Witam
Przymierzam się do zakupu Onyxa w celach dwojakich. Jeden to cel bardzo nietypowy bo czytanie książek a drugi ..
No właśnie. Chciałbym przy jego pomocy uczyć się nut. Potrzebny mi jest do tego zapis nutowy oraz odtwarzacz w miarę przyzwoitej jakości.
Utwory jakich będę słuchał to muz. klasyczna więc żadnych "wypasionych" basów nie potrzebuję, jednak chciałbym żeby klasyczny środek był wyraźny.
To że zapis nutowy wyświetlę w sposób zadowalający to już wiem czytając inne wątki.
Natomiast nigdzie nie znalazłem opisu funkcji odtwarzacza i nie wiem jakiej jakości jest dźwięk z Onyxa i co najważniejsze czy odtwarzacz tam zainstalowany pozwala na przewijanie danego utworu muz. w tą i w tamtą stronę po parę sekund do konkretnego położenia tak żebym mógł potrzebny fragment odsłuchiwać ponownie śledząc w tym czasie zapis nutowy na wyświetlaczu.
Niezbędne mi są takie powtórzenia do trudniejszych fragmentów.
Czy ktoś mógłby mi powiedzieć jak to wygląda w Onyx ?

Nie jestem do końca przekonany, czy Boox spełni Twoje oczekiwania. Jednak najłatwiejszym i zarazem najpewniejszym sposobem jest test. Zrzuć jakieś mp3 i nuty na kartę SD, udaj się do Vobisu, poproś, by dali Ci przetestować Booxa, a dowiesz się, czy jest tak, jak trzeba.

Niestety, wydaje mi się, że do powyższego zastosowania BOOX nie nadaje się

Po pierwsze, jakość dźwięku jest sporo słabsza od tego co nazwałeś "wyraźny klasyczny środek" - to wyjście audio jest porównywalne z najzwyklejszą wbudowaną kartą dźwiękową na płycie głównej w komputerze klasy PC. Dla kogoś posiadającego wyrobiony słuch i zajmującego się muzyką, to moim zdaniem jakość niezadowalająca...

Po drugie, co prawda można stukając rysikiem (BOOX 60) w pasek postępu odtwarzanego utworu, przesuwać miejsce odtwarzania, to jednak jest to funkcja bardzo niedokładna. Z mojego doświadczenia najmniejsze przesunięcia obejmują zakres od 20 sek do ok. minuty (w zależności od długości całego utworu - skalowanie paska), ale w dodatku zachowują się niekiedy niestabilnie: zamiast przesunąć utwór odtwarzacz wraca na początek lub "wyskakuje" do menu...

Jeśli chodzi o sprawę jakości brzmienia to zdecydowanie lepiej i do przyjęcia brzmi odtwarzacz w czytnikach marki Vedia, albo np. Prestigio PER3162B (inna konstrukcja, dobre elementy dźwiękowe, dedykowany do muzyki uklad DSP), ale z kolei nie posiadając ekranu dotykowego, nie można dokonać przesunięcia miejsca odtwarzania, jest tylko zmiana utworu na następny/poprzedni.
Nie mam pojęcia jaki ma dźwięk iRiver Cover (dotykowy) bo firma zasłynęła dobrej jakości odtwarzaczami muzyki (a obsługa plikow OGG może sugerować lepszą jakość wyjścia), a także czy można na nim przewijać odtwarzaną muzykę - może to trop do poszukiwań... ?

Wydaje mi się więc, że jedynym wyjściem będzie dobranie odtwarzacza MP3 (polecam markę iRiver ) użycie dwóch urządzeń do takiego celu jak opisałeś (na odtwarzaczu MP3 łatwo przemieścisz się w utworze o parę sekund).

Dziękuję za odpowiedzi.
Kierowany radą zrobiłem eksperyment i osobiście sprawdziłem jak to jest z tym odtwarzaczem. Odbyło się to w Vbsie znajdującym się w pobliskim mieście.
Na msc po niewielkim acz jednak ociąganiu pozwolono mi w końcu skopiować na sprzęt moje pliki i sprawdzić co i jak w Onyx gra.
I co ? Ogólnie mówiąc to co napisali powyżej @Mori i @airs było b. trafne i właściwie w całości się potwierdza.

Odtwarzacz dowolnie reaguje na "przewijanie" utworów. Da się to zrobić, ale o precyzji i pewności że "skoczy" tam gdzie wskażecie rysikiem na dziś dzień trzeba zapomnieć.
Po tym jak klikniemy w wybrane miejsce to albo zaczyna odtwarzać od początku albo wychodzi do menu albo .... trafia bezbłędnie lub jak mu się zechce to przewinie w obrębie utworu z rozrzutem ok 1min wte lub wewte.

Żeby nie tylko korzystać ale i dołożyć coś do forum to dla ciekawych szczegółów dodam że:
Mam na tyle wyrobiony słuch (potraktujcie to jako pkt odniesienia a nie moje przechwalanie się:) iż potrafię wyselekcjonować z koncertu orkiestrowego pojedynczą linię melodyczną tła np. wiolonczelę i tylko jej słuchać.
W przypadku omawianego odtwarzacza miałem z tym dużą trudność (może ogłuchłem w tym markecie?:) bo kiedy sekcje orkiestry grały wspólnie bogatsze akordy to dźwięk stawał się nieklarowny.
Dobrej selekcji dźwięków w Onyx nie szukajcie ! Może poprawiłyby coś specjalistyczne słuchawki /miałem całkiem niezłe/ ale nie sądzę żeby aż tak.
Ale spokojnie. To nie znaczy że nie jest to akceptowalny odtwarzacz do tzw posłuchania muzyki czy lektora. Jest. Jednak miłośników wyrafinowanych brzmień raczej zawiedzie.

Co do czytania nut to sam wyświetlacz jest wyraźny i czytnik jest okjej. Natomiast odkryłem coś czego teoretycznie nie przewidziałem.
Przy szybkich utworach tempo odczytywania/przesuwania/przewracania strony/pdf'a było za wolne żeby nadarzyć za postępem utworu.
Do tego obrazki pięciolinii i nutki muszą być dla mnie większe niż wielkość liter której zwykle używam do czytania tekstów, więc często musiałem robić zmianę i Onyx nie nadążał za muzyką z otwieraniem kolejnych fragmentów.
Rzeczywiście na dziś dzień jakiś dobry odtwarzacz mp3 i kartka czy książka w ręku wydaje się poręczniejsza. Jeśli ktoś przymierza się do czegoś podobnego np. nauki angielskiego z lektorem z mp3 to pewno napotka podobne problemy okraszone dodatkowo tym że żeby "przewinąć" mp3 to trzeba wyjść z czytania i wejść w odtwarzacz żeby cofnąć "płytę"a potem odwrotnie i tak w kółko. Przydałby się jakiś mały pasek postępu u dołu ekranu.

Podsumowując odtwarzacz.
Brzmieniofile czy poszukiwacze tłustego basu i kosmicznego dronu będą zawiedzeni, normalni słuchacze dadzą radę a głusi będą zachwyceni jakością dźwięku.
Soft daje możliwość startu, stop i powtórz utwór oraz graj losowo i wymaga skakania z tekstu do odtwarzacza i z powrotem.
Przewijanie jest na chybił trafił i jak mu się chce. Coś koło 1min tolerancji albo wcale albo ok.

Witam
Ja też się przymierzam do Onyxa, Boox 60.
Nie jestem "profesjonalnym" melomanem, ale trudno mi czytać dłuższy czas bez podkładu muzycznego.
W dodatku podczas czytania miewam takie fanaberie jak chęć zmiany słuchanej płyty na inną.
Wie ktoś może, jak to w tym sprzęcie zrobić i czy się da? Można jakiś inny odtwarzacz pod Onyxem zainstalować?
Byłem w Vobisie, próbowałem i nic mi nie wyszło, nie byłem w stanie zrobić playlisty z poziomu odtwarzacza o dodawaniu lub zmianie płyty (w innym katalogu) nie wspominając.
Mam nadzieję, że to wina moja, nie czytnika i jednak się da.....
Pomóżcie

W odtwarzaczu muzycznym "playlistą" jest katalog z plikami mp3, który był ostatnio otwarty. Jest zapamiętywany po wyłączeniu urządzenia.
Odtwarzacz można wywołać z "Menu" (ikonka w dolnym pasku, obok opcji "Pełny ekran"), czy to z poziomu czytanego tekstu czy eksploratora.
W samym odtwarzaczu, jest wybór sposobu odtwarzania playlisty (po kolei, losowo, pętla), poprzedni utwór, pauza, następny utwór, przejście do pracy w tle (to samo co back) i wyjście. Dla urządzeń z rysikiem jest możliwość przesuwania miejsca odtwarzania w obrębie utworu.
Operacje na "playliście" czyli katalogu są możliwe z poziomu eksploratora (nie z poziomu czytanego tekstu). Można dodawać pliki, przesuwać między katalogami, zmieniać nazwy, usuwać, zakładać nowe katalogi/playlisty itd. To są opcje dostępne w grupie "Plik" w menu.