ostra dyskusja.

Na koniec. Mam nadzieję, że jeśli zdarzy się ponownie taka sytuacja i napiszę o niej tutaj - nie zostanę potraktowany jak wariat i cwaniak. :)


23 maja 2011 20:32:13
Zobacz profil
Admin
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lip 2007 19:38:54
Posty: 3266
Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: eClicto, iPad, K3 WiFi, K4
Post Re: Uwaga - Kindle na allegro
John Sheridan napisał(a):
Na wstępie, chciałem zwrócić uwagę na fakt, że pomimo moich próśb Mori nie przywrócił tematu do pierwotnego działu - gdzie ten 'wisiał' przez prawie dobę. Po czym gdy sprawa wyjaśniła się i jednak okazało się, że nie dobry Pan 'John Sheridan' ma rację - przeniósł ją do działu offtopic, do którego pewnie niewiele osób dociera z tych, które wczoraj i dziś przeglądały temat w ciągu dnia.

Prośby mają to do siebie, że można je spełnić lub nie. Tej nie spełniłem z jednego powodu - sprawa przestała dotyczyć Kindla jako takiego (bo aukcja z nim została wycofana), a zaczęła dotyczyć nieuczciwej sprzedaży na Allegro. Ponieważ dział Amazon Kindle nie zajmuje się pisaniem o serwisie Allegro jako takim - temat wylądował w Offtopicu. Wyjaśniałem to zresztą Johnowi w prywatnych wiadomościach.

John Sheridan napisał(a):
Nikt myślący zdroworozsądkowo i dbający o własny biznes nie ryzykowałby wystawiania fabrycznie nowego towaru nie mając pewności, że w licytacji osiągnie odpowiedni poziom.

Z własnego doświadczenia na Allegro pragnę się z tym nie zgodzić. Bardzo często obserwuję, że elektronika jest wystawiana na dłuższy okres, przy czym tak gdzieś do okresu dnia-dwóch przed końcem nikt specjalnie się nie śpieszy z licytowaniem, a największe zainteresowanie aukcją przypada na jej ostatnie minuty. Jest to zresztą bardzo rozsądne ze strony kupujących - nie ma potrzeby podbijać ceny 9 dni przed końcem - lepiej poczekać na ostatnie minuty (wtedy jest szansa, że przeciwnicy, widząc aktualnie niską kwotę, sami zaoferują niewielką kwotę maksymalną za dany towar).

Oczywiście długość aukcji ma znaczenie w przypadku "Kup teraz" -- bo to jest jak oferta w zwykłym sklepie. Cena nie ulega zmianie, więc kupujący decydują się na nią od razu, a sprzedającym zależy, by aukcja wisiała jak najdłużej.

John Sheridan napisał(a):
Idąc tym tropem, jeżeli był to towar legalnie nabyty - kupujący powinien otrzymać jakikolwiek dowód zakupu - o czym oczywiście nie było mowy w aukcjach.

W przypadku firm (sprzedający akurat takiego statusu nie miał, więc nie jestem pewien, co on w związku z tym konkretnie przekazać musiał) jest tak, że nie trzeba wystawiać dowodu zakupu od razu, ale należy go dostarczyć, jeśli kupujący o niego wystąpi.

John Sheridan napisał(a):
Brak kontaktu do sprzedającego w aukcjach - poza formularzem kontaktowym allegro, nie było żadnego maila, telefonu, gg, etc.

Brałem udział w wielu legalnych aukcjach, w których nie było żadnego kontaktu ze sprzedającym i było ok. Kupiłem również pewien przedmiot od sprzedawcy-sklepu na Allegro, a dostałem taki o innych parametrach. I wielkie było zdziwienie sprzedawcy, gdy towar zwróciłem (a na całej operacji straciłem tylko pieniądze) - bo co sprzedawcę obchodziło, że w opisie kabel miał 3 metry, a ja dostałem urządzenie z kablem o długości dwóch? To było to samo przecież.

John Sheridan napisał(a):
Pytanie: Gdybyście wystawiali taką ilość aukcji, nie interesowalibyście się jak przebiegają, ile osób je obserwuje?

