| | |
| mariska napisał(a): Nie zauważyłam, żeby ktoś wspominał o przygodach mmy Ramotswe autorstwa Alexandra McCall Smith'a. Jest to pozornie detektywistyczna opowieść o życiu i pracy pierwszej kobiety-detektyw w Botswanie, Precious Ramotswe. Jednakże zagadki detektywistyczne to tylko pretekst do opisywania przyrody, ludzi, historii, zwyczajów w Botswanie i Afryce. Pięć niewielkich książek ("Kobieca agencja detetktywistyczna nr1", "Mma Ramotswe i łzy żyrafy", "Moralność dla pięknych dziewcząt", "Męska szkoła maszynopisania Kalahari" i "Kredens pełen zycia") czyta się z przyjemnością i uśmiechem, serdecznie polecam. Dodatkowo, dzięki mmie Ramotswe, odkryłam herbatę Rooibos . | |
| | |
Wspaniala, przyjemna literatura z duza doza ludzkiego humoru i odrobina na poly filozoficznych rozwazan...
Sluchalem audiobookow w samochodzie w drodze do pracy w polnocnej szwecji, zupelnie niewiarygodne wrazenie, gdy na termometrze na zewnatrz -32 stopnie i do 1,5 sniegu, wschod slonca dopiera za pol godziny (okolo 7,30) a z glosnikow leci opis afrykanskich upalow i bezchmurnego nieba.
Do tego moge polecic szwedzkie wydanie naprawde sympatyczni lektorzy i slownictwo w sam raz za srednio zaawansowanych i oczywiscie do wypozyczenia w praktycznie kazdej bibliotece.