Teraz jest 23 lis 2024 20:38:39




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 38 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Calkiem zielona o prs-600 
Autor Wiadomość
Użytkownik

Dołączył(a): 25 paź 2009 0:58:08
Posty: 9
Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: SONY PRS-600
Post Re: Calkiem zielona o prs-600
no i wiedziałem że tak będzie moja wiedza co do kompa jest dość słaba i utknąłem w punkcie
4. Otwieramy nasz folder, szukamy pliku xxxx.css wkładamy do tego foldera nasze literki georgia.ttf, georgiab.ttf, georgiai.ttf, georgiaz.ttf które znajdują się w folderze c:\wondows\fonts

jak to zrobić bo w c:\wondows\fonts nie ma opcji kopiuj a jedynie otwiera mi się okno z literkami i jest Gotowe i Drukuj
poza tym nie mam tych fontów o których piszecie "georgia.ttf, georgiab.ttf, georgiai.ttf, georgiaz.ttf " a mam za to
Georgia
Georgia Bold
Georgia Bold Italic
Georgia Italic
Georgia kursywa
Georgia Normalny
Georgia Pogrubiona Kursywa

Próbowałem różnych możliwości i wariantów ale utknąłem HEEEEEEEEELP :cry:

_________________
"Przyszłość jest zdeterminowana wolą tego kto ją kształtuje"


12 lip 2010 14:22:28
Zobacz profil
Admin
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lip 2007 19:38:54
Posty: 3266
Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: eClicto, iPad, K3 WiFi, K4
Post Re: Calkiem zielona o prs-600
Po pierwsze: używaj, bardzo proszę, przycisku Edytuj. Nie ma potrzeby pisania posta pod postem - edycje zmieniają datę wiadomości, więc widać, że doszło coś nowego.

Po drugie: wielkie "HEEEEEEEEELP" nikogo nie przekonuje i nie ma potrzeby umieszczania takich napisów. To nic nie przyśpieszy, a nawet wprost przeciwnie.

Po trzecie: czemu usilnie wykonujesz pierwszy z podanych przez Karakana sposobów, skoro sugerowałem Ci, żebyś jednak zrobił to według drugiego? Później znowu będziesz miał problem, bo nie stosujesz się do sugestii.

To, że system zamienia Ci nazwy plików z fontami na przyjazne dla użytkownika nic nie zmienia. Zaznacz je wszystkie, wciśnij Ctrl + C, przejdź do odpowiedniego (sprawdź w instrukcji) katalogu na PRSie i tam wciśnij Ctrl + V, by je skopiować. Potem postępuj według drugiego sposobu, z wykorzystaniem stylizacji przy pomocy zewnętrznych fontów, a wszystko powinno się udać.

I z doświadczenia: jeśli nie wiesz, rób jak w instrukcji, a nie jak Tobie się wydaje. O ile czasem można coś zrobić lepiej/szybciej/skuteczniej, jeśli ma się po temu wiedzę, to zazwyczaj instrukcje nie są pisane przez ludzi niekompetentnych, by nie słuchać wyraźnie tego, co napisali.

_________________
Cytuj:
Muad'Dib uczył się prędko, ponieważ najpierw przeszedł szkolenie jak się uczyć. A najpierwszą ze wszystkich otrzymał lekcję podstawowej wiary, że może się nauczyć. Szokuje odkrycie, jak wielu ludzi nie wierzy, że mogą się nauczyć, a o ile więcej uważa, że nauka jest trudna.


12 lip 2010 14:37:36
Zobacz profil WWW
Użytkownik

Dołączył(a): 28 maja 2010 12:57:52
Posty: 4
eCzytnik: PRS - 600
Post Re: Calkiem zielona o prs-600
Gedeon - ja jestem całkowicie zielona, jeśli chodzi o takie rzeczy. Nowy pomógł mi sflashować czytadełko co trwało w sumie pół godziny - a prowadził mnie per gg wiec należało się spodziewać jakichś wpadek ;)

Ale nawet biorąc pod uwagę fakt, ze jestem blondynką :^ , poszło prosto, łatwo i bez zgrzytów :)

