To teraz z niecierpliwością czekam na pierwsze opinie odnośnie nowego firmware'u. Zastanawiam się nad kupnem tego czytnika i mam nadzieję, że czas pracy znacznie się wydłużył. Pisząc znacznie mam na myśli dużo więcej niż 500 stron (w rzeczywistości z 200, tak?). Chciałbym zabierać czytnik w podróż i niespecjalnie mnie cieszy taki czas pracy.

I jak tam eClictowcy? Doczekaliście się w końcu funkcji, które w innych czytnikach były od początku?

To znaczy jakich konkretnie, Kellhus? Ja rozumiem, że to wrodzona złośliwość kogoś, kogo nie stać nawet na taniego eClicto

Aktualizacja, pomijając fakt, że usuwa wszystkie ustawienia i zakładki (ARGH!), jest całkiem pozytywna. Wpływ na baterię - pożyjem, uwidzim.

Witam Wszystkich

Jeżeli zachowa się kolejność aktualizacja czytnika ustawienia i zakładki powinny się zachować w przeciwnym wypadku kasują się

1. aktualizacja środowiska
2. aktualizacja aplikacji

Widze iż rozwiązali problem nie zawsze otwierających się rtfów, poprostu teraz wcale ich nie ma na liście...
Szkoda, przydałby się chociaż jeden format, w który można nie tylko czytać ale i edytować.

A, to może dlatego. Czy aktualizacja środowiska zmieniła u Was może datę wersji podaną w informacjach o eClicto? Bo wersja aplikacji się zaktualizowała, a środowiska nie, więc w sumie nie wiem, czy i co się zmieniło.


Eee... Wiesz, ePUBy można czytać i edytować. I dodawać style, obrazki i inne takie. To zdecydowanie najlepszy format dla eCzytników (z RTFami jest problem, jeśli chodzi o specyfikacje i jej interpretowanie).

Wyluzowałbyś już z tym epubem, maniaku.
Ile razy można powtarzać, że chociażby brak sensownie zrobionych przypisów (takich jak w fb2) go pogrąża. Epub do niektórych rzeczy się po prostu NIE NADAJE. Na ten przykład do skanów DjVu jest po prostu bezkonkurencyjny.
Epub jest w miarę sensownym formatem, ale ustawianie go na piedestale z podpisem "jedyny najlepszy" jest przesadą.

Nie mam nic przeciwko epub, tylko będzie dla mnie używalny dopiero gdy będzie można go prosto wgrać do open offica czy worda i nie będzie mieszał ze zmianą akapitów, kodowaniem, itd.. bez tego to jest tylko format do odczytu i to jeszcze po konwersji w calibre, no chyba że sa jakies wtyczki do OO?

Czasem pisze sobie jakieś notatki czy inne, i chciałbym mieć możliwość ich czytania na czytniku bez konwersji, poprostu trzymać najnowszą wesje pliku na karcie SD Eclicto, .rtf mi styknie, chociaż lepszy byłby .ods czy .doc, ale już np. html za dużo miesza w dokumenicie i jego formatowaniu, .txt ma znowu za mało formatowania, a pdf jest tylko do odczytu.
OO miał mieć edytowalne pdfy, takie 2 w jednym, plik który zawiera równocześnie ods i pdf, może to byłoby jakies rozwiązanie.

Ale to chyba edytor, a nie wtyczka?
Czyli potem potrzebowałbym konwersji do doc, rtf, albo uczyć się jak coś zrobić w tym.
Pewnie takie rzeczy jak spis treści czy inne to już się nie skonwertują, więc to nie jest rozwiązanie

Ja po zaktualizowaniu mam wersje aplikacji 08-02-2010 1.5.17.3562
wersja środowiska (główna partycja)01.01.02.2010_64MB

eclicto/]Nowy firmware do eClicto[/url].[/quote]

Co się zmieniło ( u mnie na moim czytniku)
1.Wzrast czasu użytkowania baterii o jakieś 50% - da się przeczytać ok 300 str. papierowych w formacie 80%
2.udogodnienie w postaci zapętlającego się Menu
3 Czytnik nie widzi teraz plików Fb2 (poprzednio czytał je)
4 nieznaczne zwiększenie czasu przekładania stron w czytniku
5 trochę lepiej z MP3

Dzięki, tak jest i u mnie.


Nie jest. To format otwarty, standaryzowany, bez "twardego" formatowania, jak PDF. Nie jest idealny (nigdy tak nie twierdziłem), jednak jest w chwili obecnej najlepszy dla eCzytników (choćby ze względu na wsparcie dla niego).

PS. Co do przypisów - to z nimi jest problem już w RTFach. Tak samo w owych RTFach jest problem z obrazkami.


To trzeba było napisać - format edytowalny w OpenOffice/Microsoft Word. Chociaż tak naprawdę nie jest to i tak wielkim problemem - w końcu to ZIP z XMLem w środku - wypakować można, potem edytować w czymkolwiek i już (co jest sporym bonusem - nie potrzebuję pakietu Microsoft Office i nie muszę instalować tragedii, jaką jest dla mnie OO - mogę plik odpalić w Notepad++ i wygodnie go zmieniać). No i jest jeszcze Sigil, jak już t3d wspominał, jako dedykowany ePUBowi edytor.

Oczywiście że wszystko da się edytować konwertować, równiez pdfy, tylko po co tracić na to czas? Mam sporo plików w .rtf bo ten format mogłem bez problemu przenosić swojego czasu z OO do worda którego miałem w pracy, więc chciałbym aby był w urządzeniu. I poprostu wolałbym żeby w eclicto poprawili odczyt rtf a nie likwidowali go, zresztą razem z fb2, jak to kasprzak sprawdził

Ciekawe kiedy poprawią kodowanie win-1250, co akurat nie powinno być trudne, możliwe iż wystarczy wgrać odpowiednie czcionki, pliki html z tym kodowaniem dalej się rozjeżdżają.

Do zmiany kodowania polecam Gżegżółkę - zrobi Ci to nawet i masowo, paroma kliknięciami.