Jestem już zdecydowany na Kindla. Tylko powiedzcie gdzie kupować książki, ale w j. polski?

Oczywiście na Amazon. Chyba teraz jest jedna.
Po polsku masz darmowe na wolnelektury.pl, kilka tekstów jest w projekcie Gutenberga (http://www.gutenberg.org/). Księgarnie sprzedające ebookie to, m.in. virtualo.pl, legimi.com, nexto.pl. Pewnie jest i więcej. W przypadku wolnych lektur i projektu gutenberg z reguły uda się ściągnąć pdf, który odczyta kindle lub możesz łatwo przekonwertować epub do formatu zjadliwego dla kindle. Z plikami zabezpieczonymi ADE (większość w polskich księgarniach) będziesz musiał najpierw ściągnąć zabezpieczenia.

aha, dzięki :] i np. z virtualo.pl zamawiać w pdf i przerabiać, by na Kindlu działało?

Hp990, IMO Pdf to kiepski pomysł do przeróbek, za pieniądze lepiej celować w Epuby.
A kindle sam w sobie do pdfów stworzony nie jest.

Aha, bo jeszcze teraz zastanawiam się, czy nie lepiej kupić Onyx Boox X60 lub Onyx Boox 60 lub Onyx Boox 60S. Z tych trzech, który się opłaca wybrać? Te dwa pierwsze są coś ponad za 1000zł, a ten Boox 60 ok. 800zł. Dla tego się nimi zainteresowałem ponieważ są w Vobisie i dla mnie to by było najlepsze rozwiązanie, bo Vobis jest nie daleko mojego miejsca zamieszkania.

Podstawowa różnica pomiędzy nimi to to, że
- wersja 60 i X60 to ten sam czytnik (X60 jest nowszy i w metalowej obudowie), z dotykowym ekranem obsługiwanym tylko za pomocą rysika - za to ze zmienionym układem klawiszy, kolorystyką (60 jest biała, X60 czarna) i trochę innym etui dołączanym do zestawu. Cena chyba jest ta sama za nie
- wersja 60S to to samo co 60 - tylko że bez dotyku oraz Wi-Fi. We wszystkich czytnikach oprogramowanie jest chyba to samo. Jeśli chcesz wersję z dotykiem, to ja bym brał X60 - z powodu solidniejszej obudowy. W innym przypadku powinna Ci wystarczyć tańsza wersja

Hp990, To już ewidentnie Twoja decyzja, ale jak dla mnie rozsądniej jest zakupić sprzęt który oferuje sobą więcej za mniejszy pieniądz, a kwestia treści spada na drugi plan mimo wszystko, jak coś jest to kupuje na Amazonie, a jak nie to jakoś sobie radze, calibre w tym pomaga.
Jeżeli wydawcy mają problem z udostępnieniem treści w formacie zjadliwym dla jednego z popularniejszych czytników na świecie, cóż to ich problem. Ja mam zamiar zapłacić, ale za produkt pełnowartościowy, a nie z widzimisię wydawcy połowicznie wartościowy.

Ok, no nic. Mam jeszcze trochę czasu. To teraz Kindel lub Boox 60. Napiszę za jakiś czas co wybrałem. Na dotyku mi nie zależy

Z wyboru pomiędzy Booxem a Kindle zależy to, co masz zamiar czytać, jakich funkcji używać. Kindle ma TTS Angielski - Boox ma Polską Ivonę. Jeśli chcesz zaoszczędzić, to kup Kindla - ekran będzie lepszej jakości - a różnicę w cenie będziesz mógł wydać na książki (choć w przypaku Kindla niestety kupując w Polskich księgarniach musisz się przygotować na konieczność konwersji poprzez Calibre, czy też zdejmowania zabezpieczeń z plików)

Mam zamiar czytać tylko PL książki, audiobooki? Nie wiem, raczej nie. No niestety będę musiał zdejmować zabezpieczenia z plików, bo mam już kilka takich pdf co są zabezpieczone hasłami.
A jak jest pdf i ma tylko tekst, bez obrazków, tabel i przepuści się go przez Calibre na format co działa na Kindlu, to raczej nie powinno być problemów z tekstem? Plus Onyx'a to taki, że czyta pdf (tak przynajmniej pisze na stronie Vobisu), ale jest droższy o 600zł I tu pytanie, czy będę z niego tak często korzystał, że jest warte wydania 1200zł? Czy lepiej kupić sobie Kindla za 500zł, a pdf przerabiać. Tu mam największy problem

lepiej kupić Kindla,
musisz pamiętać, że niezależnie co kupisz i tak nie wszystkie formaty będziesz mógł odczytywać
księgarnie chcą przez zakup czytnika związać jego posiadacza ze sobą, dlatego prawie każda ma inny system
poza tym pdf nie jest wcale dobry formatem dla readerów, no chyba, że jakiś duży np. Kindle DX

Tak, to wiem, że każdy czyta co innego i że pdf nie są najlepsze do 6".
Jednak wszystko mówi mi, że powinienem wybrać Kindla. Zaoszczędzę kilkaset złotych i będzie na książki lub coś innego. Może w przyszłości jak się uzależnię od czytników to kupię coś większego
Ale jak do oglądania filmów się przyzwyczaiłem, na PSP (ekran ok. 5"), to do tego też się przyzwyczaję .
Dzięki za odpowiedzi. W marcu zamawiam Kindla.

Przemyśl dobrze sprawę.
A skoro nie zależy Ci na ekranie dotykowym to dlaczego nie bierzesz pod uwagę Onyxa 60S.
Sam miałem go kupić ale ostatecznie kupiłem Pocketbooka 902

Onyxa 60S? Hmm.. W zasadzie zapomniałem o nim. On nie ma wifi? Ciężki ten wybór czytnika

Kindle będzie lepszy niż 60S - tańszy, a pdf-y też obsługuje prawidłowo (da się przybliżać, przy zbliżeniu manewrować w pionie i poziomie w obrębie danej strony, zmieniać ją).
Jak już napisałem kwestia wyboru jest Twoja. Jeśli jesteś przygotowany na konwertowanie plików poprzez Calibre - kup Kindla. Jeśli nie chce Ci się bawić w konwersje - kup Booxa. Na razie konwersję w Calibre możesz sobie poćwiczyć "na sucho", oglądając, jakie będą wyniki takiej konwersji bezpośrednio w Calibre.