Zależy. Ja np. nie śledzę przelewów od mojej pracodawczyni - mówi, że wyśle, to zakładam, że tak jest, a znam ludzi, którzy logują się co 5 minut na konto w banku, by sprawdzić jego stan.

John Sheridan napisał(a):
Wg mnie, oszust nie logował się ponownie na konto, aby jego IP nie zostało przechwycone przez allegro, a wystawiał je pewnie wpięty do jakiejś prywatnej niezabezpieczonej sieci na jednym z osiedli gdziekolwiek w Polsce.

Bardzo dziwne założenie. Jeśli nieuczciwy sprzedawca potrafił poradzić sobie z ukryciem/zmianą swojego IP raz, powinien potrafić zrobić to po raz kolejny.
Dodatkowo wpinanie się w niezabezpieczone sieci nie jest takie bezpieczne - zostają po tym logi, a czasem można mieć pecha i trafić w jakąś kamerę przemysłową lub coś w tym rodzaju. Znacznie bezpieczniejsze (i wygodniejsze) jest anonimizowanie swojego IP przy wykorzystaniu serwerów proxy w miejscach, do których polska policja może mieć problemy z dostępem.

John Sheridan napisał(a):
Co ważne - w aukcjach było wyraźnie napisane, że nie przyjmują wpłat przez 'płacę z allegro' - osoby, które są w temacie, wiedzą, że wpłaty lądują na kontach allegro i dopiero z nich są wypłacane na konto sprzedawcy - oczywiście opóźniałoby to fraud i możliwość zdemaskowania.

O, takie rzeczy uwielbiam (tzn. dopiski sprzedawcy przez co to on wpłat nie przyjmuje). To wbrew regulaminowi Allegro, więc nie ma się co takimi tekstami przejmować. Abstrahując od tematu, jest też ponoć zapis w prawie polskim, który nakazuje sprzedawcy udostępnienie możliwości zapłaty za towar przy odbiorze.

John Sheridan napisał(a):
Powyższe przemyślenia nie miały większego wpływu na finał sprawy, ponieważ wszystko było wyjaśnione wczoraj na blogu, za co zostałem zbesztany tutaj ;) Dziwi mnie jednak odporność niektórych osób na pewne oczywiste oczywistości i krótkowzroczność. Kilka osób zauważyło, że 'coś tu śmierdzi', reszta niestety nie doszukała się w tym co pisałem większego sensu - szkoda.

Dalej to wszystko były tylko poszlaki, które mogły, ale nie musiały wskazywać na nieuczciwość sprzedawcy. Z jednej strony się buntujesz i piszesz mi, że zastanawiasz się, czy nie doszukiwać się w moich postach naruszenia Twojego dobrego imienia jako sprzedawcy/firmy, z drugiej - nie masz problemów, by ryzykować, że pomylisz się w przypadku innych. Taka drobna hipokryzja.

John Sheridan napisał(a):
Kilka osób skupiło się stricte na cenie i tym, że jest to licytacja - nie widząc co się tak naprawdę dzieje w szerszej perspektywie.

Bo to Ty zacząłeś wnioskowanie od tego, że jest za tanio.

John Sheridan napisał(a):
Nie ma to już większego znaczenia, najważniejsze jest, że allegro zablokowało nieuczciwego sprzedawcę i nikt nie poniósł szkody materialnej.

A to jest akurat zabawne - tzn. na jakiej właściwie podstawie konto zostało zablokowane. Było podejrzane, więc na wszelki wypadek zbanowali? Szczerze - to IMO otwiera zbanowanej osobie prawo do pozwania Allegro do sądu (i jest to o tyle bezpieczne, że nawet jeśli tamtych towarów nie miał, teraz to bez znaczenia, bo umów nie zawarto). A potem będziemy narzekali na polityków, że cenzurują Internet.

John Sheridan napisał(a):
//Edit: Mori nie groziłem Ci, podałem konkretne argumenty (jeśli chcesz możesz wyciągnąć naszą prywatną korespondencję), a że zajmuję się prowadzeniem działalności gospodarczej również dbam o swoje dobre imię.