Potem tylko ustawienie calibre - chodziło o to żeby podczas konwersji pliku ustawiało czcionkę (ja mam sans serif bo najbardziej mi się podoba) i wstawiało wyboldowanie (tekst jest wyraźniejszy) a to już była kwestia chwili i teraz tylko wrzucam pliki w calibre (txt, rtf, pdf) daje polecenie zeby przed wgraniem na czytadło przekonwertował na lrf (bardzo ładnie wychodzą wszelkie obrazki, mapy itp a poza tym wszystko sie idealnie dopasowuje do ekranu) i srrrrrrrru :mrgreen:

Jedyne co muszę zrobic w pliku przed wrzuceniem do calibre to sprawdzic czy wielkość czcionki to 12-tka

Prosto łatwo i bez nerwów :)


12 lip 2010 20:39:49
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 25 paź 2009 0:58:08
Posty: 9
Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: SONY PRS-600
Post Re: Calkiem zielona o prs-600
Co do edycji to sorry nie wiedziałem będę się stosował :oops:
Co do robienia według instrukcji to robiłem ale w pewnym momencie utknąłem i tyle masz rację Mori sugerowałeś sposób drugi jak utknąłem na pierwszym to przeszedłem do drugiego ale też mam problemy bo nie mogę znaleźć miejsca w którym mam stworzyć folder z fontami (mam rozumieć że przenoszę wszystkie 7) to mi nic nie mówi "src: url(res:///abook/fonts/xxxx.ttf);" jak podepnę czytnik do kompa to widzę dwa dyski READER (J) i Installer for Reader (M) i w którym mam stworzyć katalog font i w jakiej lokalizacji :?
A tak dygresyjnie to nie wszyscy są oblatani w zawiłościach PC owszem obsługa tak ale zawiłości to już gorzej więc nie złośćcie się na laika który jak widać jest gorszy od blondynki :depresja: (bez urazy Blondi) nie każde pokolenie potrafi wyczyniać takie cuda z PC jak Wy
Tak więc byłbym wdzięczny jeśli ktoś przeprowadziłby mnie przez to jak ślepego przez ulice

_________________
"Przyszłość jest zdeterminowana wolą tego kto ją kształtuje"


12 lip 2010 21:17:48
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 11 cze 2010 0:41:07
Posty: 8
eCzytnik: Sony PRS-600
Post Re: Calkiem zielona o prs-600
Ja katalog z fontami utworzyłam w pamięci głównej czytnika (dla ułatwienia w PRS-600 to jest ten dysk, który ma coś około 390MB). Skopiowałam tam pliki georgia.ttf, georgiab.ttf, georgiai.ttf, georgiaz.ttf. Generalnie to je wzięłam z katalogu c:/windows/fonts. To, że widzisz pełne nazwy czcionek (i zapewne podgląd kroju) a nie nazwy plików to zapewne "zaleta" eksplorera windzianego i jego ustawień. Daj znać jak ci się uda skopiować wskazane pliki tam, gdzie trzeba. Jakby co, to użyj czegoś bardziej przyjaznego do kopiowania plików np. Total Commander.


12 lip 2010 23:35:12
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 25 paź 2009 0:58:08
Posty: 9
Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: SONY PRS-600
Post Re: Calkiem zielona o prs-600
Dzięki za podpowiedz mfabry miałeś rację w total comanderze widzę te czcionki o których pisałeś z takimi nazwami jak trzeba. Stworzyłem na czytniku ( u mnie widoczny jako dysk J: około 390 Mb) katalog Data/Fonts i do niego przerzuciłem czcionki z windowsa ale teraz mam kolejne pytanko zgodnie z instrukcją mam podmienić ścieżkę dostępu w Calibre „dodatkowa stylizacja kodem CSS” ale ta ścieżka która jest tam napisana to dla mnie czarna magia :shock:
src: url(res:///Data/fonts/xxxx.ttf);
czy ktoś może mi wytłumaczyć co znaczy ten początek src: url(res:/// czy tu mam coś wstawić czy to mam skopiować do Calibre bo dla mnie laika ścieżka dostępu do moich fontów powinna wyglądać tak
J:/Data/Font/XXX.ttf
czy dobrze rozumuje czy może znowu się mylę :?
Wybaczcie ale takie sprawy są dla mnie jak czarna magia i trzeba mi to wytłumaczyć łopatologicznie :cry: próbowałem poszukać po necie co oznaczają te skróty src: url(res: ale to co znalazłem jest napisane językiem zbyt informatycznym :shock:

_________________
"Przyszłość jest zdeterminowana wolą tego kto ją kształtuje"


14 lip 2010 22:00:03
Zobacz profil
Admin
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lip 2007 19:38:54
Posty: 3266
Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: eClicto, iPad, K3 WiFi, K4
Post Re: Calkiem zielona o prs-600
Mylisz się. Jeśli nie było jakiejś literówki na oryginalnej stronie, to kod dla PRSa powinien wyglądać tak:
Kod:
@font-face
{
   font-family: "Georgia";
   font-weight: normal;
   font-style: normal;
   src: url(res:///Data/fonts/georgia.ttf);
}

@font-face
{
   font-family: "Georgia";
   font-weight: bold;
   font-style: normal;
   src: url(res:///Data/fonts/georgiab.ttf);
}

@font-face
{
   font-family: "Georgia";
   font-weight: normal;
   font-style: italic;
   src: url(res:///Data/fonts/georgiai.ttf);
}

@font-face
{
   font-family: "Georgia";
   font-weight: bold;
   font-style: italic;
   src: url(res:///Data/fonts/georgiaz.ttf);
}

body
{
   font-family: "Georgia", serif;
}

(swoją drogą, wystarczyło połączyć szablon z drugiego sposobu ze ścieżkami PRSowymi...)

_________________
Cytuj:
Muad'Dib uczył się prędko, ponieważ najpierw przeszedł szkolenie jak się uczyć. A najpierwszą ze wszystkich otrzymał lekcję podstawowej wiary, że może się nauczyć. Szokuje odkrycie, jak wielu ludzi nie wierzy, że mogą się nauczyć, a o ile więcej uważa, że nauka jest trudna.


14 lip 2010 22:49:36
Zobacz profil WWW
Użytkownik

Dołączył(a): 11 cze 2010 0:41:07
Posty: 8
eCzytnik: Sony PRS-600
Post Re: Calkiem zielona o prs-600
Dokładnie ten kawałek zacytowany prze Mori należy wkleić w Calibre do Konwersja->Dodatkowa stylizacja kodem CSS w Preferencjach. U mnie działa. I nie musiałam flashować czytnika.


15 lip 2010 1:01:03
Zobacz profil
Admin

Dołączył(a): 13 cze 2008 14:47:02
Posty: 2836
Lokalizacja: Gdańsk
eCzytnik: kindle
Post Re: Calkiem zielona o prs-600
Wielkość liter w nazwach katalogów pewnie też jest istotna.

_________________
Zgred - Rafał Ziemkiewicz napisał(a):
Dziś trzeba pisać o mieczach, czarach, toporach i wojowniczkach w blaszanych bikini, wszystko inne to już jest nisza w niszy. Albo o nastoletnich wampirach.
Porównywarka cen ebooków


15 lip 2010 8:07:48
Zobacz profil WWW
Użytkownik

Dołączył(a): 11 cze 2010 0:41:07
Posty: 8
eCzytnik: Sony PRS-600
Post Re: Calkiem zielona o prs-600
Zapewne tak. Z tego co wiem, Soniaki na Linuxie jadą.


15 lip 2010 10:09:40
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 25 paź 2009 0:58:08
Posty: 9
Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: SONY PRS-600
Post Re: Calkiem zielona o prs-600
I znowu problem i totalna klapa zrobiłem jak kazaliście i nic się nie dzieje :depresja:
Mam za to kolejne pytania :D
1) czy aby w dobrym miejscy utworzyłem katalog z fontami (J:Data/fonts/xxx.ttf) jak pisałem wcześniej czytnik widzę jako dwa oddzielne dyski READER (J) i Installer for Reader (M)
2) czy oprócz ustawień kodu CSS w Calibre mam wykonać jakieś inne ustawienia w preferencjach lub gdzieś inndziej
3) i na razie ostatnie jak już mam książki w formacie LRF (po wczytaniu ich nie widzę polskich znaków) to mogę po tym wszystkim co zrobiłem prze konwertować je z LRF na LRF w Calibre i po wczytaniu powinienem widzieć polskie znaki

_________________
"Przyszłość jest zdeterminowana wolą tego kto ją kształtuje"


15 lip 2010 14:34:42
Zobacz profil
Admin
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lip 2007 19:38:54
Posty: 3266
Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: eClicto, iPad, K3 WiFi, K4
Post Re: Calkiem zielona o prs-600
Dlaczego przy wyraźnym poleceniu: Folder „fonts” tworzymy w pamięci wewnętrznej czytnika utworzyłeś katalog Data? Dlaczego tak koniecznie próbujesz być sprytniejszy, łącząc informacje, których nie rozumiesz, mimo, że nikt nie każe Ci tego robić? Czy gdzieś tam padło: "utwórz katalog Data, a w nim katalog fonts"? Skoro nie - po co to zrobiłeś?

Tak to właśnie działa - ktoś nie przestrzega tego, co jest napisane, próbuje na własną rękę kombinować, a potem się dziwi, że nie działa tak, jak opisano.

Zatem - przenieś odpowiednio katalog "fonts".

Co do reszty - po dodaniu kodu CSS w calibre musisz przekonwertować stare książki raz jeszcze i przesłać na czytnik, inaczej same się nie uaktualnią. Nowe powinny być już tworzone poprawnie z dodatkowymi stylami, które pozwolą na używanie polskich znaków bez problemu. Poza tym - skoro poradnik WYRAŹNIE mówi o plikach ePUB, nikt nie zagwarantuje, że w LRFach też będzie działać. Znowu kombinujesz, znowu nie trzymasz się instrukcji - czego więc oczekujesz?

_________________
Cytuj:
Muad'Dib uczył się prędko, ponieważ najpierw przeszedł szkolenie jak się uczyć. A najpierwszą ze wszystkich otrzymał lekcję podstawowej wiary, że może się nauczyć. Szokuje odkrycie, jak wielu ludzi nie wierzy, że mogą się nauczyć, a o ile więcej uważa, że nauka jest trudna.


15 lip 2010 22:24:36
Zobacz profil WWW
Użytkownik

Dołączył(a): 25 paź 2009 0:58:08
Posty: 9
Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: SONY PRS-600
Post Re: Calkiem zielona o prs-600
Niestety dalej mam problemy ale może od początku
Z pokorą przyjmuje (znowu) reprymendę Mori, "Mea culpa" masz rację przekombinowałem ale teraz dostosowałem się do twoich wskazówek i dalej nici z tego po prze konwertowaniu pliku (Pdf) na ePub i przesłaniu go do czytnika dalej mam znaki zapytania zamiast PL literek próbowałem kilka razy i nic z tego. Prze konwertowałem też plik Lrf na ePub ale to samo nie wiem gdzie robię błąd jeśli nie macie już dosyć to pomóżcie.
Przyszedł mi taki pomysł do głowy czy ktoś nie mógł by mi przesłać pliku prze konwertowanego bym sprawdził czy będą ogonki u mnie, a ja też mogę przesłać pliki które zmieniłem żeby ktoś sprawdził jak widać u niego. :?
Co do drugiej sprawy o konwertowanie plików to nie kombinowałem Mori a jedynie chciałem uzyskać informacje, może źle sformułowałem pytanie ale teraz już wiem że posiadane pliki w formacie Lrf muszę prze konwertować na ePub.
Proszę was tylko o trochę cierpliwości do mnie :depresja: tak to już bywa z takimi egzemplarzami jak ja ;)

_________________
"Przyszłość jest zdeterminowana wolą tego kto ją kształtuje"


19 lip 2010 14:54:19
Zobacz profil
Admin
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lip 2007 19:38:54
Posty: 3266
Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: eClicto, iPad, K3 WiFi, K4
Post Re: Calkiem zielona o prs-600
Przykładowe pliki są też tam, w tutorialu. Linki:
- http://chomikuj.pl/michal_101/Dokumenty ... ewicz.epub
- http://chomikuj.pl/michal_101/Dokumenty ... _Prus.epub

Przy czym one akurat mają zaszyte w sobie fonty, więc i tak nie przetestują, czy dobrze wreszcie te pliki skopiowałeś, czy jednak nie.

Może inaczej: dysponujesz może laptopem? Bo skoro jesteś z Krakowa, to możemy się po prostu gdzieś spotkać (np. Galeria Krakowska) i jeszcze raz przejść po kolei wszystkie kroki, by spróbować odnaleźć przyczynę niepowodzenia lub zastanowić się nad flashowaniem.

_________________
Cytuj:
Muad'Dib uczył się prędko, ponieważ najpierw przeszedł szkolenie jak się uczyć. A najpierwszą ze wszystkich otrzymał lekcję podstawowej wiary, że może się nauczyć. Szokuje odkrycie, jak wielu ludzi nie wierzy, że mogą się nauczyć, a o ile więcej uważa, że nauka jest trudna.


19 lip 2010 16:06:29
Zobacz profil WWW
Admin
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lip 2007 13:54:46
Posty: 656
Lokalizacja: Atol Bikini
eCzytnik: PRS-505, eClicto, Kindle 3, HTC LEO
Post Re: Calkiem zielona o prs-600
Witam,

@GEDEON - nie wiem, czy dobrze zrozumiałem Twoją wypowiedź, ale chciałbym Ci zwrócić uwagę na następujące kwestie:
1. - jeżeli plik pdf jest, jakby to powiedzieć, pdf-em surowym, tj. takim, w którym znaki polskie diakrytyczne są wyrażone za pomocą grafiki, to oczekiwanie, iż Calibre ci to prawidłowo skonwertuje jest raczej płonne. Wbrew pozorom takich plików jest w sieci mnóstwo, bo część skanerów eksportuje skan właśnie do pdf.;
2. - jeżeli skonwertowałeś jakikolwiek plik (rtf, lrf, pdf) do ePUBa ze złymi ustawieniami w css, to taki plik po konwersji nie da się jeszcze raz skonwertować (te polskie ogonki już utraciłeś);
3. - dla zasady zacząłbym od konwersji rtf (w miarę nowego, by miał kodowanie w tablicy ISO 8859-2 albo UTF-8). Wystarczy do tego kilka stron - jeżeli tak skonwertowany ePUB będzie Ci pokazywał polskie ogonki, to masz sprawę rozwiązaną - jeżeli nie, to znaczy, że albo coś jest źle w skrypcie css, albo ze ścieżką do pl fontów na czytniku:
4 - poza wstawieniem w Calibre skryptu css nie powinieneś zapomnieć o tak prozaicznej kwestii jak wskazanie w Calibre kodowania pliku źródłowego (zakładka "Wygląd i zachowanie" w tablicy konwersji).

W wersji dla sprawnych komputerowo inaczej - jesteś z Krakowa, prawda? W Krakowie mieszka również kilku innych - ciut bardziej zaawansowanych - użytkowników czytnika Sony. Proponuje umówić się z kimś w realu celem sprawdzenia wykonanych przez Ciebie operacji. Takie rozwiązanie ma dwie wady:
1. jak ktoś zrobi to za Ciebie, to przy jakiejkolwiek zmianie softu, resecie czytnika, czy choćby możliwej zmianie działania Calibre znowu będziesz w punkcie wyjścia - jak to mówią, dostaniesz rybę nie wędkę;
2. musisz jednak taką osobę z Krakowa znaleźć i przekonać do poświęcenia jej czasu dla rozwiązania Twoich problemów.

Innych możliwości nie widzę - oczywiście poza sflashowaniem czytnika. Ten, którego używa moja małżonka (505), został sflashowany pewnie z 16 miesięcy temu i działa bez żadnych problemów. Wiem, że zawsze to jest jakieś ryzyko z utratą gwarancji, ale... o padnięciach czytników Sony bez istotnego powodu było raczej mało informacji - aczkolwiek i takie się zdarzały.

EDIT

Widzisz: zanim skończyłem tego posta, to już się chętny znalazł :D

_________________
Pozdrawiam,
Chesuli

Cytuj:
Kobiety nie można zmienić.
Można zmienić kobietę, ale to nic... nie zmieni.


19 lip 2010 16:29:40
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 38 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do: