Zapraszamy do komentowania nowego wpisu na naszym blogu: BeBook Neo dostępny w przedsprzedaży, wysyłka pod koniec lutego.

Swoją drogą, manipulując adresem możemy sobie zmieniać walutę z euro na dolary (otwierając odpowiednio http://mybebook.com/shopping_cart.php?currency=EUR lub http://mybebook.com/shopping_cart.php?currency=USD), aczkolwiek 299$ dotyczy zapewne jedynie USA (a szkoda, bo wtedy, nawet z droższą wysyłką (15$) kosztowałby tyle, co eClicto).

A ja się teraz zaczynam zastanawiać, czy to faktycznie jest tak, że bebook neo to onyx boox.
Bo w sumie może być przecież tak, że onyx boox to też tylko marka sprzedawcy, a pod spodem może siedzieć jakaś chińska firemka, której nazwy nie jesteśmy w stanie wymówić.

A oni (Onyx) nie są czasem z Chin? Na swojej stronie mają podany telefon do Chin... Mają ładną nazwę, ale to jeszcze nie sprawia, że muszą być importerem gotowego sprzętu (no i nikt nie brałby sprzętu od pośrednika, by sprzedawać dalej...).

Cześć.
Wtrące swoje trzy grosze:) Od jakiegoś czasu przymierzałem się do kupna czytnika. Po targach książki w krakowie, byłem już zdecydowany kupić czytnik kolportera. Miełem szczęście, że akurat po premierze tego czytnika zabrakło mi gotówki i musiałem się wstrzymać z bólami. Kolega nie miał go aż tyle i nabył ten czytnik. Po kilku dniach wyszło sporo wad tego czytnika i cena (ktora w pierwszym momencie wydawała sie bardzo konkurencyjna) okazała sie mocno wygórowana. To mnie skłoniło do szukania innego urządzenia. Ogladając juz wcześniej booxa i dowiedziawszy się, że BeBook Neo to wlaśnie rebrand Onyxa zamierzałem kupić właśnie to urządzenie. Coprawda miałem wątpliwości co do kupowania urządzenia u zagranicznego dystrybutora, ale jednak różnica w cenie mnie przekonała. JEDNAK nie jest tak cukierkowo. Nie wiem czy zauwazyliście, ale w sklepie http://mybebook.com/ cena obejmuje TYLKO_I_WYŁĄCZNIE czytnik. Tak więc:
czytnik - 299.00 EUR
Karta SD - 9.95 EUR
ładowarka sieciowa - 19.95 EUR
kabel usb - ?
etui - nie znalazłem informacji o tym ze jest dołączone do czytnika, więc zakładam że trzeba samemu kupić. W ich sklepie niedostepne pod booxa. Założyłem cene jaka wystawili za etui do pozostałych czytnikow czyli - 29.95 EUR
RAZEM: 368.80 EUR
Przy kursie KUPNA euro 4,0486 cena za czytnik wyjdzie około 1493 zł

Więc pytam się czy gra warta jest świeczki? Ok, mozemy zrezygnować z ładowarki i ładować tylko pod kompem, zaoszczędzimy ok 30 EUR. Tylko jeśli nam sie cos walnie z czytnikiem musimy wysłać do serwisu za granice, 10 EUR w jedna strone, 10 EUR w drugą, koszty transportu pokrywa kupujący Oczywiście można mieć nadzieje że nasze urządzenie bedzie działało bez zarzutów do końca naszego życia ale to chyba mocno przesadzony optymizm

Dlatego też zamówiłem czytnik u polskiego dystrybutora.


EDIT:
Nie ma przypadkiem różnicy w stawce VAT? zdaje się ze u nich jest 15%. Jeśli tak to chyba trzeba jeszcze odliczyć od ich ceny 15% i później doliczyć 22%. Chyba jakoś tak to działa. Jak się ktoś orientuje to proszę mnie poprawić.

Płacisz VAT tamtejszy. Podobnie jak kupujesz coś z Niemiec, to doliczają 19%

Karta SD - możesz kupić w Polsce, jeśli uważasz, że 10€ jest zbyt wysoką ceną. W krajowych sklepach też nie dodają SDka w zestawie chyba, zatem troszkę niesprawiedliwym jest doliczanie go do ceny.

Co do ceny ładowarki - jestem ciekaw, czy nie działałyby te od PSP, jak w przypadku PRSów (ewentualnie będziesz potrzebował jakiejś przejściówki). Powinny być tańsze niż 80 zł, raczej w okolicach 20 zł.

Cena okładki - dość wysoka i fakt, u nas często dostaniesz jakąś w zestawie... Ale. Wielu osobom nie pasują "domyślne" okładki z wielu powodów (ponownie odsyłam do dyskusji przy okazji PRSa), zatem może się okazać, że wydajesz te 1500 zł, a potem i tak musisz sobie kupić nową okładkę.

Podsumowując: 299€ jest ceną stałą. Do tego dodajemy 30 zł za ładowarkę i, niech będzie, 30€ za okładkę (choć z pewnością i tu można zaoszczędzić, zapewne całkiem sporo). Razem: 329€ + 30 zł = 1332 zł + 30 zł = 1362 zł. Czyli ~140 zł w kieszeni (albo 100 zł, jeśli przesyłka wyjdzie 10€). To 6.7% ceny polskiego Booxa.

Co do VATu: stawiam, że nie. Został zapłacony w UE, zatem chyba nie powinno być problemów.

What's inside the box?

BeBook Neo eReader
USB cable
User guide (pre-installed)
Quick start guide

Ładowarka jest niepotrzebna (bo ładowanie przez usb), karta pamięci też nie jest konieczna (bo czytnik ma pół giga swojej).

O okładce ani słowa. Raczej wcale jej nie mają w ofercie. Z tego co pamiętam, przy zakupie booksa w Polsce cośtam dają w zestawie.

Przy zakupie booxa w Polsce otrzymałem:
- czytnik
- kabel usb
- ładowarkę sieciową
- etui (przy zakupie istnieje możliwość wybrania, ew wymiany na inna)
- kartę SD 2GB

Rozbijającw ten sposób ceny, faktycznie wychodzi taniej. Ja jednak wolałem dopłacić odrobinę więcej i mieć serwis na miejscu (czytaj święty spokój). Z tego co niektórzy pisali odnośnie obsługi serwisowej to była błyskawiczna. Jakbym pewnie miał rozstać sie z moim czytnikiem na 2-3 tygodnie to bym chyba zgłupiał:)

Uwaga też przy Onyx Booxach, bo część funkcji, które niby mają nie do końca działa - słowniki na przykład wielu osobom nie działają poprawnie albo są niewygodnie rozwiązane. Niedługo powinien być nowy firmware (jak się skończy święto w Chinach), który może to naprawi - liczę, że w momencie premiery BeBooka Neo będzie on już miał te wszystkie oczekiwane poprawki.

Dobra, kupiłem Bebooka Neo, napiszę recenzję niedługo ze zdjęciami (dajcie mi ze dwa tygodnie na oswojenie się ze sprzętem), ale wstępne uwagi spisałem tutaj: http://wieza.org/bebook-neo-czyli-onyx-boox-60-taniej/

Z niecierpliwością czekam na test