Zatem cytuję, w kolejności, zostawiając tylko fragmenty dotyczące danych osobowych:
John Sheridan napisał(a):
btw. mam prośbę, możesz wygwiazdkować moje dane adresowe i osobiste? Bo zastanawiam się, czy jako że prowadzę działalność gospodarczą Twój post nie narusza moich dóbr osobistych, a jeżeli np okazałoby się, że przez Twój komentarz doznałem uszczerbku na moim dobrym imieniu jako przedsiębiorcy i np nie sprzedałem tego ciągnika bo ktoś przeczytał Twój post - mogę domagać się odszkodowania.

Mori napisał(a):
Co do prośby o usuwanie danych - również nie znajduję jej specjalnie zasadną. Regulamin WHOISa, z którego dane zostały wzięte, jest opublikowany i uważam, że zdecydowanie go przestrzegam: zarówno telefon, jak i adres e-mail zostały tak wyedytowane, by nie zostały wykorzystane przez spamboty. Nie uważam również, by publikacja czyichś danych, które zresztą są dostępne zarówno w bazie WHOIS, jak i na koncie na Allegro, przyczyniała się do jakichkolwiek strat. Nic, co napisałem, nie jest nieprawdą.

John Sherida napisał(a):
nie chodzi mi o dane, które opublikowałeś w odniesieniu do samych danych. A raczej o kontekst w jakim je wykorzystałeś - nie oszukujmy się są w dość drwiącym tonie. A co za tym idzie, tak jak pisałem we wcześniejszej wiadomości - mogę uznać je za naruszenie mojego dobrego imienia... Wiesz chyba jak ostatnio sądy podchodzą do spraw ochrony danych osobowych i innych form niewłaściwego wykorzystywania ich. Więc jeszcze raz proszę, o zamazanie moich danych.

Jak dla mnie ostatnia Twoja wiadomość jest niespecjalnie zawoalowaną groźbą, mówiącą o tym, że jeśli nie, to skierujesz sprawę do sądu. No cóż, co ja sądzę o takich bojownikach-hipokrytach - już napisałem.

John Sherida napisał(a):
//Edit2: Jak widzisz, od ponad 1h nikt w tym wątku nic nie napisał, gdzie wczoraj gdy znajdował się w dziale Kindle toczyła się tu ostra dyskusja.

W tym wątku:
- Ty napisałeś 8 postów;
- ja napisałem 8 postów.
Wszystkich postów: 26 - czyli we dwóch zrobiliśmy ponad 50% całości. Skoro po całej sprawie tak ja, jak i Ty umieściliśmy tutaj komentarz, oznacza to, że najaktywniejsi o wszystkim wiedzą (a "ostra" dyskusja toczyła się głównie między Tobą a mną).

_________________
Cytuj:
Muad'Dib uczył się prędko, ponieważ najpierw przeszedł szkolenie jak się uczyć. A najpierwszą ze wszystkich otrzymał lekcję podstawowej wiary, że może się nauczyć. Szokuje odkrycie, jak wielu ludzi nie wierzy, że mogą się nauczyć, a o ile więcej uważa, że nauka jest trudna.


23 maja 2011 21:09:31
Zobacz profil WWW
Użytkownik

Dołączył(a): 22 maja 2011 20:24:30
Posty: 15
eCzytnik: jeszcze nie
Post Re: Uwaga - Kindle na allegro
Oj Mori Mori :) Dzięki takim osobom jak Ty, przekonuję się jedynie, że pewne osoby są niereformowalne i szkoda tracić czasu na dyskusje z nimi. A że mam dobry humor to pozwolę sobie na c.d.

Schemat toku Twojego myślenia przedstawiają wszystkie posty w tym temacie. Każdą moją wypowiedź rozbierałeś na czynniki pierwsze, analizując poszczególne fragmenty. Robiłeś to w sposób bardziej lub mnie uprzejmy - nie ważne. I widzisz kolejna różnica, którą dostrzegam między nami, że ja (i pewnie masa innych ludzi) potrafię spojrzeć z szerszej perspektywy na dany temat. Ty sobie porozbijałeś moje wypowiedzi na ładne akapity, ustosunkowałeś się do nich. Szkoda tylko, że konto sprzedawcy, tak jak mówiłem powinno zostać zablokowane bo jest oszustem i tak się stało. Gdybyś nie był tak zawzięty, potrafiłbyś podejść do sprawy z chłodnym obiektywizmem. Wszystko co napisałem na temat tego oszusta, nie było wytworem mojej chorej wyobraźni, a czystą analizą okraszoną szczyptą ironii żeby nie było zbyt nudno.

nielegalni.org powstało między innymi dla takich ludzi jak Ty, którzy nie potrafią lub nie chcą zobaczyć co może im grozić. Ma stanowić w jakimś tam mizernym stopniu namiastkę edukacji kupujących w sieci. Nie każdy musi się na wszystkim znać, nie każdy musi umieć korzystać z karty kredytowej w sieci, konta bankowego online, etc.

Co do danych osobowych. Pomijam powycinane wypowiedzi z naszych PW - niech Ci będzie, Ty tu jesteś ADMINISTRATOREM ;)
Nie wiem tylko dlaczego nie dodałeś mojej ostatniej wiadomości PW, po Twoim zbędnym komentarzu powiększoną czcionką.

Cyt:"dziękuję."

I nadal obstaję przy swoim, że jeżeli potrafiłbyś się przyznać do błędu pozostawiłbyś temat w dziale Kindle. Na pewno wymiana zdań nie odbywałaby się tylko między nami :)


23 maja 2011 21:37:47
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sty 2011 2:08:50
Posty: 346
Lokalizacja: Katowice
eCzytnik: K3W
Post Re: Uwaga - Kindle na allegro
John Sheridan napisał(a):
I nadal obstaję przy swoim, że jeżeli potrafiłbyś się przyznać do błędu pozostawiłbyś temat w dziale Kindle. Na pewno wymiana zdań nie odbywałaby się tylko między nami :)

Akurat tu nie ma różnicy specjalnej wydaje mi się, ci którzy dyskutować chcą temat znajdą, (zobacz nieprzeczytane)
Do całej sytuacji się nie odnoszę ale było sobie warto poczytać, oboje macie rację i oboje nie potraficie się Panowie zrozumieć.
Mori chciał zwrócić uwagę na to że nie zawsze zakładanie z góry złej woli jest najrozsądniejsze
John Sheridan, chciał udowodnić iż wnioskuje nieuczciwość sprzedawcy rozsądnie, co też uczynił.

Finito ;)


23 maja 2011 22:03:42
Zobacz profil
Admin
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lip 2007 19:38:54
Posty: 3266
Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: eClicto, iPad, K3 WiFi, K4
Post Re: Uwaga - Kindle na allegro
John Sheridan napisał(a):
Schemat toku Twojego myślenia przedstawiają wszystkie posty w tym temacie. Każdą moją wypowiedź rozbierałeś na czynniki pierwsze, analizując poszczególne fragmenty. Robiłeś to w sposób bardziej lub mnie uprzejmy - nie ważne. I widzisz kolejna różnica, którą dostrzegam między nami, że ja (i pewnie masa innych ludzi) potrafię spojrzeć z szerszej perspektywy na dany temat. Ty sobie porozbijałeś moje wypowiedzi na ładne akapity, ustosunkowałeś się do nich. Szkoda tylko, że konto sprzedawcy, tak jak mówiłem powinno zostać zablokowane bo jest oszustem i tak się stało. Gdybyś nie był tak zawzięty, potrafiłbyś podejść do sprawy z chłodnym obiektywizmem. Wszystko co napisałem na temat tego oszusta, nie było wytworem mojej chorej wyobraźni, a czystą analizą okraszoną szczyptą ironii żeby nie było zbyt nudno.

A ja ciągle obstaję przy tym, że zbanowano go prewencyjnie. Równie dobrze mogłem usunąć prewencyjnie ten temat, bo przecież mogłeś być innym sprzedawcą na Allegro, który nagania ludzi do swoich aukcji, odciągając ich od tych, gdzie jest taniej.

John Sheridan napisał(a):
nielegalni.org powstało między innymi dla takich ludzi jak Ty, którzy nie potrafią lub nie chcą zobaczyć co może im grozić. Ma stanowić w jakimś tam mizernym stopniu namiastkę edukacji kupujących w sieci. Nie każdy musi się na wszystkim znać, nie każdy musi umieć korzystać z karty kredytowej w sieci, konta bankowego online, etc.

Na moją edukację w tej kwestii chyba za późno - zakupy w Sieci robię od ładnych kilku lat. Ale z chęcią poczytam wartościowy post o Programie Ochrony Kupujących na Allegro, a także o tym, jak wpływa to na bezpieczeństwo zakupów do 10k zł na A. Napiszesz?

John Sheridan napisał(a):
Co do danych osobowych. Pomijam powycinane wypowiedzi z naszych PW - niech Ci będzie, Ty tu jesteś ADMINISTRATOREM ;)
Nie wiem tylko dlaczego nie dodałeś mojej ostatniej wiadomości PW, po Twoim zbędnym komentarzu powiększoną czcionką.

Nie wyciąłem niczego, co dotyczyło dyskusji na temat danych osobowych, a jedynie dyskusję na temat tego, dlaczego ten temat wylądował w Offtopicu. Twoje "dziękuję" pominąłem, prawda, jakoś tak wyszło.

John Sheridan napisał(a):
I nadal obstaję przy swoim, że jeżeli potrafiłbyś się przyznać do błędu pozostawiłbyś temat w dziale Kindle. Na pewno wymiana zdań nie odbywałaby się tylko między nami :)

Czekaj, jakiego błędu? Przeniesienia tego tutaj? Zacytuję pewną patrzącą z szerszą niż moja perspektywą osobę:
John Sheridan napisał(a):
Wątek pewnie powinien pójść do innego działu typu offtopic - ale wiem, że osoby, które tak jak ja chcą zamówić czytnik, na pewno przeglądają głównie tą kategorię.

Ponieważ w kwestii zamawiania czytnika wątek już się skończył (bo wzmiankowanej aukcji nie ma), to przecież ten drugi fragment jest nieaktualny. Podążając więc za radą tejże światłej osoby przeniosłem. Sugerujesz, iż ona się myliła?

Bo przecież nie chodzi Ci o samą aukcję - nie twierdziłem, że jest legalna, ale że może taką być. Mówiłem też, że najpierw powinno się przedstawiać twarde dowody, a potem oskarżać.

Prześledź również kto tu się wypowiadał i kiedy. Ikar zwracał Ci uwagę, że brzydko tak rzucać oskarżeniami, Priam pisał o nieco innym problemie z aukcjami Kindle. Z innych kilka komentarzy wstawił t3d (on na pewno umie trafić do Offtopica!), muaddib2 też coś napisał (i on zna tu drogę!). Z pozostałych posta popełnili Izunia i Vroo - stawiam, że jeśli będą mieć ochotę, znajdą temat. Inni się nie wypowiadali, więc nie wiem, na czym bazujesz swoje przypuszczenia (ale zapewne znasz lepiej specyfikę tego miejsca, bo potrafisz spojrzeć na nie z szerszej niż ja perspektywy).

_________________
Cytuj:
Muad'Dib uczył się prędko, ponieważ najpierw przeszedł szkolenie jak się uczyć. A najpierwszą ze wszystkich otrzymał lekcję podstawowej wiary, że może się nauczyć. Szokuje odkrycie, jak wielu ludzi nie wierzy, że mogą się nauczyć, a o ile więcej uważa, że nauka jest trudna.


23 maja 2011 22:06:26
Zobacz profil WWW
Użytkownik

Dołączył(a): 22 maja 2011 20:24:30
Posty: 15
eCzytnik: jeszcze nie
Post Re: Uwaga - Kindle na allegro
Mori, ciekawe, że postanowiłeś posłuchać tej światłej osoby dokładnie w momencie, gdy napisała posta o zablokowaniu konta sprzedawcy. Ani minuty wcześniej :)

A teraz idę oglądać Grę o Tron bo już leci od 12min ;)


23 maja 2011 22:12:28
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do: