|
|
Teraz jest 24 lis 2024 16:06:02
|
Nie boicie się o kolekcję zakupionych ebooków?
Autor |
Wiadomość |
Użytkownik
Dołączył(a): 23 wrz 2010 17:09:37 Posty: 213 Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: InkPad 3, Kobo Forma
|
Nie boicie się o kolekcję zakupionych ebooków?
Naszła mnie taka myśl - co by się stało, gdyby Amazon padł? Wydaje się to mało prawdopodobne w najbliższym czasie, ale czy sklep będzie nadal istniał np. za 30-40 lat? To bardzo długi okres czasu w Internecie, powiedziałbym, że wręcz wieczność, to kilkukrotnie więcej lat niż liczy sam Internet. Ebooki z Amazona są zabezpieczone DRMem, backup mamy na serwerach firmy. Załóżmy, że po 30 latach Amazon nie istnieje, a nasze Kindle już nie działa. Troszkę przerażająca myśl, nie sądzicie? Książki mogą czasem leżeć nawet setki lat, nierzadko zdarza się, że w swoich biblioteczkach mamy książki po dziadkach. Być może jest to wizja fatalistyczna, czy powinniśmy zdejmować DRM z każdej książki i robić własne kopie zapasowe w różnych miejscach? Kto teraz jest właścicielem takiej kolekcji - użytkownik, czy sprzedawca (Amazon)? Czytałem już o jednym przypadku, gdzie Amazon zdalnie usunął zakupione wcześniej książki z urządzeń użytkowników, na szczęście zwracając pieniądze, ale mimo wszystko pozostaje uczucie dyskomfortu. Chciałbym, żeby książki, które teraz kupuję na eczytniku, były moje na dziesiątki lat, a jeszcze lepiej gdybym później mógł je przekazać dzieciom czy komuś innemu, tak jak teraz można zrobić to z wydaniem papierowym.
|
30 paź 2010 13:16:26 |
|
|
Admin
Dołączył(a): 11 lip 2007 19:38:54 Posty: 3266 Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: eClicto, iPad, K3 WiFi, K4
|
Re: Nie boicie się o kolekcję zakupionych ebooków?
Żadne tam kilkukrotnie, dwukrotnie więcej (przy 40 latach) niż liczy Internet w Polsce. Nie przesadzajmy, Internet też nie jest aż tak młody. Książki mogą leżeć setki lat - jeśli są przechowywane w idealnych warunkach. Jeśli nie, to dość szybko się starzeją, a potem nie nadają do użytku - jak każdy nośnik, mają swój okres życia, wcale nie są wieczne. OMG, ile jeszcze ta historia będzie żyła? Amazon po tej sprawie prawnie się zobowiązał, że nie usunie już nic z urządzeń użytkowników. Poza tym, przypominam, że książki te były udostępnione bez licencji. Nielegalną marihuanę też Ci spalą, jak znajdą u Ciebie Do tego użytkownicy nooka mają gorzej - tym mogą wyczyścić wszystko z urządzenia, bo zbyt długo nie aktualizowali softu. Podsumowując: można zrobić backup (z DRMem bądź bez) - ale nie popadajmy w jakieś skrajności. Jak często wykonujesz kopię swojej kolekcji muzyki/filmów/gier/programów/etc.? Przecież też będziesz chciał je dzieciom przekazać, a szansa na to, że krążek CD/DVD będzie już wtedy nieczytelny jest naprawdę spora.
_________________
|
30 paź 2010 13:33:24 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 11 cze 2010 12:08:10 Posty: 126
eCzytnik: Kindle Paperwhite 2, Onyx Boox M92
|
Re: Nie boicie się o kolekcję zakupionych ebooków?
Co do przetrwania firmy sprzedającej, to Amazon chyba ma dość dobre rokowania, choćby w porównaniu np. z Kolporterem. A jak mówimy o książkach papierowych leżących setki lat, to za co najwyżej jakieś 150 lat każda książka istniejąca dzisiaj będzie za darmo w postaci elektronicznej, chyba że zmienią prawo albo zostanie wynaleziona nieśmiertelność.
|
30 paź 2010 15:19:47 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 27 sie 2010 15:50:11 Posty: 523 Lokalizacja: Warszawa
eCzytnik: Kindle Paperwhite, iPhone 5
|
Re: Nie boicie się o kolekcję zakupionych ebooków?
Ja sie niczego nie boje
|
30 paź 2010 15:19:54 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 16 lut 2010 21:23:09 Posty: 250 Lokalizacja: Olsztyn
eCzytnik: eClicto + Kindle
|
Re: Nie boicie się o kolekcję zakupionych ebooków?
Jeśli martwisz się o jakieś dane, to robisz im Backup. Najlepiej w dwóch różnych lokalizacjach fizycznych. Jak to mówią, dane dzielą się na ważne (którym robisz Backup) i resztę
|
30 paź 2010 16:20:33 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 25 sty 2010 22:36:51 Posty: 437
|
Re: Nie boicie się o kolekcję zakupionych ebooków?
Można robić backup nie zdejmując DRM - bo programy, które dzisiaj potrafią zdjąć ten DRM nie przestaną magicznie działać w przyszłości (chociaż po 40 latach mogą wymagać odkurzenia jakiegoś starego komputera, przekompilowania albo uruchomienia emulatora).
_________________
https://market.android.com/developer?pub=Magory - moje gry na Androida, wszystkie w HD, na tablety, działają też na komórkach http://magory.net - programista freelancer,
|
30 paź 2010 17:01:58 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 23 wrz 2010 17:09:37 Posty: 213 Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: InkPad 3, Kobo Forma
|
Re: Nie boicie się o kolekcję zakupionych ebooków?
Niecałe 19 lat formalnie, w praktyce (tak żeby szary człowiek mógł skorzystać) mniej niż 15, przy czym 15 lat temu był dial-up i ogólnie bieda z nędzą, a stały dostęp do Internetu był tylko marzeniem. Nawet dzisiaj ponoć nie jest zbyt dobrze. 40 lat to wieczność, to prawie cały okres jaki Internet istnieje od jego początków w USA, kiedy nawet nie był tym, co znamy dzisiaj. Wiesz co? Nie pociesza mnie to wcale. Jeśli uda mi się kupić książkę, która później zostanie zbanowana, to nadal będę ją miał, w przypadku ebooka nie mam takiej gwarancji, chyba że czytnik nie jest powiązany z wydawcą/sprzedawcą. Można ewentualnie nigdy nie włączać sieci. A historia będzie żyła tak długo, jak ludzie będą pamiętać. Wiem, że nie zrobili tego już w przypadku drugiej książki, ale zrobili to raz, więc da się i można. Nie możemy udawać, że jeżeli czegoś już nie ma, to nigdy to się nie stało. W sumie masz rację. Różnica polega na tym, że ja ebooki porównuję do książek, a nie do muzyki/filmów/gier/programów. Być może trzeba się przyzwyczaić do nowego.
|
30 paź 2010 17:15:37 |
|
|
Admin
Dołączył(a): 11 lip 2007 19:38:54 Posty: 3266 Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: eClicto, iPad, K3 WiFi, K4
|
Re: Nie boicie się o kolekcję zakupionych ebooków?
Żadne tam "zbanowana". "1984" nie usunęli dlatego, że trafił na indeks ksiąg zakazanych, ale dlatego, że do sklepu trafiła kopia, do której praw sprzedawca nie miał. Kradzioną komórkę też Ci mogą odebrać, nawet jeśli ją kupiłeś i nie wiedziałeś, że kradziona, prawda? Nie chodzi o udawanie. Chodzi o to, że ZOBOWIĄZALI SIĘ PRAWNIE, że tego już nie zrobią. Nie mogą zrobić w tej kwestii już nic więcej, a ludzie powtarzają to tak, jakby codziennie trzeba było z obawą sprawdzać, czy aby w nocy Amazon nie usunął jakiegoś eBooka. Bez przesadyzmu. Może ich rozwiązanie nie było najszczególniejsze, ale koniec końców nawet nie kontrowersyjne (jeśli weźmiesz pod uwagę dlaczego usunęli tę książkę), więc nie róbmy z tego tragedii.
_________________
|
30 paź 2010 17:31:53 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 23 wrz 2010 17:09:37 Posty: 213 Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: InkPad 3, Kobo Forma
|
Re: Nie boicie się o kolekcję zakupionych ebooków?
Akurat tutaj dokładnie chodziło mi zakaz publikacji ogólnie, a nie wspomnianą książkę z Amazona.
|
30 paź 2010 17:45:53 |
|
|
Admin
Dołączył(a): 11 lip 2007 19:38:54 Posty: 3266 Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: eClicto, iPad, K3 WiFi, K4
|
Re: Nie boicie się o kolekcję zakupionych ebooków?
A to przepraszam, myślałem, że nawiązujesz do tej jednej jedynej sytuacji Amazonu, z "1984", kiedy usunęli książkę z czytników. Następnym razem było już inaczej - o czym pisałem tutaj (część zatytułowana Wyciągnąć wnioski z przeszłości). Jeśli zaś chodzi o sytuację ogólną, to, jak mówię, nielegalne rzeczy też Ci w realu odbiorą - więc nie ma się co dziwić, że sytuacja taka może dotyczyć i plików.
_________________
|
30 paź 2010 17:50:12 |
|
|
Admin
Dołączył(a): 16 lip 2007 13:54:46 Posty: 656 Lokalizacja: Atol Bikini
eCzytnik: PRS-505, eClicto, Kindle 3, HTC LEO
|
Re: Nie boicie się o kolekcję zakupionych ebooków?
Panowi, PAX!! 1. Książki obecnie są drukowane na tak zakwaszonym papierze, że za 40 to ich nie będzie, chyba że ktoś wyda kupe szmalu na umieszczenie ich w specjalnej atmosferze ochronnej i okresową konserwację chemiczną. 2. Internet jednak funkcjonuje jednak ciut dłużej niż 20 lat - a jak wziąć pod uwagę Arpanet, z którego się wywodzi to... dużo więcej. To, że nie był dostępny z odpowiednim komfortem w Polsce, nie znaczy że nie istniał ; 3.Jak książka - bez względu na formę - trafi na indeks, to jej posiadanie jest karalne, i już - pomijając okoliczność, czy takie procedury powinny być stosowane i na ile są skuteczne (granatów też nie wolno mieć, a ponoć ludzie je mają ); 4. Za 40 lat, to może się okazać, że książki są niekompatybilne z... ludźmi - każde następne pokolenie jest coraz bardziej przesunięte do odbioru audio-video, tak że nie wiadomo, czy książka drukowana w dalszym ciągu pozostanie elementem kultury powszechnej (i znów pomijam tu kwestię, czy tak być powinno); 5. Książki papierowe są jednak również narażone na stosunkowo łatwe zniszczenie - zalanie, pożary, tłuste łapska niechlujnych użyszkodników itp. - a robienie ich naturalnego backupu książek papierowych jest niemożliwe (ksero to jednak nie jest backup książki ); 6. odczytanie obecnych ebooków za 40 lat może faktycznie być bardzo problematyczne, prosta emulacja może jednak nie wystarczyć - wyobraźcie sobie, że ktoś w czasach ODRY wpisał jakąś książkę na kartach perforowanych, co ma z tym zrobić dzisiaj, gdy po prostu nie ma peryferii do odczytywania takich "nośników"? Argumentów za i przeciw można dać w tej dyskusji dużo, tylko... tylko postępu się nie zatrzyma. Kiedyś byli niewątpliwie ludzie, którzy twierdzili, że tabliczki gliniane mają jakieś przewagi nad papirusami, na pewno była (i to znaczna) grupa zwolenników ręcznie pisanych i iluminowanych ksiąg. I co? Ano tabliczki poszły w odstawkę, maszyna Gutenberga wyparła skrybów, a ebooki... a ebooki IMO odeślą książki papierowe do lamusa.
_________________ Pozdrawiam, Chesuli
|
30 paź 2010 18:24:30 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 18 lut 2009 17:55:48 Posty: 211
eCzytnik: iPad, dawniej: iRex DR1000S
|
Re: Nie boicie się o kolekcję zakupionych ebooków?
E. Zawsze mówię: czytamy więcej niż kiedykolwiek w historii ludzkości: książki, e-książki, blogi, twittery, portale, SMS-y, maile. Jest dobrze.
_________________ Copywriting
|
30 paź 2010 18:45:19 |
|
|
Admin
Dołączył(a): 16 lip 2007 13:54:46 Posty: 656 Lokalizacja: Atol Bikini
eCzytnik: PRS-505, eClicto, Kindle 3, HTC LEO
|
Re: Nie boicie się o kolekcję zakupionych ebooków?
@rafal - ale czy jesteś pewien, że tak samo będzie w przypadku dzieci Twoich dzieci?
_________________ Pozdrawiam, Chesuli
|
30 paź 2010 20:05:05 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 18 lut 2009 17:55:48 Posty: 211
eCzytnik: iPad, dawniej: iRex DR1000S
|
Re: Nie boicie się o kolekcję zakupionych ebooków?
Myślę, że tak. I powód jest prosty: ilość informacji rośnie lawinowo, a odbiór audio-wideo jest powolny.
_________________ Copywriting
|
30 paź 2010 20:16:13 |
|
|
Admin
Dołączył(a): 16 lip 2007 13:54:46 Posty: 656 Lokalizacja: Atol Bikini
eCzytnik: PRS-505, eClicto, Kindle 3, HTC LEO
|
Re: Nie boicie się o kolekcję zakupionych ebooków?
@rafal - Tu się nie zgodzę - z tym wolny odbiorem audio-video. Stare powiedzenie, że jeden obraz to 1.000 (w innej wersji nawet 1 mln) słów jest jak najbardziej prawidłowe.
_________________ Pozdrawiam, Chesuli
|
30 paź 2010 21:38:59 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|